Skocz do zawartości

multiheniek

użytkownik
  • Liczba zawartości

    419
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez multiheniek

  1. Witam! Z tego co ustaliłem są to nieomal "bliźniacze" silniki. Różnice (zauważalne) to rozrząd z wariatorami i bez napinaczy krótkich pasków (łączących wałki rozrządu) w Rover-ze i brak wariatorów ale obecność napinaczy w Kia Te mniej istotne jak kształt kolektorów itp. są w tej chwili nieistotne. Silnik Carnivala ma 150 KM a Rovera ponad 170 KM. Co decyduje o tych różnicach? Czy tylko zastosowanie zmiennych faz rozrządu (wariatory) czy również inne sterowanie (mapa sterownika)? Czy ktoś zna odpowiedź?
  2. Witam! Wygląda na to, że niebawem zmienię "podkategorię" na AK i dołączę do Waszego grona jako użytkownik Renault-a Espace-a IV. Ale zanim tak się stanie mam pytanie. W kręgu mojego zainteresowania są wersje z silnikami 3,0 V6 oraz 3,5 V6 z większa tendencja w kierunku 3,5. Ustalmy, że sprawa zużycia paliwa jest drugorzędna (instalacja LPG). Głównie chodzi o parametry "mocowe i momentowe - niutki". Długie trasy z pełną "obsadą". Tyle, że (mam nadzieję, że tak nie jest) w wersji 3,5 V6 (silnik Nissan) znalazłem modele z automatyczną skrzynią typu CVT (bezstopniowa) tak jak w np. Murano i paru innych o których serwisy naprawiające automaty (w woj. maz., wlkp., slaskie) nie wypowiadały się pochlebnie i raczej mniej lub bardziej stanowczo odradzaly. Czy w przypadku Espace-a i tego silnika występowały również "normalne" automaty? Czy w ogóle w przypadku silników V6 (zarówno 3 czy 3,5 L) były montowane manuale? Z góry dziękuje za odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie.
  3. Bez obrazy ale "zacytowany" produkt już na pierwszy rzut oka to "coś" co tylko świeci. O jakimkolwiek ukierunkowaniu strumienia światła mowy być nie może...
  4. Mondeo MK2 V6 2,5 175 HP
  5. Jak masz swój dom i pod nim stoi auto wrzuć jakaś "farelkę" (czyt. termowentylator) do auta podłącz to do przedłużacza podłączonego przez najprostszy włącznik czasowy i po... problemie. Na pół godz/ kilkanaście minut przed wyjazdem cyk samo się włączy ogrzeje wnętrze, rozmrozi szybki a opcjonalnie można pokusić się o układ doładowujący aku przed rozruchem. Proste, tanie, funkcjonalne.
  6. Uszczelnienia (oringi) na wejściu/wyjściu przewodów do filtra paliwa do wymiany.
  7. >... System automatycznej głośności w moim aucie niestety nie uwzględnia np. otwartej szyby czy fajnej piosenki i jest tak badziewny, że nie wykrywa rozmowy z pasażerem... Bo tym nie "steruje" jakiś układ pomiarowy z mikrofonem, mierzący poziom "tła" we wnętrzu samochodu tylko sygnał prędkości z impulsatora (GALA)
  8. Jedynie taka i to pod warunkiem, że będzie z ebonitu. http://p.alejka.pl/i2/p_new/59/01/wtyk-zapalniczki-z-redukcja-12-24v_0_b.jpg Wewnątrz są konkretne "blachy", zaciski do kabla są na śruby i samochodowy bezpiecznik "starego" typu który (jeżeli jest plastikowy) warto wymienić na taki z korpusem ceramicznym. Żadnych sprężynek, cienkich blaszek i lutowań. Naprawdę "mocna" rzecz. No i uniwersalny. Pasuje do zwykłych gniazd "zapalniczkowych" jak i do takich: http://inelsc.pl/pl/p/Gniazdo_zasilajace_samochodowe_DOLSIN/938 http://forum.autokacik.pl/files/284193684-IMG_0980.jpg
  9. Chodzi o wersję z silnikiem 2,2 DTI. Nie przeraża mnie rocznik. Ostatnie "zeszły" z taśmy w 1999 roku i mam świadomość ich wieku i przebiegów. To nie jest problemem. Auto ma służyć określonemu celowi (praca) i być w miarę duże. Dlaczego Sintra? Mam Vectrę z podobnym silnikiem, który mnie nigdy nie zawiódł. Rozrząd na łańcuchu, "zwykła" pompa i wtryski, bez nadmiaru elektroniki i "wykręconej" mocy. To jedno, a drugie to wielkość i przesuwne drzwi boczne bardzo "podchodzące" pod moje potrzeby oraz możliwość aranżacji wnętrza (wypinane fotele) Zafira i podobne są troszkę przymałe no i "zwykłe" drzwi tylne. Proszę o wypowiedzi użytkowników takiego auta (nawet gdyby nie były pozytywne Dziękuję za wszelkie opinie. P.S. Inne propozycje? Voyager, Carnival, ???
  10. Od ponad 7-miu lat pracuję na polecanym tu Tachospeed-zie. Można rzec, że poznałem go na tyle dobrze by go polecić, ale też jego pełne opanowanie tez nie trwa krótko...
  11. Nie żebym się czepiał ale przy całym uznaniu za "całość" to zasłużyłeś na minus za pójście "na łatwiznę" przy wycinaniu otworów w zaślepkach. Wiem, że było łatwiej i, że nie ma to wpływu.... Ale ucierpiała estetyka. A mogło być tak pięknie... Tym bardziej, że konstrukcja zaślepek (pełne) na to pozwalała. Ale jako, że można je kupić osobno i latem będzie ciepło to zrobisz to "na nowo". Prawda?
  12. Dookoła świecy (wmontowana w gniazdo świecy) jest siateczka której zadaniem jest rozdrobnienie wtryskiwanego paliwa. Jeżeli jest uszkodzona (przepalona-ma dziury) może dochodzić do zalewania świecy.
  13. Jak pada świeca nic nie działa. Urządzenie po prostu "nie rusza"
  14. Nie żebym ich bronił ale teraz piszesz po prostu głupoty. Poczytaj co nieco o efekcie Dopplera to zrozumiesz o co w tym wszystkim chodzi. Każde odchylenie od osi ruchu pojazdu, radaru mierzącego jego prędkość skutkuje ZMNIEJSZENIEM wyniku pomiaru (prędkość kątowa). Idealny (w 100% dokładny) byłby pomiar "na wprost" (kąt 0 stopni) ale jest technicznie niewykonalny z prostej przyczyny. Dlatego dopuszcza się maksymalną odchyłkę 22 stopnie w stosunku do osi jezdni (czyt. ruchu pojazdów) co skutkuje i tak wynikiem korzystniejszym dla kierowcy (bo jest mniejszy od prędkości rzeczywistej) choć są to wielkości rzędu drugiej cyfry po przecinku.
  15. Elektryczno (elektroniczno) hydrauliczny przetwornik ciśnieniowy w układzie hamulców hydraulicznych w samochodzie ciągnącym. Patrz firma Knott. Tu inne rozwiązanie (system ETS) http://www.knott.pl/o-nas/prasa.html
  16. W tym roczniku były montowane silniki z pompą "na linkę" i pompa sterowaną EDC. W obu przypadkach zawór odcinający paliwo jest widoczny (nad rozdzielaczem z przewodami WC do wtrysków) Jeżeli rozrusznik kręci to podaj na styk tego zaworka + 12 V bezpośrednio z aku za pomocą przewodu. Jeśli odpali to masz odpowiedź co jest przyczyną. W tych rocznikach nie było immo. Były zwykłe kluczyki bez nadajników.
  17. http://www.sklepledowy.pl/pl/p/Rezystor-25W-25ohm-dla-Zarowek-Led/331
  18. Moja sugestia-zmierz podciśnienie w układzie sterowania.
  19. >... W sumie to dziwi mnie, że tyle musiałem czekać na taką odpowiedź >... Wiem gdzie leży każde większe miasto w Europie, znam numery dróg, wiem gdzie są większe przejścia, mosty, płatne bezpłatne, tunele i inne. Korzystam z nawigacji jak z mapy. Zawsze oglądam przebieg trasy przed jazdą a nie muszę rozkładać na kolanach plakatu. Jesteś chlubnym wyjątkiem potwierdzającym (niestety) tę regułę. Jestem przekonany, ze dobrze wiesz o jakich "driverach" pisałem. >... Jest takie dziwne przekonanie wśród starych kierowców, że są lepsi bo jeżdżą z mapy a nie z nawigacją. Nie wiem co lepszego jest w rozkładaniu w trakcie jazdy mapy na kolanach? To nie jest dokładnie tak. Ci którzy jeżdżą od dawna (gdy Marzenki jeszcze nie było na świecie) nie muszą posiłkować się mapą. Oni mają ją w... głowie. Gdy znają już cel swej podróży "widzą" przebieg całej trasy na wirtualnej mapie w swojej głowie. To skutek wielu lat jeżdżenia, pokonywania tras "w te i we wte", opatrzenia się z przebiegiem tras w miastach etc... Nie wymagam tego od "niedzielnych" kierowców ale lekcje geografii to chyba w szkole mieli? A słuchając niektórych pytań na CB to ma się wrażenie, że pytający wjechał do jakiegoś obcego dla siebie kraju. >... W większości niestety z tego co zaobserwowałem taka nienawiść do nawigacji spowodowana jest odpornością na umiejętność obsługi takiego urządzenia. Nie, no teraz troszkę przesadziłeś... >...Każdy jeden program należy po instalacji starannie ustawić pod siebie i swoje preferencje i wtedy nie ma obaw, że nawigacja nas poprowadzi przez las bo będzie bliżej... Tu się z Tobą zgadzam bez dwóch zdań. Jak widzę w okolicy na pewnej leśnej (prawie) drodze auta z rejestracjami warszawskimi, łódzkimi czy ze śląska to na 100% wiem, że było kliknięte "najkrótsza" lub w ustawieniach nikt nie kliknął (czytaj nie zaglądał do ustawień) omijaj gruntowe i lokalne. A wystarczyłoby looknac do papierowej by zobaczyć, ze tuz obok biegnie "krajówka" i bez błądzenia po lasach dojedzie się na miejsce nadkładając całe 2,5-3 km. >... A na pytania na radio o główne ulice w mieście zawsze odpowiadam tak samo - "nawigacja w biedronce - 150zł". Rozumiem ciasne uliczki w środku miasta gdzie może się czaić jakiś knyfek - zakaz lub wiadukcik ale jak ktoś pyta w Poznaniu o Wichrową, Strzeszyńską lub Obodrzycką to mam ochotę zastrzelić. Powinno się go besztać tak samo jak "pysia pysia" za zajmowanie kanału 19. Tu się z Tobą zgodzę. Sam, głównie w tym celu nawiązuje kontakt z Marzeną. Ale jeżeli chodzi o Poznań to i tak głównie korzystam z CB ale to ze względu na "wielowiekowe" znajomości z tamtejszymi użytkownikami CB.
  20. Zastanawiam się co będzie jak "padnie"? Wrócisz do domu? Przepraszam za ta ironię ale gdy w moim mieście na CB słyszę niektóre pytania o miasta i kierunki to bierze mnie przerażenie. Ci ludzie nie mają w ogóle mapy Polski "w głowie"! Oni po prostu nie wiedzą gdzie jakie miasta leżą! Jakie obok (nad/pod) jakiego. To jakiś horror! I to nie o jakieś "pipidówki" chodzi tylko o co najmniej kilkunastotysięczne. Gdy "Marzenka" zawiedzie to koniec!...
  21. >...rozmawiam z ludkami na cb, znajomymi i kurcze kuszace sa pensje kierowcow... Chyba raczej mówili ile by CHCIELI zarabiać a Ty ich źle zrozumiałeś...
  22. >...(tylko pierwszy wytrzymał chyba z sześć lat)... No to chyba najlepszy dowód na to, że "oryginał" był odpowiedniej jakości >...Aczkolwiek w nubirze udało im się osiągnąć ideał - skraplacze, z których po kilkunastu miesiącach robiło się sito... No to świadczy już o kiepskiej jakości tego co włożono "zamiast"...
  23. Mówiąc szczerze chciałem napisać co nieco na temat po przeczytaniu wszystkich wcześniej napisanych przez kolegów postów. Ale po dotarciu mniej więcej do połowy zrezygnowałem. Odnoszę wrażenie, że większość wypowiedzi nie jest poparta żadnym doświadczeniem w branży (przewozy pasażerskie) a to co się zaczęło potem to już tylko "przepychanki" wyznawców kultu VW i pozostałych marek. Z tego co pobieżnie napisałeś domniemam, że potrzebą jest przewóz osób ze sporą ilością bagażu i od czasu do czasu przyczepa z końmi. Po pierwsze. Jedyny rozsądny układ foteli to 1 + 1 (przód) potem 2 X 2 i tylna ławka 3. Dlaczego? Już tłumaczę... Tylko dwa fotele z przodu umożliwiają swobodne przemieszczanie się kierowcy lub pasażera z przodu do tyłu części pasażerskiej. Nawet nie wiecie jak często to trzeba robić... Pomoc przy otwieraniu bocznych drzwi, szyberdachów, okiem przesuwnych, regulacje fotela i wiele wiele innych spraw związanych z pasażerami i ich sprawami. Nie wyobrażam sobie za każdym razem wyskakiwać z auta, obchodzić je dookoła, otwierać drzwi i wchodzić do przedziału pasażerskiego przez boczne drzwi. To mało praktyczne (szczególnie w czasie opadów) i czasochłonne a czasem trzeba reagować bardzo szybko (skutki choroby lokomocyjnej). O śpiącym pasażerze na środkowym fotelu, który osuwa się (pasażer oczywiście, nie fotel) na prowadzącego samochód kierowcę już nawet nie wspominam. Dwa rzędy foteli po 2 w rzędzie (na wysokości) drzwi bocznych to wygoda i bezproblemowe wsiadanie/wysiadanie ze wszystkich rzędów (łącznie z ostatnim) bez konieczności czekania na opuszczenie foteli przez pasażerów siedzących przed nami i składanie oparć oraz "szorowania" d..a po fotelach by spod okna dostać się do drzwi. Nadwozie tylko w wersji high a to z dwóch powodów. Pierwszy to bezproblemowe przemieszczanie się po wnętrzu, zdejmowanie garderoby, brak objawów klaustrofobii i możliwość wyposażenia wnętrza w półki na podręczny bagaż czy inne drobiazgi. Wysokie nadwozie to wysokie boczne drzwi wejściowe w których nie trzeba się zginać w "paragraf" by wejść do środka. Wysokie wnętrze to lepsza cyrkulacja powietrza co nie jest bez znaczenia gdy nie ma klimy. W niskich nadwoziach siedzi się za przeproszeniem w powietrzu które sami "zatruliśmy" Ciepłe i wilgotne powietrze (każdy pasażer produkuje sporo wody) unosi się do góry i "wisi" pod sufitem tam gdzie głowy pasażerów. Gdy w środku jest co najmniej 160 - 170 cm problem jest dużo mniejszy. Gdy do tego dochodzi wydajny wentylator wyciągowy jest już dobrze. Ktoś powie klima. Owszem ale w tego typu samochodach (bus) klima tylko w przedniej części pojazdu (bez kanałów nawiewowych) to nieporozumienie. Kierowca i pasażer z przodu marzną a z tyłu "parówa" Jedyne prawidłowe rozwiązanie to klima dachowa o stosownej (dla 9 osób) wydajności będąca w stanie zapewnić odpowiednie parametry dla takiej ilości powietrza. Jeżeli takiej brak to pewnym substytutem jest wysokie nadwozie, szyberdachy, i boczne okna z przesuwnymi szybkami w górnej części (nie na całej wysokości) Przykład: http://img01-otomoto.sogastatic.pl/T2973751_1.jpg Jeżeli chodzi o bagaż to jedynie wersje "long" dają możliwość wygospodarowania odpowiedniej ilości miejsca. Co do silników... Jeżeli dochodzi holowanie przyczepy (i to sporej - konie) to pod uwagę nie wchodzą żadne "brzęczydełka" o poj 2.4 l czy podobne o mocy (?) osiąganej dzięki obrotom i elektronice. Tu musi być już "pure power" z konkretnej pojemności i spory moment obrotowy. 2,5 czy 2,8 z doładowaniem i intercoolerem moce na poziomie 100 czy 120 KM w przypadku Fiata Ducato czy jego francuskich bliźniaków czy też ponad 120 KM z 2,9 L w "starym" Sprinterze to jest to co się w tej branży sprawdza. Trwałe, niezniszczalne sprawdzone konstrukcje. Wspomniane tutaj "T-eczki" są dobre dla małej rodziny na wyjazdy na majówkę czy na ekspresowe przeloty typu PL - NL z tzw. bagażem podręcznym na kolanach ale nie do "pracy" czy wyjazdy na zawody czy dłuższe turystyczne eskapady. Rodzaj napędu przód czy tył? Bezpieczeństwo, cisza w kabinie pasażerskiej (brak elementów przeniesienia napędu pod połoga przedziału pasażerskiego), właściwości trakcyjne, zwartość zespołu napędowego przemawiają za napędem na przód. Konieczność holowania przyczepy - tu tylny byłby lepszy ale skoro to od czasu do czasu to z decyzją nie powinno być problemu. Jak znaleźć 'długi i wysoki" bus. Szukać w autobusach nie w osobówkach. Z reguły sa to długie i wysokie Sprintery, Ducato, Boxer-y, Transit-y. Najczęściej fabrycznie w wersji tapicerowanej, z półkami, przesuwanymi dzielonymi oknami. Zarejestrowane na 12 do 14 osób jako autobusy. To nie jest problemem. Składasz wniosek do Wydz. Kom. o dokonanie zmian konstrukcyjnych. Na przegląd jedziesz z rachunkiem za demontaż zbędnych siedzeń. Zmieniają na 8 + 1 do tego większa ładowność (mniej miejsc pas.) i masz dużą i długą osobówkę. Jeżeli "trafi" się taki jako osobówka to jeszcze lepiej. Mniej "latania". Za pieniądze które chcesz wydać można znaleźć sporo ciekawych propozycji. Bylebyś tylko nie uległ "magii marki" To tylko utrudnia wybór i decyzje. P.S. Proszę wszystkich "znawców" tematu by nie wdawali się w polemikę na temat tego co napisałem. To moje sugestie wynikające z doświadczenia które ewentualnie mogą pomóc koledze w podjęciu decyzji a nie powód do "bicia piany" na forum, które do niczego nie prowadzi.
  24. Nie. jest oryginalny w kluczyku. Sygnalizacja (dioda) na desce jest prawidłowa. Zaczyna mrugać po wyjęciu kluczyka i dod. kluczykiem (bez inm.) nie daje się uruchomić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.