bolekatepl

Witam W związku z moimi przygodami podjąłem decyzje o wymianie opon na nowe Znalazłem 3 typy które biore pod uwagę i mieszczą sie w zaplanowanym budżecie METZELER rodzaj bieżnika ME77 tył i ME22 przód Mitas rodzaj bieżnika MC7 Maxxis rodzaj bieżnika M6102 Promaxx rozmiar to 90/90/18 i 130/90/15 Moto to rebelka 250 wiec nie jakiś demon prędkości. Obecnie mam z przodu BRIDGESTONE BATTLAX BT45F jednak ma juz 11 lat i straciła swoje właściwości z tyłu mam jakieś chińskie YuanXing z 2018r ale nie polecił bym jej nikomu bo na mokrym jedzie sie tak jak by zamiast opony była sama felga Wszelkie sugestie mile widziane wszystkie opny mieszczą sie w budżecie około 450pln za komplet i w tym przedziale szukam

Więcej fotek nie da rady wrzucic bo za duże pliki Nazwy miejscowości można sobie wrzucić w google żeby nie było ze to nie góry

W moim przypadku sznurki odpadają bo mam dętki a co do fotek to są bo niby czemu miałbym kłamać

No i wróciłem z gór ..... ostatnie 70km na lawecie. To chyba jakieś fatum bo pechem raczej nie można tego nazwać. Dwa gwoździe w tylnym kole na wysokości zjazdu do centrum Gorzowa . Przezornie po przejściach w Krakowie kupiłem sobie na miejscu spray do kół. Myśle trudno psikne i jakoś dojade najwyżej w domu wyrzucę dętke . Zadowolony podłaczam wężyk psikam a tu nie psika. Poleciała kapka i nic jakis stary zepsuty bo butelka pełna ale nie leci tylko jakies gluty przez chwilę. Masakra jakas ktos chyba jakies wudu odprawiał czy co bo inaczej tego nie umiem sobie wytłumaczyć . Tak że wyprawa w góry zakończona z przygodami

To pewnie sie widzieliśmy

Szkoda ze w tym roku raczej nie bedzie żadnych zlotów bo moglibyśmy polecieć . Ja przez 3 lata z rzędu latałem do Łagowa na zloty z kolesiami na 3-4 moto a tak zawsze byłby 1 wiecej

250 ale daje rady. Drugi raz w górach jestem a tak to jakieś tam zloty i codzienne dojazdy do pracy .

Ja mam łańcuch RK i przelatane 12 tys km . Fakt ze głównie nizinne dojazdy do pracy ale w zeszłym roku byłem w górach . Teraz tez jestem w górach choć pogoda kiepska to pewnie nie zrobie tyle kilometrów co w ubiegłym roku i naciągałem go delikatnie moze ze 4 raz wiec uważam ze jakosc jest zadowalajaca biorac pod uwage mój słaby sprzęt. Nie wiem jaki łancuch był wczesniej ale srdnio naciagałem go co 500km aż zabrakło naciągów . DIDa nie miałem wiec sie nie wypowiem ale dwukrotnie wyższa cena jakos nie przekonuje mnie do tego zebym był zainteresowany zakupem

I w tym roku również postanowiłem na spontonie pojechać w góry. W sobote decyzja dzis 5:30 wyjazd i po 13 godzinach własnie jestem w górach. Niestety w Krakowie miałem przykrą przygodę bo na przebudowywanym odcinku A4 złapałem kapcia w tylnym kole, Szczęście w nieszczęściu że musiałem pchac motor tylko ok 500-700m bo w pobliżu był warsztat motocyklowy. Wybłagałem Pana mechanika prawie na kolanach ale wymienił mi dętkę niestety 150pln w plecy. Mam nadzieje że piątkowy powrót będzie juz bez przygód .

Czwórka wystarcza spokojnie

125 tyle ze zmieniłem zębatki z seryjnych 14/33 na 14/31

Z górki i z wiatrem swoją rebelką zamknąłem licznik (140) Normalnie po prostej to tak 110-115 a waże 108Kg

Jak nie masz pojęcia o ustawianiu rozrządu to lepiej sie za to nie bierz. Można wiecej popsuć jak zaoszczędzić. Jak jednak zdecydujesz sie sam wymieniac to zdejmij osłone i zanim cokolwiek odkręcisz zobacz gdzie sa znaki ustaw tak żeby sie pokrywały . Jak nie wiesz gdzie szukac to podaj maila mam serwisówke w pdf co prawda sc spi i punto ale znaki sa takie same i zasada ustawiania jest taka sama. Przeczytasz co i jak i jak nie masz dwóch lewych rąk i jakie takie pojęcie o mechanice to dasz rady.

Co masz na myśli pisząc kolejność ??? Cały rozrząd to pasek napinacz i pompa wody

Nie popadajmy w paranoje. Do szpitala można trafić z wielu powodów np wyrostek, kamienie nerkowe, wrzody itp Równie dobrze możesz wpaść pod samochód albo mieć wypadek autem. Uważam że po prostu trzeba jeździć z głową i nie kusić losu. Co ma byc to będzie . Odpukać jeżdże 3 rok i nic poważnego sie nie stało a kolega kupił takie samo moto jak moje i po 2 miesiącach wjechał w niego bus . Teraz nie ma palca u nogi i ma problemy z chodzeniem

Ja do pracy dojeżdżam codziennie i widziałem jak w sobote i niedziele to chyba wiecej moto jeździło jak aut.

Szkoda tylko ze nie ma rantu ochronnego ale głeboko sie zastanowie nad kupnem bo w rajdach nie latam a na dojazdy do roboty wystarczy

165/55/14 mniej niż 120 za szt to podaj linka gdzie mozna kupic chętnie kupie na zapas bo za jakies 2 lata bede miał jak znalazł

Kiedys myslałem podobnie ze najlepiej kupic używki ale z czasem jednak zmieniłem zdanie. Kupujac używki kilka razy sie przejechałem i od kilku lat kupuje tylko nowe. Jak kupisz nówki to masz 5 lat z głowy a z używkami nigdy nie wiadomo. Między profilem 55 a 60 to jest 17mm róznicy wiec teoretycznie nic nie powinno ocierac .

165/55/14 jest kilka różnych na oponeo alleg.. itp Ja mam takie https://www.24opony.pl/opony,0,88974/achilles-atr-k-economist-165-55-r14-75-v-xl.html mają rant ochronnhy na felge i fajnie sie prezentuja ale sa tez tańsze w tym rozmiarze https://www.oponeo.pl/wybierz-opony/r=1/165-55-r14?gclid=CjwKCAjw95D0BRBFEiwAcO1KDGD2UQQo1XRLJwbhY6vlHGeTTxsE8ZCI0v4qQOepwMWojQt0nwqNdRoC4U4QAvD_BwE Co do obnizenia to przy -40 wszystko jest OK i nic nie ociera

Też chce gumowe ale myślałem o jakis mocniejszych tak jak z tyłu kupiłem od przyczepy gumowe i jestem bardzo zadowolony

Witam Czy ktos ma gdzies na wierzchu odboje przednich amortyzatorów do seicento i moze mi podać srednice i wysokość bo moje sie rozsypały i chciałem kupic cos mocniejszego nie fabryczne które sa z miekkiej gąbki. Ewentualnie moze ktos dopasowywał od innego auta i moze podac konkretny model

Oryginalna sprężyna od sportinga była -20 mm krótsza od seryjnej z sc. Na 99% jak kupiłes nowe spręzyny KYB to masz zwykłe seryjne sprężyny i dlatego masz przód wyżej jak tył . Na moje oko akurat te -30mm brakuje plus fakt że tylne używane pewnie ubiły sie z 10mm i masz róznice między przodem a tyłem 40mm. Sprzedawcy sprzedają zwykłe sprężyny bo wymiarowo pasuja do wszystkich wersji i modeli a rzadko który katalog wyróźnia spręzyny seria i sporting. Kup sobie jakies nawet używane springi ( jak nie masz zbyt dużo kasy) ale komplet tył przód i po problemie. Jak kupisz nie wiecej jak -40 to seryjne amory beda OK

Po cześci się z toba zgadzam że małe auto+motocykl ekonomicznie sie nie opłaca. Jednak duże auto + motocykl ma sens. Poza tym zalezy jaka kto ma prace bo ja natomiast nie moge sobie pozwolic na cos takiego ze auto mi pada i nie dojeżdzam do pracy np przez 2 dni. Mieszkam na wsi wiec komunikacja miejska nie istnieje. Dlatego profilaktycznie kupiłem motocykl bo w razie nagłej awarii ten 1-2 dni nawet w taka pogode jak teraz jestem w stanie sie przemęczyć. Poza tym tak jak juz pisałem wczesniej ok 2-3 razy w miesiacu musze jechac do miasta wojewódzkiego do którego mam 90km i powiem że od kiedy mam moto to tylko nim jezdze do miasta . Przy obecnych korkach itp jazda autem to tragedia.

To nie tak do końca bez prawka .... Z tymi autkami jest tak jak ze skuterami 50cm Jak ukończyłes 18 lat do któregos tam roku ( nie pamietam do którego) to wsiadasz i jedziesz . Jak jestes młody to nawet na skuter musisz miec prawko AM a na ten mini samochodzik B1