Skocz do zawartości

Wojcio

użytkownik
  • Liczba zawartości

    88
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Lokalizacja
    Kraków

Wojcio's Achievements

nauka jazdy

nauka jazdy (7/20)

0

Reputacja

  1. A nie można było tych odprysków załatwić z AC?
  2. Czyli musiałeś coś dopłacić czy nie? Jak odbiór wygląda w szczegółach?
  3. "IMHO przyszłość, jednak pod warunkiem zmiany podejścia - nie ładujemy baterii, a je wymieniamy." http://antyweb.pl/tesla-znalazla-lek-na-bolaczki-samochodow-elektrycznych-wymiana-baterii-w-90-sekund/
  4. Przerabiałem w grudniu - strzelił lewy przód - wymieniłem obie strony na KYB. Żadnych problemów od tamtej pory. Koszt był 600, materiał + robota.
  5. > Chyba czegoś nie rozumiem, ale pierwszy raz kupuję nowe auto z salonu - ściągnąłem sobie cennik ze > strony, chcę iść pogadać i zamówić ze swoimi dodatkami wedle cennika, popytać o rabaty, itp. > Skoro mam w cenniku 1.6TDI DSG to dlaczego nie mogę go kupić? > Bez różnicy mi jest czy to poprzedni czy nowy model - chyba że z jakiegoś powodu lepiej poczekać... A to nie tak jest, że starego już nie można zamawiać bo klepią nowego? Ewentualnie trzeba brać to co zeszło już z taśmy?
  6. Sugerujesz, że albo dziecko dostanie to co chce, albo tatuś jest zły?
  7. Pełna zgoda. Zgadzam się również że można całą operację przeprowadzić razem. Ale najważniejsza nauka może przyjść z faktu, że na tym świecie, a innego nie znam, kto ma kasę ten często ma tez rację i czasem trzeba zadowolić czymś innym niż się pragnie i mimo wszystko pozostać wdzięcznym bo ktoś podarował ci swój czas, trud i kasę żeby mimo wszystko zrobić ci przyjemność
  8. Znam kilka przykładów gdzie chłepcy kompletnie nie dbali o dary od rodziców: mondziaki, róznej maści seaty - krawężniki zaliczane na pełnej ... i jazda do odcinki, a jak się zepsuło to płacz i do tatusia Jak nie zapłacisz z własnej, ciężko zaharowanej kasy, to nie dbasz. Generalnie? Nie słuchaj gości, którzy ci radzą kup dziecku co sobie życzy bo to nie zabawka, która jak się zepsuje to do kąta i zapominamy. To kawał pieniądza, który trzeba szanować. Ci co tak prężnie radzą tutaj mają swoje dzieci? Wiedzą czym pachnie wychowanie? Czy radzą tylko z perspektywy kapryśnego dziecka?
  9. Wojcio

    Zatrzymany DR itd.

    > Samochód po kolizji ma zatrzymany DR ze względu na uszkodzoną szybę czołową. Na pokwitowaniu zakaz > jazdy oraz wskazanie przyczyny zatrzymania (czyli rozbita szyba przednia). Szyba wymieniona, > zaświadczenie z OSKP oczywiście jest. Czy z tym zaświadczeniem i pokwitowaniem można się > samochodem poruszać do momentu odzyskania DR (wędruje między miastami), czy nie ma takiej > możliwości? W styczniu miałem crash i zatrzymali mi DR. Policjant mówi tak: może pan teoretycznie jeździć tak 30 dni na pokwitowaniu i jeżeli podczas kontroli trafi pan na inteligentnych policjantów takich jak my - nie ma problemu natomiast jak ktoś się uprze to regulaminowo bez DR jeździć nie można i basta .
  10. Wojcio

    Cruze - problem

    > Te wiatraki tak już mają, że ciągle chodzą w tych silnikach. > To podobno zjawisko normalne. > A te kontrolki zaczęły świecić się przed wizytą w ASO, czy po "naprawie"? Tego nie wiem, ale ponoć już aso kilka razy walczyło z problemem i nic. Kolega twierdzi że to coś z czujnikami ewenti elektroniką sterującą. Ale z doświadczenia pewno winne lewe powietrze, nieszczelności w układzie albo "cóś". Myslałem że są jakieś typowe bolączki tego modelu.
  11. Serwus, Pytam po sąsiedzku i z góry sorry za skape informacje od kolegi, ale ma kłopot... Silnik 1.4 turbo benzyna, 10 000 nalotu - ciagle włącza sie wiatrak chłodnicy, auto potrafi wejść w stan awaryjny i świecić kontrolkami silnika i trakcji (wiem dziwne). Termostat pono wymieniony, pompa wody pono działa, są jakieś problemy z odpowietrzneiem układu chłodzenia (płynu nie ubywa). Generalnie z pracą samego silnika problemów nie ma - coś się dzieje z układem chłodzenia. Serwis daje ostro ciała. Ma ktoś jakięs rady co sprawdzić? Będę wdzięczny
  12. > Cześć. > Borykam się z problemem rozruchu zimnego silnika. Muszę kręcić kilkanaście sekund żeby odpalił. > Wymieniłem akumulator i świece bez żadnego rezultatu. Ciepły silnik pali na dotyk. Podłączyłem > komputer z nadzieją, że to czujnik temp wody, ale przy temp. zewnętrznej w okolicach 2C > pokazywał 0C więc chyba to nie on jest winowajcą. > Kąt wyprzedzenia zapłony w ogóle się nie zmienia. Cały czas ma zero. Powinien się zmieniać? > Macie jakieś pomysły? Alarm? Kilka razy miałem problem... Załączyłem i wyłączyłem i auto paliło od kopa
  13. Wiem co to PRL - jeżeli do tego zmierzasz to z doświadczenia nie życzę nigdzie i nikomu jego powrotu Chodziło mi o coś innego - były i kraje wolne od komuny i tam też auta się szanowało chociaż wybór był srogi.
  14. Jak najbardziej w temacie Chodzi o to, że kiedyś w PRL-u samochód był członkiem rodziny - z uwagi na ograniczenia systemu, często można było posiadać 1, 2 auta na całe życie Miało to dodatkowy wymiar, że z z tymi autami była zżyta cała rodzina i były znane od podszewki i każdej śrubki. Są na najstarszych zdjęciach z wakacji i pierwszych jak człowiek dorastał i dziedziczył po ojcu Teraz to tylko kolejny gadżet, który jak się znudzi to śmietnik. A ja się zastanawiam czy obecnie jest możliwe poszerzenie rodziny o uniwersalnego mechanicznego przyjaciela czy zostaje tylko pusty, plastykowy gadżet na chwilę... Pewnie można mieć 4 auta, można i 10, ale globalnie patrząc to wszystko to samo tylko w różnych pudełkach, dlatego szukam czegoś uniwersalnego i trwałego w nawale marketingowo-sprzedażowego bulszitu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.