Skocz do zawartości

misiu

użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 532
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez misiu

  1. W dniu 5.04.2024 o 18:35, rwIcIk napisał(a):

    A w ten weekend Suzuka i kolorowe trybuny :ok:

     

    W sumie to na półśpiąco obejrzałem, i w zasadzie nic ważnego czy też ekscytującego mnie nie ominęło.

    • Lubię to 2
  2. 13 minut temu, el_guapo napisał(a):

     

     

    Jeździłem Megankami (te przed tą aktualna, elepstryczną) HB i kombi z automatem i 1.5dCI (za cholerę nie wiem ile koni) i to były najbardziej "miłe" w obsłudze auta: wszystko pracowało z takim mięciutkim kliknięciem, od klamek, przez dzwigienki kierunkowskazów.  Drzwi zamykał się też z przyjemnym dźwiękiem...

     

    ... Toyoty, pomimo jej legendarnej bezawaryjnisci, bym życiu nie kupił. Od blaszanego dźwięku zamykanych drzwi, przez dziwną fakturę tworzyw, szmaciane tapicerki i typowo azjatyckie rozwiązania  ( tylko szyba kierowcy w AUTO ).

    No a ja wręcz przeciwnie. Jak przesiadałem się z tej Arkany do swojej Corolli to dokładnie to samo mógłbym napisać tyle, że Toyota jest milutka i przyjemna, a te Renault to jak wóz drabiniasty.

    Co do typowo azjatyckich rozwiązań, to teraz porównując np. rozwiązanie sterowania kierownicy w Toyocie wygląda bardzo podobnie jak w VW Passacie, którym teraz jeżdżę. I nie chodzi tu tylko o ten specyficzny pierdolnik w Renault do obsługi radia.

    • Lubię to 1
  3. 51 minut temu, Rado_ napisał(a):

    Każdy ma swoje preferencje. Ja natomiast nie jestem przekonany do Toyoty, ale jak by zaszła potrzeba to kupić z jakichś względów, to pewnie bym jeździł. Kwestia kto oferuje więcej za mniej i czy nie odrzuca samym wyglądem. Np. na pewno wybrałbym Clio niż Yaris, który delikatnie mówiąc jest pokrakiem i droższy. Ale gdyby był tańszy, to nie mówię nie.

    No mnie, nie do końca są w stanie przekonać pieniądze. Jak ostatnio szukałem nowego auta dla siebie prywatnie, to nawet nie zaglądałem w kierunku francuskich marek. Może w cenie kupionej Toyoty dostałbym wypasionego Peugeota czy Opla ale to by i tak nie wpłyneło na mój wybór.

    • Lubię to 2
  4. 51 minut temu, Rado_ napisał(a):

    Co zrobisz, logika jest tam gdzie mogą więcej zarobić.

    Zresztą nic co jest w standardzie w Corolli, nie jest za darmo.

     

    45 minut temu, Maciej__ napisał(a):

     

    Tylko, ze asystent pasa ruchu nie ma chyba za wiele zwiazku z adaptacyjnym tempomatem...

    Ta Arkana w wersji Zen, to bazowa specyfikacja, wiec nie ma co oczekiwac cudow.

    Pewnie da sie znalezc inne elementy wyposazenia, ktore sa w standradzie w Renault, a nie ma ich w Toyocie.

    Takie porownania nie maja sensu, bo co producent to inna specyfikacja i polityka cenowa.

     

    Panowie, tak sobie tylko dziwię się. I tyle. Jak już na początku napisałem, Renault to nie marka dla mnie, raczej nie kupię u nich żadnego auta prywatnie.

    • Lubię to 3
  5. 38 minut temu, Rado_ napisał(a):

    Jeet, jak dopłacisz 🤣

    No jasne, nie rozumiem tylko logiki i tyle. W Toyocie jak mam asystenta pasa ruchu to i tempomat adaptacyjny jest, zresztą w najbiedniejszej wersji Corolli to standard. 

  6. 37 minut temu, Rado_ napisał(a):

    Wyswietla odstep w jednostce czasu, informuje czy jestes za blisko do pojazdu z przodu, bys zachowywał bezpieczny dystans. Aktywny tempomat, to opcja dodatkowo płatna, mało pomocna przy skrzyni manualnej. Wyświetlanie odstepu to już bylo w Peugeot z 2009 r.

    Rozumiem jak to działa, i żeby funkcjonowało to potrzebny jest radar, więc nie rozumiem dlaczego nie ma sprzężenia z tempomatem. Auto było z automatyczną skrzynią biegów.

    • Lubię to 1
  7. 20 minut temu, r1sender napisał(a):

    i tu jest plus, że możesz sobie start/stop z przycisku na konsoli wyłączyć. Miałem Megane IV i po kilku jazdach zatrybiłem, że to po wejściu do auta i odpaleniu silnika, wciskałeś guzik i po temacie. Z resztą nie uważam, żeby akurat jakoś specyficznie w porównaniu do innych marek reagował. No ale u mnie była manualna skrzynia, a inne auta z tym systemem też w manualu ujeżdżałem.

    No przełącznik jest rzeczywiście łatwo dostępny, może jakbym dłużej pojeździł to wyrobiłbym sobie nawyk. Ergonomia wewnątrz auta bardzo fajna.

    Co do minusów to nie rozumiem dlaczego auto z asystentem pasa nie miało aktywnego tempomatu pomimo, że wyświetlało odstęp od poprzedzającego pojazdu.

  8. Miałem przez ostatni tydzień wątpliwą przyjemność użytkować auto jak w tytule. Był to samochód z 2022 roku z silnikiem 1.3 turbo, to chyba była tzw. miękka hybryda, w wersji wyposażenia Zen. Generalnie tego typu auta, tzw. garbate suvy nigdy mnie nie pociągały, ale że to był samochód służbowy więc w sumie nie było co narzekać.

    Kiedyś miałem już przygodę z tą marką, ale to było z 20 lat temu, a i auto swoje przeszło i było dosyć zmęczone - Renault Twingo. W każdym razie po pozbyciu się jego omijałem renówki szerokim łukiem. 

    Ale teraz zupełnie inna sytuacja, więc pomimo rozczarowania, że podstawiono mi Arkane postanowiłem się nie uprzedzać.

    No i tak jak napisałem na wstępie niestety nie pykło. Zrobiłem tym autem ponad 600 km i pomimo zalet takich jak: bardzo fajnie rozwiązany system obsługi tableta, czy też automatyczne otwieranie/zamykanie auta przy zbliżeniu/oddaleniu się, duży bagażnik, fajnie działający Android Auto to tym autem po prostu słabo się jeździ. Silnik wprawdzie mały ale dawał radę, ale ten system start/stop, którego ciągle zapominałem wyłączyć, to jakaś tragedia. Reaguje dopiero na mocniejsze naciśnięcie pedału gazu, co niejednokrotnie powodowało, że ruszałem bardzo nagle. Również skrzynia nie radziła sobie często z redukcją biegów powodując jakieś szarpnięcia. Nie wiem, może to był już efekt, że auto swoje w wypożyczalni już przeżyło (nalot 70kkm).

     

    IMG_20240405_065419.jpg.4c3efd9c17e99ac0589c36177d7ae687.jpg

     

    Na szczęście udało się załatwić inne auto....

     

    IMG_20240405_182239.jpg.3ec087f4f58553d9d2116aa66930cbde.jpg

     

    Podsumowując, nadal będę omijał szerokim łukiem Renault. 

    • Lubię to 5
  9. Tak jak już tu przedmówcy pisali, płytki na odkrytym tarasie u nas wytrzymują niezbyt długo (z wyjątkami). Ja kilka lat temu robiłem od nowa hydroizolacje i dedykowane płytki klinkierowe z kształtkami. Niestety ale problem znowu powrócił i zastosowałem powłokę żywiczną na płytki Noxan.

    Na razie jedna zima za nami, i chyba jest ok.

  10. 16 minut temu, DamU napisał(a):

    Ano ciekawe czy Sainz wyprzedzał Maxa, gdy ten już miał niesprawne auto.

    Zdaje się, że tak.

    Też mi się wydaje, że hamulce już od początku szwankowały, chyba przez radio VER sygnalizował kilka razy, że coś jest nie halo.

     

    2 godziny temu, rwIcIk napisał(a):

    Komentarz poniżej ... może i słuszny. Choć tak do końca nie wierzyłbym w dobre intencje Alonso. Ale to jest właśnie walka na torze. Ścigając się ze starym wygą, trzeba być bardzo uważnym ;]

     

    No też mam mieszane uczucia. Z jednej strony RUS gapa, z drugiej ALO cwaniak. 

    • Lubię to 1
  11. No nareszcie coś innego. Ciekawy jestem czy gdyby nie awaria VER to czy ktokolwiek inny miałby szansę powalczyć o zwycięstwo. RUS też niezłe kino odstawił na koniec. 

    Edit: ALO podobno przyhamował niepotrzebnie i tym samym spowodował problemy RUS, czego efektem jest 20" kary i spadek na P8.

    • Smutny 1
  12. Godzinę temu, volf6 napisał(a):

    Wygląda na nieco przewymiarowaną więc powinna przeżyć wieki:ok:

    Jaka rozpiętość konstrukcji?

    6m na szerokości, 5.5m na długości.

  13. 4 godziny temu, Tomo napisał(a):

    A skąd w ogóle przyszło ci do głowy dawanie folii ? emoji85.png


    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

    A nie wiem, coś mnie zaćmiło. Sory 8-)

    Ale pomimo tego jestem dumny że swojej konstrukcji, jest lekka a jednocześnie sztywna :skromny:

     

    IMG_20240323_112040.jpg.b1cb530b25db0122845ec297603f3c4d.jpg

     

    IMG_20240321_152704.jpg.589fd03b2fcb54d5f695964072e4388e.jpg

    • Lubię to 4
  14. W dniu 19.03.2024 o 16:37, technix napisał(a):

    No (tak sądzę), że fajne jest to, że ten uchwyt jest z dwóch grubych płaskowników, które są dość głęboko zalane betonem w ziemi, w poprzek jest też jeden gruby, na którym opiera się słup i jeszcze z boku śruby.

    Ja tylko niżej bym to osadził, tak maks3.1cm nad kostkę, a bardziej to z 5mm, żeby jednak na oko one nie lewitowały 🤔

    Są dwa poprzeczne płaskowniki.

    U mnie słup nad kostką jest <2.5 cm

     

    IMG_20240320_081217.jpg.2c2a54cd716d487961e8a8b251e20210.jpg

  15. 13 godzin temu, karolchyla napisał(a):

    A weź mi prostemu chłopu wytłumacz co takiego super jest w tej konstrukcji? Ale poważnie pytam.

    Planuje wreszcie w tym roku zrobić taras i nad nim zadaszenie, coś w stylu altany. I akurat takie rozwiązania mnie interesują.  Jakie inne rozwiązanie brać pod uwagę?

    Na pewno są bardziej stabilne niż.np. kotwy typu Y.

    • Lubię to 1
  16. 6 minut temu, luccass napisał(a):

    O odległość od granicy mi chodziło. Sam mam jedynie miejsce na taką wiatę przy granicy z sąsiadem i się waham. Z jednej strony przepisy, a z drugiej stoi takich wiat tyle, że mam wrażenie, że to martwy przepis...

    U mnie ta odległość jest od strony ulicy, więc raczej żadnemu sąsiadowi to nie powinno przeszkadzać. A po drugie tak jak pisałem wcześniej, zawsze możesz stwierdzić, że to wiata rekreacyjna a auto tylko chwilowo pod nią stoją.

  17. 6 godzin temu, technix napisał(a):

    Chyba koledze chodzi o odległość od ogrodzenia (granicy)

     

    No teoretycznie powinno być 3 m, ale wiat rekreacyjnych ten warunek nie dotyczy. A generalnie wiata będzie służyć właśnie do rekreacji, a tylko przy okazji auta pod nią wjadą :hehe:

     

    5 godzin temu, technix napisał(a):

     

    Tu na zdjęciu widać te kotwy jak są zamocowane do podłoża.

     

    IMG_20230421_163340.jpg.303c43398c170b7794d1250abb0d4cf1.jpg

  18. 3 godziny temu, luccass napisał(a):

    Tak średnio chyba z legalnością tej wiary, co? 😉

    Co w niej nielegalnego wg Ciebie? Drewno jest ze składu drewna, nie  bezpośrednio z lasu, mam paragon. 

    Pozwolenia na budowę czy też zgłoszenia nie wymagała.

     

  19. Godzinę temu, HerrMajki napisał(a):

    Jakby dał 10tki to pewnie też by wytrzymały ale przy tak dużej konstrukcji wyglądałby to fatalnie. A "lewitują" żeby się nie stykało z ziemią i nie gniło. Co prawda można by się czepiać czy aby stopy są równie wytrzymały jak belki 13cm ale to już czysta teoria.

    Belki są 14, stopy dałem typu H więc powinny być ok. 10 cm również uważam, że słabo by wyglądały.

     

    1 godzinę temu, zurekk napisał(a):

    ładną dachówkę masz, strzelam cosmo 11/reform 11 lub podobna reńska? dlaczego na garażu nie dasz takiej samej? konstrukcja solidna jak widać ;)

    Dachówka na domie to Roben Monza Plus. Nie myślałem o takim pokryciu, ze względu na koszty ale teraz widzę, że to podobnie cenowo wychodzi. A druga kwestia to waga, wyjdzie mi z 40 m2 co daje z 1.5 tony więc nie wiem czy ta konstrukcja wytrzyma.

  20. 2 godziny temu, technix napisał(a):

    Fascynuje mnie po co ludzie dają takie grube "nogi" do tych konstrukcji, by potem one lewitowały 🤔

    Jakaś taka dziwna moda się zrobiła.

    O co Ci konkretnie chodzi?

    Jakiego przekroju belki powinni ludzie dawać?

     

    Edit.

    Już wiem dzięki @HerrMajki, który zresztą wyjaśnił po co ta lewitacja.

  21. 37 minut temu, rwIcIk napisał(a):

    Nie. 

    Pod pokrycie daje się membranę wiatroszczelną. Ale jak wiatr pod spodem hula, to imo nie ma sensu. 

    Folie daje się pod ocieplenie.

    Chodziło mi o folię paroprzepuszczalną czyli membranę o której piszesz.

    • Lubię to 1
  22. 55 minut temu, rwIcIk napisał(a):

    U siebie na budynku gospodarczym dawałem tylko łaty i tylko blachodachówkę.

    Nic nie skraplało się. Przewiew był.

     

     

    Foli nie dawałeś?

  23. Cześć

     

    Jestem w trakcie budowy wiaty na samochody. Powoli kończę konstrukcję i zacząłem zastanawiać się nad pokryciem dachowym. Skłaniam się ku blachodachówce, i wymyśliłem, że na wiązary nałożę folię paroprzepuszczalną na to łaty i finalnie właśnie blachodachówkę. Zastanawiam się tylko nad tytułowymi kontrłatami, które przede wszystkimi zapewniają wentylację pod pokryciem dachowym. Ale ja nie zamierzam ocieplać dachu więc teoretycznie ta wentylacja nie jest potrzebna. Z drugiej strony jak zacznie się skraplać woda na wewnętrznej części blachodachówki to jak skapnie na folię to ta woda zatrzyma się na łatach jeśli nie będzie kontrłat. 

    Koszt takich kontrłat w sumie jest pomijalny przy całkowitych wydatkach, ale sam transport  14 odcinków 3.5 metra może być problematyczny. 

    Stąd moje rozkminy czy odpuścić te kontrłaty. Co Wy o tym myślicie?IMG_20240313_141839.jpg.6c10b713df9a25fcbd141ae164ac1972.jpg

     

    IMG_20240314_175921.jpg.b11e82f86fc0182b93db7cccbbfadc85.jpg

     

    IMG_20240317_124145.jpg.e13d1e78b9b7ef81ecba64c166c92bef.jpg

    • Lubię to 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.