apb77
użytkownik-
Liczba zawartości
6 203 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez apb77
-
Chyba za tanio oddałem swojego Focusa...
-
Jest diagnosta i diagnosta. Jeżdżę do takiego, gdzie znaleźli mi luz w w górnej poduszce zawieszenia, "portki" kolektora do wymiany, zawsze patrzyli na opony itp. Jak się chce, to można.
-
Obejrzeliście dobrze Qashqaia? Według mnie jakość wnętrza jest wyraźnie słabsza od Octavii, więc od Golfa tym bardziej. Nie wiem jak to teraz wygląda, ale pierwsze wersje Qashqai miały problemy z blachami - brat miał i po czterech latach sprzedawał z niesmakiem. Ja na twoim miejscu zrobiłbym wszystko, żeby żonę jednak przekonać do VW. P.S. No i utrata wartości - w Nissanie i REnault na pewnoe będzie większa niż w VW.
-
Też racja. Samochód nówka, więc na razie trochę strach szaleć. Ale np. w Focusie 1.6 nigdy w życiu bym takiego spalania nie osiągnął, nie ma mowy.
-
Żeby wyczerpać temat, dane z komputera poniżej. Od tankowania(czyli praktycznie od momentu gdy kupiłem auto): 259 km 6:48 h średnia prędkość 38 km/h średnie spalanie 7.0 l/100km Z czego jakieś 70km to trasa, trochę stania w korkach, trochę weekendowego jeżdżenia bez korków. Od ostatniego uruchomienia: 22 km 0:37 h średnia prędkość 37 km/h średnie spalanie 6.0 l/100km Przejazd niedzielny w terenie zabudowanym(Wołomin - Warszawa Bródno), bez korków.
-
No manual, chociaż większość moich ziomków przesiada się teraz na automaty i chwalą sobie, to ja nie czuję takiej potrzeby. Moze nastepnym razem...
-
No i byłem dzisiaj na giełdzie samochodowej na Żeraniu i stare auto poszło w świat. Interesu życie nie zrobiłem, ale przynajmniej mam to już z głowy. Pierwszy raz miałem sentyment przy sprzedaży auta, naprawdę fajnie mi się jeździło Focusem przez te 6 lat. Bardzo słaby dzień na sprzedawanie auta na giełdzie - sezon urlopowy, upał cholerny, mało zwykłych ludzi, praktycznie sami handlarze. O tym, co się tam wyrabia, to można by gruba książkę napisać...
-
~ 7l / 100 km
-
Proszę pana, to są podstawowe sprawy - prawo jazdy mam od 1994r., więc coś już tam o eksploatacji samochodów wiem. Chociaż pewnie dla Lucyfera to powinienem jeszcze z zielonym listkiem jeździć, 5 mln km jeszcze na nakręciłem.
-
No możliwe, ale już byłem trochę zmęczony przeciągającą się sytuacją, więc jak przyszła konkretna oferta, to szybko się zdecydowałem. 150KM, w nawet nie Skodzie nie ma tego 125KM. Też nie przekraczam. Chociaż w salonie mówili, żeby nie ma sensu zamulać silnika(???), ważne, żeby na czerwone pole nie wchodzić. No więc właśnie to jest podobno mit z czasów niedotartych silników, ale zobaczymy.
-
Sam sobie odpowiem, a może ktoś skorzysta. Octavia MY16, czyli z pierwszych miesięcy tego roku ma jeszcze stary czynnik chłodzący. Octavia MY17(i chyba wszystkie inne "Kury") ma już nowy - droższy w eksploatacji i niebezpieczny jak cholera. Jeżeli to dla kogoś ważne, to radzę szukać gdzieś na placu u dealera MY16.
-
Ja to szanuję.
-
Nie oglądałem Golfa SV, bo z podobnym wyposażeniem wychodził prawie 10kPLN drożej. Wersja 1.4 TSI Ambition z pakietem Amazing, czyli deko lepsza tapicerka, klima automat,czujniki parkowania przód/tył, radio Bolero 6.5", chlapcze w opcji. Wziąłem też dodatkową gwarancję na 4 lata.
-
Jest naprawdę OK i wszystko za rozsądną cenę. A swoją drogą - jaki kapelusz polecasz do Octavii? ;]
-
Bo jest, naprawdę trzeba postarać, żeby znaleźć stację bez Pb98.
-
Za chwilę to się może zmienić. Tym co robiło Skodzie sprzedaż, był stosunek ceny do możliwości auta. Bez rabatów część klientów ucieknie do innych marek.
-
Nie jest tak źle, chociaż pewnie co dealer to inna procedura. Odbierając auto miałem je już zarejestrowane i ubezpieczone, chociaż raczej nie było wyboru tablic jak u was. Chciałem swoje lokalne tablice, ale dostałem dealera lokalne. Pewnie do załatwienia, tylko musiałbym się nałazić. Z odbiorem auta w innym miejscu też z reguły można się dogadać. Złożyłem jakieś 150 podpisów na różnych drukach, wypiłem dwie kawy i odjechałem.
-
No i Octavia już u mnie. Silnik 1.4 TSI wygląda naprawdę imponująco - przyspieszenie bardziej niż OK, podczas jazdy w korkach po mieście spalił 7.1l - jak dla mnie rewelka. Jest turbodziura, ale wystarczy trzymać silnik na 2,5-3tys. obrotów i problem znika. Komputer dziwnie podpowiada zmianę biegów, czasami prosi o szóstkę przy 80km/h, ale "nie będziesz mi mówił, jak mam żyć!". Prowadzenie OK, wyciszenie niezłe, słychać głównie opony. Po przejechaniu pierwszych 150 kilometrów jestem na tak dla Octavii i mam nadzieję że już tak zostanie. W niedzielę jadę z Focusem na Żerań - już czuję ten zapas kiełbasy z musztardą...
-
W Polsce za 66 kPLN masz 1.2TSI 110KM(nie mylić z kW), najniższa wersja wyposażenia, czyli klima manualna, wyświetlacz 5", przy odrobinie szczescia 6.5, a za Android Auto(MirrorLink) trzeba dopłacić ekstra 800PLN. Zawieszenie adaptacyjne to zupełnie inna bajka. Takie auto, jak z twojej specyfikacji w Polsce 80-85 kPLN. No i w Polsce wersja bieda to silnik 85KM. Tak, wkładają taki do Octavii.
-
Ja wysyłałem 2 tygodnie temu zapytania do dealerów na temat Octavii, to Warszawa i Łódź dawały symboliczne rabaty, poniżej 5%. Czyli potwierdzam to, co piszesz.
-
Nie generalizuj. Ja w przyszłym tygodniu odbieram Octavie która z "podobania się" jest nudna jak stare kalesony, ale jest maksymalnie praktyczna. I jest to wystarczający powód. Mam kilku kumpli, którzy kupili np. Alfa Romeo, bo im się podobały,ale już więcej nie wrócą do tej marki. Auto ma być przede wszystkim praktyczne, wraz z doświadczeniem każdy prędzej czy później zaczyna się kierować tą przesłanką, tylko trzeba swoje przejść. No chyba, że jesteś milionerem i stać cię na to.
-
Dziękuję za rady.
-
No dokładnie, mi stylistyka Forda zawsze odpowiadała. No może nie zawsze, ale gdzieś od czasu pojawienia się Focusa. Z innych aut podobała mi się Multipla w pierwszej wersji, serio. Obecne modele Forda są OK. Pierwszy Focus MK3 miał przekombinowaną deskę rozdzielczą, ale teraz już jest lepiej. Mogliby go jeszcze troszkę stonować, chociaż i tak bardziej mi się podoba niż rysowane ekierką kokpity VAG-ów. Ale co kto lubi.
-
To jest fakt, ale auto ma być przede wszystkim praktyczne.