kubol_

Na pierwszą część Ci nie odpowiem. Natomiast jeśli chodzi o termin to jest na to 14 dni, następnie odsetki za każdy dzień zwłoki. Ja się spóźniłem 3 dni to Pani machnęła ręką mówiąc, że zbyt niska kwota

> jak mi napiszesz,że kupiłeś w miejscowości Stanisławów to od razu Ci powiem, że masz bana za > sprzątnięcie mi auta > a tak na poważnie gratki > nastawiałem się na tą sztukę, ale niestety zapalenie płuc pokrzyżowało mi plany związane z > pojechaniem po niego > setup bardzo fajny - b230fk i m90, plus wystarczające wyposażenie > jakbyś kiedyś się go pozbywał to dawaj znać, będzie ładnym uzupełnieniem mojego 744 Ha! Dokładnie - Stanisławów Grzałem się na niego od dłuższego czasu, ale choroba przykuła mnie do łóżka, w końcu zrozumiałem dlaczego jestem chory i pojechałem po niego z gorączką Zgadza się, setup bardzo fajny, ma wszystko co potrzeba Jeśli mnie sytuacja nie zmusi to dostaje u mnie dożywocie

Dzień dobry Po kilku dobrych miesiącach poszukiwań wpisuję się do kącika jako posiadacz swojej własne cegiełki. Volvo 940 '95 2.3 Turbo, stan licznika 451 tys km Stan ogólny - mocno zadowalający technicznie nie bardzo jest się do czego przyczepić, poza wyciekiem z separatora oleju. Wizualnie, no cóż wiele osób jest zachwyconych, ale minie trochę czasu zanim dopieszczę go po swojemu Z wypasu klima, 4x el szyby, połskórzana tapicerka, el. lusterka i to chyba tyle. Wszystko działa Pierwszy postój na pogaduchy i wrażenia po zakupie Wnętrze po prawie "pół bańki" W pokrowcu, który właściciel dorzucił w gratisie No to zaczynamy zabawę w rozbiórkę

> Myślę że jak na samochód eksploatowany z prędkościami rzędu 250km/h to fakt, że sprężarki > wytrzymały 140kkm jest niezłym wynikiem. I start-stop nie ma tu nic do rzeczy. We wcześniejszym modelu D3 ten sam silnik, ten sam właściciel, ta sama eksploatacja, bez S-S wytrzymały prawie 300tys i jeżdżą z powodzeniem dalej.

> Skoro ktoś jest idiota i z premedytacja łamie przepisy to producent nie jest temu chyba winny. To producent dopuszcza jazdę z wysokimi prędkościami obrotowymi przez długi czas i automatyczne wyłączenie silnika zaraz po zatrzymaniu. W celu wykluczenia idioty łamiącego przepisy przenosimy się na terytorium Niemiec, jedziemy długo i szybko autostradą i zjeżdżamy na siusiu.

> Teraz turbiny są schładzane przez dodatkowe układy, więc nie ma potrzeby w ogóle o tym myśleć czy > jakoś o to dbać. Co nie zmienia faktu, że start&stop to zło, nie daje nic, a denerwuje. Właśnie się zastanawialiśmy jeżdżąc nowym Audi A8 D4 4.2 TDI ile wytrzymają turbosprężarki, kiedy po jeździe autostradą z prędkością 250+ gasł silnik zaraz po dojechaniu do bramek Jak się później okazało przeżyły 2 lata i ciut ponad 140tys km. Skończyło się na wymianie obu w ASO, oczywiście już odpłatnie

> Element pomiarowy miernika musi prostopadle stykac sie z nadwoziem cala swoja powierzchnia, > czy mozna dokonywac pomiaru na krzywiznach bez obawy o blad? zależy od miernika, ale w zdecydowanej większości musi się stykać całą swoją powierzchnią. Dlatego niezwykle łatwo jest pokazać nieświadomemu sprzedawcy szpachel w miejscu gdzie go faktycznie nie ma...

> troche kilometrów od torunia ale moge z czystym sercem polecic - > http://www.krucza18.pl/auto-detailing Nie znam konkretnie tego zakładu, ale faktycznie mniej więcej o to mi chodziło

S-Plus w całej Polsce nie mają najlepszej opinii. Polecałbym rozejrzeć się za małymi firmami nawet "garażowymi", w zdecydowanej większości mają one bardzo wysoką jakość w przystępnych cenach

> drzwi prawy tył wgniecione czy światło się tak załamuje? Wgniecione. Mógłby chłop wybulić 150pln za wypchnięcie tego przed sprzedażą

> Zresztą z jedynki na dwójkę lub luz to się da wrzucić bez udziału sprzęgła odpowiednio sterując > pedałem gazu Dać to się dało z Rzeszowa do Poznania wrócić bez sprzęgła używając wszystkich biegów Najtrudniej ruszyć i 2 wbić, potem wyższe biegi to już łatwizna

> Tylko gdzie tu interes urzedu celnego? > Czyzby obawa, ze ktos kiedys zarzuci im niedopelnienie procedur, czy co? Na to pytanie nie potrafię Ci odpowiedzieć, ale byli bardzo zawzięci w tym co robili

Ja miałem taką sytuację, że ze wszystkich znanych dokumentów wynikała data produkcji 27 styczeń 1990r, (BMW e30) i taką też przy pierwszym przeglądzie określił diagnosta. Jednak urząd celny mając podejrzenia czy czasem nie jest to 89 rok, nie chciał oclić auta bez oficjalnego potwierdzenia producenta. W tym celu przepychali się pismami z BMW i ostatecznie stwierdzono rok produkcji na 1990 co trwało jakieś 2 miesiące

> No to teraz pytanie.... czym usunąć rysy na kokpicie w pandziorce? Na poduszce powietrznej mój > najmłodszy zrobił kilka zatarć i się mocno zastanawiam czym to usunąć bo za chwilę zona powie > że samochód trzeba zmienić Rysy na kokpicie? Może być problem, ale podeślij zdjęcia tu lub na mail, to postaram się coś poradzić?

> Szczotki? To pięknie musi po paru latach wyglądać. :/ Często po szczotkach wygląda znacznie lepiej jak "zadbane" myte często na ręcznych myjniach, gdzie ścierka spadnie na podłogę i wraca na lakier...