biniu

Jako posiadacz tego silnika w Kadjar mam nadzieję, że to tylko wina pecha i wtryskiwacza. Nie zmienia to jednak faktu, że silnik zasadniczo jednorazówka skoro nie ma części. Na razie mam niecałe 70kkm i niecały rok rozszerzonej gwarancji przed sobą. Olej zmieniam co 15kkm. Zobaczymy. Obyśmy tylko takie problemy mieli.

Miałem tak w Lagunie 1 z silnikiem K4M 1,6 16v. Przebieg mniejszy miałem i się świece "moczyły". Ale nie na tyle żeby silnik źle pracował. Pokrywa jest na masę uszczelniającą. Ja nie robiłem, poszła do ludzi, a ludzie zabili rozrząd Później dalej jeździła z tego co wiem. Może jak jest zaolejone to cewka/ki nie domaga/ją i dlatego choinka na desce. Cewki były problemem tych silników.

Zasadniczo nie dolewałem nigdy poza przypadkami grzebania w starych autach typu Nexia, Astra, Lanos. A w 1,2 tce 130 KM w Scenicu kiedyś poleciała uszczelka obudowy termostatu i dolewałem, a później serwis wymienił, na szczęści miesiąc przed końcem rozszerzonej gwarancji, cały termostat z obudową wymienili. Kto bogatemu zabroni.

Przez 5 dni jeżdżenia hybrydą nawet spodobało mi się jeżdżenie na prądzie i niskie spalanie. Ale gdybym miał kupić hybrydę, to nie CVT. Chociaż nowy Highlander z szwagra z eCVT zachowuje się dużo lepiej niż corolla. Ale tam jest duży silnik benzynowy.

Mam teraz zastępcze auto Corollę 1,8 Hybrid i podpisuję się pod powyższym. Do spokojnej jazdy po mieście ok, ale w trasie, przy szybszej jeździe, a dokładnie przy przyspieszaniu porażka. Może da się przyzwyczaić. Ja nie potrafię.

Renault miało kiedyś we wszystkich i wystarczyło rękę w klatkę wyłożyć. Później zmienili na 4 przyciski, a teraz tylko przednie. A kolejne generacje scenica miały coraz mniej schowków w podłodze Na wszystkim się oszczędza.

Mam za mały przebieg aby to ocenić. Ponoć wcześniejsze 6 biegowe były gorsze. Kolega w służbowym Megane 1,33 140KM EDC 7 ma najechane około 100kkm i skrzynia działa. Ja mam jeszcze 3 lata dodatkowej gwarancji więc nie myślę o tym. Co do CVT w Corolli, to właśnie mnie dobija w zastępczym. Strasznie to działa. O ile hybryda jest ok, fajnie na elektryku rusza i nawet troche jedzie, to przyspieszanie z tym CVT jest straszne.

Wymiary wymiarami, a ja proponuje iść do salonu i posiedzieć w każdym. Ja ostatnio miałem 2 godziny podczas przeglądu to wymacałem wszystko co Renault-Dacia miała na stanie w salonie. Poza tym prawie wszystkimi Renault już jeździłem i naprawdę Captur/Arkana są odczuwalnie mniejsze w środku niż Megane.

Nie, to nie jest podwyższone Megane. To jest bardziej Captur z dłuższym tyłem. Płyta podłogowa CMF-B taka jak w Clio i Captur. Niby wszystkie wymiary nieco większe od Captura, ale dużo ciaśniej niż w Megane. Z tyłu trochę mało miejsca nad głową. Duży bagażnik. Ogólnie ładne autko. No i ta nieszczęsna jednostrefowa klima w aucie za 120k PLN (żeby coś miało w środku).

Jest zdecydowanie lepiej. Pierwszy Captur był totalnie plastikowy, a drugi w wersji Intens już jest ładnie wykończony, sporo miękkiego. No i wygląd zewnętrzny jest fajny.

Arona to zdaję się jak T-Cross. Czyli Captur będzie podobny. Sąsiadka ma T-Crossa więc jakieś porównanie mam. Jeździłem jej autem i salonowym capturem. Captur był lepszy bo miał lepszy silnik. Jednak 1,33 4 gary a nie 1,0 3 gary.

Ja mam Kadjar-a, żona Scenica III i zawsze jest ustawiona inna temperatura dla mnie inna dla żony. Dlatego ja już nie patrzę na jednostrefowe. A co do wielkości to właśnie Captur jest sporo mniejszy od wspomnianych moich Ranault. Bagażnik jest dosyć duży jak na takie auto. A jak się przesunie tylną kanapę to już naprawdę duży. Ale wtedy z tyły tylko dzieci... bez nóg.

Captur nie jest jakiś bardzo duży w środku. Ładne to jest i na zewnątrz i wewnątrz. Klimę ma jednostrefową. 1,33 z EDC odpycha się fajnie. Ale... jest to małe auto jednak.

To ja nie wiem co zaciskaleś. Moje żyją i mają się dobrze.

Ja mam takie https://allegro.pl/oferta/yato-szczypce-do-opasek-zaciskowych-oslony-yt-0606-8566069184 Zaciskaliśmy tym sporo opasek. Nawet można przedłużyć ramiona pokrętłami do kluczy nasadowych. A te po 20 złotych to się nadają do.... do śmietnika się nadają.

Też nie wiem co tam tyle kosztuje. A jedno strefowej klimy to już za te pieniądze zupełnie nie ogarniam. Takie czasy. Wolę mojego kadjara.

Sprawdzałem olej w moim Renault Kadjar i też jest taki po niecałych 7 tysiącach. I jest to Castrol. Jak lali Elfa to był brązowy. Chyba taki urok Castrola. Od lat do wszystkich Renault lałem Elfa, teraz skumali się z Castrolem i silniki krwawią.

Wskaż różnice

Nie wiem jak wygląda przejazd, ale od Radomska na północ jest odcinkowy pomiar prędkości i podobno dobrze zarabia.

Miałem kiedyś Grand Scenica 2,0 z LPG w bogatej wersji. Mega wygodne i funkcjonalne auto. Do 210000 km nie robiłem przy nim nic poza eksploatacją (olej, filtry, klocki, no przed 200kkm zawias i amorki) i sprzedałem w jeden dzień. Chyba najlepiej wspominam to auto ze wszystkich jakie miałem. Teraz mam Scenica III X-MOD z 1,2 Tce. Silnik dziwoląg i funkcjonalność jednak mniejsza (mniej schowków, krótki).

To jest titanium gray? U mnie nie ma tragedii. Brud widać jak na każdym aucie. Wiadomo na czarnym to jest masakra, a na tym w miarę ok. Ale staram się często spłukiwać brud.

To ja cos napiszę ale porównując 1,2 Tce 130KM ze scenica III X-MOD i 1,33 140 EDC w Kadjar. 1,2 Tce w Scenicu jest bardzo cichy i dość dynamiczny. 1,33 w Kadjar jest cichy ale około 2000obr ma takie niezbyt fajne chrapniecie. Ale ponoć ten typ tak ma. 1,33 z EDC jedt dynamiczny ale nie w trybie eco. Skrzynia nawet ładnie działa. 1,2 pali więcej niż 1,33. Np. trasa do Chorwacji w podobnym tempie i z takim samym ładunkiem - litr na korzyść 1,33 EDC - 7,14 l/100km z tankowania, bo komp pokazuje mniej. Wolno nie było. Średnia z trasy 100km/h. Ale co do jakości wykonania, to Scenic jest lepiej zrobiony. Zresztą miałem kilka Renault i jakość montażu spada. Z wierzchu ładnie to wygląda ale "od spodu" moim zdaniem jest coraz słabiej, księgowi rządzą. Scenic jest full wypas Bose, a Kadjar Intens z dodatkami. Kadjar się fajnie prowadzi. Ładnie po zakrętach śmiga. W końcu najlepszy w teście łosia na km77. Ale mogło by być inne przełożenie kierownicy bo trzeba się nakręcić. Zawias nie jest najcichszy. Koła mam 18". Bagażnik ... miałem lagunę I kombi, Grand Scenica II, Megane III kombi, mam Scenica II i jednak kadjar ma najmniejszy bagażnik ale da się spakować na wakacje 2+2. Ogólnie jestem zadowolony z kadjara.

Ładny kolor Też mam takiego, tylko bez ledów. Na razie 15000 km i nawet jeździ.

Podobać się. A co tam siedzi pod maską? Gdyby nie cena, to bym kupił żonie takiego w wersji plug-in.

Ja mam 215/55R18 i czasem na mokrym za łatwo zrywa przyczepność. W sumie to 1,33 ma większy moment obrotowy (240Nm) i przy niższych obrotach niż Twoje 1,6. Na teście miałem przez 24 godziny Kadjara 1,33 160KM 260Nm też z automatem i na kołach 225/45 R19 i jeszcze bardziej kręcił w miejscu na mokrym.