Skocz do zawartości

JTD 8V 115 - stukanie / "cykanie" w silniku


martysien

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

Proszę o pomoc, bo pomysły się kończą, a stukania w silniku nie udało się wyeliminować.

Po kolei :

Sprawnym autem pojechałem na wymianę kompletnego rozrządu (200kkm).

Po odbiorze samochodu zauważyłem dziwne cykanie. Na początku tylko nieznaczne, przy hamowaniu silnikiem. Teraz (po 1000km) nasila się i słychać również przy normalnej jeździe.

Zareklamowałem naprawę myśląc, że rozrząd źle złożony - mechanik sprawdził swoją robotę i twierdzi, że rozrząd dobrze złożony.

Kolejne podejrzenie - stukające zawory (dźwięk stukania przywodzi na myśl właśnie zawory) - Zawory wyregulowane, stukanie zostało. Częstotliwość cykania dokładnie zależna od obrotów silnika.

Co wg Was to jeszcze może być ?

WTRYSKI ? PANEWKA ?

Objaw pojawił się wraz z wymianą rozrządu.

Auto ma moc, spalanie w normie (5,3)

Jest sens jeszcze raz ruszać rozrząd ? czy po przesunięciu o jeden ząb wałka lub pompy CR byłyby takie objawy ?

Muszę pojechać do innego mechanika bo ten nie ma pomysłu.

Auto dostało dodatek STP do czyszczenia wtrysków, ale po 500km bez zmian.

Z góry dzięki za jakiekolwiek pomysły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A skad jestes, jakie auto?

Auto stacjonuje głównie w Warszawie.

Auto tak jak pisałem wcześniej - Stilo 5D JTD 8V 115 KM

Odgłos na początku skojarzył mi się w uderzaniem gazetą o stół, myślałem ze może się ułoźy i ucichnie, ale jest odwrotnie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledze jak wtrysk cykał to zalał kleenflo gadżetem i przestało , ale u Ciebie pewnie cyka coś innego , może zawory trzeba wyregulować , albo rozrząd się przestawił , albo pompa wody , albo wszystko inne co cyka i można to stwierdzić wg posta na forum grinser006.gif

Mnie ostatnio coś głucho waliło ... okazało się ,że choinka zapachowa którą przymocowałem na tylnym uchwycie nad drzwiami yay.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kompletny rozrząd był wymieniany na markowych częsciach.

Zawory to był pierwszy podejrzany i zostały wyregulowane (JTD 115 ma regulację na płytkach, nie ma hydrauliki)

Jest sens robić test przelewowy wtrysków ? Auto nie dymi, moc na dole jest, ew. na górze deko mniej - choć to może być odczucie subiektywne. Spalanie w normie, pali bez zastrzeżeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kompletny rozrząd był wymieniany na markowych częsciach.

> Zawory to był pierwszy podejrzany i zostały wyregulowane (JTD 115 ma regulację na płytkach, nie ma

> hydrauliki)

> Jest sens robić test przelewowy wtrysków ? Auto nie dymi, moc na dole jest, ew. na górze deko mniej

> - choć to może być odczucie subiektywne. Spalanie w normie, pali bez zastrzeżeń.

a komputer podpinany był?

ps

profil uzupełnij przed dalszym pisaniem nono.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy czuć lekko spalinami pod maską?

może sprawdź uszczelkę pod wtryskiem czy się czasem nie przepaliła/rozszczelniła.....

Ja miałem podobne cykanie słyszane po otwarciu maski i lekki zapach spalin w komorze silnika = 1 podkładka miedziana pod wtryskiem się nadpaliła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego, ja rozrząd wymieniałem jakiś miesiąc temu i miałem identyczne objawy ok.gif

Zawiozłem auto do ASO. Wcześniej mechanik sprawidził ustawienie rozrządu i zalecił regulację zaworów.

W ASO osłuchali, pomacali, rozebrali i ustawili zawory ale... to nie pomogło sick.gif

Poprosili żebym postawił auto następnego dnia po południu co zrobiłem ok.gif Wspominałem, że wymianiany był rozrząd ale powiedzieli (podobnie jak mechanicy), że zapali się błąd źle ustawionego rozrządu ok.gif rozebrali i co stwierdzili?

Źle ustawiony rozrząd ok.gif

Mechanicy nie mają kluczy. Ustawili o jeden ząbek za dużo ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi - to już jest jakiś trop.

Jeżeli to faktycznie będzie źle złożony rozrząd to powinno to być widoczne na komputerze (np. korekty wtrysków)

Da się to sprawdzić na FES?

Do tej pory nie miałem potrzeby zagłębiać się w FES, ale jak w ASO podłączenie do komputera kosztuje 170 zł to trzeba się będzie zdoktoryzować z FES'a (o ile FES jest w stanie pokazać paramtery pracy wtrysków)

Fiat Ecu Scan to potrafi ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dziękuję za odpowiedzi - to już jest jakiś trop.

> Jeżeli to faktycznie będzie źle złożony rozrząd to powinno to być widoczne na komputerze (np.

> korekty wtrysków)

> Da się to sprawdzić na FES?

> Do tej pory nie miałem potrzeby zagłębiać się w FES, ale jak w ASO podłączenie do komputera

> kosztuje 170 zł to trzeba się będzie zdoktoryzować z FES'a (o ile FES jest w stanie pokazać

> paramtery pracy wtrysków)

> Fiat Ecu Scan to potrafi ?

podpinali auto do kompa i jedyne do czego mogli się przyczepić to trochę za duża dawka wtryskiwanego paliwa na jednym z wtryskiwaczy, więc w tym przypadku komputer na wiele się nie zda sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla zobrazowania wrzuciłem krótki filmik o jaki dźwięk silnika chodzi.

(zapetlony 4x by można było się wsłuchać)

Dzwoniłem do ASO z pytaniem o koszty weryfikacji rozrządu ( ok. 400 zł). Człowiek przez telefon wydawał się ogarnięty - powiedział, że jeżeli komputer nie wywala kontrolki silnika ( a u mnie nic nie zgłasza) to podłączanie ich komputera też na niewiele się zda bo parametry pracy silnika będą w normie.

Odgłos, który słychać na filmie podczas jazdy z zamkniętymi oknami słychać jako ciche cykanie. Podczas jazdy z otwartym oknem bardzo nasila się stojąc koło czegokolwiek ( w tym przypadku samochód obok)

Po zapaleniu tego odgłosu nie ma , po przejechaniu 300-400 m pojawia się i już jest cały czas. Nasila się przy hamowaniu silnikiem

Kolejny mechanik, u którego byłem (też wydawał się ogarnięty) stwierdził krótko : "Albo godzisz się Pan na duże koszty szukania tej usterki albo jeździj Pan aż cos pie***lnie i będzie wiadomo co to" - no comment

Co to wg. Was może być ? rozrząd? Osprzęt? Wtryski?

Temat z gatunku KTOKOLWIEK WIDZIAŁ, KTOKOLWIEK WIE...

Z góry dziękuję za sugestie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego.. Przed wymianą nie cykało. Wymieniłeś rozrząd - cyka. Sprawdziłeś zawory to nie to ok.gif Wtryski raczej odpadają. Inaczej cyka zepsuty wtryskjwacz ok.gif

Niestety ale to najprawdopodobniej źle ustawiony rozrząd ok.gif bez rozebrania i ustawienia niczego nie ustalisz oink.gif

Moja rada - jak najszybciej sprawdz rozrząd ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, nie kombinuj dookoła. Szukasz przyczyn we wtryskach, zaworach itd. a przed zmianą rozrządu te rzeczy były ok. Mechanik który spie...ił ten rozrząd nie przyzna się do błędu. Rób jeszcze raz ten rozrząd tylko u osoby która się na tym zna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolego, nie kombinuj dookoła. Szukasz przyczyn we wtryskach, zaworach itd. a przed zmianą rozrządu

> te rzeczy były ok. Mechanik który spie...ił ten rozrząd nie przyzna się do błędu. Rób jeszcze

> raz ten rozrząd tylko u osoby która się na tym zna.

A jak ktoś się walnął i nie sposób ustalić oryginalnych położeń,

to da się jakoś wyliczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jak ktoś się walnął i nie sposób ustalić oryginalnych położeń,

> to da się jakoś wyliczyć?

jest specjlany klucz ok.gif

W ASO mieli i poprawili u mnie akurat ok.gif

Na oko wyglądało ok a jak ustawili wg klucza jeden ząbek był przestaiony ok.gif komputer nie był w stanie tego wykryć. Moje ucho wykryje wszytsko hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jest specjlany klucz

Jestem po rozmowie u następnego mechanika - auto odstawione będzie do niego w przyszłym tygodniu.

W temacie weryfikacji rozrządu jego sposób:

Wykręcamy świecę żarową, wsadzamy drut lub coś podobnego by określić górny martwy punkt. W ten sposób nie brzeba rozbierać dołu by sprawdzać poprawność znaków na dolnym kole zębatym.

Podejrzewał też nieprawidłowo napięty napinacz (co mnie zdziwiło, bo spod maski spod maski wydobywają się stuki z częstością odpowiadającą prędkości obrotowej silnika)

Na razie auta nie widział, zaciekawił mnie jedynie jego sposób na weryfikację poprawności rozrządu.

Na razie nie ma co oceniać :-) zobaczymy efekty jak powalczy z autem.

Zaciekawia mnie jednak tylko fakt, iż po zapaleniu na zimno, przy pzygazowaniu opisywanych objawów brak - po przejechaniu 100-200 m zaczynają się odzywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W temacie weryfikacji rozrządu jego sposób:

> Wykręcamy świecę żarową, wsadzamy drut lub coś podobnego by określić górny martwy punkt. W ten

> sposób nie brzeba rozbierać dołu by sprawdzać poprawność znaków na dolnym kole zębatym.

stary jak świat sposób, stosowany przy benzynowcach gdzie świeca jest prostopadle do tłoka, mechanik "leciwy" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

walki z usterką ciąg dalszy.

Auto odstawione do mechanika.

Mechanik przewiózł się samochodem oraz podłączył komputer.

Komputer pokazał błąd P0404 - Układ recyrkulacji spalin - uszkodzenie komponentu - usterka statyczna.

Komputer błąd zarejestrował 2kkm temu.

Wskazania parametru EGR na poziomie 1% - tylko nie wiem czy był to parametr otwarcia czy zamknięcia - nie zmieniał się przy naciśnięciu pedału przyśpiesznika.

Z obliczeń wynika, iż ten błąd wystąpił 500-1000 km przed wymianą rozrządu, ale pewny jestem, że przed wymianą objawu nie było.

Mechanik stwierdził, iż rozrząd będzie dobrze złożony bo auto dobrze jeździ, a gdyby było inaczej to albo źle jeździłby albo by nie odpalał wogóle.

Wtryski w normie (korekty na biegu jałowym od -0.5 do 0.4).

Jeśli gość nic nie wymyśli to nie wiem co, autem już się boję jeździć bo objaw pojawia się zaraz po ruszeniu i o ile przy zamkniętych szybach nie daje się we znaki to przy otwartych oknach przy barierach czy ścianach budynków dobiegają odgłosy wprawiające w niepokój.

Nie wydaje mi sie by szukać przyczyny stuków w pracy zaworu EGR... jutro w pierwszej kolejności sprawdzany będzie napinacz paska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> walki z usterką ciąg dalszy.

> Auto odstawione do mechanika.

> Mechanik przewiózł się samochodem oraz podłączył komputer.

> Komputer pokazał błąd P0404 - Układ recyrkulacji spalin - uszkodzenie komponentu - usterka

> statyczna.

> Komputer błąd zarejestrował 2kkm temu.

> Wskazania parametru EGR na poziomie 1% - tylko nie wiem czy był to parametr otwarcia czy zamknięcia

> - nie zmieniał się przy naciśnięciu pedału przyśpiesznika.

> Z obliczeń wynika, iż ten błąd wystąpił 500-1000 km przed wymianą rozrządu, ale pewny jestem, że

> przed wymianą objawu nie było.

> Mechanik stwierdził, iż rozrząd będzie dobrze złożony bo auto dobrze jeździ, a gdyby było inaczej

> to albo źle jeździłby albo by nie odpalał wogóle.

> Wtryski w normie (korekty na biegu jałowym od -0.5 do 0.4).

> Jeśli gość nic nie wymyśli to nie wiem co, autem już się boję jeździć bo objaw pojawia się zaraz po

> ruszeniu i o ile przy zamkniętych szybach nie daje się we znaki to przy otwartych oknach przy

> barierach czy ścianach budynków dobiegają odgłosy wprawiające w niepokój.

> Nie wydaje mi sie by szukać przyczyny stuków w pracy zaworu EGR... jutro w pierwszej kolejności

> sprawdzany będzie napinacz paska.

kolego, dobrze Ci radzę - wymyślasz jakieś kosmiczne usterki zamiast sprawdzić coś co nasuwa się w pierwszej kolejności no.gif

usterka pojawiła się po wymianie rozrządu więc... sprawdź rozrząd zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> kolego, dobrze Ci radzę - wymyślasz jakieś kosmiczne usterki zamiast sprawdzić coś co nasuwa się w

> pierwszej kolejności

> usterka pojawiła się po wymianie rozrządu więc... sprawdź rozrząd

Tam jest trudny dostęp, nikomu nie chce się tego rozbierać żeby

tylko policzyć ząbki grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tam jest trudny dostęp, nikomu nie chce się tego rozbierać żeby

> tylko policzyć ząbki

może i się nie chce ale u mnie to było właśnie to, a co śmieszniejsze, też po wymainie kompletnego rozrządu ok.gif

Chyba logika wskazuje na sprawdzenie tego ale przez rozebranie i ew. ponowne ustawienie a nie jakieś chińskie sposoby z wkładanie patyków w miejsca świec i temu podobne facepalm%5B1%5D.gif

Przecież to nie Maluch a właściwe ustawienie rozrządu jest kluczowe dla prawidłowej pracy silnika i uniknięcia ew. poważnej awarii ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wykręcamy świecę żarową, wsadzamy drut lub coś podobnego by określić górny martwy punkt. W ten

> sposób nie brzeba rozbierać dołu by sprawdzać poprawność znaków na dolnym kole zębatym.

Tak kiedyś robiłem w Uno , gdzie był silnik bezkolizyjny i machnąłem się o jeden ząbek . Po odpaleniu od razu było słychać , że jest przestawiony smirk.gif

GMP to jedno , a właściwe położenie wałka rozrządu w tym momencie to drugie ...

Za to w MJTD w Stilo mam koło rozrządu oraz na wale ze znakami , na pasku Dayco były również analogiczne znaki więc trudno było się pomylić , choć i tak sprawdzałem czy jest wszystko OK potem ze 100 razy grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i auto po robocie w warsztacie.

Tydzień w plecy, jestem w punkcie wyjścia.

Mechanik miał sprawdzić rozrząd. Stwierdził, że jest głuchy i stary i auto chodzi poprawnie, czego nie potwierdzili inni obecni. Auto jak chodzilo tak chodzi.

"Spodziewałem się tego. Skoro nie jesteś Pan zadowolony z usługi to nic nie placisz. Do widzenia. Masz Pan stary samochód, a i w nowym w każdej chwili może stać się wszystko."

Po takim zachowaniu podejrzewam, że być może nawet nic nie ruszył.

Auto za tydzień ma jechać w 1kkm trasę stąd pytanie do Was:

Macie jakiś sprawdzonych, mechaników w Warszawie lub obrzeżach? Szukam kogoś rzetelnego, który nie wywinie takiego numeru.

Prośba o info. Z góry dziękuję.

Martysien

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc później...

> Wszyscy czekają niecierpliwie, a może on wstydzi się przyznać, że jednak była pomyłka o ząbek...

Nie wstydzi, tylko w dlaszym ciągu naprawia samochód...

Zgodnie z sugestią mechanika z ASO wymieniony został wtryskiwacz na 4 cylindrze (wg niego z jego okolic pochodziły stuku przy słuchaniu stetoskopem) - BEZ ZMIAN

Zgodnie z sugestią kolegi WoWo001, który miał podobny objaw pojechałem do tego samego warsztatu co on (FIAT ZIÓŁKOWSKI). Gość kojarzył usterkę kolegi WoWo (podobno przyjechałeś z zaworami do regulacji ;-) ) Został sprawdzony rozrząd na blokadach - ROZRZĄD W PORZĄDKU.

Zasugerowałem jazdę z zrzuconym paskiem wielorowkowym - oddzwonili, że bez paska nie słychać i że napinacz (wymieniany 2 miesiące temu) jest uszkodzony.

Zamontowany został nowy napinacz paska wielorowkowego.

Odbieram samochód.... Dalej to samo - stuki jak były tak są.

Następne podejrzenie ASO to koło pasowe wału korbowego (Sparciała guma między częsciami metalowymi), ale sam stwierdził ze to koło to trochę inne stuki wydaje. Dziwi też fakt, że stuki są od momentu wymiany rozrządzu a nie pojawiły się w trakcie normalnej eksploatacji.

Po odpaleniu silnika rano stuków nie słychać. po przejechaniu pierwszych metrów się pojawiają.

Pojawiają się również przy zaciągnięciu rano ręcznego i próbie odjechania (lekkie obciążenie silnika) i potem już są słyszalne.

Na chwilę obecną naprawy pochłonęły 700 zł :-( Zaporponowane koło pasowe to 490 zł w ASO.

Kolejny krok :

Zrzucenie paska i przejechanie się osobiście samochodem w celu potwierdzenia na 100 proc czy objawy znikają czy objaw pozostaje przy zdjętym pasku.

Przeszedłem już przez stany irytacji, determinacji, wchodzę w rezygnację ;-)

Najlepsze teksty do tej pory z próby naprawienia tych stuków:

"Panie, masz pan stare auto, trzeba się przyzwyczaić"

"Trzeba jeździć aż pier***lnie, wtedy będzie wiadomo co to"

"Taniej wyjdzie wykupić Assistance z holowaniem do 750 km, proszę pana"

Na co jeszcze zwrócić uwagę ? Jakieś sugestie z Waszej strony ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezła cena za koło , jak ori dayco (to samo co w aso) koło 270zł kosztuje wink.gif

Może napęd pompy wody ?

Mnie kiedyś też wmawiano ,że wszystko gra a wyjebane było łozysko amorka , potem przekładnia itd. a diagnosta stwierdzał super stan grinser006.gif Ostatnio łączniki , które mnie od zimy męczyły i jest jako taka cisza. Tylko ,że to trzeba samemu sobie stwierdzić lub też mieć dobrego kogoś kto wie jak i co szukać. Inaczej to zmienisz całe auto a nic nie znajdziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Taaa, w zasadzie to mam problem w wymyśleniu czym miałbym jeździć po stilonie. A tak - eksploatacja do tej pory bezproblemowa, jedynie co do roboty jest to pasek klinowy + napinacz bo zaczęło piszczeć i wymiana linek klamek w tylnych drzwiach, bo po zimie się rozciągnęły i nie dają się otworzyć od środka ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa, w zasadzie to mam problem w wymyśleniu czym miałbym jeździć po stilonie. A tak - eksploatacja do tej pory bezproblemowa, jedynie co do roboty jest to pasek klinowy + napinacz bo zaczęło piszczeć i wymiana linek klamek w tylnych drzwiach, bo po zimie się rozciągnęły i nie dają się otworzyć od środka ;]

czekac na tipo kombi , ja w zasadzie podobnie , zadowolony jestem , ewentualnie jeszcze raz kupię stilo mw ale z silnikiem  jtd 16v , a potem tipo kombi 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 5 miesięcy później...

Mam identyczny problem w Croma mjtd 16v 150KM. Zimny ok, po przejechaniu kilkuset metrow testukanje narastajace wraz z obrotami silnika. Nie wiem od kiedy usterka bo kupowalem uzywane a rozrzad robiony duzo wczesniej. Nikt nie wie skad sie bierze te dzwiek..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.