konger

> Dzieki, ale tyle to sam juz znalazlem Chodzi mi o wlasnie dokladna liste wyposazenia z czym > wyszedl z fabryki lacznie z rozmiarem felg, czy byl xenon czy nie bylo, tym czy byly klamki w > kolorze itp szczegoly ale dzieki za zainteresowanie To ja tu mam listę wyposażenia, tylko nie wiem, jak skopiować A jednak to chyba nie jest lista, bo coś za długa się robi i dodatkowo nie ma tego jak do pdf;a wrzucić ani w inny sposób skopiować, poza zrzutem ekranu; być może są to oznaczenia kodów z nalepki w bagażniku. Dla przykładu z Twojego VINu pierwsze wpisy.

> Jako ze na forum konkurencji gdzie rozkodowywali wszystkie VAGi, zamkneli temat do odwołania, to > zapytam tutaj. > Moze ktos mi rozkoduje Golfa V - WVWZZZ1KZ6W015005 ? Golf 1.9, 22.06.2005r. data produkcji, sprzedaż - Szwajcaria, wnętrze antracyt / off black; zewnętrznie - 6K czerwony sunset metalik (kod A3X); 1.9 TDI 105 KM kod BKC; skrzynia 6 biegów - kod FWZ; wyposażenie komfort; Czy to wystarczy?

> Jazda stała do odcięcia to jest katowanie. No nic, mam już sporo informacji o tym aucie. Będzie można na innym kąciku podpytać o następne I porównać...

> w celu obiegu plynu po zgaszeniu silnika. glowica jest bardzo duza i wszelkie nagle skoki temp moga > zle na nia wplaywac Dzięki za info, tego nie wiedziałem.

> wybór auta jest pewny, będzie to samurai. Maja być mosty. > może troszkę w tym racji jest że warto zwiększać wyposażenie auta wraz ze zdobywanym > doświadczeniem. Jednak wiem że jak nie zmotam auta od razu to zawsze będą ważniejsze wydatki i > ciężko będzie tego dokonać, więc zakładam że podstawowy zestaw będzie od razu. Ale co byś nie myślał, lepiej na początek wydać kasiorę na przegląd i ew. naprawy. A potem można kombinować... U mnie wydatki wyszły dopiero w trakcie jeżdżenia, a spowodowane były głupimi śrubkami trzymającymi w ryzach pompę oleju.

> Optymista Nie ma takiego spalania, są wyższe Dlatego napisałem minimum Bo 15l/100 km to taka sama prawda jak to, że Parchy palą 12 na setkę

> jeśli nie potrzebujesz wielkiego auta to może Gran Vitara 5d Igen ? > auto na ramie, ma reduktor, dość wygodne żeby zrobić kilka km, za 25kzł kupisz auto 10-12letnie z > końca produkcji modelu > silniki benzynowe trwałe, 2.0 będzie tańszy w serwisowaniu od Vki 2.5, diesle od PSA więc też > niezłe Przy Vitce różnie z tymi silnikami bywa, kolega kupił i zostawił kilka kzł na wtryski. Drugą Vitkę, którą znam to 2005r. 5D i 2.0 benzyna - bardzo fajny samochodzik, wygodny, średnio łyka 10 litrów, na A2 przy 140 - 150 km/h spalił jakieś 13 litrów. Mistrzem przyspieszenia nie jest, ale nie o to w tych autach chodzi. Od momentu zakupu (X.10r.) wymieniono klocki i tarcze przód (tarcze niepotrzebnie) i tylne amorki, bo ciekły. I nic więcej (poza olejem i filtrami).

> Brałbym Cziroka 4,0. > Na tak mało kilometrów styknie, spalanie przeżyjesz, nie zdążysz zepsuć, ruda Ci nie wpieprzy, > przyczepę pociągnie i nawet nie poczuje. Bo to takie duże, podniesione kombi Ruda wszystko zeżre, nie ma bata Spalanie z gazem przeżyje, bo na 4.0 spokojnie min. 15 litrów liczyć musi. Land łyka 20 - 25 przy 3.9 V8

> Chciałbym samochód, który: > - kosztuje ok. 25 tyś zł > - będę nim jeździł 5000-10000 rocznie, głównie po wiejskich/leśnych drogach > - wysoko zawieszony (sporo kolein po traktorach) > - rzadko się psuje, nie rdzewieje, bezobsługowy > - naprawy są tanie i łatwe > - potrafi pociągnąć przyczepkę 1-2ton > co byście mi polecili ? Jeśli bez potrzeby wygody to Defendera 90 (krótkiego), najlepiej na oponach 7.50R16 - wchodzą bez liftu, 235/85R16 chyba zresztą też. Tylko, że do 25 kzł ciężko będzie trafić dobry egzemplarz (na landklinice kolega sprzedaje, ale nie patrzyłem na cenę), rdzewieje poza poszyciem zewnętrznym (aluminium), naprawy są ogólnie nie za drogie, ale czy się będzie psuł to loteria (zależy od egzemplarza), ma 3.5 tony na haku (długi Def i Disco na pewno, krótki Def nie pamiętam). Chyba, że szukasz czegoś mniej terenowego, a bardziej wygodnego

> Normalna, dynamiczna jazda. Wcale nie wyglądał na zmartwionego, kiedy mi to mówił. Dynamiczna to do odcięcia może być

> 2.8 24V Też patrzyłem... Ale że żadnej wiedzy na ten temat nie posiadam to ..

> bez znaczenia oba są idiotoodporne tylko trzeba uwazac na elektryczna dodatkowa pompe wody - musi > buczec po wylaczeniu silnika W celu jakim? (dobre wypytanie nie zaszkodzi, a czy coś kupię to zobaczymy w przyszłości)

> u mnie ma to wyglądać tak: przy dobrym spalaniu samurai wygrywa z samochodem na miasto, jednak przy > spalaniu 10l+ najpierw muszę kupić auto na miasto dopiero potem mogę sobie pozwolić na Szukaj najlepiej 1.3 z gazem albo jakąś przekładkę z np. Vitary z 1.6 Albo ew. przemyśl zakup Vitary zamiast Samuraia. > terenówkę. Choć ma to plus, przy odwleczeniu zakupu samiego nie będzie trzeba go oszczędzać :D > Troszkę już miałem do czynienia z offroadem więc wiem że różnie to bywa z samochodem , komfortu się > nie spodziewam a w budżecie do zakupu ma się zawrzeć koszt podstawowego zmotania (koła, lift, > porządny przegląd podzespołów). Mój dobry kumpel powiedział mi kiedyś: "Ty się najpierw naucz jeździć seryjnym autem, a dopiero potem myśl, co ci będzie potrzebne" - tym sposobem ponad 3 lata jeździłem na standardowym zawieszeniu i seryjnych kołach, podczas kilku wyjazdów dookoła komina dawałem sobie radę tam, gdzie zmotane Samuraie i Patrole, więc chyba trochę w terenie jeździć umiem (po płaskim, bo wszelkich górek staram się unikać, zjeżdżałem i wjeżdżałem w wiele miejsc, portków pełnych nie miałem, ale zrolować się jest bardzo łatwo). We wrześniu doszedł lift, zastanawiam się narazie nad demontażem stabilizatora z tyłu, przy dużym wykrzyżu może się wywinąć na drugą stronę - jest wprawdzie sposób na jego inne zamocowanie, które robi, ale to zobaczymy. Ten lift zamontowałem na chwilę przed wyjazdem na Ukrainę, gdyż pożyczałem większe koła, a zawiecha z tyłu i tak była padnięta. Ja bym obstawiał przegląd podzespołów, a nie liftowanie auta, jako początek wydatków ewentualnych

> http://www.forum4x4.pl/viewforum.php?f=111&sid=13f2858bda46ff24353a37f31defa346 Tylko tam, zanim doczeka się odpowiedzi, to będzie miał z 3 strony szydery i pitolenia o niczym

> Z tego co z nim rozmawiałem, to 15-17l w mieście (przy jeździe 24-latka) nie stanowi dla tego auta > problemu. > Osiągi ma książkowe, te 9,1s. Niezła średnia To jeszcze trochę i lepiej będzie kupić drugiego Land Rovera, ale z 3.9 pod maską i go zagazować

> no mnie takie mijaja czasami o i co ? jemu wtedy pali te 15l a mi 5,5 Teoretycznie wszystko się zgadza, ale trafić niezajeżdżone 1.9 TDi to sztuka > wez sie sprecyzuj czy chcesz auto sportowe czy ekonomiczne? po przygodach z gazem w Lanosie dalej Nie powinno być tak źle, zresztą w Lanosie też nie było jak na tyle tys. km zrobionych Poza tym, przy gazie gang silnika VR5 czy V6 robi się znośny kosztowo. Teoretycznie mniej kłopotów zimą, mniejsze koszta przy ew. awarii silnika (w dieslu turbo, pompa tanie nie są). > chcesz sie w to pchac? > celuj lepiej w jakas Honde Accord Eee... Nie mówię, że już kupuję, narazie się bardzo powoli zastanawiam, czy miałoby to sens

> 150 jest 10V 170 jest 20V A coś wiesz więcej odnośnie awaryjności? Lub ew. tzw. "który lepszy"?

> Co myślicie o czymś takim? Fajnie, że przygotowany czy źle bo zmęczony? > http://moto.allegro.pl/jeep-cherokee-1992-4-0-lpg-off-road-i2782921314.html Do zabawy? Może być Wyjazdy? Jak widać, jeździł chyba, że same naklejki przykleił Jak na pierwsze auto będzie dobry, kwestia dokładnego sprawdzenia pod względem mechanicznym, bo oglądanie wizualne sobie odpuść

> wszystko zależy do czego auto ma służyć > mnie czasem śmieszy taki wyścig zbrojeń, lifty, duże opony ... a potem jeździmy razem, tzn ja > prawie seryjną vitarką a kumple zmotami Ja używam do szeroko rozumianej turystyki, weekendowo wokół komina (nie każdy weekend oczywiście), urlopowo gdzieś dalej. Do niedawna jeździłem na seryjnym zawiasie i kołach praktycznie wszędzie tam, gdzie Parchy na 35" i lifcie 10". Przed Ukrainą zmieniłem zawieszenie, bo tył już był dobity i siedział, koła 31" pożyczył mi na wyjazd kolega Landroverowiec Opony najchętniej kupiłbym 235/85R16 (32"), najbardziej idealne do Dyskoteki (most siedzi najwyżej), względnie 245/75R16 (31"). I co ciekawe, spodobały mi się MT'ki, miałem na wyjeździe Toyo Open Country, w terenie radziła sobie bardzo dobrze, na asfalcie hałasowała, ale nie tak mocno I zużycie paliwa wzrosło raptem o litr na setkę. Do tej pory byłem zwolennikiem AT'eków, ale kto wie, może mi się punkt widzenia zmieni... Szczególnie, że dobrze mieć na dalszym wyjeździe dobrą oponę...

> Kolega ma w Golfi IV-tym ten silnik, LPG założone, auto śmiga bez zastrzeżeń. A co powie odnośnie postu Łukasza, że "pali dużo, a nie jedzie" ?

> odpuśc, jedyny silnik w borze to taki jak ma twoj brat No widzisz, jakbym nawet myślał o ewentualnej zmianie to najmłodsza Bora będzie z 2001r. > szukaj opini o silniku VR5 Jeszcze nie zdąrzyłem zbyt dokładnie się rozejrzeć, jedynie na Autocentrum. A 2.8 V6 ? > ogolnie silnik tragiczny - nie jedzie a pali duzo > zauwaz ze bora z tym silnikiem kosztuje pi razy oko 1500-2000euro gdzie za te kase ciezko znaleźć > 1,6 czy 2,0 w przyzwoitym stanie W rzeszy nie sprawdzałem cen (póki co), 1.6 zbyt słabe, 2.0 też rewelacji nie ma (choć to chyba ten sam silnik, co w naszych Octaviach lub lekko zmieniony).

> Jeep Cherokiee - czy ma ramę czy taką pseudo ramkę jak grand? Czy resory z tyłu to duża wada w > terenie? Co z dyframi na osiach? Resory są wytrzymalsze w terenie, ale za to mniej komfortowe. Cherokee mówi się, że to takie podniesione kombi, ale radzi sobie w terenie, widziałem też kilka modyfikacji, które znacznie przekraczały zdrowy rozsądek... życie > Dyskoteka - widziałem na fotkach, że rama jest porządna. O silnikach nie wiem nic. To samo pytanie > co wyżej i w każdym następnym aucie - co z blokadami dyfrów na osiach? Ramę trzeba dobrze obejrzeć, topiona będzie gnić podobnie jak każda inna, do tego mocowania budy do ramy (przegniją też te nietopione, to kwestia czasu, jednak na pewno później... czasu się nie oszuka). Na pewno pomyłką był 2.0 MPi; jedyny diesel to 2,5 TDI w wersji 200 (89 - 94) oraz 300 (połowa 94 - połowa 98), choć zdarzały się wyjątki (ktoś kiedyś kupił ze Szwajcarii 300 z 99 roku I to nie był fake. 200 różni się od 300 inną puchą filtru powietrza, ciągnie bardziej od dołu, oczywiście kilka innych detali mechanicznych też się znajdzie - ich nie wymienię, bo sam nie znam Silniki generalnie niezawodne, czapka nie spada tak często jak w Patrolach 2.8, silniki jak i całe auta dużo wybaczają. Przegrzać Landa jest bardzo ciężko, drwi się, że przy -10 pracujący silnik szybciej zamarznie niż da ciepłe powietrze Było kilka przypadków (w tym mój), że odkręciła się rotacyjna pompa oleju i nie dawała takiego ciśnienia jak powinna, co ciekawe czujnik również wariował i nie pokazywał tego. Od naprawy jest wszystko w porządku. Blokadę masz jedną, w centralnym mechanizmie różnicowym, w odróżnieniu od Patroli czy Samuraiów, Land ma napęd permanentny na 4 koła, blokada powoduje, że oba wały kręcą się z tą samą prędkością. Można w mosty władować blokady typu Detroit Truetrac albo sterowane ręcznie (ARB), ale niekiedy 2 blokady mogą sięgnąć ceną w okolice 10 000 zł Ale i tak znaczna część ludzi radzi sobie bez nich Dyskoteka nie ma pancernych mostów jak Patrol, to fakt. 35" cali też ciężko zamontować, da się, ale po co? Prócz liftu, buda do góry, a z tym wiąże się kilka kolejnych zmian, jak np. dłuższe przewody hamulcowe, zwiększa się znacznie kąt pracy wałów, niektórzy obniżają skrzynię z reduktorem... bez sensu. Optymalnie to 32" (235/85R16 albo 265/75R16), na 31" z kumplem przejeżdżaliśmy tam, gdzie Parchy i inne cuda na 35", zwykle wystarczy pomyśleć, a nie "redukto, 2, but i jakoś to będzie" Z grubsza to tyle, więcej na landklinika.pl - ja i chojny jesteśmy też na AK. Całkiem fajny silniczek to benzynowy V8 - ale żłopie jak porąbany 25 litrów na mieście to norma, można wstawić gaz, ale butla zabiera sporo bagażnika, dlatego w akcie desperacji już miałem kupić benzynę, ale jednak trafił się dobry dieselek > Frontera - muszę przyznać, że martwi mnie niezależne zawieszenie z przodu - czy potrzebnie? Jak z > blokadą dyfra centralnego i na osiach? Kumpel kupił Frotke i mówi, że może coś na piastach > blokować. W Oplu technologia z UAZ a ? Czy to to ma ramę? W całkiem fajnych cenach to stoi Pewnie chodziło o przedni napęd. Terrano II też ma niezależne z przodu i ludzie tym autem jeżdżą... O Frotce się więcej nie wypowiem, bo nie znam Każde auto da frajdę z jazdy, a że jedne wjadą dalej to co za różnica, będzie miał kto wyciągać

Heja. Pytanie jak w tytule. Dlaczego benzyna? Bo diezle w znacznej mierze będą wyeksploatowane (kręcone liczniki, itd., szczególnie w kombi). Czy silnik 2.3 lubi gaz? Na Autocentrum widzę, że ludzie jeżdżą, a i spalanie nie jest jakieś masakryczne. Widziałem też, że są 2 wersje - 150 i 170 KM, różni je elektronika? Ceny części na poziomie 1.6, czy jednak wyższe? Dwumasa tam występuje? Ot tak mnie naszło, nie żebym chciał już kupić, ale rozeznać się warto. Mam na uwadze jeszcze Mondeo MK3...

... i w domu zagościła druga terenówka, a mianowicie Suzuki Grand Vitara, ostatni rocznik w poprzedniej kaście, 2.0 benzynka (128 KM)... Wszelkie uwagi mile widziane Pozdrawiam

> witam > kto ma jakiego syfa i gdzie nim upala? > ja mam hahaha W końcu i na mnie trafiło Można mnie do listy dopisać