Skocz do zawartości

berni_mb

użytkownik
  • Liczba zawartości

    92
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

2 obserwujących

Profile Information

  • Lokalizacja
    Bytom, Polska
  • Zainteresowania
    samochody, komputery

berni_mb's Achievements

nauka jazdy

nauka jazdy (7/20)

0

Reputacja

  1. > Za radą Wafera sprawdziłbym masę, później podmienił czujnik obrotów. Do sprawdzenia akumulator i > alternator, może coś jest nie tak z ładowaniem? Wlasnie ladowanie jest tylko przy wylaczeniu silnika podczas jazdy stacyjka jest wlaczona i glupoty pokazuje. Ale tylko cisnienie oleju i alternator a niby do akumulatora nic niema. Dziwny objaw a teraz od 2 dni znowu jezdzi bez zarzutow... sam juz niewiem, chyba sie na mnie obrazil...
  2. loose connection nie pojawia sie wlasnie, jedynie w mocna zime jak duzy minus to wtedy aku jest slaby i tylko wtedy pokazuje.
  3. Witam klubowiczow, mam dziwne problemy z autem. Przez 4 lata nie bylo problemow az do teraz... Silnik gasnie w roznych momentach, pojawia sie swiatelko czerwonego silnika i engine fault i dodatkowe czujniki ze niema cisnienia oleju, alternator fail, ale to podejrzewam ze przez zgaszony silnik. Po zgasnieciu samochodu trzeba odczekac okolo 1-2 minutki i auto odpala bez problemu i gasnie blad silnika, mozna jechac dalej ale nigdy nie wiadomo jak dlugo. Zaraz po zgasnieciu kreci ale nie odpala. Zauwazylem ze przy odpalaniu jezeli ikonka silnika mignie (zgasnie i zapali sie spowrotem) to wtedy auto odpali a jezeli swieci caly czas to nie odpali. To jedna awaria jaka sie dzieje. Podejrzenie przychodzi na czujnik obrotow walu korbowego. Dobra diagnoza ?? Czy to cos innego ?? Na komputerze podpietym pokazuje dwa bledy: blad czy czujnik cisnienia paliwa czy jakos tak. Drugi blad to czujnik pedalu gazu. Przyczym drugi blad moze byc spowodowany drugim problemem jaki sie objawia, czyli po odpaleniu auta auto samo wchodzi na obroty i to 3-4 tys, po chwili "wycia" sam gasnie i juz przez 1-2 minuty nie odpala, czyli powiazanie z 1 bledem. Byl wymieniony pedal gazu razem z potencjometrem i nic to niedalo, zostaly "poprawione", podlutowane kable ktore ida ze sterownika do pedalow (6 kabli) problem ustal na 2 dni, wszystko wrocilo i dzieje sie w roznych momentach. Odstawilem wieczorem auto bo znowu sam "gazowal" na drugi dzien 0 bledow i jezdzi normalnie. O co chodzi ?? Zastanawiam sie czy akumulator nie ma cos wspolnego z tym glupieniem, bo ma juz ze 5 lat i moze jakos zwarcie robi albo cos. Pomocy !!! Bo takim autem nie da sie normalnie jezdzic. Moze jakis inny program lepiej diagnozuje bledy w aucie ??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.