Skocz do zawartości

Sezon dziadkowy otwarty.


Rekomendowane odpowiedzi

Chyba ten 1 maja to jakaś magiczna data dla wszelkich niedzielnych dziadków. Chyba dziś wszyscy odkopali swoje auta z pod kołder z garaży i wyjechali na drogi publiczne.

Pośmigałem dziś na motongu z okazji ślicznej pogody i co się działo na drogach to normalnie włosy się jeżą. A większość z tych sytuacji powodowali właśnie niedzielni dziadkowie. Najgorsze jest to ich niezdecydowanie czy będą skręcać czy nie będą? Jadą wolno dojeżdżają do osi jezdni bez kierunku ale tak jak by mieli skręcać w jakąś polną drużkę i nie wiadomo wyprzedzać czy nie. Bo może zaraz jednak zacznie skręcać wraz z kierunkiem i rozsmaruje mnie na drodze.

Albo lecę sobie poza zabudowanym najwyższą dozwoloną ;) a dziadek z podporządkowanej włącza się do ruchu 10/h 100 metrów przed kołem.

Takich i podobnych sytuacji miałem dziś parę.

A na koniec jadę sobie w zabudowanym grzecznie za babcią ale widzę że jakoś tak niepewnie jedzie nagle odbija na lewo i włącza prawy kierunek i nagle staje na środku jezdni. Bo chciała skręcić w miejsce parkingowe przy drodze a tam był zakaz zatrzymywania się i zgłupiała. Ja lewy kierunek k wyprzedzam a ona w tym czasie koła w lewo i rusza. Jeszcze zdziwiona dlaczego zatrąbiłem na nią.

Ale i tak na koniec był banan na twarzy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ziom

moja dobra rada

nie jezdzic na moto w ciagu swiat i uroczysstosci. O wypadek nie trudno

To kiedy mam jeździć jak od poniedziałku do soboty zapieprzam w pracy od rana do wieczora? Zostają tylko niedziele i święta a jak jeszcze wypadnie święto w niedzielę? To wychodzi że w ogóle. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To kiedy mam jeździć jak od poniedziałku do soboty zapieprzam w pracy od rana do wieczora? Zostają tylko niedziele i święta a jak jeszcze wypadnie święto w niedzielę? To wychodzi że w ogóle. ;)

 

 

Stary, ja mam ten sam problem co Ty, a jak już jest wolne to wypadałoby spędzić czas z rodziną więc wiesz... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary, ja mam ten sam problem co Ty, a jak już jest wolne to wypadałoby spędzić czas z rodziną więc wiesz... ;)

W sumie masz rację ale u mnie w rodzinie jest deko inaczej. Żona pracuje w innym systemie gdzie rzadko niedziele ma wolną. Pracuje do 16-tej. To do tej pory sobie pośmigam, wrócę do domu i jeszcze po nią wyjdę do pracy. :)

Syn natomiast ma już 19 lat i chadza swoimi ścieżkami.;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak do garażu

moja odpowiedz:

jezdzic do pracy na moto

No tak do garażu mam 3 km a do pracy 1,5 km. Dłużej bym się ubierał niż jechał. :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak do garażu

No tak do garażu mam 3 km a do pracy 1,5 km. Dłużej bym się ubierał niż jechał. :]

 

 

U mnie jest inny problem, jadę do pracy "kiedy ranne wstają zorze" a termometr w samochodzie pokazuje 4 stopnie na plusie (optymistycznie) a bywa że i -0,5 stopnia więc wiesz....:] :]

 

Wiosno, przybywaj!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Żadnej groźnej sytuacji nie miałem

 

Popieram przedpiścę. Byłem sobie tu i ówdzie w ramach widoczności komina i muszę powiedzieć, że pusto na drogach, nikt się nie pcha i nie wyprzedza na trzeciego. Cisza i spokój i tylko szum wiatru w kasku :phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram przedpiścę. Byłem sobie tu i ówdzie w ramach widoczności komina i muszę powiedzieć, że pusto na drogach, nikt się nie pcha i nie wyprzedza na trzeciego. Cisza i spokój i tylko szum wiatru w kasku :phi:

Bo wszyscy od Ciebie przyjechali do mnie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.