kravitz

Wyprawa jak w danych Top Gear. Za nimi jechał zawsze wóz zapasowy. Chyba Garbus

Spoko. Z wyposażenia na miejscu, to sprawdź czy jest ten hak do holowania

No tak, ale w Oplu to jest jednak dodatek do paliwa

Ciekawe, bo z podobną baterią, jestem prawie pewny, że eGolf ciągnie do 80% w miarę na maksa, dalej spada. Ładowałem dosłownie kilka razy na szybkich, więc mogę słabo pamiętać. Ja bym właśnie tak jechał tą trasę takim sprzętem. Za tirem, aby zmniejszyć ilośc ładowań. Wyjdzie taniej i szybciej.

Tylko ten Duster z hybrydą, to o ile wiem jest to dziwne rozwiązanie od Renault, z jakąś skrzynią z milionem przełożeń. Nie wiadomo czy się sypać nie będzie i co to w ogóle jest. A co do Golfa. To chyba cennik jeszcze przedliftowy. Nie wiem czy polifta już sprzedają. Info o polifcie i to jest tylko jedna strona. Każda "samochodowa" mówi to samo https://autokult.pl/swiat-sie-konczy-nie-kupisz-juz-golfa-z-manualna-skrzynia,6982903266626080a

Tak w jakimś teście mi mignęło. Nie jestem pewny, ale tak na 80% manuale w GTI zostały tylko na rynek USA. W EU tylko DSG.

Pewnie niewielki, właśnie przez ten cennik. Pamiętam jak kilka lat temu, żeby kupić Tipo z automatem, musiałeś wyskoczyć ze stówki, a podstawowa wersji Tipo była po 50. Tymczasem, chyba teraz już każdy VW Golf jest z automatem, a manuala nawet nie ma. Co firma, to inna polityka.

Kasetowe klamki też mogą być porządne. Te z pierwszego Dustera jednak były chyba z papieru. Ten plastik był cienki, ostry i wyginał się przy chwycie.

Chciałem się posprzeczać i podać przykład jeszcze jakiegoś trwałego elementu z Fiata, ale....nie mam przykładu

Gratis dają używany wiatrak. Od Siemensa oczywiście

Przed erą MultiAir tak było. Później (czyli juz od dość dawna), to juz nie jest prawda.

Wygląda na zmianę, której nikt nie potrzebował, ale każdy dostał Zgaduję, że został budżet i coś trzeba było z nim zrobić, bo by przepadł. Nawet barierki wymienili Jak zgłosisz, to następnym krokiem usprawniającym będzie na 99% zakaz parkowania na tej ulicy. Problem rozwiąże, tylko problemu wcześniej nie było

Ja jestem pozytywnie zaskoczony, jak dotychczasowe psie marki poszły w dobrym kierunku, a niektóre bardzo dobre marki poszły jakby na manowce. Byłem dwa dni temu w salonie jednej, moim zdaniem, bardzo szanowanej marki i mocno się zdziwiłem, że poszli w jakieś mega słabe rozwiązania ze zwykłą klamką zewnętrzną. To jest pierwszy kontakt z samochodem i on był bardzo słaby, idący w tandetę. Tymczasem Dacia widać w nowym Dusterze dopiero, zaczęła montować właściwe klamki. A pamiętam kontakt z pierwszym Dusterem i te ich prawie papierowe klamki, które się wyginały pod ręką, one dawały "feeling" gorszy niż pf126p. Ktoś powie, że to pierdoła, ale klamkę dotykasz codziennie kilka razy. Znacznie częściej niż otwierasz np klapę bagażnika, a w BMW ( ) to nawet częściej niż się używa kierunkowskazów. Z tego co widzę, to w Dusterze niestety zrobili jakby sztuczne odstraszanie klienta. Jak chcesz automat, to masz jakieś drogie i zagadkowe pod względem trwałości rozwiązanie. A to przecież miało być proste auto.

Czy w dieslu w ogóle istnieje coś takiego jak odparowanie paliwa? Ropa paruje?

Pytanie mam, ponieważ nie potrafię sobie pewnej rzeczy wyobrazić. Dlaczego ten silnik zalewa ON jak robi małe dystanse, a nie zalewa jak robi dłuższe? Rozumiem, że z uwagi na jakieś być może niedopasowanie tłoków w cylindrach ON przedostaje się do oleju, jak silnik jest nierozgrzany. Stąd kłopot na małych dystansach. Tylko, że każdy dystans ten 40km Twojego kolegi też zaczyna się od nierozgrzanego silnika. Czy jednak ten kolega dzieli auto na Uberze i samochód pracuje 24h? Przy większych dystansach, trzeba częściej wymieniac olej? Czy tylko jak zaleca producent?

Znajomy ma takiego Golfa. Golf 7 to super autko, ale trzeba wiedzieć, że tam tego diesla zwyczajnie słychać. Raz byliśmy z tym znajomym razem na wakacjach, w czasie jak ja miałem Golfa 7 1.0TSI. Pojechaliśmy po jakieś zakupy akurat jego autem. Jak odpalił to w mojej głowie było pewne rozczarowanie połączone z zaskoczeniem To nie te stare telepiące TDI, ale w porównaniu z benzyną to jednak nadal sieczkarnia.

To jest dosyć typowe zachowanie. Każdy ma w sobie jakiegoś "żyda" Wszystkie te luksusy tracą znaczenie, jak w garażu jest auto którym jeździ się taniej

Korozja w Toyotach jest chyba przereklamowana. Jak zaczniesz zaglądać w dziwne miejsca do znajdziesz i w dwulatku. Jednak sąsiad rok temu sprzedawał Yariskę żony. Ta Yariska sporo ponad 10 lat, pewnie bliżej 15 (Yaris 2) i brak jakiejkolwiek korozji zewnętrznej, a z przeglądami też problemu nie było, czy podniesieniem auta na żabie. Po Toykę podjeżdżała kolejka chętnych, sąsiad dosłownie zrobił casting. Dla powyższych założeń "oddać córce i załatwić problem na zawsze", ja bym brał Yarisa na 100%. Jedynie bym się zastanawiał nad problemem kradzieży. Z tego co tu piszą jest coś na rzeczy.

To się dosyć wolno ładuje. Nie wiem czy lepszym pomysłem na tak długiej trasie, jest włączyć aktywny tempomat i serio za tirem. Wyjdzie większy zasięg i mniej ładowań. 300-400km to spoko, ale 700 (chyba tyle wyjdzie), to już lekki hardcore. Ten Ioniq pewnie się ładuje i ma podobne zużycie do eGofla i ja na pewno bym taki dystans tym sprzętem jechać nie chciał

Jak do tego doszło, że wyjdzie 7x? Co 100km? Co to za wozidło jest zatem? Hulajnoga?

Przysięgam, że tak to wygląda. Serio nie ma postępu?

Dlatego napisałem, że jak ze ślepym o kolorach Lancerem się jeździło zajebiście nie tylko z powodu osiągów. Natomiast tutaj się dowiem, że Tesla tez zajebiście bierze zakręty, bo ma ciężką baterię na dole Tak, to jest prawda. I 3s do setki też A że skręcam kierownicą, a auto dopiero za pół sekundy, to juz nic. Ważne że bateria nisko, 3 sekundy i czasy na torze dobre (trudno przy 500+ zeby były jak w Seicento Sportingu). A jak ktoś twierdzi, że w Tesli głośno, to usłyszy że przeciez sa klejone szyby. Xui że nadal głośno, ale szyby są Tak, w tabelkach wszystko jest zajebiście, tylko nie dla kogoś kto lubi jeździć autem.

Proszę ile dałem radości Jak ze ślepym o kolorach, ale przynajmniej zabawnie

Może to tylko plotki, ale juz je wiele razy czytałem. Elektryki na buspasach tylko do końca 2025. Nie wiem czy się az tak tym nacieszysz Dla mnie to nie jest dobra wiadomość, bo chociaz niezbyt często jeżdżę do fabryki, to jednak buspas na Kasprzaka jest dla mnie zbawieniem, odkąd zasiedlono HongKong. Tam ktoś świetnie pomyślał. Wjazd na osiedle z milionem mieszkań przez jeden ciasny skręt, zaraz za dużym rondem Właśnie takich planistów potrzebujemy. Kasprzaka cała stoi, jak chcesz prawilnie skręcić w lewo na tym rondzie tak około 16-17ej, to moim zdaniem zejdzie ze 2h Korek od Skierniewickiej to tak najmarniej.

Jeździsz czym teraz? Cuprą? Dlaczego tym jeździsz? Czy zamiast Cupry w przeszłości byś wybrał Opla Astrę, Citroena VANa w dieslu, czy SUVa Lexusa? Bo takie auta o ile dobrze pamiętam w przeszłości mieli chwalący sobie Teslę. Odpowiedz sobie na pytanie, dla kogo jest Tesla Bo na pewno nie dla kogos kto lubi motoryzację Dam kontrprzykłady. Inny z forum co jeździł Lexusem IS-F, Corvette i Porsche, teraz jeździ elektrykiem. Czy to jest Tesla? Inny co ma Imprezę WRX, a wcześniej Fabię RS. Czy ma Teslę? No sam sobie wybierz ścieżkę. Czy chcesz dobrze w tabelkach, czy chcesz przyjemne auto