rwIcIk

W Chevrolecie miałem problem z wysprzęglikiem, który z opóźnieniem wracał i sprzęgło długo nie załączało się po puszczenie pedału Marki GM

Już nie. Sprzedałem te nieruchomość. Nowy ogródek będzie się dopiero robił Tam na początku wszystko ładnie rosło, bo działka była wcześniej polem uprawnym. Po 10 latach niestety zaczęły się mchy, chwasty itp.

No to w moim też tak jest, ale i przyzwyczaiłem się, że drzwi zamykają się po ruszeniu, a do wpuszczenia kogoś trzeba kliknąć przycisk centralny, albo na klamce. Ale w moim chyba da się to wyłączyć.

Taaaa. Próbowałem, wyszło chwastownisko z pojedynczymi kwiatami. Łąka kwietnia też potrzebuje dobrej ziemi

Tyle, że takie coś nie występuje samodzielnie. Napęd Tesli to skomplikowany układ elektryczo-mechaniczno-elektroniczny. Było ostatnio info o milionie, czy więcej kilometrów - ale silniki były wymieniane.

Tak, raczej nowa hybryda. A używka, to raczej taniej

Ja poważnie zastanawiam się na Kia 1.6 t hev Jeździłem Sportage i nawet pasuje mi to auto

Widziałeś napęd elektryczny w samochodzie? Przetwornice, przekładnie, podgrzewanie, chłodzenie, ładowanie, odzyskiwanie energii?

Zobacz Kia sportage hybryda. Nowy może nie, ale młoda używka

Tucson 1,6T, nie hybryda, 10

Schodziłem Tucsonem 1.6 wolnossącym do 6 l na 100 km ale pilnowałem się podpowiadacza zmian biegów na wyższy

No i AT szybciej zmienia biegi na wyższe, jeśli nie cisnąć mocno gazem. Przy MT trzeba samemu o tym pamiętać.

Szczególnie na autostradzie.

No to ta Lantra powinna całkiem zgrabnie się poruszać Wiadomo, bez turbo, to do dynamiki potrzeba wyższych obrotów. Miałem kiedyś Lacetti 1,6 109 KM i całkiem przyjemnie się jeździło

1,7 t to sporo Jeździłem takim 1,6 Tucsonem - w mieście całkiem przyjemnie się jeździło i można było zejść do 6 l/100 km.

Pewnie jak dasz, to nie zaszkodzi.

Nie. Pod pokrycie daje się membranę wiatroszczelną. Ale jak wiatr pod spodem hula, to imo nie ma sensu. Folie daje się pod ocieplenie.

U siebie na budynku gospodarczym dawałem tylko łaty i tylko blachodachówkę. Nic nie skraplało się. Przewiew był.

Musze zacząć częściej zaglądać na stronę, bo nie mogę trafić na promocję

U mnie jest podniesiony poziom, na którym posadowiony jest domek. Widzę wilgoć po obwodzie po opadach.

Teraz 2500 zł

No tak, jak w żuku. Olej wylewał się sineringiem, płyn leciał z bloku przez brok temperatura rosła, a ten dajej jechał

Może należałoby uzupełnić przepisy, że do znaku drogas wewnętrzna powinna być dodawana kielnia. Wtedy wszyscy by wiedzieli, z jaką drogą mają do czynienia. No ale jeśli ktoś dodatkowo usuwa znak, to nadaje się do prokuratury. Bo to może być celowe działanie laweciarzy.

Raczej nie. W moim od zmiany do zmiany jest odrobinę ponad max.

Te odległości dotyczą wszystkiego. Także budynków gospodarczych. Ale takiego plastikowego to chyba nikt nie będzie się czepiał. Chyba, że trafi się wredny sąsiad