Skocz do zawartości

Luki

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 937
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Luki

  1. Ja bym zaczął od minimalnego upuszczenia czynnika i od dokładnego czyszczenia wszystkich chłodnic. Skoro pasek ma tak mały przebieg to powinno być po nim widać czy się ślizga.
  2. TRW polecam i sam stosuję. Moog to kiedyś było to samo co Febi - coś się zmieniło? Febi jak wyżej koledzy napisali już nie polecam.
  3. M111 2.2 występował dopiero od rocznika modelowego 1993, ale silnik po prostu genialny. Mało pali, cichy, ładnie pracuje. Jest diagnozowalny komputerem. Przez wiele lat pracy w warsztacie nie trafił mi się ani jeden samochód z tym motorem który nie dojechałby o własnych siłach do warsztatu. W najgorszym razie auta przyjeżdżały na 2 cylindrach i co ciekawe w ten sposób da się jechać całkiem normalnie
  4. Z jednym ze swoich 124 też tyle samo wytrzymałem. Już po roku żałowałem że go sprzedałem
  5. W124 jeśli dobrze pamiętam z manualem 1900kg a z automatem 2100kg.
  6. Dokładnie. Jest tyle możliwych przyczyn a chyba najtrudniejsze z nich do zdiagnozowania to nadmiar oleju albo czynnika w układzie.
  7. Kiedyś kolega kupił auto z podobną przypadłością. Najłatwiej byłoby wymienić kompresor, ale że to kolega z którym pracowaliśmy w jednym warsztacie to stwierdziliśmy że warto spróbować go uratować. Wykonaliśmy w sumie 3 pełne cykle automatem za każdym razem dodając oleju. Dopiero za trzecim razem pojawił się nadmiar oleju w układzie. Między cyklami była 1-2 dniowa przerwa. Po zabiegu kompresor przestał stawiać opór i chodził ciszej. Najwidoczniej wcześniej ktoś wymieniał jakiś element układu i przyoszczędził na oleju. Kolega jeździł długo i bezproblemowo.
  8. A czy taka metoda pomiaru jest poprawna czy jak to zwykle "bandyci w mundurach" wiedzą wszystko najlepiej?
  9. Czy oni już osiągnęli poziom "Fehler in allen Teilen"?
  10. Czy był wśród nich może 2.2TDCI i problem z tłokami? Ojcu właśnie padł taki tuż po gwarancji. Ford się nie poczuwa do winy, ale obniżył cenę nowego silnika do około 7500pln.
  11. Luki

    indeksy prędkości

    Tak, homologacja pojazdu. Najlepszy przykład takiego samochodu to Toyota Prius Gen 2 gdzie Vmax jest ograniczony elektronicznie w EU do 180km/h (licznikowych) a wymagany indeks opon letnich to V.
  12. Luki

    indeksy prędkości

    Podobno zdarza się, że firmy ubezpieczeniowe w przypadku kolizji to sprawdzają. Masz rację co do opon zimowych, producenci samochodów przeważnie dopuszczają niższe indeksy zimowe.
  13. Luki

    indeksy prędkości

    Indeks nośności nie może być mniejszy od tego w homologacji natomiast co do indeksu prędkości to podobno stricte według obowiązujących u nas przepisów nie może być niższy od tego w homologacji pojazdu. Są samochody których V max wynosi około 170-180km/h na wymagany indeks to V i takie opony powinno się zakładać mimo, że T byłby wystarczający. Na osi oczywiście opony muszą być identyczne.
  14. Ale, dlaczego? Jeśli VW finansuje sprawę to może te auta przesunąć np. do Ameryki Południowej czy Afryki i sprzedać albo zrobić to przez pośredników.
  15. Dokładnie tak jest. Widać to dobrze np. w przypadku tarcz hamulcowych i samochodów które mało jeżdżą. Tarcze z fabryki są bardziej odporne na korozję tzn. oczywiście ona się pojawia, ale krótka jazda i wszystko jest OK nawet po miesiącach stania po chmurką i gdy tarcze są już mocno zużyte. Nowe tarcze, ale zamiennik niby tego samego producenta w podobnej sytuacji niestety były do wymiany albo przetoczenia. To co jest dostępne w ASO jako część zamienna to jest loteria. Jeśli stosują dany typ tarczy jeszcze na pierwszy montaż w fabryce do aktualnych modeli to jest szansa że element będzie wysokiej jakości. Później przez jakiś czas mają jeszcze zapasy magazynowe a dalej to już normalna jakość zamiennika tylko za dużo wyższą cenę
  16. Wożę dziecko w foteliku na przednim siedzeniu PRZODEM do kierunku jazdy. Oparcie do pionu a fotel odsunięty max do tyłu tak jak mówi instrukcja samochodu. Dlaczego tak robię? Bo nie mam wyboru. Obok małego dziecka w foteliku tyłem do kierunku jazdy musi siedzieć matka a fotelika ze starszym dzieckiem już z tyłu nie zmieszczę bo za wąsko. Jak jeżdżę sam ze starszym dzieckiem to też wolę aby siedziało obok mnie. Wtedy po zatrzymaniu mogę je np. przykryć a jak zaśnie to pochylić fotelik bez wysiadania z auta.
  17. Właśnie. Gdyby nie ten aspekt to szkoda byłoby czasu na kombinacje z domontowywaniem dziennych, modułami DRL dla żarówek świateł długich itd. Reflektor jest największym kosztem a nie żarówka.
  18. Jeśli na mechanicznym wtrysku K(E)-Jetronic to takie same problemy będą.
  19. 1kWh prądu w USA z tego co wiem jest dużo tańsza niż w PL. W PL przejechanie 100km samochodem elektrycznym ładowanym w normalnej taryfie z gniazdka kosztuje max. 10pln przy jeździe zbliżonej do warunków cyklu pomiarowego. Znaczy to tyle, że w warunkach zimowych wynik będzie dużo gorszy (opory, temp. ogniw, ogrzewanie), w warunkach upalnych podobnie (klima, otwarte okna) natomiast przy temp. 15-20C, wyłączonej klimie i spokojnej jednostajnej jeździe z prędkością do 70km/h można osiągnąć wynik (zasięg) nawet do 50% lepszy niż podaje producent. Jak się szaleje to oczywiście zużycie będzie dużo większe. Osobiście przejechałem samochodem elektrycznym 33 tyś km i 100km średnio wyniosło mnie 7pln. Ładowanie zazwyczaj w taryfie nocnej a eksploatacja bez względu na pogodę przez cały rok.
  20. Jak miałem 30 to podobno całkiem dobrze wyglądałem w M6
  21. 1. Każde kombi 124 miało nivo. W przypadku innych wersji nadwozia nivo było na życzenie. Kłopot polega na braku części albo ich cenie, ale amorki można zregenerować (jeśli się nadają), gruszki wymienić na nowe a przewody hydrauliczne posztukować. 2. ABS było w serii od roku modelowego 1989 czyli po lifcie. 3. 2.3 z LPG to jest niestety lipa. Najlepiej wybrać wolnossącego diesla a jeśli już musi być LPG to silniki z wtryskiem elektronicznym a nie mechanicznym czyli od rocznika 1992. Kolega sprzedał niedawno swoje 124 250D 20V z 1994 za cenę poniżej 4000pln. Mechanicznie było wszystko zrobione, ale blacharka w stanie tragicznym.
  22. Skoro dealer stwierdził że mu się opłaca te auta wziąć po to żeby bonus dostać to jego sprawa i nikt mu nie zabroni przecież. W PL często wygląda to tak, że importer narzuca ile aut trzeba wziąć żeby on wykonał plan i mali dealerzy nie wytrzymują finansowo (bo płatność jest odroczona, ale zapłacić trzeba) i albo bankrutują albo stają się jedynie autoryzowanymi serwisami i wtedy albo wychodzą z długów albo też bankrutują. Brak zachęt finansowych do zakupu, brak udogodnień dla posiadaczy (darmowe parkowanie, jazda buspasami itp.) więc sens ekonomiczny zostaje tylko w oszczędności na paliwie a przecież ceny paliw ostatnio bardzo mocno spadły. W wybranych miastach są słupki do ładowania aut elektrycznych. Cześć z tych słupków nigdy nie działała bo firma wzięła dofinansowanie z UE i ma wszystko w głębokim poważaniu. W W-wie na kilku parkingach są słupki gdzie można się za darmo podładować, ale ile razy patrzyłem to zawsze miejsce przy słupku zastawia jakiś spalinowóz.
  23. Ta, pokój 10-15m2 ale TV musi być co najmniej 52" A zupełnie poważnie to ciekawe jak będzie się jechało w nocy jak ten wielki TV będzie świecił.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.