Skocz do zawartości

Megane III?


steyr

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

kumpel szuka auta, nastepujace wymagania:

 

- cena do 30kzł

- klasa C

- benzyniak, bez szaleństw najlepiej max 1.6 silnik bez wad, mocowo dobrze jakby miał 100KM. Turbo i itp zbędne rzeczy jak dla niego, im prościej tym lepiej.

- rocznik min 2010r.

- ogólnie auto jak najmniej wyjeżdżone

 

pierwsze na tapecie było Bravo II, po prostu mu się podoba. Ale raz że jest mała podaż używanych aut, a dwa że jak słyszy że auto miało jakiekolwiek bolączki które wyszły podczas użytkowania to go odrzuca. Problem jak wiadomo z skrzynią M32 w 1.4 tjet, dopuszczał że mu wystarczy 1.4 90 KM ale jak się naczytał opinii o mułowatości tego silnika w tej budzie to zwątpił jeszcze bardziej. I tak podsunąłem mu pomysł Megane III, ogólnie się auto spodobało na ogłoszeniu pierwszym lepszym. Co Wy sądzicie o tym modelu, jaki silnik benzynowy polecacie? Czu auto miało jakieś wady? pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.6 podobno jest bardzo zbiedzone pod względem wyciszenia.

Ja bym celował w 1.4TCE - jeździłem takim zastępczym i całkiem fajnie sie to zbiera. A wad chyba też wielkich brak.

Potwierdzam 1.6 jest nieprzyjemnie głośny, do tego ta meganka ma gumowaty układ kierowniczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam 1.6 jest nieprzyjemnie głośny, do tego ta meganka ma gumowaty układ kierowniczy.

 

Hmmm bo ja wiem... do cichych nie należy, ale to przy wysokich obrotach. Do 120km/h jak na takie auto nie jest źle. Czy w takim brawo 1.4 jest ciszej?

Wiadomo że jak się przyśpiesza i kręci się go wysoko to wyje, ale który kompakt z małym silnikiem nie wyje? Ludzie chyba trochę przesadzają... ale fakt 1.4tce jest cichutki.

Na plus dla meganki 1.6 - raczej bezawaryjny/bezobsługowy silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo że każdy wolnossak (o tej mocy i pojemności) wyje jak głupi na autostradach. Ale z tego co ludzie piszą to 1.6 zostało pozbawione osłony pod silnikiem, wyciszeń i dlatego też szum powietrza bardziej słychać.

 

Nie wiem jak 1.4 TCE ale we wro jechałem Loganem na taxi 0.9TCE i kierowca bardzo chwalił. Nabite miał 310 tysięcy.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

pierwsze na tapecie było Bravo II, po prostu mu się podoba. Ale raz że jest mała podaż używanych aut, a dwa że jak słyszy że auto miało jakiekolwiek bolączki które wyszły podczas użytkowania to go odrzuca. Problem jak wiadomo z skrzynią M32 w 1.4 tjet

 

Akurat w 2010 jak wprowadzili normę Euro 5 to Tjety miały już fiatowskie skrzynie C635. Ale to jakoś od okolic września prawdopodobnie (trzeba sprawdzać po VINie). Ale nie jestem pewien czy znajdzie się pewnego Tjeta z tych młodszych roczników do 30k zł.

1.4 90 to faktycznie nic ciekawego, co najwyżej do kulania się po mieście albo dla emeryta bez wymagań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo że każdy wolnossak (o tej mocy i pojemności) wyje jak głupi na autostradach. Ale z tego co ludzie piszą to 1.6 zostało pozbawione osłony pod silnikiem, wyciszeń i dlatego też szum powietrza bardziej słychać.

 

Nie wiem jak 1.4 TCE ale we wro jechałem Loganem na taxi 0.9TCE i kierowca bardzo chwalił. Nabite miał 310 tysięcy.

 

W 1.6 110km osłona jest pod silnikiem - przynajmniej w modelu z którym miałem doczynienia :)  O jakich wyciszeniach mówisz bo z ciekawości zerkne?

 

Ciszy jak w klasie wyższej nie można wymagać - moim zdaniem tragedii na prawdę nie ma.... ot standardowy hałas w przeciętnym kompakcie, a przy wyższych prędkościach >120 to już wszystko inne słychać hehe 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak kumpel nie jechał Megane, to niech się po prostu przejedzie.

Zawieszenie jak w pontonie, ale wygodne, wg mnie do 120 nie jest głośno.

1.6 jakoś jedzie jeśli nie masz załadowanego auta na full

 

to jest auto do spokojnego przemieszczania się, a nie hothatch (mówię o standardowym MIII, a nie trophy/S.Vettel edition)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Octavia odpada, jeździł nową służbówką i stwierdził że to to nie jest to czego szuka. Generalnie będzie to jego pierwsze auto, a podlotkiem nie jest wiek ~35l. Exeo to wogóle rarytas, aha szuka krajowego auta o prywatnego właściciela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Octavia odpada, jeździł nową służbówką i stwierdził że to to nie jest to czego szuka. Generalnie będzie to jego pierwsze auto, a podlotkiem nie jest wiek ~35l. Exeo to wogóle rarytas, aha szuka krajowego auta o prywatnego właściciela.

podpowiedz mu focusa 3 z 1.6 Ti-VCT 105 lub 125km - mniej problematyczny niż megane, lepiej wyciszony, lepiej się prowadzi, ale jest gorzej zabezpieczony antykorozyjnie i będzie pewnie słabiej wyposażony w podobnej cenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Miałem oba i wybrałem-polecm Megane III. Mimo, że bravo ładniejsze szczególnie jesli chodzi o środek.

Jeśli chodzi o bravo to 1,4 90km starcza do spokojnego bujania się. Pali może 0,5 czy 1litr mniej niż 1,6 w megane. Ale w dynamice jest spora różnica i moim zdaniem auto całkiem nieźle sobie radzi jak na to 110km. 1,6 w megane jest głośne ale dopiero od 120km/h, poniżej nie ma różnicy miedzy bravo a megane. Jest po prostu normalnie. Obecnie mam 1,4tce i ten silnik jest rzeczywiście sporo cichszy. Za to 1,4 w bravo jest bardzo proste i bezporoblemowe w obsłudze. Żadnych zmiennych faz , prosty rozrząd, który wymieni kazdy. Do tego sprawdzona i pewna konstrukcja.Dużo miejsca pod maską. Czasem lubi spalić trochę oleju(jakieś 50-100ml na 1000km)

Jesli chodzi o zawieszenie to w megane jest na pewno cichsze, kierownica nie ma tendencji do ciągania w koleinach tak jak w bravo.

Nastawy zawieszenia są podobne, może megane sie trochę mniej przechyla w zakrętach. I nie słuchaj że to jakiś ponton, może w megane II tak było, ale III ma sprężyste i sztywne zawieszenie, które na pewno nie odstaje od konkurentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Egzotyka, ja tam nic nie mam do takich samochodów ale niestety koledzy ala VW i itp robią swoje :facepalm:

To Astra IV z innym znaczkiem, silnik 1,8 też taki sam jak w Oplach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem Bravo 1.4 90KM. Jeżdżę Megane III 1.6 110KM Do 120km/h nie narzekam na hałas. Bravo trochę ładniejsze w środku, ale o gustach się nie dyskutuje. Spalanie w Megance jakieś 1-1.5 większe (obydwa samochody na LPG). Jak potrzebuje kolega samochodu do normalnej jazdy i nie ma zacięcia sportowego to takie silniki są wystarczające. TIRa na trasie też nie trzeba wyprzedzać przez 1km ;). Wg mnie Bravo było cichsze. W megance na razie żadnych problemów, tylko tankuje i jeżdżę. W bravo podobno sypią się skrzynie M32 w megance KZFR. Mnie nic takiego nie spotkało (kosztowo taniej wychodzi wymiana KZFR niż naprawa skrzyni M32jak się orientowałem).

Karta do meganki fajna sprawa, odpalanie na przycisk. Wg mnie Megane prezentuje się dużo lepiej niż Bravo. Do Bravo na 10tys km trzeba było wlać 1l oleju w Megane po 10tys nie dolałem nic. Zawieszenie wg mnie w Megance jest sporo miększe niż w Bravo, ale i komfort większy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jezdzilem Megą i Brovo, tym drugim dużo dłużej. W Bravo polecić moge wszystkie silniki wlasnie oprócz 1.4 90KM, jest za słaby i w ogóle nie daje komfortu przy wyprzedzaniu czy przyspieszaniu. Za to diesle czy benzyniak 120KM są bardzo ok i podrózuje sie dużo lepiej niż Meganką. Co do wnętrza, podobna klasa metariałów ale mi bardziej podobał sie Fiat. Bravo z lepszymi silnikami typu 1.4 120KM ciezko namierzyć nie zmęczone, ale łatwo też znaleźć upakowaną wersje z Blue&Me, klimatronikiem i innymi bajerami za które w Megance trzeba bylo dać dużo wiecej. Generalnie meganka bardziej sie sypała i części droższe. Ale miala troszke wiekszy przebieg u mnie. Ogólnie prowadzenie bardziej lezało mi w Bravo ale miałem mocniejszy silnik. Spalanie zależy od nogi, mysle że w Fiacie bedzie duzo niższe jest kupisz najslabszy silnik. Na plus Meganki to tylko karta i chyba nowsza linia nadwozia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sadze, pewnie silnik sie mniej "meczy" przy wyzszych predkosciach, wiec jest automatyczne ciszej.

 

Dużo osób tak twierdziło na kąciku - swego czasu też jak sam szukałem nowego auta i się pytałem właśnie o meganke 1.6 :)

 

Osobiście jeździłem tylko 1.4TCE i moim zdaniem fajny silnik i niezłe auto.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wiem. Zrezygnowałem z T-jeta właśnie ze względu na skrzynię.

 

Aż tak nie ma co przekreślać auta, u mnie 97kkm przez 8 lat i dwóch kierowców i działa ok. Nie jest to jakąś regułą. A jak zdarzy się raz na 100kkm to też koszt nie jest jakiś ogromny. Ale nie namawiam :), to tylko Fiat, ma się podobać i fajnie jeździć - może być awaryjny - to jest moja definicja tej marki hehe. Dlatego w tym wątku polecam Lancera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sadze, pewnie silnik sie mniej "meczy" przy wyższych prędkościach, wiec jest automatyczne ciszej.

Mylisz się. 1,4tce jest dużo cichszy, generalnie prawie go nie słychać. I nie chodzi tu o męczenie bo to raptem 20koni. Przełożenia mają podobne.

Zapomniałem dodać, że bravo ma dłuższy 6 bieg. W megane nie wiem po co jest. Taki myk aby zminiejszyć spalanie chyba, bo możesz ją śmiało włączyć już przy 60km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż tak nie ma co przekreślać auta, u mnie 97kkm przez 8 lat i dwóch kierowców i działa ok. Nie jest to jakąś regułą. A jak zdarzy się raz na 100kkm to też koszt nie jest jakiś ogromny. Ale nie namawiam :), to tylko Fiat, ma się podobać i fajnie jeździć - może być awaryjny - to jest moja definicja tej marki hehe. Dlatego w tym wątku polecam Lancera

w megane 1.6 jak policzysz KZFR + cewki + okresowe czyszczenie przepustnicy to może wyjść podobnie w kosztach jak naprawa/wymiana m32

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w megane 1.6 jak policzysz KZFR + cewki + okresowe czyszczenie przepustnicy to może wyjść podobnie w kosztach jak naprawa/wymiana m32

KZFR wytrzymuje ok 200kkm, a jego koszt przy zmianie rozrządu jest... niski biorąc pod uwagę częstotliwość wymiany - nowy oryginał 250-300zł. Cewki, okresowe czyszczenie przepustnicy to chyba już nie w MIII (w dwójce sie zgodzę, ale w trójce? )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KZFR wytrzymuje ok 200kkm, a jego koszt przy zmianie rozrządu jest... niski biorąc pod uwagę częstotliwość wymiany - nowy oryginał 250-300zł. Cewki, okresowe czyszczenie przepustnicy to chyba już nie w MIII (w dwójce sie zgodzę, ale w trójce? )

też nie słyszałem aby ten problem występował w MIII.Na forum jest może jeden taki przypadek z KZFR. Cewki to już na pewno nie jest problem ale jak widac legendy mają sie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Do Bravo na 10tys km trzeba było wlać 1l oleju w Megane po 10tys nie dolałem nic. Zawieszenie wg mnie w Megance jest sporo miększe niż w Bravo, ale i komfort większy.
Dokładnie, ja też tyle dolewałem do swojego bravo. Do megane ani w 1,6 ani w 1,4tce nie musze dolewac nic. Jesli chodzi o zawieszenie to ja miałem zupełnie odwrotne wrażenie. Użytkowałem bravo i w tym samy czasie nowe MIII coupe i jak dla mnie w MIII zawieszenie na zakrętach wychylało sie mniej niż w bravo za to na dziurach było sporo cichsze i bardziej komfortowe ale cały czas sprężyste. W grandtour mam podobne wrażenia, chociaż tył twardszy na pusto.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, ja też tyle dolewałem do swojego bravo. Do megane ani w 1,6 ani w 1,4tce nie musze dolewac nic.

:O a ja nigdy dolewek oleju nie miałem... niech bierze Lancera i EOT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"no  co  ty  :bzik: to  japonskie  jest, oni  robio silniki  na  nity,  to  jednorazowe  jest "

 

tez  bym  sie  przy  takich  zalozeniach  rozgladał  :ok:;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech sobie kupi golfa 6 z silnikiem 1.6, tylko nie wiem czy mu 30 tys starczy na 2010. Jak nie to octa/leon.

Ew. Bravo 1.4 tjet.

Megane nie jest złym autem, w szczególności dzięki temu, że mocno trąci na wartości.

Co ciekawe, benzyny już tak bardzo na wartości nie tracą jak diesle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KZFR wytrzymuje ok 200kkm, a jego koszt przy zmianie rozrządu jest... niski biorąc pod uwagę częstotliwość wymiany - nowy oryginał 250-300zł. Cewki, okresowe czyszczenie przepustnicy to chyba już nie w MIII (w dwójce sie zgodzę, ale w trójce? )

rozumiem, że u Ciebie padło dopiero po 200kkm

cewki poprawili, ale brudząca się przepustnica to jest właśnie typowa przypadłość K4M w megane III czy Flu, która objawia się albo problemem zapalaniem albo falowaniem obrotów. W MII ten problem praktycznie nie występował. Dodatkowo termostat lubi sobie popuścić płyn chłodzenia. 

Jest jeszcze inna opcja w Megane III, od któregoś roku władali tam 1.6 nissana, ale to dopiero od niedawna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem, że u Ciebie padło dopiero po 200kkm

cewki poprawili, ale brudząca się przepustnica to jest właśnie typowa przypadłość K4M w megane III czy Flu, która objawia się albo problemem zapalaniem albo falowaniem obrotów. W MII ten problem praktycznie nie występował. Dodatkowo termostat lubi sobie popuścić płyn chłodzenia. 

Jest jeszcze inna opcja w Megane III, od któregoś roku władali tam 1.6 nissana, ale to dopiero od niedawna

Nie, u mnie nie padło. Mówię tutaj o przewidywanej przez producenta żywotności - co najmniej dwie wymiany rozrządu oraz o obserwacjach użytkowników którzy mają auta z pewną historią (np na forum megane i wśród moich znajomych). Zgadzam się, że koła padają, ale tak jak mówię przy dużych przebiegach. Częstotliwość występowania tego zjawiska w autach z rynku wtórnego jest natomiast związana z autami które jeżdżą po naszych drogach - 99% ma stan licznika do 200kkm, a w rzeczywistości jeszcze raz tyle... no to trudno się dziwić że w aucie się zaczyna powoli wszystko sypać... tym bardziej że meganki w całej EU cieszyły się popularnością we flotach i często te przebiegi są na prawdę duże.

Jak ktoś ma auto z pewną historią (i nie ma pecha :) ) to te auta są na prawdę bezawaryjne - od 3 generacji, bo we wcześniejszych rzeczywiście często bywały problemy z elektryką.

 

Co do cewek, przepustnic, termostatu - nic mi nie wiadomo o usterkach w MIII... ale wszystkiego nie wiem, więc może akurat nie słyszałe/nie spotkałem się :) Mam nadzieję, że mnie nie dopadną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.