Przemek_J

W fabryce przez rok jeździłem Esperalem 1.8 w gazie Wygodne autko - bardzo dobrze wspominam

> Ale to sa akurat diesle ten i ten.......... To diesle ? Edit: dobra walnąłem się sorki, benzyna 1.6 ma 100 KM, o ten mi chodziło

> focus dobry wybór, > części i zamienników jest dużo, mnóstwo flot to miało, niestety w dieslu Skupię się na Focusie....... Zwiększę nieco budżet, do 28 tys. i mam nadzieję, że coś się uda sensownego znaleźć....... Może ktoś z Was jeździł którymś benzyniakiem, z tego co widzę, w ogłoszeniach przewijają się 2 podstawowe modele 1.6 90 KM i 1.8 125 KM ? Może ktoś coś na temat owych napisać

Witam, Dylemat przed zakupem, proszę pomóżcie, może coś zasugerujcie............ Moje wymagania to: - rocznik min. 2010, - tylko hatchback, w grę nie wchodzi kombi, i najmniejsze pojazdy typu fiesta, corsa, - benzyna, nie będzie instalacji LPG, moc min. 100 KM, - wymagań co do marki nie ma, z wyposażenia konieczna oczywiście jedynie klimatyzacja............. Skłaniam się ku Focusowi, co jeszcze warto rozważyć ? Megane, Astre, jakiegoś Citroena czy Peugeota ? Z góry dzięki za wszelkie sugestie Pozdrawiam

Najfajniej jest jak się zapomnę i przy odsuniętym użyję spryskiwaczy, a że nigdy do końca nie mogę ich ustawić jakbym chciał funduję sobie drobny pryszniorek

Pomysł nie dla Polaków. Mamy taką mentalność, że pozwolenie na wykorzystywanie czerwonego światła do przejścia - "gdy nic nie jedzie" - jak w całym cywilizowanym świecie, doprowadzi do sytuacji regularnych wtargnięć na jezdnię przed maskę nadjeżdżających pojazdów na zasadzie "bo mogę i się należy".

Nie martw się - mam tak samo Jeżdżę na krótkich - 4 - 6 km - odcinkach w mieście. Matiz palił mi zimą 8-9 L, obecne Audi 1.6 FSI pali mi 10-11 L. Każdy jeden, któremu o tym mówię wybałusza oczy i twierdzi, że wszystko mam popsute

Przede wszystkim jak napisali moi przedmówcy - wizyta we właściwym UM lub Starostwie Powiatowym i wyrobienie krajowego zaświadczenia o wykonywaniu przewozów na potrzeby własne. Jeśli masz zamiar zahaczyć o zagranicę - wymagane jest międzynarodowe zaświadczenie o wykonywaniu przewozu na potrzeby własne - wydaje je Biuro ds. Transportu Międzynarodowego Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego w Warszawie. Kierowca powinien mieć ważne prawo jazdy "zawodowe" tzn. stosowne wpisy w nim poświadczające ważne badania lekarskie i psychologiczne oraz odbyte szkolenie okresowe lub kwalifikację wstępną. Bardzo ważną rzeczą, której nie poruszyli moi przedmówcy, a która generuje mnóstwo problemów podczas wykonywania przewozów na potrzeby własne, zatrudniony kierowca musi mieć umowę o pracę, nie żadną "śmieciówkę", musi być Twoim pracownikiem. To tyle na początek, powodzenia życzę

> a cos sie zmienilo odnosnie jakiejsc jazdy nocnej ze pauza co 3h? W drodze odstępstwa od ust. 6 kierowca wykonujący pojedynczą usługę okazjonalną w międzynarodowym przewozie osób, zdefiniowaną w rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1073/2009 z dnia 21 października 2009 r. w sprawie wspólnych zasad dostępu do rynku dla usług autokarowych i autobusowych może odłożyć tygodniowy okres wypoczynku o maksimum 12 kolejnych okresów dwudziestoczterogodzinnych po poprzednim regularnym tygodniowym okresie odpoczynku, pod warunkiem że: a) usługa trwa co najmniej 24 kolejne godziny w państwie członkowskim lub państwie trzecim, do którego zastosowania ma niniejsze rozporządzenie, innym niż państwo, w którym rozpoczęło się świadczenie usługi; b) po skorzystaniu z odstępstwa kierowca korzysta z: (i) dwóch regularnych tygodniowych okresów odpoczynku; albo (ii) jednego regularnego tygodniowego okresu odpoczynku i jednego skróconego tygodniowego okresu odpoczynku trwającego co najmniej 24 godziny. Skrócenie jest jednak rekompensowane równoważnym okresem odpoczynku wykorzystywanym jednorazowo przed końcem trzeciego tygodnia po zakończeniu okresu odstępstwa; c) po dniu 1 stycznia 2014 r., jeżeli pojazd jest wyposażony w urządzenie rejestrujące, zgodnie z wymogami załącznika IB do rozporządzenia (EWG) nr 3821/85; oraz d) po dniu 1 stycznia 2014 r., w przypadku prowadzenia pojazdu w godzinach od 22.00 do 06.00, pojazd obsługuje kilku kierowców lub okres prowadzenia pojazdu określony w art. 7 zostaje skrócony do trzech godzin. Jedynie jeśli chcesz skorzystać z odstępstwa opisanego powyżej (przedłużenie okresu jazdy tygodniowej do 12 okresów 24h), musi być w autobusie TC oraz w porze nocnej pojazd prowadzić kilku kierowców lub w pojedynczej obsadzie pauza co 3 godz., jeśli nie korzystasz z powyższego odstępstwa nie musisz tak robić

Witam, Czytajcie przepisy proszę całościowo, nie wybiórczo. 6a. W drodze odstępstwa od ust. 6 kierowca wykonujący pojedynczą usługę okazjonalną w międzynarodowym przewozie osób, zdefiniowaną w rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1073/2009 z dnia 21 października 2009 r. w sprawie wspólnych zasad dostępu do rynku dla usług autokarowych i autobusowych może odłożyć tygodniowy okres wypoczynku o maksimum 12 kolejnych okresów dwudziestoczterogodzinnych po poprzednim regularnym tygodniowym okresie odpoczynku, pod warunkiem że: a) usługa trwa co najmniej 24 kolejne godziny w państwie członkowskim lub państwie trzecim, do którego zastosowania ma niniejsze rozporządzenie, innym niż państwo, w którym rozpoczęło się świadczenie usługi; b) po skorzystaniu z odstępstwa kierowca korzysta z: (i) dwóch regularnych tygodniowych okresów odpoczynku; albo (ii) jednego regularnego tygodniowego okresu odpoczynku i jednego skróconego tygodniowego okresu odpoczynku trwającego co najmniej 24 godziny. Skrócenie jest jednak rekompensowane równoważnym okresem odpoczynku wykorzystywanym jednorazowo przed końcem trzeciego tygodnia po zakończeniu okresu odstępstwa; c) po dniu 1 stycznia 2014 r., jeżeli pojazd jest wyposażony w urządzenie rejestrujące, zgodnie z wymogami załącznika IB do rozporządzenia (EWG) nr 3821/85; oraz d) po dniu 1 stycznia 2014 r., w przypadku prowadzenia pojazdu w godzinach od 22.00 do 06.00, pojazd obsługuje kilku kierowców lub okres prowadzenia pojazdu określony w art. 7 zostaje skrócony do trzech godzin. Całość dotyczy rozdz. 6a, czyli nie każdej sytuacji, a sytuacji gdy przewoźnik chce skorzystać z odstępstwa opisanego w cytowanym rozdziale, tzn. jeśli chce odpoczynek tygodniowy wykonać po 12 dobach, to musi min. zastosować się do lit. c oraz d, czyli autobus musi być wyposażony w tachograf cyfrowy (lit. c) oraz w przypadku, gdy jedzie tylko jeden kierowca w godz. 22:00 do 06:00 musi robić przerwy po 3 godz. Całość tyczy czasów prowadzenia pojazdów, a nie czasu pracy kierowców, które to przepisy są zupełnie inną bajką. Pozdrawiam.

Nie może, w praktyce zastosowanie art. 130a prd, Pojazd może być usunięty z drogi na koszt właściciela, jeżeli nie ma możliwości zabezpieczenia go w inny sposób, w przypadku gdy jego stan techniczny zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego, powoduje uszkodzenie drogi albo narusza wymagania ochrony środowiska. Zdarzało się, że np. naczepa ciężarowa usunięta za poważne pęknięcia ramy nie mogła wyjechać z parkingu bez usunięcia usterek, usunięcie defektów i zrobienie tego na parkingu było niemożliwe, zatem jedyną drogą wyjazdu tegoż była laweta. Na złom skierować nie można Pozdrawiam, Przemek

> Witam, ostatnio naszlo mnie pytanie jak wyglada sprawa zatrudnienia nowego kierowcy? Dajmy na to > zwalniamy sie u obecnego pracodawcy przez miesiac czasu nie pracujemy u nikgo, po tym czasie > zatrudniamy sie u nowego pracodawcy. Pierwszego dnia ruszamy w trase jak wyglada sprawa > obowiazku udokumentowania 28 dni do tyłu? Pracodawca wystawia zaswiadczenie ze nie > pracowalismy u niego wczesniej, a co powinien zrobic kierowca? Jeśli nie pracowałeś miesiąc, wykonujący przewóz (obecny pracodawca) przed rozpoczęciem zadania przewozowego powinien wyposażyć Cię w zaświadczenie o działalności, w którym zaświadczy, że kierowca "miał czas wolny od pracy lub odpoczywał" przez ostatnie 28 dni. Kontroli podlega dzień bieżący + ostatnich 28 dni (nie żadnych "roboczych"). Pozdrawiam, ten co kontroluje od 7 lat i się zapewne zdaniem niektórych nie zna

> Co on mierzy/sprawdza/kontroluje/inne? proszę Pzodrawiam do następnego miesiąca, aż znów ktoś wątek zapoda

> Czy mogę odesłać żarniki, powołać się na niezgodność towaru z umową (podróbki) i żądać zwrotu > pieniędzy? A pisali, że to oryginały - a nie "oryginalnie zapakowane" ?? Jeśli tak, odesłałbym i żądał zwrotu gotówki na 100 %.

> A jak akurat nie ma innych uczestników, tylko policja to widzi z daleka? To jakie to zagrożenie? Przecież omawiamy sytuacje z durnego programu - manewr wykonany jest w dość intensywnym ruchu ulicznym. A swoją drogą jak ktoś ma ochotę na tego typu wygłupy - niech się bawi poza drogą publiczną.

> Nie ma jakiegoś rozgraniczenia na udany manewr, bez żadnego uszczerbku, zamieszania a taki, że > ludzie musza uciekać? > Bo to chyba różnica i jesli za każde jedno takie zachowanie każe się to chyba coś nie tak.. A tak na logikę - tego typu manewr stwarza i udany zagrożenie, wykonany jest w ruchu ulicznym - nietrudno sobie wyobrazić, że któryś kierujący może się wystraszyć widząc auto sunące bokiem i przysunąć np w latarnię ??

Z moich obserwacji wynika, że: Po 1: zły moment na rozpoczynanie działalności transportowej, problemy z ładunkami, zaniżone stawki zwłaszcza w krajówce, wiele firm się zawija. Po 2: firma typu "jeden ciągnik" na własnych uprawnieniach kojarzy mi się w obecnej sytuacji z ogólną biedą - ciężko coś z tego uciągnąć z tego co obserwuje. Oczy na zapałkach, spedycje często obdzielają tego typu firmy ładunkami, który nikt nie chce podjąć ze względu na niemożliwość wywiązania się jadąc zgodnie z przepisami etc. W razie awarii nie zarabiasz (brak zastępczego auta) lub płacisz kary umowne za niepodjęcie ładunku, ciężka harówa z której ciężko wyjść na swoje. Ogólnie - odradzam i pozdrawiam

Do miasta jak dla mnie nie ma nic lepszego, zimą zachowuje się OK, latem jest niestety głośniejsza. Używam letnich zamiennie z zimowymi, używalem całorocznych i jestem jak najbardziej za, nadmieniając, że w trasie nigdy nie zamieniłbym letnich na całoroczne. Pozdrawiam.

W Ducato - jakby nie patrzeć - busie jest taki wlewik, że lejek musieliśmy zakupić

> ... jako kierowca śmieciarki, czyli jest zajebiście, jeżeli się tak mogę wyrazić. Z tego co pisałeś pracujesz w Austrii. Na wstępie sprawdziłbym na Twoim miejscu, czy Austria przyjęła na swoim terytorium wyjątek zawarty w art. 13 ust. 1 lit. h) rozprządzenia WE nr 561/2006, zgodnie z którym: o ile nie zagraża to osiągnięciu celów określonych w art. 1, każde Państwo Członkowskie może wprowadzić wyjątki od przepisów art. 5 do 9 (czasy prowadzenia pojazdów) i uzależnić te wyjątki od spełnienia indywidualnych warunków na swoim terytorium lub, w porozumieniu z zainteresowanymi Państwami, na terytorium innego Państwa Członkowskiego, mające zastosowanie do następujących przewozów wykonywanych: pojazdami używanymi w związku z min. zbieraniem odpadów z gospodarstw domowych. Jeśli Autria wdrożyła ten wyjątek (na 99% jestem przekonany), tak jak Polska - ustawiasz tacho w tryb OUT (zgodnie z instrukcją obsługi) i się nim nie przejmujesz. Pozdrawiam

> lekko pukniety, jak ladnie zrobiony to mozna jezdzic Chłopie, ale tu sami burżuje piszą, co po takiej stłuczce złomują Po podobnym zdarzeniu ściągnąłem z Austrii swoją A2 - nie narzekam - a na punkcie bezpieczeństwa i sprawności technicznej auta mam specyficzną schizę

> Są zabezpieczenia, ale odwrotnie - nie nalejesz ropy do benzyniaka. Nalejesz nalejesz - moja mamuśka pół roku temu po korek Yariske zatankowała

Volkswagen Transporter, Renault Master w wersjach osobowych.

> mandat jest już prawomocny i odwołanie od niego nie przysługuje, to jest zasada. Wyjątek od niej > stanowi sytuacja nałożenia mandatu za coś, co nie jest wykroczeniem, np. rozmowa z pasażerem. > Mandat został nałożony za zawracanie w miejscu niedozwolonym co jest penalizowane. Miałeś > wątpliwości, trzeba było nie przyjmować, teraz musisz to przyjąć na klatę... Już kilka razy o tym pisałem, jednak większość ludków jest przekonana o wszechmocnej mocy sądów. Tak samo sugerowałem, iż odwoływanie w w.w sytuacji generuje jedynie niepotrzebne koszty (dojazu do sądu, czy znaczka). Fajniej by było, gdyby userzy Autokącika wbili sobie do głowy, że jeśli kwestionują stan faktyczny stwierdzony w momencie nakładania sankcji przez funkjonariusza NIE PRZYJMOWALI MANDATU i nie bali się skierować sprawy do właściwego sądu. I to tyle, do czasu następnego wątku na ten temat. Piszę to, jako osoba nakładająca grzywny w formie mandatu karnego i kierująca wnioski o ukaranie do właściwych sądów. Pozdrawiam

> Silnik i przyspieszenie - tego już nie komentuję, ale muszę bardziej uważać właczając się do ruchu > Czy Wy też tak macie, że z pozoru niepotrzebne bajery z biegiem czasu stają się wręcz niezbędne ??? Nie - za wyjątkiem silnika którego nie nazwałbym niepotrzebnym bajerem