KeyaR

> dziękować dobry pomysł to te co w c3 i do 206 Nie, do Xsary są nieco inne...takie do C3 też montowali, ale chyba całkiem na początku...ważny jest też sposób montażu - czyli jaki jest otwór a jakie są wąsy w samym spryskiwaczu...

Wiele zależy nawet nie od regulacji ale od pochylenia maski...w Lanosie np. spryskiwacze od C3 mgiełkowały zbyt nisko, ale podobno od Xsary już prawidłowo...

A ja wziąłem lutownicę transformatorową pistoletową, dorobiłem długi grot (starcza na cięcie styro 5cm) i tnie jak rakieta, tylko trzeba uważać, żeby nie cisnąć za bardzo, bo się grot wygina...do okazjonalnego cięcia wystarcza...

Kiedyś w sklepie na L były takie mazaki do paneli...kupiłem i trochę rys pomaskowało - oczywiście tych niegłębokich. Na głębokie tylko kit do paneli w odpowiednim kolorze albo też w sklepie na L takie zestawy były do naprawy na ciepło...ale zawsze będzie widać...tyle, że nie będzie się rzucać w oczy... https://www.google.com/webhp?sourceid=chrome-instant&ion=1&espv=2&ie=UTF-8#q=naprawa+paneli+na+ciep%C5%82o&tbm=vid to polecam pooglądać...

Ostatnio walczyłem z Dospelem (w sensie z wentylatorem, nie z firmą), żeby włączał się przy 80% ale się poddałem i teraz włączam pstryczkiem (od światła) - zapala się światło, włącza się wentylator...niestety te higrowłączniki dospelowskie są do niczego...lekki ruch śrubką i kręci cały czas, drobny ruch w drugą stronę i sie w ogóle nie włącza...

Nie wiem jak z tapetą, ale ja zrobiłem tak: zdrapałem a właściwie zmatowiłem farbę olejną. Posmarowałem to preparatem betonkontakt Knaufa, potem nałożyłem Rotband (cienko i zacierałem paca gąbkową żeby był strukturka) a na to farba lateksowa i trzyma już ponad dwa lata, a lekko nie ma, bo to łazienka - przy wannie...

> Chcesz powiedzieć, że ten sam model opony będzie gorszy, bo z fabryki w Polsce a nie we Francji? [ciach] Kiedyś tak było z Barum Brawuris (czy jakoś tak się nazywały)...słowackie były badziewne - głośne i ślizgały się, ale te z Francji dawały radę...

Solara możesz w sumie zrobić sam - w necie dużo materiałów, jakieś rurki pod podjazd, jakiś zbiornik na płyn i może coś by z tego było...oczywiście teoretycznie, bo w praktyce to się nie znam...

> No właśnie, gdzieś czytałem, że Sava to to samo co Dębica, tylko, że na rynki zachodnie. Ta sama > opona z inną marką. Wygląda tak samo, ale Dębica Nawigator 2 nie ma symbolu śnieżynki (ma śnieżynkę w takiej kratce) a Sava Adapto ma śnieżynkę w górze...

Mam znajomych pod francuską granicą i oni o "francuskich" nie mają dobrego zdania, za to poprawili zdanie o japońskich. Niemieckie mimo problemów z elektryką, nadal są szanowane...

Ja bym polecił Lotos, ale 5W40...ostatnio za 4l płaciłem jakieś 82 zł...można ew. Orlen Clasic Synthetic 4,5l za podobną cenę...kupujesz od razu dwie bańki i masz na dolewki...a zimą silnik ma łatwiej niż na minerale...

Wcześniej do kosiarki lałem 5W30 - została mi bańka Daewoo jeszcze. Trochę potrafiła go spalić. Potem przeszedłem na Trawol, spalanie oleju spadło a kosiarka jak chodziła, tak chodzi...tani i dobry...

Dziękuję za wypowiedzi. Koleżanka dzięki nim ma większą świadomość - teraz decyduję.

> Chce "kanadyjczyka" ze względów wizualnych, czasowych czy próbuje ciąć koszty? > Tak czy inaczej - podrzuć jej temat domów z gliny i słomy. Ze względów czasowych i kasowych - ma w rodzinie elektryka a mąż wiele potrafi. Więc chcą wybrać wersję "SAM" czyli większość rzeczy systemem gospodarczym a firma stawia ramę i dach, nawet bez okien i drzwi, ale ze ściankami działowymi.

Koleżanka zainteresowana jest postawieniem takiego cuda. Jak to się sprawdza w naszym klimacie? I jakie są "za i przeciw"? Wybijać jej to z głowy, czy zachwalać?

Jak dla mnie Forse albo Banner...

Że coś takiego ? kupujesz a potem tylko odpowiednio ciągniesz kabelki...

Nie ma co się pastwić...zaklei poxiliną i te 200km zrobi. Ostatnio kleiłem bak w kosiarce i benzynę trzyma więc dlaczego w tej sytuacji ma nie pomóc...

U mnie ekipa remontowa, żeby "podprostować" krzywizny zrobiła odcięcie na suficie a nie na ścianie (tradycyjnie), paski wyszły proste więc nie widać...i ładnie się prezentuje...

> Z tylu podobne do Stilo Moje pierwsze skojarzenie

Panie, ja tylko winko zrobić chciałem a nie żaden bimber pędzić...

> Używać. Mam 3 balony, w tym jeden 50l z pęcherzykami powietrza, > służy od lat do wyrobu domowego winka i nic się nie dzieje Takich małych pęcherzyków też jest kilka, ale tymi to się rzeczywiście nie przejmuję...te większe mnie martwią, bo mają średnicę tak ok. 1 cm...ten górny też mniej, bo tyle wina nie naprodukuję by do niego dotarło, ale ten w dnie

U mnie nie musi stać pod stołem w kuchni - mam budynek gospodarczy... A z 50l żona by mnie chyba z domu wyrzuciła...już o te 19l musiałem powalczyć, bo miało być 16...

Witam Nabyłem drogą kupna słój do wina 19 litrowy. Gdy przyszedł okazało się, że ma dwa "oczka" - pęcherzyki powietrza, jeden w dnie a drugi w górnej części. Czytam w necie i czytam i jedni piszą, że użytkują takie i nic się nie dzieje inni, że od tego może pójść pęknięcie...jeszcze inni piszą, że pękło choć oczek nie było...i teraz pytanie: walczyć o wymianę, czy nie wymieniać i używać?

Fosol?