Skocz do zawartości

twinsen

użytkownik
  • Liczba zawartości

    101 543
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    122

Zawartość dodana przez twinsen

  1. U mnie jedyne co możesz kliknąć, to czy ostrzeżenie o opuszczeniu pasa ma być szybko czy wolno - kierownica drży jak w samolocie wolant. To mi akurat działa zawsze jak jest włączone LA. Sam też skoryguje. Dlatego jak są remonty i pasów jest w cholerę, on się gubi i muszę z nim walczyć, dlatego normalnie jeżdżę bez LA
  2. Asystent pasa działa dobrze przy dużych prędkościach, wspomagany Travel Assistentem W tym drugim przypadku, auto jedzie samo środkiem pasa, tylko trzeba trzymać rękę na kierownicy. W przypadku zaś korka, można się uśmiać Podjeżdżamy, a LA+TA trzymają auto za poprzednikiem, aż do całkowitego wyhamowania. Tyle, że jak się jedzie 5 km/h to auto jedzie zykzakiem Śmieszne to jest. Kierownicę obraca raz w prawo raz w lewo. Powyżej pewnej prędkości, jeszcze nie sprawdziłem jakiej, działa to już lepiej
  3. Ha! Szukałem w internecie i co znalazłem, ten wątek!! Z perspektywy czasu spytam więc piszących tu - poprawiło się coś? Co mogę dodać - obecnie VW 235/40/19. Ciśnienie wg nalepki - 1 osoba, jakiś bagaż, po 2,9. I jest jak u autora wątku - parkingi wypoziomowane wylewkami, droga prosta "grawitacyjnie - IDEAŁ. Kiera prosto, jak po sznurku. Teraz wyjedźmy na drogi publiczne. Drogi lokalne - jest źle. Są tak wyprofilowane, że (tak jak w starym jak i nowym!!) ciągnie nieco w lewo, więc kierownica idzie w prawo, o "na oko" 2-3 mm. Przy czym, jak puszczę to nadal auto jedzie "w drodze". Wkurza mnie tylko to przechylenie budy. To tak ma być? Może ja się od lat wkurzam jedynie na fizykę? ;==) Odnośnie remontów, lewa jezdnia potęguje efekt. W ogóle w Szwajcarii drogi są mega krzywe. Jeśli widzisz zakręt, spodziewaj się poprawnego profilu drogi jakoś tak w jego połowie. Ja nie wiem jak oni to robią. Ale jest tak - zakręt w prawo - powinien być pochylonwy w prawo. Nie, jest w lewo - to powoduje kontrę kierownicy w prawo. W połowie zakrętu widzę że budą obraca, Kierownica się prostuje i auto jedzie jak trzeba.. Tunele, wszelkiego typu proste drogi - jest OK. I to niezależnie czy Stilo, czy VW. Czy wynajem!! Może ja za bardzo zwracam na to uwagę i chcę by zawsze kierownica na prostej drodze zgadzała się z zegarami? Wątek jak najbardziej merytoryczny....
  4. O Fiatach należy pisać fakty, ja kilka przytoczyłem. Wszyscy to wiedzą, że jakość dowolnego Fiata, czy to starego czy nowego - w sensie wnętrza, to jest dramat. Zawieszenia są takie sobie, silniki są nie do zajechania - to zaleta. I tyle
  5. No nie wiem, 1.9 MJTD pali mi po mieście 6,8 a na trasie 5,2 przy czym jeśli nie przekraczam 120 to raczej w okolicach 4,8 2.0 BiTDI w mieście zadowala się 10-11 a na trasie nie schodzi poniżej 7,2 w warunkach europejskich, chyba że Szwajcaria, wtedy auto które waży prawie 2 tony, pali 5,8-6,2
  6. Ja nadal nie jestem wrogiem Fiata, uznaję jego zasługi itd. Ale w końcu udało mi się zauważyć lepsze auta. Oczywiście, tak można iść dalej i uznać że VW to kupa guana. Zgoda. Audi niby lepsze, potem można iść dalej, wedle choćby portfela. Trzeba jednak zgodzić się z faktami. Fiat w zawieszenie i wnętrze - nie potrafi. Albo - zdecydowali że takie auta będą sprzedawać, a ludzie będą je kupować. I tyle.
  7. Nic mnie dzisiaj lepiej nie rozbawiło Fiat, coś porządnego Dobra, rozwinę to: Fiat ma sporo zasług. Zmotoryzował choćby nasz kraj, chociaż to na zlecenie komunistów. Zmotoryzował też Włochy, a wszelki spółki powiązane pomogły osiągnąć włoskiej motoryzacji jakiś tam status. Alfa - przynajmniej ta z czasów 156 czy 159, to był Fiat w czystej postaci. Nie pomnę ile razy znajomy jeździł z tym do serwisu. I teraz uwaga: ze starszymi VW, Oplami czy cytrynami, też się jeździło. Tyle, że przez lata tamte marki się nauczyły czegoś, a Fiat niczego Teraz przetrwa jedynie dlatego, że wchłonęła ich inna firma. Proste.
  8. Nie wiem jak to zrobiłeś Dość powiedzieć, że w zawieszeniu w Stilo wymieniałem wahacze chyba z 6 razy. Dokładnie Ci nie powiem bo to było dawno temu. Amortyzatory przód 2 razy, tył raz, tuleje z tyłu raz. Łączniki wahacza najwięcej, nieważne czy TRW czy Loefedder czy Delphi. Nie pomnę ale rzucę liczbą 10 razy. No, z drugiej strony Stilo ma w chwili obecnej ponad 15 lat
  9. Z drugiej strony, ja nie spodziewam się po kombiaku że będzie autem 4x4. Starczają mi testy z Youtube, jak chociaż jedno koło ma przyczepność, powinno się dać wyjechać
  10. Byłem cały ucieszony, jak razu pewnego wypożyczalnia w Zurychu dała mi Fiata Tipo tego kombiaka. Wsiadam jednak, brak finezji, wszystko takie jakieś harbołowate, kurdę byle Toyota Auris bije to na głowę
  11. Ja się wyleczyłem z Fiata, a zauważ że miałem 4. Miałem, fizycznie je miałem. 126p, Seicento, Punto II i Stilo. Chłopie, jak wsiadłem w inne auta, nawet stare, nawet takiej samej klasy, to jest przepaść. Szkoda, że tak późno załapałem.
  12. Jeździłem Golfem V na wynajmie. Z Golfa na Golfa jednak, teraz chyba już 8, jest coraz lepiej. Fiat jednak nie ma nic Fiat praktycznie umarł, nie ma nic do zaoferowania. Aaa - Tipo to nowe też miałem na wynajmie. Hawno, sorry że tak ostro, ale jakość wnętrza mnie powaliła. To jest niesamowite, jak Fiat nie potrafi w plastiki i dekory.
  13. Założę się że pewnie mało który tuner w ogóle o tym wie
  14. Czyli Passat Alltrack różni się jedynie od tego sprzedawanego jako 4MOTION tym, że jest pokrętło które na stałe spina sprzęgło tylnego napędu, co daje w teorii 50/50?
  15. Serio myslisz, ze ktos się czuje lepszy, bo nie ma Fiata? Uwierz, ale z tego fiacikarstwa idzie się wyleczyć, a wtedy na kazde posiadanie auto patrzysz jak na lodówkę, a nie oltarzyk. Co by nie było, mówię to z własnego doświadczenia. A teraz najlepsze: ja jestem antyfiatowcem, mam teraz VW, ale Fiata zostawiłem jako wózek na zakupy. I powiem tak - co do niego wsiadam, robi mi się niedobrze. Porównując jakość wykończenia wnętrza - to jest niesamowite, jak plastikowe było Stilo, które miało konkurować z Golfem. I po latach nie jest dziwnym że to się nie udało. Nie miało prawa Fiat nigdy nie będzie potrafił zrobić jakościowo dobrego wnętrza i zawieszenia. Jedno muszę przyznać - fiatowski JTD vel Multijet jest nie do zajechania To auto całe się rozpadnie, ale silnik będzie działać dalej I tak @krowka - miałem Fiata, bo nie było mnie stać na nic innego. To nie wstyd To była bieda.
  16. No dobra, ja się nie znam, cieszę się że trafiłem na kogoś z wiedzą. Szczerze, to nie ironia. Czyli jeśli ze skrzyżowania ruszam bardzo dynamicznie, 4MOTION się spina i to daje mi takie "4x4"? Jaka jest różnica między tym co ja mam, a np. 4x4 które jest w Alltracku? Ew. w Tuaregu czy Tiguanie 4x4. U mnie brak jakichkolwiek pokręteł do napędu. Wkurza mnie też to, że VW skąpi ludziom informacji o tym, co właściwie się dzieje z napędem. Bo o ile nastąpi poślizg i zadziała ESC/ESP, to miga kontrolka i czujemy to "dupą". Natomiast to czy napęd się spina czy nie - nie mam pojęcia, nie czułem nigdy tego. Czasami odnoszę wrażenie, że kupiłem niepotrzebnie ośkę przez cały samochód, która nic nie robi
  17. Codziennie na całym świecie jeżdżą miliony samochodów, setki tysięcy VW i innych. Rozumiem że węszysz spisek, fizyki się nie oszuka, ale skąd znienacka takie rewelacje? Oszukali Cię?
  18. Tyle, że producent tego nie pisze. Chyba że coś przeoczyłem.
  19. Akurat w moim paśniku, wg różnych źródeł jest tam stałe 5% albo 10%
  20. Nie wiem - mam napompowane przód 2,9 tył 3,3 zgodnie z nalepką. Na prostej płaskiej drodze jest IDEALNIE. Ale na drogach "krzywych" - gdy droga pochylona jest w na prawo, muszę o milimetr-dwa kontrować w lewo i odwrotnie. To samo mam w Stilo. Od lat dociekam, czemu tak się dzieje. Nawet jak się weźmie najdroższe auto z idealną geometrią, na drodze która nie jest płaska jak stół, trzeba kontrować. Ale nie walczyć. Auto po puszczeniu kierownicy jedzie nadal prosto. Tyle że jakby postawić poziomicę to nie będzie prosto Wkurza mnie to i zawsze zastanawiam się od czego to zależy. Od zworzni wahaczy, czy po prostu jak droga źle wyprofilowana to tak będzie zawsze?
  21. Czyli teoretycznie: spuszczam z prawej, to powoduje że ciągnie w prawo, a kierownicę muszę dać w lewo. Co przy źle ustawionej kierownicy (lekko w prawo) ją wyprostuje
  22. No ale pamiętam zabawy z samochodzikiem to jak tył "ciągnie" w lewo, to cały samochodzik jedzie w prawo...
  23. Ale tył nie działa na przód tak, że pcha go np. w prawo, co daje sumarycznie w lewo?
  24. Ale u mnie nie ma problemu, problem tego rodzaju miałem kiedyś w Stilo. Teraz usiłuję rozkminić, czy spuszczenie 0,2 atm z jakiegoś koła, wyprostuje tor jazdy jak np. winne są opony.
  25. Bardziej chodzi o to, czy da się skompensować np. złą geometrię, poprzez spuszczenie powietrza z jednej z opon, żeby się wyprostowało
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.