Skocz do zawartości

Polarny

użytkownik
  • Liczba zawartości

    5 300
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Polarny

  1. 10 minut temu, WaWeR napisał(a):

    I na prawdę nie widzisz idiotyzmu w tej łapance?
    Jak Ty jedziesz ciut wolniej to sąsiad nie chce się władować i przyhamuje. Ty nie zdarzysz.
    Jak zdarzysz to on nie zdarzy na 99%.
    Taki konkurs, 3x nie dasz sie wydymac, czwartym razem jednak już tak.
    Kretynizm pierwszej wody zastawiony na lupienie $.

    A wszystko to przy doskonałej widoczności przez obu kierowców przejścia i okolic, gdzie można by spokojnie wyprzedzić.

     

    P. S. Może się zdarzyć, że zdąży.

  2. Godzinę temu, marcindzieg napisał(a):

    Może masz coś zepsute?

    Pierwsze co zrobiłem to wymieniłem lusterko. Ja i żona zachwyceni. Chętnie bym boczne wymienił ale nie dawali do Subaru. Wycieraczki automatyczne - działały bardzo dobrze. Zaczął bym od sprawdzenia czujnika deszczu. Automatyczne światła to kwestia dyskusyjna. Ale jedyny problem jaki zauważyłem to że nie przełączają we mgle. I tu trzeba ręcznie. Jeśli wariują to też czujnik światła do sprawdzenia.

    Ze skórzaną tapicerką ogólnie się zgadzam. Ale w lepszych wersjach jest grzana/wentylowana. I tu już nie występują problemy o których piszesz.

     

    U mnie klima automatyczna działa beznadziejnie. Ale np w WV bardzo dobrze. Nie ma tak że wszędzie jest źle.

    Odnoszę wrażenie że wszystko u Ciebie jest zepsute. Bo nie może wszystko być złe.

    I to jest konkretna odpowiedź.

    Nie piszę, że wszystko jest złe, ale dużo rzeczy - owszem.

    Wycieraczki ogólnie w miarę działają, ale czasami zdarza im się przeginać mocno - w obie strony.

    Czujniki światła nie wariują - po prostu nie da się ich tak ustawić, by nie włączały świateł pod wiaduktem czy w cieniu.  Tutaj musiałaby być kamera i sztuczna inteligencja, która stwierdza, że nie ma sensu włączać świateł na chwilę.

    Skórzana tapicerka owszem - jest grzana. Ale trochę trzeba poczekać, aż się nagrzeje. Jak dla mnie - nieakceptowalne.

    Klima nie działa jakoś źle, ale wolę ustawiać intensywność grzania/chłodzenia niż polegać na automacie. Bo ten często bez sensu schładza, gdy chciałbym, by nadal leciało ciepłe powietrze.

     

    Godzinę temu, jakubek napisał(a):

    Żadne,bo jakie mogą być.

    Po prostu sam o sobie dajesz świadectwo.

    Konsultacje w ASO oraz fakt, że na ręcznym i D cały samochód się trzęsie oraz spod maski słychać dziwne odgłosy.

    Wystarczy? Bo w instrukcji tego nie ma.

    Jeżeli będziesz miał kiedyś okazję wypróbować DQ200, to przeprowadź eksperyment. Jestem na 100% pewien, że uznasz że ręczny i D to bardzo zła kombinacja w tym przypadku.

  3. 31 minut temu, jakubek napisał(a):

    No to gdzie te instrukcje jak używać/ nie używać ręcznego w DQ200 ?

    Ostatnia szansa.

    A jak nie skorzystam z tej szansy, to jakie będą konsekwencje?

     

    21 minut temu, MarcG napisał(a):

    Nie zrozumiałem, bo poza pierwszym elaboratem reszty nie czytałem

    Chyba nie sądzisz, iż spodziewałem się czegoś innego.

     

    Teraz, MarcG napisał(a):

    Ja mam jeszcze adaptacyjny tempomat i trzymanie pasa to jest dopiero brak kontroli i ubezwłasnowolnienie :totalszok:

    I jeszcze elektryczne szyby oraz centralny zamek.

    Chyba nawet tutaj większość załapała, że nadchodzi taki moment, gdzie pewne kwestie stają się nudne. Oczywiście - o ile nadal masz energię i czujesz przypływ endorfin - kontynuuj.

  4. 37 minut temu, wladmar napisał(a):

    Skoda jest aż tak beznadziejna?

    M. in.

     

    27 minut temu, Furvus_Eques napisał(a):

    Wychodzi na to, że nie umiem jeździć lub w ogóle w tym aucie niepotrzebny jestem. 

    Ale za to jaka jazda przyjemna, czyż nie? Dla prawdziwych fanów. Tylko szofera brakuje.

  5. 2 godziny temu, MarcG napisał(a):

    Napisz jeszcze jakiś poradnik jak używać poprawnie wycieraczek i płynu do szyb ;]

    Napiszę, jeżeli udowodnisz że cokolwiek zrozumiałeś z tego, co napisałem wcześniej.

     

    27 minut temu, Furvus_Eques napisał(a):

    Nie udało Ci się tylko podać prędkości, która wymagać by mogła takiego chłodzenia. To znaczy podałeś, ale przypadkiem inną niż miałeś na myśli.

    To fakt, że nie udało mi się podać tej prędkości. Z drugiej jednakże strony - aż tak bardzo się nie starałem jej podać, więc jakoś tę nieudaną próbę jej podania da się przeżyć.

    A ta, co podałem była tą, którą miałem na myśli. Wyjaśnienie dla opornych dostałeś wcześniej - jeżeli nie pomogło - trudno. Tutaj ci raczej nikt nie pomoże.

     

    29 minut temu, wladmar napisał(a):

    Samościemniające się lusterko też denerwuje. Kiedyś był przełącznik góra-dół, tęsknię za tym, wolę mieć kontrolę ;]

    Bardzo dobry przykład - w kilku samochodach, jakimi jeździłem, takie lusterko działa beznadziejnie. W skrajnym przypadku w ogóle nie działa, jeżeli na tylnej półce są jakieś przedmioty.

    Przełącznik góra/dół jest o wiele lepszy.

    Automatyczne wycieraczki też słabo działają - potrafią czasami machać bez sensu, gdy szyba jest praktycznie sucha, albo nie wycierają, gdy już nic nie widać.

    Automatyczne światła to też porażka - jedziesz w dzień, drzewa zrobią więcej cienia i się włączają mijania. Czasami jadę za kimś i widzę, jak mu tylne pozycyjne się zapalają na przemian w cieniu i gasną w słońcu.

    Skórzana tapicerka jest beznadziejna - ostatnio wsiadłem do takiego samochodu przy temperaturze nieco powyżej 5 stopni, który w dodatku miał włączone webasto od kilku minut. Zanim zaczęło działać ogrzewanie foteli, to miałem ochotę podłożyć coś pod dupę, bo zwyczajnie zimno było.

     

    Zapodałem parę tematów, więc możecie się poszczerzyć.

    Tak btw., to ironię macie na poziomie wczesnego Strasburgera.

    • Haha 1
  6. 41 minut temu, Elephant napisał(a):

    o co miałeś na myśli pisząc poniższe komentarze? Bo ja już się gubię, przecież to Ty wypisujesz ui cały czas o wachlowaniu D/N

     

    - Zarówno w automacie jak i w manualu luz + ręczny. Więc automat nie ma tu przewagi.

    - Więc w manualu jedynie dochodzi mi sprzęgło, czyli jedynie lewa noga ma co robić - w dodatku przy ruszaniu i tak wychodzi na to samo, bo muszę hamulec nacisnąć zamiast sprzęgła, żeby z N przełączyć na D

    - U mnie musi być N i ręczny. Na samym ręcznym zarzyna sprzęgła

    - ale po zwolnieniu do ok. 100 wrzucam D, trochę jadę na w miarę niskich już obrotach i znowu N

    - Wystarczy wrzucić luz wcześnie, a jak się zwolni do ok. 100 - wtedy D, żeby bardziej nie zwalniać, po czym - na pasie dobiegowym - N

    Pytasz o konkrety - i to jest OK.

    1. 2. - tu - o ile dobrze prześledziłem wstecz kontekst - mowa o porównaniu manual vs automat.

    3. - w DSG DQ200 nie wolno zaciągać ręcznego na D (co w sumie jest głupie, bo skoro rozsprzęgla przy nożnym, to dlaczego nie na ręcznym?). Można za to jeździć na N.

    Jak widać, tak konkretna skrzynia jest w tych aspektach diametralnie różna od hydrokinetyków, a być może od niektórych pozostałych lub wszystkich pozostałych DSG.

    4. 5. - tu opisywałem, jak chłodzę turbinę po szybkiej jeździe autostradowej przed zjazdem na MOP. Dzięki takiemu sposobowi mogę zaraz po wjeździe na MOP zaparkować i od razu zgasić silnik. Ten opis dotyczy mojego "tłumaczenia się", jak to działa - jakkolwiek mam wrażenie, że niewiele to pomogło.

     

    Nigdzie, nigdy nie namawiałem nikogo, by używał w automacie N - z tej prostej przyczyny, iż w większości automatów takie działanie jest dla skrzyni w jakimś stopniu destrukcyjne. Możesz poszukać i sprawdzić.

    47 minut temu, Elephant napisał(a):

    A JA Ci nie bronię tak używać, tylko próbuje zrozumieć.

    Tu akurat nie mam pretensji, że nie rozumiesz - to po prostu kwestia upodobań. Ja nie rozumiem, jak można wybrać trzymanie nogi na hamulcu (chyba że korek cały czas pełza i na chwilę tylko się zatrzymuje).

    Podobnie nie wytłumaczę, dlaczego lubię jeździć manualem. Jakoś lepiej czuję wtedy charakterystykę silnika i samodzielne decydowanie o przełożeniu sprawia mi przyjemność. W jeździe górskiej czy właściwie pagórkowatej jeżdżę cały czas na sekwencji - dobór biegów przez automat jest dla mnie w takiej jeździe totalnie nielogiczny, a liczba zmian przełożeń nadmiarowa.

    Jest to nie do wytłumaczenia - bo niby jak? Podobnie możesz tłumaczyć milionerowi wożonemu przez szofera, że wolałbyś sam pokierować autem. Mimo że to mniej wygodne niż bycie wożonym.

     

    Po co ludzie pływają żaglówkami, skoro łatwiej jest łodzią motorową (zgodnie z nomenklaturą: o napędzie mechanicznym)?

    Po co jeżdżą olttimerami, skoro wymagają one więcej obsługi?

     

     

    47 minut temu, marcindzieg napisał(a):

    Ale on ma DSG :)

    A co ja wyżej napisałem o DSG?

  7. 9 minut temu, Furvus_Eques napisał(a):

     

    Wychodzi na to, że aby Cię zrozumieć to trzeba czytać w myślach, bo to co tu piszesz nie ma żadnego powiązania z tym co tam sobie myślisz. Właściwie ani mnie to nie dziwi ani nie interesuje.

     

     

    To pokaż przykład.

    Bezpośrednio wyżej mamy "typową nieumiejętność czytania w myślach".

     

    Facet myśli, że ja NAMAWIAM innych, żeby wrzucali N w automacie (podczas gdy w większości z nich z powodów technicznych nie należy tego robić).

    Inny myśli, że pisząc o dużych felgach, mam na myśli duże koła.

    Tobie nawet po wyjaśnieniu dla opornych, dlaczego podałem taką a nie inną prędkość, nic nie zaskoczyło.

     

    Ale wystarczy konkretów z mojej strony - możesz się teraz merytorycznie wykazać konkretnym przykładem, gdzie ja coś źle napisałem, a nie ktoś inny to źle zrozumiał.

    I to jest ten moment, gdzie będziesz wykazywał się wszystkim, ale przykładu na pewno nie podasz. Nie żebym był prorokiem.

  8. 1 godzinę temu, PawelWaw napisał(a):

    O skodzie

    Z którego roku?

     

    Godzinę temu, Elephant napisał(a):

    A już mistrzostwem było, że przy każdym wrzuceniu N pojawia się na ekranie komunikat o konieczności naciśnięcia hamulca i dość głośne pikniecie ostrzegające. K$#wa, co 15-20 sekund - PIIIIIIIP

    Ty w ogóle rozumiesz, co czytasz?

    W zwykłej skrzyni nie należy używać N - jest to dla niej niezdrowe. N można używać w DSG DQ200 - być może w innych DSG też, jakkolwiek niekoniecznie we wszystkich.

     

    Godzinę temu, Elephant napisał(a):

    Byłem, widziałem, spróbowałem - musiałbym mieć nierówno pod sufitem aby tak jeździć na co dzień, (musiałbym mieć nierówno pod sufitem)^2 aby wmawiać komukolwiek że jest to wygodniejsze/łatwiejsze /prostsze niż tylko trzymanie nogi na hamulcu (gdy nie mamy AH) w czasie zatrzymania ale mając cały czas D.

    Ja nie namawiam lecz piszę, co JA wolę. Bo dla mnie głupotą jest trzymanie nogi na hamulcu, ale na tyle orientuję się w rzeczywistości że wiem, że innym to nie przeszkadza.

    Nawet dawałem przykład z felgami - dla mnie te duże są skrajną głupotą, ale jak ktoś lubi, to jego sprawa (btw. ktoś to "zrozumiał" z właściwą sobie bystrością, że nie lubię dużych kół).

    Podsumowując - chcesz, to trzymaj sobie i 4 godziny w korku, jak jest wypadek a nie chcesz wyłączać silnika, żeby klimatyzacja działała. Nie każdy musi podzielać takie upodobania, nawet jeżeli "normalna" większość to lubi.

     

  9. 4 godziny temu, Furvus_Eques napisał(a):

     

    Aha, czyli pisałeś jedno a myślałeś o czymś innym. Spoko, przyzwyczaiłem się.

    :ok:

     

    Pisałem to, o czym myślałem. Tylko się za bardzo do tego nie przyzwyczajaj.

     

  10. 2 godziny temu, Furvus_Eques napisał(a):

     

    Fajnie, bo TĘ prędkość sam tu podałeś.

     

    TĘ, żeby łatwo było porównać obroty (w odpowiedzi do rzeczonych wyżej 1800 rpm np.). A nie dlatego, że uważam że to tak prędkość męczy turbinę.

  11. 9 minut temu, Furvus_Eques napisał(a):

    No i fajnie ale w benzynowym silniku to nadal nie jest prędkość obrotowa przy której ten silnik czy turbosprężarka mają jakieś trudne warunki pracy.

    Przy TEJ prędkości zapewne jest, jak piszesz.

  12. 53 minuty temu, kenickie napisał(a):

     

    Jak u Broszki - 1:27. Polarny vs reszta świata. ;)

     

    Ja piszę o swojej skrzyni - DQ200. Wa wady i zalety, których inne skrzynie nie mają.

    Ale jak się uprzecie, to w takiej skrzyni da się w imię ideałów zaciągnąć ręczny na D, rozwalając sprzęgła.

  13. 37 minut temu, TomekD000 napisał(a):

     

    pytam bez złośliwości... na D np D7 ale bez przyspieszania turbina się nie schładza? byłem przekonany że grzeje sie, jak robi prace czyli pompuje w celu przyspieszania albo utrzymania prędkości, ale może nie znam się.

    Przy jeździe dosyć powolnej w ogóle się nie grzeje, więc nie ma potrzeby schładzania.

    Ale przy obrotach autostradowych już raczej się grzeje - mimo że to wciąż poniżej 4000 rpm.

    Nie wiem, jak wygląda kwestia obciążenia przy takich prędkościach, ale przecież opór jest znaczny, spalanie też - zatem i turbina powinna pracować podobnie, jak przy przyspieszaniu. Może nie tak intensywnie, ale jednak długi czas. Olej przecież osiąga wyższą temperaturę.

  14. 3 godziny temu, Elephant napisał(a):

     

    Masz jakąś tabelę, gdzie w zależności od prędkości, czasu jazdy, obrotów silnika, ile należy chłodzić turbinę? Bo 5 km przed zatrzymaniem zaczynasz zwalnianie i widzę że starasz się wejść na ścieżkę podchodzenia. Zwalnianie, wrzucanie N (jak rozumiem w czasie jazdy, czyli jedziesz na luzie? :hmm:?, znowu D na niskich obrotach, ponownie N...... To niczym procedura lądowania jakimś Boeningiem.

    Chyba faktycznie Ty tak lubisz. Szanuje inność 🤣

    Wystarczy wrzucić luz wcześnie, a jak się zwolni do ok. 100 - wtedy D, żeby bardziej nie zwalniać, po czym - na pasie dobiegowym - N.

    Włączenie D w trakcie powoduje, że brak danych w tabelach nie przeszkadza.

    Brzmi skomplikowanie, ale większości populacji udałoby się za pierwszym razem.

     

    3 godziny temu, Elephant napisał(a):

    Większość ludzi jednak jest normalna, jak wrzuci D to jedzie zanim nie zaparkuje. Dla większości również zwolnienie te 300 metrów przed MOP-em, powolny wjazd, znalezienie miejsca do zaparkowania, zaparkowanie, opcjonalnie poczekanie kilku sekund, aby się zebrać, ubrać wystarczy aby wychłodzić turbinę.

    "Normalność" wynika właśnie z cech, jakie posiada większość, więc większość ludzi nie ma innego wyboru, jak być normalna.

    Co do chłodzenia turbiny, to uzależniasz swoją teorię mocno od specyficznych warunków na MOPie. Jeżeli z tymi warunkami nie trafisz, to pozostaje olać temat turbiny albo pyrkotać bez sensu z włączonym silnikiem, darząc spalinami bezpośrednie otoczenie.

    Ja wolę jednocześnie i jechać, i schładzać - i zupełnie nie przeszkadza mi, że jest to wg "normalnych" nienormalne.

     

     

  15. 3 godziny temu, MarcG napisał(a):

    5km jedziesz na luzie, żeby chłodzić turbinę :hehe:

    Co jeszcze bezsensownego wymyślisz, żeby być innym niż wszyscy

    Z 5 raczej się nie dojedzie, ale po zwolnieniu do ok. 100 wrzucam D, trochę jadę na w miarę niskich już obrotach i znowu N.

    Jak zajadę na parking, to już chłodzić nie trzeba.

    Akurat nie robię tego, by być innym niż wszyscy - po prostu wolę to niż stanie na parkingu i smrodzenie, ew. niechłodzenie turbiny.

    Nie widzę w tym nic niezwykłego ani zdrożnego, ale cieszę się, że przynajmniej mieliście z tego rozrywkę i poczuliście braterską więź w obliczu zdemaskowanego zagrożenia.

  16. 2 godziny temu, ghost2255 napisał(a):

    Jeśli tak, to wada DSG.

    Każde DSG to automat, ale nie każdy automat to DSG.

    Trochę tak. Z drugiej strony - przy 200 km/h mogę bezkarnie wrzucić N. Przydaje się tylko na autostradach, żeby zacząć studzić turbinę 5 km przed zjazdem na MOP-a.

    2 godziny temu, wladmar napisał(a):

     

    U mnie nie ma żadnych sprzęgieł. A DSG powinna sama rozłączać sprzęgła jak jest włączony hamulec postojowy. 

    No nie rozłącza. A faktycznie - nie jest to żadna magia, skoro potrafi rozłączyć przy wciśniętym nożnym.

    • Haha 3
  17. Godzinę temu, wladmar napisał(a):

     

    Ma, bo nie musisz niczego przełączać. Ręczny i tyle. W manualu musisz dodatkowo wciśnąć sprzęgło i zmienić na luz. 

    U mnie musi być N i ręczny. Na samym ręcznym zarzyna sprzęgła.

     

    Godzinę temu, grogi napisał(a):

    Wymyśliłeś sobie utrudnienie, które próbujesz sprzedać jako uniwersalną wadę skrzyni automatycznej.

     

    Przełączanie na N jest błędem i nie powinno się tego nigdy robić. 

    Mało mnie obchodzi, czy ktoś to kupi, czy nie. Ja nie cierpię trzymać nogi na hamulcu i tyle. Jak ktoś lubi - jego sprawa.

    I kolejny raz piszesz o hydrokinetyku. W DSG z suchymi sprzęgłami można wrzucać N w dowolnym czasie.

     

  18. 1 godzinę temu, wladmar napisał(a):

    Czekaj, ale w manualu nie trzymasz nogi na hamulcu na światłach? Też trzymasz. No chyba że wrzucasz ręczny (albo masz automatyczny), ale to samo robisz w automacie. 

    Oczywiście, że nie trzymam nogi na hamulcu w manualu.

    Zarówno w automacie jak i w manualu luz + ręczny. Więc automat nie ma tu przewagi.

    1 godzinę temu, komandos80 napisał(a):

    rozumiem, ze to takie teoretyczne rozwazania, bo przeciez auto hold to raczej standard przy automacie.

    Niestety, dzisiejsze standardy jakoś nie działają wstecz.

  19. 13 godzin temu, ghost2255 napisał(a):

    Machanie nogami i ręką nie jest problemem, a trzymanie nogi na hamulcu już tak?

    Trochę to nielogiczne. 

    Wolę machnąć ręką i nogami raz na kilkadziesiąt sekund niż trzymać nogę na hamulcu przez minutę.

    Analogicznie - łatwiej jest zrobić 2 pompki, czy deskę przez minutę?

    • Haha 1
  20. 24 minuty temu, Elephant napisał(a):

    Nic nie manipuluje - napisałem wyraźnie że trzeba przenieść nogę z hamulca na gaz i to jest jedyna operacja jaką wykonujesz.

    OK.

     

    24 minuty temu, Elephant napisał(a):

    No to już chyba jakieś kuriozum, jeżeli tak będziemy sobie szukać problemów i w korku przełączać w automacie N/D to faktycznie 🤣

    Chyba nie znam nikogo, kto by takie cyrki wyprawiał.

    Dla mnie cyrkiem jest trzymanie nogi na hamulcu.

     

    25 minut temu, Elephant napisał(a):

    Klimę też włączasz/wyłączasz, regulujesz nawiew czy ma być na szybę, czy na nogi, przymykasz dane nawiewy, jak za gorąco to uchylasz okno?

    Oczywiście. Twoja klimatyzacja wie, czy chcesz by wiało bardziej na szybę, czy na nogi? A może każdemu w aucie odpowiada taki sam nawiew i nikt kratek nie reguluje?

     

    23 minuty temu, Chalek napisał(a):

    A to w automacie nie można recznego zaciągnąć?

    W moim nie można. Tzn. technicznie można, ale przy takim traktowaniu długo nie pożyje. DQ200.

     

    4 minuty temu, ghost2255 napisał(a):

    Aby ruszyć i zatrzymać auto z manualem musisz użyć dwóch nóg i prawej ręki.

    Aby ruszyć automatem używasz tylko prawej nogi.

    I jak używasz po raz tysięczny dwóch nóg i prawej ręki, to myślisz o tym jako o osobnych czynnościach?

    14 minut temu, ghost2255 napisał(a):

    Zawsze znajdzie się jakiś ekscentryk, ale reszta świata trzyma na D i nie szuka sobie na siłę problemów

    Właśnie to trzymanie na D (a konkretnie - na hamulcu) jest problemem.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.