Skocz do zawartości

Tomo

użytkownik
  • Liczba zawartości

    39 799
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    77

Odpowiedzi dodane przez Tomo

  1. 15 godzin temu, Fryzuryn napisał(a):

    Mam taką sytuację przed domem po położeniu kostki - ślady gąsienic, koleiny i ogólnie przedtem rosły na tym pyry. Fragmenty zieleni to jest jakiś pseudo trawnik samosiejka. Do tego jeszcze nie zamontowane nowe ogrodzenie. Co bym musiał zrobić z tym terenem aby jak najmniejszym kosztem uzyskać jakąś namiastkę trawnika? Od razu dodam że żadne nawadnianie kropelkowe, automatyczne zraszacze i itp. ustrojstwa nie wchodzą w grę.  
    IMG_20240325_183704.jpg.cdc6b90f984072b419f81f9e3f3edf49.jpgIMG_20240325_183724.jpg.c2d8dbacd447482af50469ffe1558a75.jpg

     

     

    Glebogryzarka, rozgrabienie, sianie, wałowanie, podlewanie, nawożenie.

     

    • Lubię to 2
  2. 41 minut temu, technix napisał(a):

    No ok, to jak wchodzisz pod auto, z boku?

    Mógłbyś filmik wrzucić, jakoś wyobraźnia mi nie nadąża 🤔

     

    Znalazłem tylko taką fotkę.

    Do wymiany oleju wjeżdżam przodem i wyjmuję kratę 1 i 2, czasami 3.

    Drabinka jest od strony ściany.

     

    Gdybym potrzebował zrobić coś z tyłu pojazdu to musiałbym wyjąć kratę 4, albo wjechać tyłem.

     

    Ten kanał nie jest moim dziełem - powstał jeszcze w czasach kiedy był to garaż+komórka z proporcji 2/3 do 1/3 (przedzielony ścianą).

    Później został przebudowany na garaż 2-stanowiskowy (stąd słup+belkaw miejsce wywalonej ściany) - przez to kanał nie jest w linii wjazdu i samochód parkuje na kracie.

     

     

    IMG_4810 (Duży).JPG

    • Lubię to 1
  3. 2 godziny temu, technix napisał(a):

    Ok, a jak chcesz wejść z boku po drabinie do kanału o szer.1,1m na którym stoi pojazd o szerokości ok. 1.8, bez zbudowania wejścia?

    Narysuj mi proszę 

     

    Mam kanał z drabiną uspawaną wieki temu z dwóch płaskowników (boki) i prętów (stopnie).

     

    Pytanie jak często chcesz używać kanału - za używam raz w roku to jest mi całkowicie bez różnicy - mógłbym tam nawet wstawić na ten moment aluminiową rozkładaną drabinę.

  4. Jest murowany budynek (z lat 70-tych) ocieplony (20-parę lat temu) styropianem 5 cm.

    Na to standardowy tynk cienkowarstwowy na siatce.

    Od początku było to bez sensu zrobione, bo albo trzeba było zrobić 10 cm, albo nie robić w ogóle.

     

    No ale mleko się wylało i jest jak jest.

    Zastanawiam się teraz jak poprawić ocieplenie.

    Czy da się przykleić kolejną warstwę na już istniejące ocieplenie+tynk ?

    Czy należy zdjąć dotychczasowe ocieplenie i od zera prawidłowo ocieplić ?

     

     

     

  5. Aktualizacja wątku z okazji 4 lat posiadania samochodu przez emeryta.
     
    Aktualny przebieg 28969 km
     
    Auto jeździ bez awarii - z perspektywy czasu dobry wybór.
     
     W związku z tym, że auto już po gwarancji to teraz serwisowane u @szyman :ok:
     a1218de75dd823d6bbde66b938e51270.jpg

    aa8be40ce5485fec2f2348353f3a7b6b.jpg

    • Lubię to 1
  6. 1 godzinę temu, Cinek napisał(a):

    Co teraz jest w użyciu? 

    Rury stalowe, alupexy, tworzywo zgrzewane? Coś innego?

    Chodzi o czystą wodę.

     

    Pytanie ile punktów masz do zrobienia, w jakich ścianach - czy po wierzchu, czy pod tynkiem.

  7. 2 godziny temu, luccass napisał(a):

    A masz elektrozaczep z pamięcią?

     

    Poprzednio jak był zwykły domofon to nie.

    Później po zmianie na wideodomofon zaczep pozostał ten sam - to urządzenie daje podtrzymanie sygnału otwarcia.

  8. 2023.10.07 - teren po zmulczowaniu

    2023_07_10.JPG.501c6c6ebb22328dd5190ba8900446c7.JPG

     

     

    2023.09.04 tak odrosła zielenina - tego dnia było pryskane Randapem - 250 ml na 9 litrów wody (taki mam opryskiwacz) - poszło ok. 1,5 baniaka.

    2023_09_04.JPG.b8b0486f02b7c3a397e4fb9cb8587d88.JPG

     

    2023.09.25 minęły 3 tygodnie od pryskania. Akacje widowiskowo uschły, jak widać niektórym roślinom jeszcze mało.

    2023_09_25.JPG.16ad8f7398e9504397de6918709979aa.JPG

     

    2023.11.04 - po akacjach zostały tylko pojedyncze patyki. Przy okazji dziki zbuchtowały większość działki, więc ciężko ocenić.

    2023_11_04.JPG.e6b27564bca4ee57e6589c73d2fb9494.JPG

     

    Skoszone to co zostało i ponownie spryskane Randapem w proporcji jak poprzednio. Następne zabiegi dopiero wiosną.

    2023_11_04.1.JPG.f44e633a2a776a0a269685bd7e03f810.JPG

  9. 3 minuty temu, maras77 napisał(a):

    Reakcja adekwatna do Twojej:

    obraz.png.e38616d27fdac83b0a28d4dfac6db70a.png

     

    Nie wszystko sprowadza się do kosztów, ale też do jakości życia.

    Jak ocieplenie spowoduje np, że poddasze stanie się bardziej użyteczne, to już jest plus.

     

    Ja na przykład po ociepleniu dachu mam użyteczny cąłorocznie strych, mogę tam składować wszystko.

    A przed ociepleniem były ujemne temperatury i sporo rzeczy nie można tam było trzymać.

     

    Dodatkowo - to ocieplenie sprawiło, że jednak na piętrze jest cieplej - zawsze lepiej mieć różnice temperatur na stropie 10 stopni niż 30.

    Koszty ogrzewania tez pewnie spadły, ale niewiele i ciężko to obliczyć.

     

    Na pewno koszty ogrzewania mi nie wzrosły, a wzrosła użytkowa kubatura budynku, więc jest na plus :ok:

     

     

    Przypomnijmy tytuł wątku - pytanie jest o poddasze nieużytkowe.

     

    Sam takie mam i faktycznie jak przychodzi lato i słońce to potrafi tam być pewnie z 50 stopni.

     

    Ale bywam tam kilkanaście razy w roku po ok. 1-3 minut.

  10. W dniu 15.09.2023 o 14:49, maras77 napisał(a):

    Można w ogóle nie ocieplać domu i chodzić w ogrzewanej kamizelce elektrycznej.

    Koszt/Efekt doskonały :ok:

     

    Można też nie zrobić dachu tylko chodzić po domu z parasolem.

     

    Po co taka głupia reakcja ? :nie_wiem:

  11. 23 godziny temu, Camel napisał(a):

    czy ocieplać czy nie ?

    Strop drewniany, właśnie od góry leci:

    1. OSB 18mm

    2. wełna 15cm 0.033

    3. drugi raz wełna jak wyżej na przekładkę

    4. stelarz metalowy

    5. płyty gipsowe

     

    Nie ocieplać.

     

    Efekt w postaci minimalnie lepszej izolacji absolutnie nigdy nie zwróci się w poniesionych kosztach.

    • Lubię to 1
  12. W dniu 26.08.2023 o 06:11, bez napisał(a):

    na to co miałeś to żadne "oprysk 1 x na 2 lata wystarczy" - zapomnij.

    Poczekaj aż to co zmulczowałeś odbije, tzm pojawią się przynajmniej ze 2-3 listki i wtedy opryskać czymkolwiek co zawiera glifosad.

    Dawka 10l /1 ha czyli na 2000m2 2 litry środka

    Jak masz opryskiwacz 5 l. to 4 opryskiwacze: 4,5l wody + 0,5l środka do każdego. Musisz tak chodzić żeby ci w miarę wystarczyło cieczy roboczej na całość.

    Oprysk najlepiej po południu, temp ok. 20C , bez wiatru.

    Efekt po 3-4tyg.

    Jesienią prawdopodobnie i tak pojawi się coś zielonego i dopóki temp. na zewnątrz nie spadnie poniżej 5C możesz oprysk powtórzyć.

    Wiosną, jak się znowu zazieleni możesz co roku zrobić taką akcję.

    Po 2-3 razach powinno znacznie zwolnić ale nigdy nie przestanie zarastać - w glebie są nasiona, które mogą i 30 lat czekać, żeby wykiełkować a do tego wiatr nanosi nowych. Od 2024r - orysk 1x na rok powinien jednak wystarczyć.

    Oznaczenia na środkach typu: 360 czy 480 wskazują stężenie substancji czynnej - 480 jest oczywiście skuteczniejszy ale i droższy. Nie ma sensu przepłacać za nazwę roundup. 

     

    To zdjęcie dolne jest po skoszeniu całej działki.

    Na górnym widać co i ile odbiło przez 1,5 miesiąca.

    Niektóre krzaki odbiły na ok. 80 cm :totalszok:

    Myślę, że za jakieś 2 tygodnie jak znowu zaczną odbijać to przelecę roundupem, ale tylko to co jest wysokie - tak na grubo, w proporcji jak piszesz.

    Sama trawa niech sobie rośnie :ok:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.