apb77

Gratulacje!

No tak, możliwe, że jestem trochę do tyłu z takimi silnikami. W każdym bądź razie objawy podobny do tych, które miałem przy problemach z cewką lub przewodami WN. W przypadku cewki powinien się chyba zapisać błąd w komputerze?

A może przewody WN?

W 2010 kupowałem auto w niedzielę. Przelew z mBanku do mBanku. Od razu doszło.

1.5T to bardziej następca 1.6T niż 1.0T. Jednolitrowy to 3 cylindry, a więc zupełnie inna konstrukcja. Jednak 1.5 ma się sporo różnić od 1.6, więc faktycznie tak jak napisałeś - ciężko wyrokować. Jeździłem tym silniczkiem na jazdach testowych C-max i ładnie się odpychał, w Focusie to już będzie szatan!

2 tony, 3.5l silnik. 11l/100km w korkach. Jasne.

Bez przesady z tym autobusem, auto jest dość krótkie i wąskie, za to poszło w górę. Minus - z tyłu raczej dla dwóch osób, trzy chude na ścisk, ale to standard w klasie B. W salonie bardzo fajnie się w nim siedziało, ciekawe jak sobie radzi w zakrętach. Chociaż znając Forda, to zawieszenie powinno być bardziej niż poprawne.

Jeśli chodzi o klasę B, to najlepsze wrażenie zrobił na mnie ostatnio Ford B-Max. Auto niepopularne, ale moim zdaniem bardzo ciekawe. Wydaje się, że dla kierowcy oferuje więcej miejsca niż Focus, duży prześwit 18 cm.

Mowa o kałuży benzyny?

Można ponoć przez wtyczkę diagnostyczną. Ale jak znam ASO, to nie będą chcieli tego zrobić, więc na własną rękę raczej.

Tak, ale trzeba to robić każdorazowo po włączeniu zapłonu.

Już jestem. Nie będę więcej zawracał wam głowy spalaniem w Octavii, kolega prosił o takie info, to podałem plus uzupełniłem po pierwszej trasie. Obiecuję, że następny raport spalania dam tylko wtedy, gdy wyjdzie masakrycznie duże, tak "ku pokrzepieniu serc".

Raczej tak, chociaż ciężko wyrobić sobie opinie po przejechaniu 800km. Zawieszenie gorsze niż w Focusie. Tzn. na asfalcie OK, prowadzanie w zakrętach podobne, ale Octavia odczuwalnie twardsza na nierównościach, progach zwalniających itp. Spalanie bardzo oszczędne - na krótkich trasach po mieście(kilkanaście km) z reguły poniżej 7l/100km, na razie raz miałem około 9l, ale praktycznie całą drogę stałem w korku. Trudniej się parkuje - Octavia ma jakieś 4,65m, C-max miałby prawie 30cm mniej. Non-stop parkuję w parkingach podziemnych gdzie są dość małe miejscówki, w zasadzie Octavia jest na styk, trzeba bardzo precyzyjnie wjeżdżać. Czujniki parkowania zbyt czułe - potrzebuję dojechać do ściany na jakieś 15-20cm, a gdzieś od 50cm już mam ciągły sygnał i ostatnią czerwoną kreskę na wyświetlaczu. Smartlink/Mirrorlink pomimo że jest w radiu to trzeba go aktywować kodem za jedyne 800PLN + koszt obsługi serwisowej, czyli pewnie 900-1000PLN. Trochę żenada. Czarny lakier cholernie szybko łapie brud, ale to wiedziałem, bo miałem już kiedyś ten kolor. Poza tym wszystko na plus - wygodnie, przestronnie, nieźle wykończone wnętrze, spory zapas mocy. Jedna rzecz mnie zastanawia - jak się ma system start/stop do żywotności turbiny?

A czy ja chwalę VAG-a? Efekt zakupu? Jaki efekt zakupu i co to ma do rzeczy? Chyba cebula zaszkodziła... Zachęcam, żeby spróbować czegoś innego niż Fiat, zwłaszcza jeżeli ktoś faktycznie planuje zmianę auta.

Jeżeli poszukasz poszukasz sprawdzonej konfiguracji model / silnik, to w zasadzie wszystko będzie lepsze. Chciałem delikatnie, ale się nie dało.

Testy producenta to tylko marketing, chodziło o wrażenia z eksploatacji prawdziwych użytkowników.

Gorąco zachęcam, żeby spróbować jednak innej marki niż Fiat. Będzie pan zadowolony.

A oglądaliście Skodę Yeti?

Ordnung muss sein!

Demonstracyjne auto nie nakręci w rok 22kkm, chyba że używali go jeszcze do innych celów. Jest też taka teoria, że nie kupuję się aut demo/testowych z turbo. Nie odradzam, ale zalecam ostrożność.

Aktualizacja statusu po pierwszej trasie: dystans: 203km czas przejazdu: ponad 3h średnia prędkość 63km/h średnie spalanie: 5.1l/100km Bardzo spokojny przejazd po krętych i wąskich drogach wojewódzkich/powiatowych, sporo czasu na tempomacie z prędkością 80-90km/h, kilkadziesiąt km na drodze ekspresowej, trochę wyprzedzania, ale niewiele. Generalnie jazda na kapelusznika, auto cały czas na dotarciu.

90-te - tak, ale na 80-te się nie zgodzę.

Pierwszy Fiat od wielu lat, którym miałbym ochotę się przejechać. Jednak z zachwytami poczekajmy do pierwszych wrażeń z eksploatacji na dystansie 100+ kkm - mam przeczucie, że w przypadku Fiata to może mieć kluczowe znaczenie.

Zawieszenie w Focusie MK1 jest super, nie wiem jak w następnych. Wielowahacz z tyłu pozwala dać całkiem komfortowe zawieszenie, które, według mnie - może subiektywnie, nagle w zakrętach potrafi się utwardzić i auto jeździ jak po sznurku. Po przesiadce z 14-letniego Focusa do nowej Octavii dochodzę do wniosku, że Octavia jest twardsza przy podobnym prowadzeniu w zakrętach, jest w niej tylko belka skrętna z tyłu, więc gdyby dali miękkie zawieszenie, to byłaby za słaba w zakrętach. Zawieszenie i układ jezdny Focusa to jego chyba najsilniejsza strona.

Ładne nadwozie.