matal

Po skasowaniu przejechałem już ponad 1500 km, silnik pracuje ok, pali normalnie, przyspieszenie normalne, przy jeździe z prędkością do 120 najczęściej wskazania na autostradach od 4,5 do 5,7, po tankowaniu wskazał mi na możliwość przejechania 1124 km (aż nieprawdopodobne - Croma 150 automat, włączona klima). Następne tankowanie już takie nie było - jazda 140 -170, trasa możliwa 893. Styl jazdy - cyferki pokazują prawdę, nie kłamią. To wada naszych Cromek. Człowiek płynie po autostradzie, gada, muzyczka gra i nie zwraca się uwagi na licznik, a prędkości się nie czuje. Spojrzenie, a tu 160 - 170. Stąd i więcej pali. Szerokiej drogi wszystkim, spokojnej, statecznej i tym samym oszczędnej jazdy. I jak najmniej problemów w Nowym Roku 2015.

Błąd skasowany.Czy to tylko błąd? Zobaczymy co się pokaże w czasie jazdy.

Witam. Dopadło mnie . Jutro wyjazd, trasa 500 km w jedną stronę, a tu informacja "Awaria systemu kontroli silnika". Mechanik ze względu na czas niedostępny. Czy z tym da się jechać? Jak długo? Czy ktoś już to miał w swojej Cromce? Jak sobie z tym poradził? Czy faktycznie zostaje tylko jazda pociągiem? Dzięki za rady.

Miałem okazję jechać z mapą z czerwca 2012- originalną. Brak fragmentu obwodnicy Poznania - Tarnowo Podgórne/ Sady, S11 do A2. Jadę S11 a mapa prowadziła przez pole - pusto, tylko co jakiś czas poprzeczna droga (Buk, Dąbrówka), to samo z fragmentem drogi do Śremu z Kórnika - pole. Oddałem. Nie sprawdzałem czego jeszcze brakuje.

Witam. Niezawodności, przyjemności i... szerokiej drogi.

W Nowym Roku 2013 wszystkiego najlepszego, zadowolenia z naszych Cromek, jak najmniejszych kłopotów, a jak już to się niestety stanie, to jak najlepszych fachowców. Szerokiej drogi

tu jest taniej http://www.amazon.co.uk/Rupse-Navigation...6471&sr=8-1

Witam serdecznie i szerokiej drogi. Też przesiadka z Nubiry II

Nie jestem przeciwnikiem ASO. Ale jeżeli jakieś ASO pyta się klienta ile wchodzi oleju do skrzyni i > proponuje wymianę filtra w asb zamontowanej w Cromie, kiedy jest to możliwe tylko po jej > wyjęciu i rozebraniu, to ja bym takie ASO omijał szerokim łukiem. W zakresie asb. Bo nie > twierdzę, że nie znają się na innych tematach. Ale na pewno nie na asb. Chcesz zrobić > diagnostykę asb, jedź do warsztatu, który się w tym specjalizuję. Te skrzynie (Aisin TF-80SC > oznakowana inaczej AF40) są znane. Montowane były poza Fiatem w Oplach i Volvo, pewnie też w > innych autach. Wyspecjalizowany warsztat na pewno rozwieje twoje wątpliwości. Powodzenia! Witam. Pytanie miało na celu poinformowanie mnie, że nie jest to litr czy dwa, ale dużo dużo więcej i czy o tym wiem - koszt.Ale uwagę dot. sposobu wymiany filtra biorę do serca. W lipcu zrobiłem ponad 5 tyś km i żadnych problemów ze skrzynią. Dlatego jeszcze decyzji nie podjąłem.

Naczytałem się Waszych mądrych porad i postanowiłem wymienić olej w mojej skrzyni biegów. Auto ściągnięte z Niemiec. Pewnie długo stało, nie wiem co tam takiego jest. W jednym ASO Fiat od razu powiedzieli, ze producent tego nie przewiduje, a ponadto nie mają urządzenia do dynamicznej zmiany oleju. W innym ASO Fiat od razu wyrazili zgodę, stwierdzając, że zdejmą osłonę, wyciągną filtr oraz olej. Skrzynia będzie czysta. Zapytali się tylko, czy wiem ile litrów mieści skrzynia, bo tego jest sporo. Na razie ceny takiej operacji nie podali, a ja powiedziałem, że się zastanowię. Wiadomym jest, że najpierw zapytam Was. Najbardziej obawiam się, czy coś się mojej skrzyni w czasie tej operacji nie stanie, czy się nie pogorszy jej działanie, bo jak na razie chodzi świetnie. Wywołałem wilka z lasu. Właśnie otrzymałem wiadomość, że operacja zaczyna się już 17.08.2012 o godz. 8.00

> Szukam fajnej Cromy w automacie i ciągle nic. Znalazłem takie auto: jakiś tekst w manualu. Mam > prośbę o opinie. Mnie napewno nie podobają się koła, są jakieś przypadkowe, natomiast reszta > jest na tyle ciekawa, że zastanawiam się nad zmianą preferencji co do szkrzyni i może zakupie > manula. Witam. Wywołano mnie, to się odzywam. Autko kupiłem od handlarzy ze Szczecina, z napisami na tabliczkach MasterFinance.pl. Podejrzewam, że chłopaki współpracują z tą firmą i pomagają jej upychać auta za pomocą swoich stron i mają z tego prowizję. Autko przywieziono mi do ASO Fiat w Gorzowie na przegląd. Moje perypetie były opisane w moich postach w kilku wątkach. Faktem jest, że zgadzali się na każdą kontrolę - pewnie założyli, że jak coś wykryję to najwyżej zejdą z ceny, co zresztą zrobiono. Dołożono koła zimowe na stalowych felgach, które uzyskałem bodajże po 3 miesiącach. Firma, której pieczątki są na fakturze zakupu chyba już nie istnieje, gdyż nie odpowiadali na moje maile - a wiszą mi chociażby mapy do nawigacji (zamiast map Europy była mapa Niemiec). Na kupno auta zdecydowałem się sam. Postanowiłem jednak przy różnych okazjach korzystać z usług różnych mechaników, co dawało mi bardziej obiektywny obraz auta. Nigdzie auto nie budziło żadnych podejrzeń - przebieg, lakier itp. Ale tez nikt nie zwrócił uwagi na to, że auto miało akumulator 47 Ah, a nie 55. Jak mi padł zimą, to osłupiałem - miałem akumulatorek od Malucha? Jak on sobie poradził z elektroniką 1,5 tonowego auta?. Do sławnych -30 stopni nie miałem z nim żadnych problemów, zawsze odpalał od razu. Z tego wynika, że sprzedano mi auto nieźle technicznie utrzymane. Musiało jednak gdzieś długo stać, gdyż w komorze silnika było sporo pajęczyny. A'propos zdjęć - ja też nie miałem zdjęć komory silnika wśród zdjęć z oferty. Na okazyjnym przeglądzie pozimowym w nowo otwartej ASO w Gorzowie mechanik był zaskoczony pozytywnie. Stwierdził wręcz, że to prawie nowe auto (sprawdzał całe zawieszenia i światła), a data produkcji to 13.12.2005 r. (ZFA19400002025259). Przy okazji pytanie - po jakim czasie mogę dochodzić swoich praw po wykryciu niezgodności z datami? Samochód został zaoferowany mi i sprzedany jako rok 2006, a właściwa data produkcji to 2005? Zarejestrowano mi go jako rok 2006. Uwagi do wyposażenia w następnym poście dla porównania. To co oferują jako pełną wersję Emotion jakoś mi nie pasuje. Chyba, że Emotion to skóra i podgrzewane siedzenia.

Tu miejsce bardziej właściwe. Przepraszam wszystkich za kłopot. http://www.photoblog.pl/matal/118852110/z-nowymi-ramkami.html http://www.photoblog.pl/matal/118851918 http://www.photoblog.pl/matal/118870022 Tak do popatrzenia i pomarzenia: - gdyby tak bez problemów z EGR-em - gdyby tak bez problemów z DPF-em - gdyby tak bez problemów z klapami - gdyby tak bez ...... każdy może dopisać co go boli ale za to: - żeby była z pięknymi alufelgami (mam 18 i kapcie 225) - z fajną ramką klubową - nie za dużo piła - zawsze odpalała - i zawsze wyprzedzała nasze myśli Przykład: od kilku miesięcy męczę się z tylna klapą - otwiera się tylko z kluczyka. Ściągnąłem nawet manuala jak się dobrać do klapy. W sobotę szykowałem autko na wyjazd do Warszawki, oczywistym, że zmieniłem kółka na letnie, umyłem ją, przetarłem szmatkami, pogłaskałem, powiedziałem jej kilka miłych słówek o tym jaka to ona teraz piękna na wiosnę, że zmieniłem jej klocki z przodu, przeprosiłem, że z tyłu to mechanik nie chciał - ma textary i to bardzo grube jeszcze, więc on tego nie zrobi, dałem jej nową kompletną wycieraczke z tyłu, że umilę jej życie kilkoma preparatami Xado. A, i ponieważ ma już na liczniku ponad 120 tyś km to zmienię jej niedługo rozrząd. I jeszcze parę różnych duperel jej powiedziałem - jak to chłop na randce swojej panience. Sprawdziłem DPF - 108 % (a więc pilne wypalanie na autostradzie jak znalazł), chciałem jeszcze wyjąć klamoty z bagażnika, machinalnie dotknąłem leciuteńko (powtarzam "leciuteńko") przycisk i co.... Otworzyła! Teraz pozwala mi już cały czas na to, ta moja Cromka (sprawdzałem kilkanaście razy i za każdym razem wystarczy delikatne przyłożenie palca - wcześniej waliłem palcem jak młotkiem i nic, tylko kluczyk). I kto powie, że Cromki nie mają duszy? Zresztą jeszcze nie znalazł się taki, który by zrozumiał kobietę. A oto na to dowód: Po kalifornijskiej plaży chodzi przystojny, młody mężczyzna. Tak sobie chodzi i żarliwie się modli. Usłyszał to Pan Bóg. Zachwycony, pyta mężczyznę, jak może mu wynagrodzić tę jego religijność. Młody człowiek podniósł głowę do góry i jeszcze żarliwiej się modli. Pan Bóg mówi mu, żeby powiedział jakieś życzenie, a on chętnie je spełni. Dla niego przecież to nic trudnego. Młody człowiek pomyślał chwilę i poprosił Pana Boga o nowiutką, prostą, szeroką drogę z Kalifornii na Hawaje. Słysząc taką prośbę Pan Bóg się okropnie oburzył. Czyś Ty oszalał, młody człowieku! Czy wiesz ileż to drzew trzeba wyciąć, ile terenu zniszczyć pod budowę, ile zużyć stali, cementu, i ile to kosztuje? Nie, takiej prośby absolutnie nie spełnię!!! Poproś o coś innego! Młody człowiek przestraszył się gniewu bożego, ale po chwili wyjawił swoje nowe życzenie. Panie Boże, spraw abym zrozumiał kobietę. Chciałbym wiedzieć co myśli, kiedy się uśmiecha i kiedy się gniewa, co czuje kiedy płacze, co myśli, gdy się do mnie przytula, dlaczego jednego kocha, drugiego nie.Chciałby to wiedzieć. Pan Bóg wysłuchał prośbę, skinął głową i na chwilę zniknął. Nie ma go 5 min, 10 min, mija pół godziny. Pan Bóg się nie pojawia. Po godzinie słychać z niebios donośny Boży głos: A ta droga to ma być dwupasmowa, czy cztero? Przepraszam za rozpisanie się i pozdrawiam wszystkich.

> Witam, > Dzisiaj w garażu staneła nowa Krówka. > Proszę podziwiać i pozwalam zazdraszczać. Szerokiej drogi.

Parkowanie tyłem - sam do tego doszedłem, więc tu zamieszczam. Najpierw długi wstęp - przepraszam, ale muszę. Miałem okazję przejechać się nową Hondą CRV - bajery na kółkach. Do salonu udałem się swoja Cromką z 2006 roku - skromna, srebrna, nie rzuca się w oczy, a poza tym przecież to Fiat. "Pan jeździ Fiatem?" - pytanie pana z salonu Hondy. Po krótkiej rozmowie zaprosił mnie na przejażdżkę poza miasto. Skóra w środku - też mam skórę. Reflektory włączone (już szarzało) - mam samopoziomujące się. System spowalniania auta - faktycznie, świetna rzecz, sprawdziliśmy po rozpędzeniu auta do "setki", natychmiast spowolniło za jadącym przed nami - takiego nie mam. "A opony to są 18 na alufelgach" - mówi dalej Pan, ja też mam 18 na alufelgach (225) Silnik diesel - tu mnie Pan zaskoczył. Byłem na 100% przekonany, że to benzyna. Tak cichego jeszcze nie słyszałem. Super. Ale ja skromnie dodałem że mam w Cromie diesel automat 1,9 i tylko 150 KM. Pan poprosił mnie o zatrzymanie autka pod górkę. Stanąłem, ale zaraz dodałem, że ja też mam "holdera". Pan zaproponował otworzenie dachu. Podziękowałem. Ja też mam dach otwierany. Chyba trochę Pana zaskoczyłem - stary Fiat i nowa Honda. Skąd ten Fiat to ma? A ma jeszcze np. elektrycznie ustawiane podgrzewane fotele, oświetlenie pod przednimi drzwiami, światła parkowania (dla tych co tego nie mają mowa o zapalonych światłach samochodu zaparkowanego na poboczu lub w ciemnych miejscach), nawigację, tzw. światło do domu, telefon-karta (lepszy niż w niektórych renomowanych, bo go nie widać, a tam nadal słuchawki). Starczy. W moim na pewno nie ma: składanego do przodu oparcia siedzenia pasażera z przodu (za czorta nie wiem dlaczego?), doświetlenia skręcania. Aha, i jeszcze jedno - nie gra melodyjki gdy wychodzę z domu, a on już mnie widzi (też nie wiem dlaczego?). Ale nie o tym. Po powrocie do salonu zaparkowałem auto tyłem. Pan zwrócił mi uwagę na lusterka wspomagające parkowanie. A tego nie miałem. Zostałem poproszony na tylną kanapę, która jest ruchoma - można jechać w pozycji półleżącej (problemem może być nagłe hamowanie - nie wiem czy człowiek się z pasów nie wyśliźnie). Tego też nie mam. Wróciłem do domu. Jakiś czas po tym potrzebowałem instrukcję do Cromy. Nie mogłem znaleźć rocznika 2005, ale znalazłem rocznik 2007. Poza niewielkimi zmianami powinna być taka sama. A tu niespodzianka. Strony się nie zgadzają. Już na 36 str. o lusterkach wstecznych, w tym o nieznanej mi pozycji "parking". Po wrzuceniu wstecznego lusterka pochylaja się , aby łatwiej zaparkować, czyli tak, jak we wspomnianej Hondzie. . Mam auto rocznik 2006, więc instrukcja nie dla mnie, ale to przecież auto full wypas, może ja też tak mam? Było po 22, ale zszedłem do auta. Pobawiłem się lusterkami. I wiecie co? Działa!!! Tylko, czy ono to miało, czy dostało ode mnie po zmianie softu na ten z czerwonym znaczkiem? Jeżeli po zmianie softu, to każdy chyba może to mieć - mam na myśli tych, z elektrycznymi lusterkami. Jak z tego wynika mamy Fiaty, ale z wieeeeeeeeeelkimi "jajami", są naprawdę fajnymi autkami. Czego nie doczytałem? Jakie mają jeszcze niespodzianki? Nie mam na myśli tych nieprzyjemnych - ale one zdarzają się i w Mercedesach. Pozdrawiam Edit by Swiko: Tutaj mamy manual z maja 2007r do Cromy.

Pozdrawiam. Życzę zadowolenia z autka i ... szerokiej drogi. > Witam wszystkich. > W dniu 22.02.2012r. stałem się szczęśliwym posiadaczem Fiat Croma 2005r. 1,9 120KM jednak bez DPF > Dynamic. > Jestem 3 właścicielem. 1 - to rzecznik prasowy FAP, 2 - to osoba, która odkupiła po roku od FAP > Cromę a jestem 3 użytkownikiem. > Na obrazku jeszcze Panda, bo została w domu i liczę, że nowy nabytek będzie się spisywać tak dobrze > jak 8letnia Panda. > Pozdrawiam i proszę o wyrozumiałość, bo pewnie zadam sporo pytań jak "szukajka" nie pomoże.