Skocz do zawartości

apb77

użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 210
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez apb77

  1. Przejadę się, akurat niedaleko mam dealera. Ale z tego, co przewertowałem na stronie VW to szału nie ma. Klima automatyczna dopiero gdzieś od 85kPLN, w najwyższej wersji wyposażenia, silnik 1.2 TSI z przyspieszeniem 10,7s. IMHO auto nie wygląda na to by było warte swojej ceny. Generalnie nudna stylistyka VW/Skoda nie do końca mi odpowiada, ale w Skodzie łatwiej mi to przełknąć, bo cena wydaje się być odpowiednia. Porównaj sobie wnętrze Sportsvana i C-Maxa: Jak dla mnie Ford jest dużo bardziej stylowy, VW to nuda bazująca na stylistyce gdzieś sprzed 15 lat.
  2. To nie recenzja tylko moje subiektywne wrażenia. Nie będę przepisywał całego cennika Skody czy KIA, każdy może to znaleźć w necie. Cenę podałem tam, gdzie była zaporowa z perspektywy tego, co oferuje auto. Np. Astra za 75kPLN była z silnikiem o przyspieszeniu powyżej 12s, jeśli dobrze pamiętam.
  3. Możliwe. Ale jestem lekko uprzedzony do Opla. Może niesłusznie. Co do Astry do obawiam się, że będzie podobnie jak z Focusem. Pewnie nie ma takich problemów przy wsiadaniu, ale tył dość gwałtownie opada i spodziewam się problemów z wyprostowaną postawą na tylnej kanapie. Rabaty. To jest ciekawy temat. Widzę dwa podejścia do tematu u producentów aut. Jedno jest takie, że cena katalogowa jest pompowana i potem masz rabat nawet powyżej 10% - tak jest na przykład w Fordzie, gdzie praktycznie na dzień dobry w salonie dostajesz te 10%. Drugie podejście jest takie, ze rabat jest mniejszy, ale i cena wyjściowa bardziej ludzka - KIA, Skoda. I to mi się wydaje sensowniejsze, bo taki Ford część klientów odstrasza od siebie na dzień dobry.
  4. No chyba muszę podjechać też do VW, bo namawiasz mnie na niego od dłuższego czasu.
  5. FSI to jest to samo co TSI? W TSI obawiam się tego, o czym się naczytałem w necie, że są awaryjne. Podobno przegrzewały się z powodu słabego transportu oleju za co obwiniany jest rozciągający się szybko łańcuch rozrządu. Rozumiem, że coś się zmieniło w tym temacie i nie jestem na bieżąco? Sportage i Sportsvan poza budżetem. Ateca nie oglądałem. Warto?
  6. Jako, że zakup C-maxa nie doszedł do skutku, dalej szukam auta. Mam 183 cm i chodzę w wadze ciężkiej , więc dużą uwagę zwracam na przestrzeń. Silnik powinien być benzynowy, dość żwawy, znudziło mi się piłowanie na trójce przy wyprzedzaniu ciężarówek w trasie. Mile widziany jakiś sensowny prześwit, bo Focusem kilka razy przywaliłem tu i tam, wcześniej w Almerze podobnie. Budżet 75 kPLN. Na pierwszy ogień salon Skody. Zacząłem od Octavii. Nadwozie dość nudne, ale bez tragedii. Wiadomo, Skoda. Wnętrze - tu już lepiej, na żywo dużo fajniej niż na zdjęciach. Przestrzeń - najwięcej w tej klasie, nie mam pojęcia jak oni zrobili to na płycie od Golfa. Jedyne, do czego można się przeczepić to ilość miejsca nad głową z tyłu w liftbacku - na styk. W kombi delikatny zapas. Jakość wykonania Octavii jest naprawdę dobra, zwłaszcza w porównaniu z innymi markami, ale o tym za chwilę. Bardzo fajne dodatkowe pakiety wyposażenia za niewielkie pieniądze. Ogólnie auto klasa. Skoda Yeti. Bardzo fajnie pomyślane autko, duuuży prześwit, ale... nie dla mnie. Za ciasne. Za kółkiem siedzę przytulony do drzwi. Niby nie jest źle, ale nie tego szukam. Auto jest za wąskie. Szkoda, bo bardzo na nie liczyłem... Podobno w 2017 ma być nowa, większa Yeti, ale raczej nie będę czekał. Yeti niestety odpada. Na drugi ogień Opel. Przeszedłem się po salonie i... wyszedłem po 5 minutach. 75kPLN za Astrę z wolnossącym silnikiem to dla mnie pomyłka. Suzuki Vitara - bez rewelacji, więcej oczekiwałem. Przestrzeń podobna jak w Yeti, może odrobinę szersza, ale bardzo podobnie. Jakość elementów wnętrza niższa niż w Skodzie, ale do przełknięcia. Słabe wyposażenie, marne radio. Duży prześwit, z zewnątrz ładna sylwetka. Silniki bieda. SX4 - troszkę mniejsza od Vitary, ale subiektywnie bardziej mi się podobało. Wnętrze lepiej zaprojektowane, autko w środku wydaje się prawie takie jak Vitara. Jednak dla mnie to znowu za małe. Jeżeli ktoś nie pokonał anoreksji tak spektakularnie jak ja i szuka sprytnego auta, które trochę wyżej stoi niż zwykła osobówka, to może być bardzo ciekawa propozycja. Jakość wykończenia podobnie jak w Vitarze, czyli gorzej od Skody, ale do przełknięcia. Baleno - zdecydowanie nie mój segment, ale auto samo w sobie jest interesujące. Jakość wykończenia niższa niż w Vitarze i SX4, ale to mocno budżetowe auto. Dużo miejsca jak na tak małe auto, porównywalnie z większością kompaktów. Jeżeli komuś nie przeszkadzają twarde plastiki, to za 40+ kPLN warto się nad nim zastanowić. Nissan Juke - nawet nie wsiadłem, dla mnie dziwne autko, nie wiem dla kogo to ma być. Udaje SUV-a o wielkości napompowanej Fiata Pandy. Dziękuję, postoję. Quashqai - wnętrze prawie OK, porównywalne z Vitarą, chyba nawet nieco większe. Ale silniki bieda. Najtańsza wersja znowu od 75kPLN(zmówili się?) za wolnossącego 115KM. Jakość wnętrza jak za tą cenę za słaba, raczej gorzej od Vitary. Na plus duuuuży prześwit. Pulsar - wygląda najsensowniej z Nissana, ilość miejsca prawie OK, ale mogłoby być lepiej(ach, ta Octavia...). Z przodu na styk na szerokość, z tyłu na styk na wysokość. Naprawdę dużo miejsca na nogi, zarówno z przodu jak i z tyłu. Dziwna oferta silników - benzyna dostępna tylko z 1.2 115KM. Dupy nie urywa... KIA Carens - jest OK. Duże autko, miejsca pod dostatkiem, jakość wykonania lepsza niż w Suzuki i Nissanie, mógłbym w tym jeździć. Silnik 1.6GDI 135KM jednak deczko za słaby do tego auta, przyspieszenie powyżej 11 sekund, czyli nie tego szukam. Ceed - znowu OK. Podoba mi się nawet bardziej niż Carens, w miarę luźno, chociaż oczywiście ciaśniej niż w Octavii. Wnętrze też na plus, jakość elementów i spasowanie naprawdę przyzwoite. W hatchbacku z tyłu nad głową znowu na styk, w kombi lekki zapas, skądś to znamy... Silnik ten sam co Carens tutaj już powinien się sprawdzić - przyspieszenie około 10s, jest OK. Generalnie taka refleksja - Koreańczycy przeganiają Japończyków. Może jeszcze nie takie marki jak Toyota czy Honda, na pewno nie Infinity i Lexusa, ale Suzuki i Nissan są w tyle. I to wyraźnie. Smutne to trochę, bo marki te były kiedyś naprawdę fajne. Ford Focus - po raz kolejny przymierzam się do Focusa MK3, może jednak przesadzam, że jest ciasny? Teraz będę miał porównanie, jestem na świeżo po kilku kompaktach. Otwieram drzwi i... @$%)#$%$)!!! Przywaliłem głową w linię dachu. A przecież wiedziałem! To że wsiadałem dzisiaj bez problemu do tylu innych aut uśpiło moją czujność. Napiszę to znowu - wsiadanie do Focusa MK3 to porażka, obniżona linia dachu powoduje, że trzeba się mocno zgarbić, przynajmniej przy wzroście 180+. W środku jest OK, jakość wykonania na dobry poziomie, może nawet gdzieś dogania Skodę, ale słaba widoczność do góry przez przednią szybę, z tyłu nie mogę się wyprostować. Moim zdaniem wnętrze Focusa MK3 zasłużyło na żółtą kartę i już na pewno wiem, że Focusa nie kupię. A szkoda, bo lubiłem ten model. C-max - auto które pierwotnie wybrałem, ale perturbacje z delaerem spowodowały, że do transakcji nie doszło. Miejsca dużo, jakość wykonania na poziomie Octavii, najładniejsze wnętrze w zestawieniu.W opcji ogromny dotykowy ekran 8"(u Skody 6.5"). W zasadzie nie ma się do czego przyczepić, auto duże, dobrze się prowadzi, może prześwit mógłby być 1-2cm większy. Jednak za auto z porządnym doładowanym silnikiem 1.5 zapłacimy prawdopodobnie więcej niż za podobną jednostkę w Skodzie. Niezłe wyposażenie, sporo różnych pakietów. Czas na podsumowanie. Najlepiej wypadają Octavia i C-max. Gdyby nie zła sława silnika 1.4 TSI, to Skoda byłaby zwycięzcą. Cenowo podobnie, ciężko porównywać wyposażenie, bo się nie pokrywa, ale Skoda chyba jednak trochę tańsza. Drugie miejsce - Kia Ceed, zwłaszcza wersja SW czyli kombi. Nie wiem, jak długofalowo wygląda eksploatacja tego auta, na pierwszą generację sporo ludzi narzekało, ale w salonie, po przymiarce, wypada naprawdę sensownie. Trzecie miejsce - Carens. Mógłby być ex equo na drugim, ale silnik za słaby. Czwarte miejsce - Focus. Byłby dużo wyżej w rankingu, gdyby utrzymano przestrzeń z MK1 i MK2. Niestety nie jest. Pewnie i tak dostał miejsce tuż za podium ze względu na mój sentyment do tego modelu. Piąte miejsce - cała reszta, której nie biorę pod uwagę. Poważnie się zastanawiam nad Octavią... Pęknie mi coś w silniku,czy nie pęknie?
  7. No spoko, na brak wrażeń nie narzekam, pomimo, że auta jeszcze na oczy nie widziałem. Dzwoniłem do centrali Forda, nie potwierdzili tego, że rzekomo podnieśli od czerwca ceny na wyprzedaż rocznika 2015, a tak to właśnie przedstawił mi dealer, tłumacząc, że "ta cena już im się nie spina". Historia z podnoszeniem w czerwcu cen na auta z poprzedniego roku od razu wyglądała mi na wyssaną z palca. Generalnie od początku cwaniakują, bo zaczęli od przestawienia "rewelacyjnej" oferty leasingu 113%, na 3 latach i wpłacie własnej blisko 30%. Dla porównania z innych źródeł dostałem ofertę na 107% przy takich samych warunkach, w tym także od innego dealera Forda. Dzisiaj już dostałem info, że jednak będą "próbowali" mi sprzedać auto w ustalonej cenie. Zobaczymy, czy im się uda.
  8. Na razie, to się kopię z koniem... A czemu pytasz?
  9. Tylko mailowo, wszystko było załatwiane zdalnie.
  10. Sprawy się trochę skomplikowały. Wpłaciłem zaliczkę i dealer zaczął kręcić, że mu się nie kalkuluje, bo za tanio oddaje...
  11. Jeszcze trochę to potrwa - tydzień, dwa, na razie jestem na etapie załatwiania formalności.
  12. Zauważyłem! W Warszawie nawet można znaleźć coś ciekawego, ale prawdziwe okazje są raczej poza Warszawą. Niekoniecznie na południe, w różnych kierunkach. Co ciekawe - niektórzy dealerzy w ogóle nie odpisują na prośbę o ofertę, a niektórzy odpisują po tygodniu. Dziwne to trochę, bo wydaje się, że to branża, gdzie się dość mocno "czaruje" klienta. Generalnie chyba teraz jest bardzo dobry moment na auto z wyprzedaży rocznika - jeszcze ich trochę jest, ale każdy dealer chce się pozbyć, żeby nie zostać na koniec roku z zeszłorocznymi egzemplarzami.
  13. Tak. C-max 1.5T. Jak się tym przejechałem to nie mogłem przeboleć, że będę jeździł wolnossącym 1.6. Poszukałem trochę u dealerów i znalazłem coś w dobrej cenie z fajnym wyposażeniem z wyprzedaży rocznika 2015.
  14. apb77

    Opel Meriva 2012

    W takim razie udanego czipowania! I napisz koniecznie, jaka różnica już po zmianie.
  15. apb77

    Opel Meriva 2012

    2012 i 7kkm? Wow. Ja bym jednak sprawdził, nie jest to duży koszt.
  16. apb77

    Opel Meriva 2012

    Ciężko stwierdzić. Jeżeli będziesz go ostro piłował, to na pewno szybciej wyzionie ducha. Przy zachowaniu rozsądku jest szansa, że będzie OK. Zacząłbym jednak od sprawdzenia silnika - sprężanie, spaliny - żeby określić stopień zużycia. Obserwować, czy nie bierze oleju. Do takiego chipowania silnik powinien być w bardzo dobrym stanie.
  17. Miałem kiedyś bardzo podobno objawy, gdy poluzowała się masa od sterownika wtrysku paliwa.
  18. Dokładnie takiego, tacy są najlepsi.
  19. Mam czwarte auto, póki co, każde kolejne kupowałem coraz starsze. Nie jest to duży rozrzut, raptem 4 lata różnicy, ale jednak. Dlaczego - dość szybko przestałem patrzeć na wiek i przebieg, za to staram się ocenić faktyczny stan auta. I z reguły wychodzi tak, że lepiej kupić w tej samej cenie coś, co po prostu wygląda na zadbane auto, niż na siłę szukać jak najmłodszego i z najmniejszym przebiegiem.
  20. No na małą turbodziurę mogę się zgodzić, natomiast jest wrażenie płynnego przyspieszania i to mi chodzi. Poza tym Mondeo to jednak większe auto, być może tam jest to bardziej odczuwalne.
  21. apb77

    Mazda CX-5 opinie

    No więc właśnie - historycznie to ja też znam opinię na temat Mazdy, że super i w ogóle, ale słyszałem, że w ostatnich latach coś się popsuło. Tak mówią Internety. I jak widać nie jest to całkiem z palca wyssane. Smutne to, bo Mazda wkroczyła chyba na tą samą drogę co wcześniej np. Mercedes. Chyba odpuszczam nową Mazdę, za taki worek piniondza, to jednak poszukam czegoś innego.
  22. W weekend miał jazdę testową Ecoboostem, ale 1.5. Generalnie jest tak, że jakiego biegu nie wrzucisz, po depnięciu ładnie przyspiesza. Niechcący przy 30km/h wrzuciłem 4 bieg - but w podłogę i wyprzedzam. Też byłem zaskoczony. Nie ma turbodziury, płynnie rozwija prędkość poniżej 2000obr. W danych technicznych stoi, że max moment ma już przy 1700obr. i wygląda na to, że raczej nie ściema.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.