Skocz do zawartości

ghost2255

użytkownik
  • Liczba zawartości

    5 948
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez ghost2255

  1. Sprzedający: podczas próbnej jazdy przed sprzedażą ujawniła się wada skrzyni. Szybko wyliczyłem, że skoro kupiłem za 19 000zł, to obniżę cenę o porządny remont i sprzedając za 25 000zł już zarabiam i jeszcze uczciwie kupującemu obniżam cenę z powodu ujawnionej wady. Jednak jak kupujący nie chce tego auta, to ja, jako uczciwy przedsiębiorca zwrócę całość kosztów i przyjmę auto z powrotem. I jak sedzia ma uwierzyc w złą wolę sprzedawcy? Wszystkie argumenty są na jego korzyść.
  2. Obydwie strony odniosły korzyść finansową z zaniżenia ceny na umowie-sprzedający zapłacił niższy podatek a kupujący dostał niższą cenę za samochód. Czyli obaj mieli w tym interes i moim zdaniem trudno będzie obronić tezę o korzyści tylko ze strony sprzedawcy.
  3. Akurat wosk ma silniejszy zapach od oleju
  4. Jak naprawdę chcesz się bawić, to pozatykaj otwory i wlej olej, najlepiej podgrzany wtedy jest szansa, że wpłynie w każdy zakamarek.
  5. Zapewne po pierwszym piśmie do sprzedającego zaproponuje zwrot całości ceny, jak została zapłacona, czyli....25 000zł. Trudno będzie dalej walczyć, bo jak uargumentujesz przed sądem, że chcesz sprzedającego o zmusić do partycypacji w kosztach naprawy w sytuacji, gdy on bez oporów chce ci zwrócić cenę pojazdu? Dla mnie i jak widzę dla większości tutaj-podpisałeś zaniżoną cenę, to albo jesteś w plecy 12 000zł na zwrocie, albo podobną kwotę na remoncie skrzyni. Zresztą też jestem zdania, że po takim czasie i przebiegu udowodnienie odpowiedzialności sprzedawcy za używane auto z przebiegiem ponad 100 000km będzie niełatwe.
  6. Dla mnie też, dlatego nie mam ani Opla, ani VOLVO.
  7. Te skrzynie akurat mają opinie równie trwałych jak AW55-50 w VOLVO, więc przebieg do naprawy nie dziwi. To jakiś kosmos cena. Popytaj w innych serwisach. Czasem warto pojechać dalej, aby zaoszczędzić kilka tysięcy złotych. Np. pod Wrocławiem jest ASB Długołęka mająca dość dobre opinie. Na Elektrodzie jest też jeden użytkownik, który się mocno udziela w temacie automatów i widać, że ma je bardzo dobrze opanowane. Z tego, co pamiętam, to ma warsztat gdzieś na pólnocy kraju Ewentualnie szukaj jakiegoś rozbitka z niewielkim przebiegiem, którego ktoś rozsprzedaje na częsci.
  8. Toyota 1.8 Valvematic-hydropoychacze VAG-praktycznie wszystkie benzynowe również hydropopychacze Renault 1.6, 1.8, 2.0 benzyna zarówno 8V jak i 16V hydropopychacze
  9. Suzuki 1.3 srubki Kia 1.2 hydropopychacze automatyczne 1.4 i 1.6 szklanki
  10. Też się zalogowałem i zobaczyłem 2 auta sprzedane w 2013 i 2000r. Ten z 2013 już zgłosiłem, a ten z 2000r. już nie mam umowy, ale dowiedziałem się, że jest zgłoszony, ale nie widać w systemie, bo mieli jakieś problemy z cyfryzacją gdzieś koło 2004 roku. Mogą mi wydać zaświadczenie, że zgłosiłem 19 lat temu.
  11. Eee tam. Nie powinno byc tak zle. Podklad do pladtiku dajesz tylko jak sie przetrzesz przez lakier do golego plastiku. Poza tym to spokojnie, bez pospiechu, klar na koncu wypolerowac i bedzie OK
  12. Skrzynia na pewno nie jest PnP, choćby ze względu na różnice w przełożeniach benzyna/diesel.
  13. ghost2255

    Jaki olej 5w-40

    Takie były wtedy fakty. Popychacze ucichły, a ja nie kupiłem więcej oleju GM. Od tego czasu najczęsciej kupuję Mobil lub Valvoline. Czasem TOTAL. Na tych markach się nie zawiodłem.
  14. ghost2255

    Jaki olej 5w-40

    Pozwolę się nie zgodzić. Kiedyś też tak uważałem i do starej Jetty 1.8 lałem 5W40 GM. Rano słyszałem wszystkie popychacze hydrauliczne. Po zmianie na 5W40, ale Mobil więcej popychaczy nie usłyszałem. Może nie jest to testa laboratoryjny, ale mnie przekonał, aby używać olejów renomowanych firm i nie szukać zbytnich oszczędności. Wracając do pytania: ja bym wybrał VALVOLINE.
  15. Ja nie jestem obiektywny, bo nienawidze manuali i każdy automat dla mnie jest fajny. Moim zdaniem nie ma tragedii.
  16. Też bym sprawdził amortyzator. Niestety, aby miec pewność, to trzeba go wyjąć.
  17. 4-ro biegowa konstrukcja KIA/HYUNDAI(mająca korzenie w starych konstrukcjach MITSUBISHI, ale znacznie zmodernizowana). Przy regularnej wymianie ATF-u nie do zabicia. Zespół napedowy to bardzo mocna strona. zarówno silnik, jak i skrzynia. Jak nie ma ponad 300 000km, to powinna chodzic jak nowa.
  18. Nie wiem jak silnik, ale automat jezt wytworem hyundaia i pewnie jest niezawodny jak inne ASB ich konstrukcji
  19. A autor pytał o jedynkę. Co ma mu dać odpowiedź o drugiej generacji? W dodatku z silnikiem i skrzynią niedostępnymi w starszym modelu?
  20. Kia Picanto? Jak tylko do miasta i ma mało palić, to Yaris, ale 1.0. Nie jedzie, ale wokół komina wystarczy. Chyba nic z obecnej oferty w salonach nie spali mniej od VW up!, ale jak się nie podoba, to trudno. Chociaż jeździ bardzo fajnie jak na takiego malucha
  21. To chyba ta seria, która miala problem z erozja bloku i uszczelka nie naprawiała problemu. trzeba planować blok. jak był serwisowany w ASO, to jest szansa, aby Toyota dała nowy short block
  22. Ale nie każdemu przypadnie do gustu działanie robota. Poza tym Ignis w stosunku do pozostałych konkurentów ma wygląda jak Smart przy POLO. Oglądałem to w salonie i moim zdaniem cena za taką pchłę z ASG jest mocno przesadzona.
  23. Możesz też się odwołac i zostać wysłany na drzewo, jak to zrobiło PZU przy ostatniej szkodzie, jaką miałem z cudzego OC. Napisałem, że ich wycena jest śmieszna i nie pokrywa nawet 30% naprawy z częściami, a oni odpisali, że powinienem szukać tańszych warsztatów, bo mam optymalizować ich wydatki, żeby nie musieli dużo wydawać. I jestem nie w porządku, że chcę tyle pieniędzy, a jak mi się nie podoba, to mam przedstawić faktury na więcej, to oni się zastanowią. Także nie zawsze odwołanie od pierwszej wyceny gwarantuje podniesienie kwoty odszkodowania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.