Skocz do zawartości

Cuda i wianki ze stylonem


mulez

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jak wiadomo posiadam od niedawna Stylo 1.6 16v. Doposażony w podtlenek lpg. Wszystko łaziło jak trzeba do momentu wyjazdu do niemiec. Taka tam dłuższa trasa 900klm. Zalampił sie check engine ale wsio pracowalo normalnie. Wczesniej tez raz mi cos takiego wyciol w pl wiec do serwisu i że sonda 1. Ale wykasowali i jezdzilo sie bez klopotu.

Po przyjezdzie do DE dołaczył juz do palacej sie kontrolki nastepny problem. Znikający pedał gazu. Zero reakcji. Auto gasze i po paru minutach jedzie.

Byłem tu na diagnostyce. Niestety pan meches nie za bardzo z j. Niemieckim se radzil i ze jakis czujnik i skasowal.

Obecnie pedal znika i zapala sie lampa silnika. Postoje pare min. I wsio wraca do normy na kilka kilom.

Moze ktos z was przerabial problem i cos doeadzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co jeszcze zauważyłem. Czasami nie chce zapalic za 1 razem. Zazwyczaj za 3. Przy odpaleniu wejdzie na wyzsze obroty tak jak bym trzymal noge na gazie poczym lampa silnika i zero reakcji.

A podczes jazdy zanim gaz zniknie tak jak by sie przydławił.

Dochodze do wniosku że ten fiat to chyba Reno Laguna. Non stop jakas kontrolka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie obrażaj Stilona, mam go i miałem Lagunę, uwierz mi że daleko Stilonowi do niej :)

 

Pytanie czy to wszystko dzieje się na LPG ? 

Co do odpalania za 3 razem to choć silnika na oczy nie widziałem to ponoć objawy kończącego się czujnika położenia wału.

 

Jeśli cuda dzieją się na LPG i jeśli w ogóle go urzywasz to na dzień dobry:

 

Odpinam akumulator na kilka godzin (najlepiej na całą nockę).

Odpalam na benzynie i jeżdżę na benzynie, w ogóle nie używając LPG, jeśli nie pojawią się problemy przez co najmniej 300-500km, to raczej problem jest w LPG. Jeśli nie używasz LPG a problem jest na benzynie to nie mam problemu.

Pamiętaj że sama jazda na benzynie bez 'resetu' akumulatorem nic nie da.

 

A i jeszcze jedna rzecz, częsty przypadek wariowania samochodu i wszelkich kontrolek to problem z masą, wystarczy przeczyścić kabelek (na podłużnicy pod aku) i gotowe :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pany będzie wiadomo jak go podepne pod konputer z polskim menu. Narazie to wiem ze jakis czujnik niestety mechanik nie umiał powiedzieć który i -20€ poszło.

Tak mi świta że gdzieś już czytałem właśnie pod podstawa aku że tam sie moze cos dziać. Że tam sa jakes kabeleczki i moze byc syf.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto z automatu odpala zawsze na benzynie.

Wczoraj ruszyłem z Hamburga o dziwo bez zadnej lampy na desce mimo wczesniejszyh 5 razy na miescie robiac korek. Auto jechało jak pszczoła 700 kilometrow i 70 klm przed domem lampa. Podejzewam sonde bo auto jechalo dalej ale jak by cout słabsze.

Dzis może uda mi sie go podłaczyć w pl pod komp może pokaże co je.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Może wielu się ze mną nie zgodzi ale gaz jest do kuchenek. Silniki nie są projektowane do gazu. Jedne znoszą go lepiej inne gorzej ale zawsze muszą to znosić.

Wiem coś o tym bo broniłem pracę dyplomową o LPG i w mojej skromnej ocenie gaz silnikom szkodzi pomimo jednej jedynej jego zalety czyli ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też bym chętnie przeczytał ;) Miałem auto z gazem, z którym miałem kilka mniejszych lub większych problemów. Wnioski mam następujące. Unikać aut zagazowanych z drugiej ręki, zwłaszcza jeśli auto nie jest z pewnego źródła. Kupując auto z przeznaczeniem na LPG warto dowiedzieć się czy nasze auto lubi gaz - i nie chodzi tylko o wrażliwe gniazda zaworowe, ale przede wszystkim o czułe na paliwo gazowe sterowniki silnika. Montując gaz nie oszczędzamy. Zakładamy systemy sprawdzone, unikając dolnej półki. Oczywiście montaż u sprawdzonego fachowca polecanego przez forum lpg. Podejrzewam, że moim następnym autem będzie jakaś 8 zaworowa benzyna, w której pojawi się LPG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Pany sytuacja wyglada tak. Tak se pomyslalem że wymieniłem silnik ale świec nie ruszałem wièc i je wymieniłen na NGK do gazolotu iiiiiiii chyba szczelone w 10. Auto nie to samo. Zero lampionow na desce. Auto nie szarpie i jezdzi jak powinien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pany sytuacja wyglada tak. Tak se pomyslalem że wymieniłem silnik ale świec nie ruszałem wièc i je wymieniłen na NGK do gazolotu iiiiiiii chyba szczelone w 10. Auto nie to samo. Zero lampionow na desce. Auto nie szarpie i jezdzi jak powinien.

 To co pomogło wymieniony silnik czy "szczelone" świece?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To auto to najgorszy samochod jaki miałem. Totalny kataklizm. Nue nadazam wkladac w to kasy wiecznie cos.

Silnik wymieniłem bo w poprzednim pękł pasek rozrzadu. Taniej mi było kupic drugi niz naprawiac ten co miałem.

Tym bardziej ze zdazyłem go kupic tą padline i zabrakło mi 120 klm do domu.

Za chwile w oryginale zostanie skrzynia, karoseria i spręzyny.

Nie polecam. A musze trzymać ten wynalazek jeszcze 2 lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To gratuluję zakupu... :/ Rodzice mają stilo 1.6 i powiem szczerze uwielbiam tym autkiem śmigać. Jedno z lepszych jakimi jeździłem. A jeżeli nie dbasz o podstawy po zakupie i w trakcje eksploatacji czyli nie wymieniasz rozrządu, oleju, filtrów czy nawet swiec które przy LPG są bardzo ważne w każdym aucie to co się dziwisz że się zepsuło? Pretensje miej tylko do samego siebie... Każde jedno auto jakie miałem i mam od razu po zakupie prowadzę do mechanika na przegląd i podstawowe wymiany... a fiatowski 1.6 to jeden z lepszych silników

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To auto to najgorszy samochod jaki miałem. Totalny kataklizm. Nue nadazam wkladac w to kasy wiecznie cos.

Silnik wymieniłem bo w poprzednim pękł pasek rozrzadu. Taniej mi było kupic drugi niz naprawiac ten co miałem.

Tym bardziej ze zdazyłem go kupic tą padline i zabrakło mi 120 klm do domu.

Za chwile w oryginale zostanie skrzynia, karoseria i spręzyny.

Nie polecam. A musze trzymać ten wynalazek jeszcze 2 lata.

Z tym paskiem to po prostu miałeś pecha. Poza tym, niewielu mechaników bawi się jeszcze w remonty silników, bo taniej wychodzi wymiana na używany, sprawny, oczywiście z gwarancją rozruchową. Stilo jak każde auto ma swoje bolączki, do tego dochodzi zużycie eksploatacyjne i sposób w jaki użytkowane było przez poprzednich właścicieli. Jeśli przykładowo w Twoim aucie coś tak bardzo ważnego jak wymiana paska rozrządu została zaniedbana, to możesz sobie uzmysłowić jak będzie z całą resztą. 

Żeby nie było, moje auto też nie jest wolne od usterek. Ostatnio wymieniałem aktywator klimatronika oraz czujnik parkowania. Wcześniej miałem problemy z EGR. Zaciski tylnych hamulców nadają się do regeneracji. No i to co tygrysy lubią w dieslach najbardziej - czeka mnie wymiana sprzęgła. Nie ma aut bezawaryjnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a fiatowski 1.6 to jeden z lepszych silników

Nie przesadzajmy. Dynamika przeciętna, spalanie dość spore. Dodatkowo sypały się sterowniki silnika umiejscowione dzięki fantazji konstruktora na kolektorze ssącym. W 2006 Fiat zrezygnował z tego silnika na rzecz oplowskiej jednostki o tej samej pojemności - to chyba najlepsza "rekomendacja" dla tego włoskiego motoru. Gdybym miał wybierać w benzynie do Stilo, celowałbym w 1.4 16V. To prawdopodobnie ten sam silnik montowany po niewielkich modyfikacjach w Tipo 2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że oplowski silnik lubi olej i nie lubi lpg :P fiatowski z lpg raczej problemów nie ma... miałem kilka 1.6 z fiata i nie działo się praktycznie nic. Wkurzalo spore spalanie jedynie. Brava z tym silnikiem pali na mieście prawie 13litrów lpg. Zaś 1.6 w renacie max 10 i to z włączoną klimą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że oplowski silnik lubi olej i nie lubi lpg :P fiatowski z lpg raczej problemów nie ma... miałem kilka 1.6 z fiata i nie działo się praktycznie nic. Wkurzalo spore spalanie jedynie. Brava z tym silnikiem pali na mieście prawie 13litrów lpg. Zaś 1.6 w renacie max 10 i to z włączoną klimą

Coś mi się wydaje, że branie oleju dotyczyło starszych wersji tego silnika montowanych w Oplach i na nich głównie bazuje mit "brania oleju". Czytałem na tym forum wypowiedzi dwóch posiadaczy oplowskiego silnika w Stilo i żaden niepokojących ubytków oleju nie zaobserwował. Co do LPG, faktycznie oplowski silnik nie posiada hydraulicznej regulacji luzu zaworowego więc wskazany jest montaż instalacji z górnej półki, jej prawidłowa regulacja, a później ewentualna okresowa kontrola luzów zaworowych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pany luzujcie gume. Trafilem na padło i juz. Po wuja drązyc temat.

Stałem sie włascicielem z przypadku żadna okazja. Nawet nie myslałem ze takie cos bedzie. Miałem do wyporu starego golfa 3 w kombi. Z 2 złego wziąłem stylona.

Żeby 2 latka wytrzymał. Plus ze tanio jedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.