-
Liczba zawartości
187 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Adas's Achievements
zielony listek (8/20)
0
Reputacja
-
Koledzy Podłączę sie pod temat. Potrzebuję namiary na Waszym zdaniem dobrego fachowca od skrzyni M32 w Warszawie. Szukałem na AK ale nie udało mi się nic znaleźć. Dzięki za info. Może byc na priv.
-
Tego roku wiosną: Warszawa - okolice Linz i z powrotem - około 2 kkm licząc manewry lokalne. Mercedes W124 kombi 2.5 diesel, 25 lat, przebieg ponad 1,5 miliona km. Również nie było żadnych negatywnych przygód z autem. Co wygrałem?
-
> ogólnie na baterie to są melexy chip.pl
-
> Gdzie sa "szroty" z autobusami? > glownie Renault/Irisbus Może tutaj lub tutaj?
-
> 1) Ten można zaryzykować i powiedzieć że jest naprawdę porządny, ale i cena jest porządna - dla > przeciętnego człowieka abstrakcja, Gdyby nie usterka fabryczna (manual ) oraz autohandel (pewnie Turek a nie tak, jak bym oczekiwał właściciel - najlepiej pierwszy) rwałbym bez negocjowania ceny. Silnik normalny, stan reszty wizualnie znośny. Skonsultowałbym się z miejscowym kolegą oglądaczem (pozdrowienia Szafir'q), który pomieszkuje rzut beretem stamtąd i w sumie jazda. Ja swojego Messerschmitt'a wygrałem na eBay'u za 1250 jewro i jestem szczęśliwym użytkownikiem autka marki mercedes (Pani S124 2.5 TD) he he .
-
> Wrzuć więcej fotek Lat temu pięć - jeszcze z owiewką na dachu.
-
> mam też kombi, tylko szeroka listwa 200TE w benzynie, w stanie "rodzynek" Gratuluję! Ale bez wzdęcia się nie liczy
-
> To Ty zazdraszczałeś mi moich i stąd ten oraz poprzedni (W201 od pijanisty ) gruz. W201 2.0D był boski - tyle tylko, że fabrycznie popsuty (bo manual he he).
-
> Czyzby sklerozis amnezis? > To był enerdowski chłop w gumofilcach z okolic Parchim. Tak tak - ale te wioska Parchy jest pod Hamburgerem - prawdaż czy nieprawdaż? A oto Parszywa Pani Mercedes od przodka - pojeździłbyś ?
-
> Rewelacja. Jakbys sprzedawal to wystaw na AK > Na otomoto pewnie 99% zainteresowanych pomysli ze przez pomyłkę dałeś jedno zero za duzo w > przebiegu Mało prawdopodobne - 24 lata ukończone i 100% oryginału . W przyszłym roku stawiam go na zabytkowych tablicach. Będzie lans w youngtimerze .
-
> Nie powiedziałbym aby miał taki przebieg. Fajny Wyremontowany . I - jak napisałem poniżej - jeździ na mocz
-
> NIe chciałbyś zdjęć jakiś zapodać? Ewentulanie filmiku jak silniczek pracuje? Z czystej ciekawości > chciałbym zobaczyć Autko wygląda tak: Wzdęć ani filmu z silniczkiem nie posiadam ale w czasie jazdy go nie słychać - przynajmniej, kiedy stoję na światłach .
-
> Ile tysięcy kilometrów przejechałeś na tym spożywczym oleju? Myślę, że może nawet 100 kkm. Na rzepaku jeździłem od 2005 roku w miesiącach z temperaturą powyżej zera (jeśli była bliska zeru to z dodatkiem benzyny). Od kilku lat leję biodiesel, ponieważ cena oleju spożywczego zrobiła się mało atrakcyjna i za tą cenę nie warto bawić się w 3 litrowe opakowania z Lidla . > Zimą przy -20 stopniach też Nie. Przy -20 leję zimowy olej napędowy z benzyną w stosunku 3 do 1. Odpala od pierwszego bzyknięcia .
-
> Ile z tego przebiegu zrobiłeś sam? > Pytam z czystej ciekawości jako miłośnik marki, sam mam W201 2.0D. Moje to siedem ostatnich lat i w sumie jakieś 250 kkm ujechane. Przedtem przez ponad 17 lat chłop pańszczyźniany spod Hamburga w firmie akwizycyjnej katował autko średnio po 200 km dziennie .
-
> ok. jak co to dam znać. tymczasem te 5cylindrów nie daje mi spokoju. ale jak piszecie że to dobry > motor... Moje autko ma dokładnie taki sam silniczek. Ponad 1 400 000 km wyjechane, olej i filtry wymieniane co 5-10 kkm ewentualnie jakieś części eksploatacyjne - silnik to noofka sztuka nie śmigana. Jeśli Ci zabraknie paliwa to do najbliższego sklepu spożywczego po olej kujawski i jazda. Polecam .