konger

> - To my przestrzegamy przepisów. I będziemy to robić dalej - twierdzi Anna Krukowska, zastępca > dyrektora wydziału spraw obywatelskich. - Nie mogę odpowiadać za inne powiaty. My po prostu > przestrzegamy prawa. > Wrocławscy urzędnicy powołują się na rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 18 września 2009 > roku w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdu. Zgodnie z nim, by > przeprowadzić okresowe badanie pojazdu, należy go zidentyfikować na podstawie dowodu > rejestracyjnego lub odpowiadającego mu dokumentu. Na pokwitowaniu za zatrzymany DR są wszystkie potrzebne rzeczy do identyfikacji pojazdu, czyli nr rejestracyjny, VIN i dane właściciela.

> no to wszystko jasne Dla mnie to jest chore, bo prawo mamy obowiązujące w całym kraju takie same.

> nie wiem, tez bylem zdziwiony... ale wolalem nie drazyc bo sytuacja byla 'delikatna' Bez sensu, blachy tymczasowe?? Bezedura Najgorsze co możesz dostać to skierowanie na punkt skupu złomu, trochę lepiej to zakaz dalszej jazdy, a normalnie bez przeglądu wystawia się kwit ważny w dniu wystawienia (maksymalnie). Inne usterki, mniej znaczące, to kwit zezwalający na poruszanie się do 7 dni od daty wystawienia.

> sądzie, nawet jak wygrasz to czas i nerwy nie warte tych 99 czy 159zł za badanie. Teraz 162 zł, ostatnio byłem

> btw. tak mi sie skojarzylo... jakby ci policjant zabral DR np za stluczona przednia szybe, czy cos > w tym rodzaju (ale nie ze zaraz wezwal ci lawete) to idziesz do UM, bierzesz tablice > tymczasowe i dalej jezdzisz majac w powazaniu ze wg policji twoje auto zagraza na drodze Za stłuszczoną szybę czołową to powinien jeszcze oberwać za stan techniczny. Policja nie wzywa lawety, sam musisz to zrobić jeśli dostaniesz zakaz dalszej jazdy. A co do dalszej części wpisu - jakież to polskie

> Podobno jest takie prawo, że osoby bez zameldowania nie mogą wziąć kredytowego mandatu. Na > szczęście przejeżdżał kumpel i poratował banknotem Oczywiście, brak meldunku to płacisz gotówką na miejscu. Choć np. obywatelowi UE (gdy nie jest Polakiem) jeśli ma meldunek to można wystawić kredytowany

> Przegląd był, ale wyszedł. > Co grozi za jazdę bez? Bez przeglądu to jak brak dopuszczenia do ruchu Lepiej powiedzieć, że nie masz dokumentów przy sobie, przynajmniej nie zabiorą

> się zgodze > mam G4 i już ruda zaczyna go gdzieniegdzie chrumkać Hehe, a ja G3 z '92 i też powoli zaczyna Coś tam porobiłem, ale wyłazi. Walka z wiatrakami?

> Czyli jedynie dodatkowo turbo może generować koszty?? W stosunku do 1.8 Gdybym miał kupić GIV to właśnie szukałbym 1.8 bez turbo, Borę z tym silnikiem też kiedyś szukałem, ale niestety z powodów innych musiałem odpuścić.

> Zakładam kolejny mądry temat, a mianowicie co lepiej wybrać z tych dwóch aut?? Na pewno różnica będzie w ubezpieczeniu, gdyż Audi jest wyżej pozycjonowana, ceny części będą podobne, chyba, że coś będziesz zmuszony kupić w ASO, a w VW nie będą chcieli pomóc (w przypadku tej samej części od tego samego silnika). Golf niby bardziej pospolity, ale oba auta i tak już opatrzone na mieście. Reszta to chyba kwestia gustu

> Hej! > Dawno już nie mam swojego Golfa, ale czasem serwisuję inną III-kę. Na tapecie jest Golf III Variant > TDI '96. > Hamulce zrobione a teraz zawias. Potrzebny jest prawie kompletny remont (bez tulei zawieszenia). Mi właśnie tuleje wyszły do zrobienia, choć od jakiegoś czasu słyszałem, że coś nie puka, a napier... a z tyłu Jaki może być przewidywany koszt wymiany tychże tuleji - obu, Gofer III HB? > Co do części typu łożysko McPhersona i odboje to raczej wybiorę coś dobrego, ale już same amory to > nie musi być Bilstein. W 2013 jak remontowałem przód to do wymiany miałem mocowanie górne amorków (pukały, choć nie tak natarczywie) i tuleje duże. Duże założono pełne, bo takie kupiłem (wzmocnione od A3 czy coś - Lemforder), górne mocowania z Lemfordera, małe tuleje przy okazji też z tej firmy. Co ciekawe, końcówek ani sworzni nie musiałem robić. Gumę od przegubu wewnętrznego też musiałem wymienić > Rozglądam się za amortyzatorami i w akceptowalnych cenach jest Monroe a potem to już tylko > chińszczyzna i tzw. "nowe marki" i często olejowe. KYB nie dobierzesz? Ja bym założył gazowe (jak w Lanosie), ale różnicy i tak się nie odczuje... Może trochę bardziej efekt placebo > Co oprócz Monroe da radę parę lat pojeździć po 100licy? > Czy koniecznie muszą być amory gazowe? > Ile w waszej okolicy kosztuje wymiana amortyzatorów z kosztem części (amortyzatory i inny szpej)? Amorków nie robiłem, ale za to, co powyżej (i tak musieli ściągnąć kolumnę) zapłaciłem 4 stówki, nie wiem, czy dużo, czy mało, ale w 2 innych warsztatach robotę wyceniali na 600-700 zł. Wymiana amora to myślę koszt rzędu 100 - 150 zł za stronę. > PZDR Również

> jak to sprawdzić????chyba jedyna słuszna próba to wyjeździć gaz i pojechać na benzynie zgasić i na > drugi dzień odpalić jeśli odpali od kopa to wina gazu jeśli nie to gdzie szukać???? A gasisz auto na benzynie? Może to spróbuj. Dziwne tylko, co mówisz z tą kontrolką ciśnienia oleju. Że jej nie ma, potem się pojawia i dopiero wtedy odpala...

> Hej, możecie mi pomóc wyjaśnić to dziwne zjawisko? Jak skręcam nieco dynamiczniej w prawo, samochód > jakby coś odcinał (paliwo, prąd ), kiedy jadę wolniutko, zjawisko nie występuje. Oczywiście > żeby było śmieszniej, dzieje się to na benzynie i gazie i TYLKO w prawo Zaraz podjadę do > garażu oglądać to cudo, ale już widzę, że zakup za 1,5 tys to jednak było ryzyko Słyszałem, że kiedyś niektóre Lanosy potrafiły gasnąć w czasie skrętu, i jak sobie dobrze przypominam, to mogło to mieć związek z zużytymi membranami w parowniku.

> a oczywiście ja jeździłem, ja opisałem co się działo, ja przyjąłem wstępne wnioski .... czy się > da pomylić to nie wiem bo nigdy wcześniej uślizgu sprzęgła nie doświadczyłem... Uślizg raz jedyny poczułem w Vectrze C 2.8T, podczas przyspieszania pedał w podłogę, a auto musiało "chwilę pomyśleć" jak przenieść moc na koła, gdy sprzęgło było już nie teges

> Sam muszę posłuchać wiec może i nagram ten dźwięk. > Dla mnie bardzo dziwna sprawa. Najwyżej chłopaki w ramach gwarancji będą wymieniać co się da.. Ten szum nie jest spowodowany czymś innym? Jeśli wcześniej było słychać je mocniej, a po wymianie słychać jakiś tam szum to może ten szum jest "normalny"? Mi w Goferze też szumi coś od tamtej strony, ale po podniesieniu maski nie słychać nic niepokojącego, zwykły szum alternatora, rolek... Bajdełej - gdzie brat robił Gofera? W teorii najlepiej gdy warsztat kupuje części i je montuje (wtedy zawsze możesz powiedzieć, że stare części chcesz w kartonie w bagażniku), ale zwykle wychodzi to drożej niż samemu się kupi. Tylko, że w przypadku reklamacji warsztat może się ze sprzedawcą części boksować, kto zawinił...

> Moim zdaniem takie sobie opony. Goodyear Wrangler Duratrac maja znacznie lepsze przyczepnosc i daja > tez rade w zimie Ale mówi się, że Duratracki znikają jak się na nie patrzy... Tyle, że to taki agresywny AT.

> Z AT i tym bardziej MT na razie rezygnuję Chociaż ...nigdy nie mów nigdy Ja bym wziął np. TAKIE - wytrzymalsze niż zwykłe opony szosowe, różnicy w spalaniu nie odczujesz, może w głośności, ale w terenówce jakoś to nie przeszkadza. A bieżnik lepszy gdybyś jednak zapędził się za daleko (wiadomo, że czasami tylko ciągnik zostaje, ale w terenie trzeba myśleć - przede wszystkim! ). Tego typu mamy w Suzie i też sobie dają radę Ona jest bardziej letnia niż All Weather Ja jeżdżę na takich, tylko w innym rozmiarze i naprawdę mogę je polecić z czystym sumieniem. Parę razy z takiego błota wyjechałem, że myślałem, że będą mnie wyciągać. Tylko pytanie - czy to kwestia opon czy jakichś tam posiadanych już umiejętności..

> [image][/image] > tym aktualnie (czasami) powożę > zgrabne, zwinne do miasta, miłe, sympatyczne > wady > rdza, wyje tylny most, do 110 OK - później muli i wyje Podobno to jedyny model, który dołącza tylny napęd na zakręcie i wtedy potrafi zarzucić tyłem. Wały też słabe (w terenie), ale po asfalcie mogą być.

Jak patrzę na nowego Teriosa to jakbym Toykę Rav4 widział, tyle, że mniejszą Dosyć ciekawa propozycja na miasto, choć nie wiem, czy jak bym się w takim dobrze czuł (lekki gabaryt ).

> Jaki jest sens kupowania produktów HART skoro produkty BOSCH są 10-15% droższe i już są nazywane > "renomowanymi" ?? > Skąd moje pytanie? > Siostra do swojego citroena C3 wszystko kupuje z HART'a i potem narzeka że jej nowe tarcze > hamulcowe dalej piszczą po 5 tyś km i przestać nie chcą Słyszałem w jednym, dużym sklepie z częściami, że to jest produkowane za miskę ryżu i tylko pakowane w kartoniki... Podobnie jak m.in. Topran. Ale... Do niektórych starszych aut już tylko np. Topran pozostaje...

> Dzis Fabia[...] Trochę Rapid, trochę Stilo

> a w czym problem ? W tym, że on jest mocowany w kilku miejscach, m.in. na ramie z 2 stron. Ale po jednej stronie był podnóżek do wsiadania do bagażnika (7 miejsc), pojechałem na warsztat, żeby mi go odcięli, gdyż amor go trzymający zupełnie puścił i mogłoby to się źle skończyć, gdybym cofał i tym podnóżkiem trafił np. w duży kamień. W sumie to trochę moja wina, bo mogłem powiedzieć, żeby cięli podnóżek, a oni odcięli śrubę go trzymającą w takim mocowaniu na ramie. Czyli zrobili co chciałem, ale na tej samej śrubie trzymał się też hak. I teraz nie mam pomysłu na wybicie starej śruby, wsadzenie nowej i podpięcie haka. Już różne teorie słyszałem, ale chyba zrobię zdjęcie i wrzucę tutaj, może ktoś coś sensownego wymyśli (ale to w tygodniu). > z tymi masami to może ktoś się walnął ? wizyta na OSKP powinna wyjaśnić > mam sharana w rodzinie gdzie DMC jest 0 W Briefie sprawdzałem (ksero mam, bo oryginał hgw gdzie jest...) i tam DMC jest 2810, a masa własna 1955. Czyli w teorii mam zaniżoną ładowność. Nie tak dawno temu sprawdzałem 2 inne DR od Dyskotek i każdy miał co innego.

> teraz już nie, B96 możliwy jest dowolny układ, tak aby masa zestawu nie przekraczała 4250kg > inna sprawa jak to wytłumaczyć np węgierskiemu policjantowi > to o czym piszesz jest na samo B, czyli holownik 3500kg+750kg (lekka) Znaczy tak, bo jeśli masz tylko B to maksymalnie 3500 + 750 (lekka), inne przyczepy typu ciężarowa, inna, kempingowa na B jeśli zestaw nie przekroczy 3500 kg. Jeśli przekracza, a przyczepa jest inna niż lekka to wtedy B96.

> na jedno prawie wychodzi, też trza iść na egzamin i pitolić się z viabox'em > w EU płacić podwójnie (np na SK dwie winiety, jedna na auto druga na przczepę) > i to dla 40kg Dla przykładu jak popieprzone jest coś w DR od Landa, otóż: - masa własna - 1955 kg - maksymalna ładowność - 690 kg - DMC = 2810 !! choć wg tego, co powyżej, a tak jest w DR i w Briefie powinno być 2645 kg. Gdyby liczyć to wtedy przy przyczepce lekkiej nie musiałbym mieć Viatolla, ale patrząc na DR już muszę mieć (o 60 kg przekracza w teorii). Ale i tak muszę najpierw hak przymocować z powrotem, a to nie jest takie proste...

> zapomniales dodac ze 4250 w przypadku gdy auto holujace ma 3500 dmc... Mea culpa, choć w domniemaniu przyjąłem, że to będzie wiadome