kanu

I tu jest dobre pytanie, bo jak mi się wydaje (z wycen ubezpieczyciela) to przez 2 lata spadła wartość o jakieś 10k tylko...

hmm tak patrzę na moje statystyki i źle też nie wychodzi Koszt paliwa:37.36 PLN/100km 9 167.33 PLN na 24 541.0 km Spalanie:7.80 l/100km 1 913.55 l na 24 541.0 km Inne koszty:298.64 PLN/miesiąc 8 660 PLN na 29 miesięcy (ubezpieczenia, serwisy, opony, autostrady...) 3 584 PLN/rok 34.61 PLN/100km 8 660 PLN na 25 025 km Razem (paliwo i wydatki):71.97 PLN/100km Podsumowując, auto to skarbonka i ciągły wydatek, czy to elektryk, hybryda, zwykły diesel czy benzyna (z LPG czy bez).

Będzie będzie, jak tylko pojawią się pierwsze obtarte na aukcjach w USA Przypłyną w kontenerach i będą jak nówki na ulicach miast

Nie wierzę, że nie mają możliwości zdjęcia ochrony komponentu w serwisie, albo zakodowania. W Łodzi jest koleś co ogarnia takie rzeczy, ale musiałbym kontakt od mechanika wziąć...

Kup hybrydę, będzie mniej zużywała klocki i tarcze U mnie masa 1620 + kierowca i za chwile pyknie 100000km, a tarcze i klocki od nowości i jeszcze troszkę posłużą...

Opcjonalnie murkowi malkontenci :)

Rzadko natomiast największy wpływ wg mnie ma na to fakt, że 90% czasu to są bardzo krótkie odcinki, zazwyczaj w korkach, co przekłada się na wyniki Tak czy siak, nie narzekam, ale norm WLTP nie spełniam

To chyba nie umiem żadnym, czy to diesel, czy benzyna, zawsze miałem wyższe spalanie. Może wszystkie były popsute? Albo zbyt dynamicznie ciężka noga...

Może to ta nowsza elektronika, może te nowsze silniczki elektryczne, może kierowca... Ale jakbym się nie starał, to turlając się w koło komina średnie spalanie w hybrydzie wychodzi mi na poziomie 7 (latem) do 8,5 zimą. Na trasie teraz w wakacje też wyszło w okolicach niecałych 7 litrów, ale wolno nie jechaliśmy w sumie, bo średnia wyszła coś koło 105km/h (trasa w szczecińskie). Nawet jak dostałem zastępczego Aurisa, którego komputer pokazywał 5,5. Po moim użytkowaniu pokazywał 7,5

Średnio o 10 zaniża prędkościomierz... Weryfikowane (używając apki czytającej dane z kompa auta, GPS, itd...) ostatnio w moim aucie przez 1000km w różnych warunkach prędkościowych Wzrost prędkości o realne 10km/h spowoduje wyższe ciśnienie i jeszcze większą koncetrację u freda na drodze, co spowoduje zapełnienie karty nagraniami w jeszcze szybszym tempie

Czyżby początek końca PGE... ? Dobra zmiana doprowadzi wszystko do sukcesu...upadku? Czy może kłopoty z górnikami? Jednym słowem, ten milion elektrycznych polskich auto obiecywanych przez premiera traci sens...

Ja kładłem ostatnio tapetę... Specem nie jestem, nie odpada od ściany, jak na pierwszy raz nie jest źle. Wolę jednak malować bo w tym większe doświadczenie, amatorskie ale zawsze

Co byście nie wybrali, kiepski malarz i tak spitoli więc lepiej niech spitoli tańszą farba, by na poprawki starczyło, niż droższą

Nie chce mi się go ściągać ze ściany ale możliwe, ze jest tak jak mówisz. Dość pływowy kształt, szum powietrza zawsze będzie sporo większy, niż przy jeździe bez niczego. Duże znaczenie mają też belki, tu mogę polecić wingbary

Chodzi mu o to, że przesuwa sobie na mocowaniu maxymalnie do tyłu cały box, ale tak by przy otwieraniu klapy bagażnika nie dotykało boxa :d Co do zamków. U mnie w Taurusie, zamek jest jeden (przekręcany kluczykiem), ale zapadki/zaczepy zamknięcia są rozmieszczone 2 miejscach

Dobrze, że da się na stałe wyłączyć

Jest ciut mniejszy w środku od Audi A4 B8 (głównie mi chodzi o przestrzeń dla kierowcy, szczególnie powyżej 185cm) - jak mam porównywać jako były i obecny użytkownik obu modeli.

Miałem pytać, czy zainwestowali w zmianę systemu , bo poprzedni odstawał w czasie od wszystkiego Reszta jak widzę lifting, środek też pewnie dużo zmian nie wniesie, deska też będzie miejscami przypominać nadal poloneza

Mam od 2 lat Taurusa, nic się nie dzieje, nic nie popękało, nic się nie odbarwiło. Kupiłem w promocji parę zł taniej niż normalnie. Sztywność hmm do wożenia ekwipunku narciarskiego wystarczająca. Latałem z nim po 160km/h licznikowe i nic nie odleciało, nie otworzyło itd... Możesz podjechać, obejrzeć jak wygląda po 2 latach użytkowania w zasadzie 3 trasy zrobił

To co zainwestował w naprawę za chwilę okaże się, że mógł kupić jakiegoś nowego chińczyka U mnie odpukać kosa spalinowa miała jedną awarię, ukruszony wężyk w zbirniku paliwa, co powodowało brak ssania paliwa, kupiłem zamiennik 9zł i póki co działa.

Zawsze można na czas drogi kierownicę skręcić Popatrzę na tego bagażnika. Przejrzałem info o moich rowerach, jeden waży 14,3kg, drugi 16kg. Z tym że mój ma ramę wielką, bo pod moje 193cm, drugi niby damski ale dość masywny przez co i waga lekko większa. Rower młodego mniejszy, na kołach 20' więc spokojnie da radę na chińczyku jakimś Te wszystkie podstawowe bagażniki, jak HAKR itd mają niby ograniczenie wagowe do 15kg. Woziłem co prawda na nich oba nasze rowery ale miałem wrażenie, że to jakoś mało stabilne było, szczególnie na nierównościach tak się wszystko gibało. Nie wiem jak w trasie przy większych prędkościach by się to zachowywało...

Panowie i panie, szukam inspiracji i wskazówki. Jako, że prawdopodobnie będę musiał zabrać 3 rowery, nie mam haka w obecnym aucie, zatem jedynym sposobem na transport jednośladów to bagażnik dachowy. Rowery nie należą do najlżejszych zatem, na pewno wymogiem podstawowym będzie dość stabilny i wytrzymały sprzęt mocujący. Belki mam typu wingbar, zatem poszukuje sensownego bagażnika (pod mocowanie T lub szerokie obejmy (o ile takie coś jest), nie chce też płacić za to mnóstwo dutków... Jakieś pomysły, sprawdzone modele? Atera aguri? Thule (tu tanio nie jest)? Interpack? Taurus?

Mustang z założenia miał być muscle carem... 2.3 to nie muscle... rozumiesz o czym mówię?

Zdaje się, że to jakaś informacja odnośnie oleju, kiedy zmieniałeś?

Przyżydzili jak w Nissanach 350z na magistrali olejowej :d Potem poprawili i dawali papierową wzmocnioną drucikami