OPAL
użytkownik-
Liczba zawartości
1 889 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez OPAL
-
Z opisu zrozumiałem, że silnik pracuje równo, tylko stuka.
-
W takim razie wtryskiwacz, albo zaczyna się problem z panewkami, co jest bolączką 1.5 dci. Warto zrzucić miskę, sprawdzić i profilaktycznie je wymienić.
-
A tak btw... Sami to rozkręcali, czy Ty? Co w przypadku gdy nie umiesz tego zrobić, albo nie da się bez grubszej rzeźby wyjąć źródła światła? Zabierają DR i kierują na SKP?
-
Dodatek do paliwa, porządna, dluga płukanka i zmiana oleju. Może któraś poducha telepie przy zwiększonych obrotach? Trzeba podłączyć do komputera i może tam coś sie pojawi?
-
To wszystko ma swój cel. Po co produkować dużo, jak można zwiększać marżę i wychodzić na to samo? Wkrótce producenci samochodów zmienią się w dostawców usług transportowych. Będę one tak drogie, że części polskiego społeczeństwa nie będzie na nie stać. Do tego wejdą elektryki - serwisy będą miały mniej roboty, auta załatwimy online... Trzeba zmienić profil działalności. Polak zawsze będzie wolał "mieć" i nie doje, a kupi e-Passata, ale świat pójdzie w innym kierunku. Młodzież w miastach już teraz zaczyna inaczej podchodzić do posiadania pojazdu. My już się przestajemy liczyć w tym biznesie.
-
To była metafora.
-
Jeśli mam do wydania 200 000 zł, a na placu mam do wyboru 3 auta z konkretnym wyposażeniem, a na takie jak chcę muszę czekać 10-12 miesięcy to według Ciebie nie jest to towar deficytowy? Przed pandemią 15 Octavii było do załatwienia w 2-3 miesiące. Teraz firma, z której biorę auta w wynajmie wyśmiała mnie, jak powiedziałem, że chcę 15 Octavii i 3 Superby na koniec roku. Od zeszłego roku nie przyjmują zamówień na takie ilości Skód, bo nie są w stanie zagwarantować terminów i cen. O Superbie to zapomnij, bo nowy model wchodzi i nic nie wiadomo.
-
Ostatnio pisał do mnie jeden z dealerów VW z Warszawy czy nie potrzebuję aut do firmy i chwalił się, że ma "szeroki wybór aut na placu". Jak zapytałem się co posiada to okazało się, że Passata, Tiguana i Tuarega, a ceny wyższe niż takie samo auto do produkcji. Szukają jeleni na auto, które ktoś zamówił rok temu i jak teraz dotarło to nie odebrał, bo może ktoś potrzebuje na szybko, więc nie spieszy im się z obniżeniem cen. Auta stały się towarem deficytowym, więc można było podnieść marżę i zrekompensować sobie straty spowodowane mniejsza sprzedażą.
-
Co ciekawe T-roki rdzewieją na placach, a lepszy rabat dostanie się na auto do produkcji.
-
No jakbym na co dzień nimi nie jeździł to bym też tak myślał. Jak dla mnie różnice nie wskazują na różnicę klasy. Oczywiście oprócz silników.
-
To w końcu Chińczycy to kupili? Zatrzymałem się na etapie, że po problemach z bezpieczeństwem ich aut, chcieli kupić od GM Saaba ze względu na dokumentację, ale GM nie sprzedał, więc kupili Volvo.
-
Ok, porównałeś - wiesz, że odczuwasz różnicę. Być może dla kogoś innego różnica hałasu między tymi autami nie będzie warta roztrząsania. Wracamy do clue - trzeba sprawdzić organoleptycznie.
-
Ja wczoraj w Aveo zrobiłem płukankę, zmieniłem olej i już ciszej jeździ, więc takie gadanie o różnicy pół decybela jest bez sensu. Tym bardziej, że jednemu będzie przeszkadzał szum z nadkoli, a drugiemu z lusterek - każdy inaczej słyszy i odbiera rózne częstotliwości, stąd nie ma np. idealnych słuchawek/głośników audio dla wszystkich. Nie mówiąc o tym, że wpływ na postrzeganie ma też to z jakiego auta się przesiadamy. Trzeba testować.
-
Zamiast Laguny to bym brał Megane 3 z tym silnikiem (110KM). Mam taką (co prawda 90KM), a tesciowie mają 2xL3 (2.0DCI i 2.0T) i bagażnik w Megane jest większy, w środku miejsca tyle samo, a samochód lżejszy, więc lepiej będzie się zbierał. Oba auta bezawaryjne, a części śmiesznie tanie.
-
W takim razie tylko Tarpan!
-
Dzięki elektryfikacji Fiat w końcu będzie miał szansę sprzedać coś poza 500. Wyeliminowali największe swoje wady: silniki i automatyczne skrzynie. No i alternatory...
-
A ile pali Ci to Aveo, żeby opłacało się montować gaz przy takim przebiegu rocznym? Ja mam 1.4 100KM i to pali ok. 8 litrów po Warszawie. Ja bym szedł w kierunku Corsy E lub Clio.
-
Powiedziałbym, że w automacie jest jeszcze większa loteria z charakterystyką silnika i dynamiką auta niż w manualu.
-
Równie dobrze można powiedzieć, że podawanie pojemności czy mocy silnika nie ma sensu, bo dwa auta z tym samym silnikiem będą jeździć inaczej. Nie mówiąc o tym, że 3/4 użytkowników nie wykorzysta pełnej mocy.
-
Spalanie l/100km jest typowym wskaźnikiem, dzięki któremu możesz porównać jabłka do jabłek. W innym przypadku mógłbyś powiedzieć, że znajomość temperatury powietrza jest bez sensu, bo jednemu jest zawsze ciepło, drugiemu zawsze zimno, inaczej odczuwa się 30 stopni na pustyni, a inaczej w równikowej dżungli. Do tego dochodzi wpływ wiatru na odczuwalną temperaturę, itp...
-
Ale utratę wartości szacujesz na podstawie cen na otomoto czy już sprzedałeś to auto?
-
Joggera to chyba bardziej do Fabii powinieneś porównywać, a nie do Superba Przecież to prawie to samo co Sandero.
-
Coś na szybko tu
-
Ja też nie rozumiem jak jest sens czekania na auto dłużej niż 3-4 miesiące. No chyba, że to Ferrari czy inny Bentley. Ale ja to dziwny jestem, bo mieszkanie też z rynku wtórnego kupowałem, żeby nie czekać rok, czy półtora na nowe.
-
70-75% aut to samochody rejestrowane na firmę. Inaczej wygląda "wydawanie" 2000 zł na przegląd w firmowym wynajmie długoterminowym, a inaczej, gdy musisz wydać to bezpośrednio ze swojej kieszeni.