Skocz do zawartości

Tomo

użytkownik
  • Liczba zawartości

    39 903
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    77

Zawartość dodana przez Tomo

  1. Tomo

    Dach w szopie

    Skoro ma być budżetowo, to po co chcesz podwoić koszty kładąc płytę OSB ? Zdejmujesz poprzednie pokrycie, kładziesz najtańszą blachę II gatunku w kolorze jak najbardziej pasującą do otoczenia. Cieszysz oko następne 20-30 lat, później to nie będzie twoje zmartwienie.
  2. Spróbuj też na zewnątrz octem. Nie zaszkodzi, a może pomoże.
  3. Woda występuje pokładami. To nie jest tak, że będzie wszędzie (w dużej wydajności). Najwięcej wiedzą o tym lokalni studniarze - oni doradzą co i jak. No chyba, że chcesz sam robić, to zerknij na kanał Kamila Andrzejewskiego
  4. Pompować całą dobę. 3x15min to za mało żeby można stwierdzić że ok/nok 6 metrów to trochę mało jak na wodę pitną. Do użytkowej jak najbardziej się nadaje. Pompować trzeba parę godzin zanim zejdzie piasek.
  5. A czemu nie ? Jak rozmiary i cena ci pasują to bierz.
  6. Tomo

    Niwelacja terenu

    Spokojnie - najpierw poczekajmy na szczegóły. Jeżeli dookoła stoją domy i nie mają problemu z wilgocią to nie wyciągajmy armaty na wróbla.
  7. Ja np. bardzo lubię jak kończy się zima i zaczyna ciepły sezon - i wtedy zamiast klimy wolę otworzyć okno. Przy jeździe po mieście nie przeszkadza. I tak samo chciałbym mieć kiedyś otwierany dach.
  8. Sądzisz, że bym pytał jakbym miał taki guzik ?
  9. Tylko ręczna roletka była.
  10. Ostatnio wypożyczyłem Fiata 500 ze szklanym dachem. Ucieszony wsiadłem i zacząłem szukać guzika do otwierania. Nie ma Tzn. w oczywistym miejscu czyli gdzieś w okolicach lusterka wstecznego. No to szukam dalej - obszukałem cały kokpit i nie znalazłem. W końcu poddałem się i sprawdziłem w internetach.....i nic nie znalazłem. W końcu doszło do mnie, że szklany dach się nie otwiera --- Nigdy nie miałem auta z szyberdachem/otwieranym dachem - myślałem, że obecnie szklane dachy są właśnie otwierane/uchylane/odsuwane.
  11. Może dlatego, że dużo łatwiej jest położyć imitację - głównie dlatego, że ma gotowe fugi i są to w zasadzie puzzle. W przypadku cegły ciętej trzeba je ułożyć (jak się źle urobi klej to potrafią zjeżdżać). To jeszcze pół biedy - bo potem trzeba to zafugować, a to już nie takie proste.
  12. Jasne - tylko impregnat albo jest impregnatem albo nim nie jest
  13. Myślę, że wiele osób przecenia konstrukcję mebli kuchennych. Tak naprawdę wszystkie wyglądają niemalże identycznie i składają się z: 1. korpusu (4 ścianki szafki - 2 boki, wieniec górny, wieniec dolny) - praktycznie wszystkie są z laminowanej płyty wiórowej 18mm, chyba IKEA ma też korpusy z 16mm - to wiadomo, im grubsze tym lepsze. Korpus może być łączony na kołki i skręcany na mimośrody (wtedy nie widać połączeń), kołki i konfirmaty lub tylko na konfirmaty. Rozwiązanie 1 i 2 technicznie to samo (1 ładniejsze), 3 najprostsze i wbrew pozorom najczęściej stosowane w "kuchniach na wymiar" Za wyjątkiem dużych fabryk meblowych, to przy kuchniach na wymiar meblarze zamawiają gotowe formatki z oklejeniem - ich rolą jest tylko skręcenie mebla wg powyższych sposobów. 2. nóżek - obecnie standardem są regulowane nóżki, w odróżnieniu od tego co było kiedyś (ramka z płyty) - pozwala to na idealne wypoziomowanie. Rzecz tak prosta, że nie ma się nad czym zastanawiać. 3. pleców - standardem jest 3mm płyta HDF. W lepszych meblach plecy mają ustalone miejsce przez podfrezowanie, w tańszych po prostu są przybijane na wprost do płyty. Lepsze niedzielone, ale czasami ze względów transportowych przy dużych meblach jak szafa są dzielone i łączone listwą (druga wersja - nacinane i składane pół do transportu). Także wielkiej filozofii nie ma - im więcej damy gwoździków tym pewniejsze mocowanie i większa sztywność korpusu (co 15 cm wystarczy) 4. zawiasów - od najtańszych, przez średnią półkę, bo top (Blum czy Hettich) - ważne, żeby zawias był wpuszczony we front (puszkowy). Czasami w najtańszych wariantach jest nawierzchniowy (we froncie, bo w korpusie zawsze jest nawierzchniowo). 5. frontu - najważniejszy wizualnie element mebla. I paradoksalnie absolutnie bez znaczenia dla jego konstrukcji, stabilności, trwałości itp. 6. uchwytów - tu filozofii nie ma - każdy wybiera co mu się podoba 7. blatu - blat w zasadzie nie jest częścią mebla - po prostu na nim leży i jest przykręcony kątownikami montażowymi - przy wypoziomowaniu nóżkami będzie dobrze leżał. Przy łączeniu można zamówić nawiercenia i połączyć klamrami Przy górnych szafkach różnicą jest brak nóżek, za to występują regulowane wieszaki. Wszystko do obejrzenia na Youtube - ja zachęcony filmami za miesiąc zamawiam formatki i sam będę budował kuchnię.
  14. 1. u mnie było klejony zwykłym klejem do glazury, który pozostał po robieniu łazienki. Ale kleić możesz dosłownie na wszystko - np. na klej montażowy z tuby. Ważne pytanie - kładziesz płytki takie z gotową fugą, czy te do fugowania ? 2. ja najpierw kładłem płytki na ścianie, bo taka była kolejność remontu - panele kładłem później. Listwy jeszcze nie dałem. 3. ja jeszcze nie impregnowałem (muszę odkurzyć, a może zmyć po zakończeniu wszystkiego), ale ja bym nie szukał cudów - jakiś prosty impregnat.
  15. No i po temacie - gość chciał sprawdzić poziom głośności w samochodach, a będzie musiał wydać tyle, że audiofile to przy tym drobne wydają
  16. Niech kobieta nie bierze się do cięcia konarów o 20cm średnicy. 20cm to nie gałąź tylko wielki konar, który będzie ważył ładne kilkadziesiąt kilogramów.
  17. Pokaż linkiem, który konkretnie model.
  18. Robiłem tym preparatem: https://www.surowybeton.pl/ Poszło niecałe 1,5 worka tego: https://www.surowybeton.pl/pl/p/BETON-architektoniczny-TYNK-dekoracyjny-22-kg-masy/97 Impregnowane 2 warstwy tym: https://www.surowybeton.pl/pl/p/GRUNT-GPX-beton-architektoniczny-tynk-dekoracyjny-5l./108
  19. Przepraszam - a po co ta płyta OSB pod blachę trapezową ?
  20. Jest pokryte dwukrotnie impregnatem. Widać, że tworzy taką gładką, lekko świecącą warstwę. Konsystencja (i zapewne skład) jest zbliżony do zwykłego kleju do glazury. Moim zdaniem jeżeli nie będzie to poddane bezpośredniej wilgoci (czyli np. w kabinie) to absolutnie nic się nie stanie (zwłaszcza, że jest pokryte impregnatem).
  21. Wg informacji producenta nadaje się.
  22. Wyszło tak. Jeszcze mokre po impregnacie.
  23. Jeżeli jest dachówka to rozumiem, że masz krokwie i na to nabite łaty ? Jeżeli tak to w zasadzie masz całkowitą dowolność w tym co tam położysz. Z najtańszych rozwiązań to widzę: - deskowanie + papa (przy obecnych cenach drewna może się okazać, że to wcale nie takie tanie) - blacha trapezowa - płyta bitumiczna Moim zdaniem do szopy najlepiej wizualnie będzie pasować płyta bitumiczna w kolorze pasującym do otoczenia (ceglasty, bordo, zielony).
  24. Ja czasami jak coś robię przy dachu to czasami sobie myślę - a może zamalować tą rdzę. Tak już od wielu lat się zastanawiam i nigdy tego nie zrobiłem
  25. Z tą rudą to bym się tak nie obawiał. Mam na dachu 24,5 letnią blachę (od Pruszyńskiego). Bardzo mocno pokancerowaną przez partaczy którzy ją kładli (budowlańcy nie dekarze). W miejscach uszkodzeń/przetarć ruda jest od początku, ale to tylko powierzchniowo. Więc skoro po ćwierć wieku nie przerdzewiała na wylot (i daleeeeeko jej do tego) to nie ma stresu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.