Skocz do zawartości

sherif

użytkownik
  • Liczba zawartości

    27 239
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez sherif

  1. 3 godziny temu, arek_m napisał(a):

    Ojciec kupił na stare lata XC40 20r,R-desing T5 247KM 😅

    :):ok:

    Mój sie zastanawiał PHEV, ale cena było spora.

     

    @rwIcIk popytaj u dealerów, czasami mają auta którymi jeźdzą sprzedawcy/pracownicy. Zwykle to są bogate wersje, max kilku miesięczne, dostępne praktycznie od ręki i z dobrym rabatem. Siedziałem kiedyś w takim na Płowieckiej, auto zaskoczyło mnie miejscem w środku, nie jest takie małe. Osobiście bym szedł w wersje 2.0 8AT, to sprawdzona konstrukcja i potrafi być oszczędna. Z mojej perspektywy najlepsze rabaty dostawałem zawsze w Dom Volvo, na Puławskiej.

  2. 16 minut temu, Koonrad napisał(a):

     

    a my wiemy wszystko ? :cfaniak:

    Temat Izery wypłynął teraz, wiesz jak PiS chciał to finansować ?

    Wypływa kolesiostwo i chore pomysły PIS. Natomiast dofinansowanie z KPO ma się dopiero wydarzyć i na pewno będzie to jawne. Zarówno na stronach unijnych jak i samego biorcy można będzie się dowiedzieć ile i na co to poszło.

    18 minut temu, Koonrad napisał(a):

    Oczywiście że tam jest to wszystko bardziej ukryte, mniej czytelne, nie ma wolnych mediów które mogą takie sytuacje pokazywać

    ale fakt jest faktem, firmy tu i tam dostają pomoc państwa

    dodatkowo oni mają część firm państwowych, więc tak naprawdę dokładają do swojego 

    To nie jest bardziej ukryte, tylko tajne.

    • Lubię to 2
  3. 19 minut temu, Koonrad napisał(a):

    akurat ustrój ma tu chyba drugorzędne znaczenie, Chińczyków jest więcej, dalej spora część żyje dużo poniżej zachodnich standardów 

    i dla nich praca za kilka dolarów dziennie jest szczytem marzeń (ale to samo jest np w Afryce)

    Korea ten poziom przeszła, społeczeństwo się wzbogaciło i nie chce pracować za "miskę ryżu"

    Dokładnie to samo dzieje się u nas, to PL była takimi chinami w EU, dużo taniej siły roboczej, ale że chcemy zarabiać tyle co Niemiec,

    to firmy zaczynają się wyprowadzać 

    Firmy w EU też korzystają z dotacji, nawet w PL - projekt Izera finansowany z KPO, wiele projektów realizowanych w SSE 

    Taki niemiecki mercedes dostał od PL rządu prezent :

    https://www.bankier.pl/wiadomosc/Rzad-doplaci-Mercedesowi-18-7-mln-euro-na-budowe-fabryki-w-Jaworze-7488736.html

    IMHO niestety ma i to sporo.

    Nie jestem fanem dosypywania i dotowania, ale różnica jest. Skoro cytujesz art, to jest to jawna dotacja, oparta (niby) na klarownych zasadach. Jej cel też jest jasny, dlatego możemy o tym dyskutować. Tego samego nie można powiedzieć o dotacjach np w CHRL. Nie wiemy kto, komu i dlaczego dosypał. Cześć może to są plotki czy czarny PR, ale może być w tym sporo prawdy. Sami Chińczycy często wiedzą, że rząd dosypuje ale na jakich zasadach, to tylko wiedzą wtajemniczeni.

    • Lubię to 3
  4. 1 minutę temu, kravitz napisał(a):

     

    U mnie jest wszędzie glina, więc scenariusz jest taki, że auto to zwozi, w garażu to zasycha na beton, jak auto wyjeżdża to już tego nie wywozi ze sobą.

    Kolejne wjechanie autem, to kolejne nawiezienie tatałajstwa.

    Zdecydowanie częściej trzeba niż 2-3x do roku, a ja w sprawach sprzątania specjalnie pedantyczny to nie jestem ;)

    Chcę to jakoś zautomatyzować.

    Odkurzacz już znalazłem. Na filmikach youtube działa dobrze, ale to w sumie marketing.

     

    Ale przed tym jak się zrobił błoto, muszę to chyba właśnie rozrzedzić jakąś myjką, bo jak pisałem. U mnie się robi skała, a nie fajne błotko jak na filmie.

     

    A myjkę jako taką polecisz jakiś model?

    Ja myślałem nad jakimś najtańszym/najsłabszym modelem od Karchera, ale nie wiem czy takie coś pociągnie właśnie taką szczotkę ;]

     

     

    PS. Odkurzacz do kominka już kupiony ;]

    Myślisz, że z piachem jest inaczej ? Jak jest mokro to się przykleja do opon, a potem po wyschnięcią w garażu odpada i już nie wyjeźdza :]. Plus, że łatwo go usunąć i mniej brudzi. Co ok tydzień wyciągałem pełną szuflę piachu, było tego tyle, że mi śmieciarza zwrócili uwagę, że od wywozu "ziemi" to są kontenery budowlane ;).

    IMHO odkurzacz myjący będzie najlepszy, ale zajedziesz się z tym. Myjka to zmyje i wypłucze znacznie szybciej, ale potem będziesz miał uwalony podjazd. W moim przypadku, spłukiwałem potem kostkę i piach wracał na swoje miejsce. Część piachu lądowało w osadniki kratek odpływowych.

     

    Myjka, co komu pasuje. Ja mam Karchera K5 od kilku lat i jest ok. Jest cichy i robi swoją robotę, myję auta, czasem elewację, kostkę, taras, plac zabaw, itd. Popatrz na te z Lidla są znacznie tańsze i gdzieś czytałem dobre opinie + wymiana jak się zepsuje.

     

  5. 12 godzin temu, rwIcIk napisał(a):

    Jeden oryginalny kosztuje ponad 60 zł do mojego układu.

    Jeżeli masz typową obudowę to pewnie jest to 10", a wybór wkładów jest duży. Ja przestałem kupować "oryginalne" do włoskiego filtra, bo co pół roku cena ciągle rosła. Kupuje polskie, typowe filtry:

    https://allegro.pl/oferta/wklady-odwrocona-osmoza-ro6-filtr-wody-ro-ustm-13856886848?utm_source=coma_email&utm_medium=916f2a9e4d7b31316cf414ab5b266aa9fde6b03f

    Kilka razy rozbierałem je po wymianie, są ok i zatrzymują sporo syfu :ok:

  6. 12 godzin temu, kravitz napisał(a):

     

    Nie wiem czy ja dobrze rozumiem.

    To jest samodzielne narzędzie, czy akcesorium do tego głównego Karchera?

    Widziałem jakiś filmik na youtube i to wygląda, jakby było podłączone do myjki ciśnieniowej. Czy się mylę?

    Ma to jakąś funkcję wciągania tego syfu Czy to tylko jakby szczotkuje/namacza, a błoto i tak musisz jakoś ściągnąć?

    Ja potrzebuje coś to co to błoto wciągnie, bo autentycznie auta tyle tego nawożą, że jak deszcz pada, to pod autem jest ze 2-3cm gliny. Jakbym taczkę nawiózł.

    To szczotka do myjki. Praktycznie każdy system myjek ma takie akcesoria. Wymywa to powierzchnie i mniej chlapie. NIc tam nie wciąga, tylko spłukuje. Do wciągania to musi być odkurzacz.

    U siebie miałem też taką drogę, raz na tydzień się zamiatało, a z 2-3x na rok myłem myjką.

  7. 4 minuty temu, kravitz napisał(a):

    Co do Ad1.

    Sprawdziłem na stronie Lidla.

    Podają coś nieco ponad 2kg wagi. Tyle właśnie waży ta tandeta co mam.

    Tak na szybko na allegro sprawdziłem jakiś od Karchera i tam 7kg

    Nie ważyłem swojego, ale jak jest pelny to jest ciężki ;). Oczywiście kominek sprząta cały 2-3razy. Kominek mam dość głęboki, bez popielnika. Zwykle co 4-5dni palenia wyciagam popiół. Wciaga ładnie, ze wszystkich zakamarków. Jak przestaje tzn, że pelny. Filtr jest typowy, raz kupilem 2 zapasowe, bo mi się napoczatku zapalił 😀.  Trzeba z tym uważać, bo niby zimny popiół a w środku żar + struga powietrza, można narobić problemów. 

    Szufelki używam jedynie wtedy, kiedy jest full a dzień wcześniej paliłem, ale zwykle po cyklu kilku dni kominka robie kilka dni przerwy.

     

    Odnośnie szczotki to mam coś tego typu:

    https://otomyjka.pl/wyposazenie-do-mycia-powierzchni-plaskich/1867-karcher-szczotka-do-mycia-kostki-patio-t-racer-t7-4054278633428.html

     

    Ale chyba starszy model. Ma regulacje mocy, ale to trochę bezsensu bo i tak jest zawsze max. Fajny za to bajer, że można domyć narożniki np w bramie czy roletach.

    Te szczotki mają taki minus, że myją znacznie wolniej niż lanca myjki. Jak jedziesz zbyt szybko to zostawia takie kółeczka gdzie się domylo. Lancia idzie znacznie szybciej, ale się chlapie. 

     

  8. Ad1. Ja mam z Lidla od 8lat, uzywany regularnie w sezonie. Imho najważniejsza jest pojemność i łatwość wytrzepania filtru.

     

    Ad2. Ile myjek tyle opinii. Do Karchera będzie największy wybór osprzętu. Pamiętaj, że wszystkie te nie profi myjki nie lubią dłuższej, ciągłej pracy. Zwróć uwagę na głośność.

     

    Ad3. Mam Karchera, jakiś wyższy model kupiony używany, można nią myć narożniki. Przydaje się do posadzki w garażu i myciu np bramy garażowej. Myje slabo, ale nie chlapie na boki. Kostkę, taras znacznie lepiej myje mi się bezpośrednio dyszą.

  9. 5 godzin temu, ElBombino napisał(a):

    Odgrzebuję temat bo muszę jakieś filtry założyć u siebie.

    W wątku padły takie propozycje

    https://allegro.pl/oferta/filtr-wody-pitnej-aquaphor-krysztal-a-kran-zestaw-13995150058?bi_s=ads&bi_m=listing:desktop:queryandcategory&bi_c=ODgxNDIyNzEtNmJhNS00YjE0LTgzNmItMTUwOTIxNzM1OTFmAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=9252c0e2-1f2f-42c9-8824-c23867098cab

    + zajmuje mniej miejsca, tańszy, zestaw filtrów na wymianę ok 160 zł

     

    https://allegro.pl/oferta/filtr-do-wody-odwrocona-osmoza-ro7-jonizator-wody-7582432756

    -większy, droższy, zestaw filtrów ok 100 zł

     

    Który byście polecili?

    Wziąłbym ten pierwszy ze względu na łatwość montażu ale w tym drugim jest więcej filtrów tylko pytanie czy to faktycznie będzie lepiej filtrowało?

     

    Zależy co chce osiągnąć. Ten pierwszy to tylko filtracji, drugi to osmoza z całym kompletem. Ten jonizator możesz sobie darować. Ja mam 6-stopniowy, czyli 3 zgrubne, osmoza, mineralizor i wkład węglowy. Wkłady w wielu tych kompletach są identyczne. Ja kupuje m.in u tego gościa z pierwszej aukcji. Komplet filtrów (5) to ok 50zł.

    • zszokowany 1
  10. 2 godziny temu, Ryb napisał(a):

     

    Nie sądzę żeby mogło się zebrać dużo mułu w zbiorniku, w którym płyn non stop przelewa się we wszystkich kierunkach.

     

    To chyba bardziej chodzi o sytację jak auto stoi wiele lat nie używane i chce się je odpalić. Dlatego zawsze lepiej przy starych autach na kroplówkę. 

    Jak czyściłem u siebie w klasyku bak to wyciekła taka specyficzna, śmierdząca, ciecz. Niektórzy potrafią wlać różne specyfiki jak auto ma stać długo :bzik:.

    2 godziny temu, Ryb napisał(a):

    W elektryku zawsze zostaje 10% starego prądu, który nie miesza się z nowym.

     

    Ma się rozumieć, ten prawilny, idealnie wyprostowany prąd naładowany jeszcze przez producenta :skromny:. Dlatego potem nie zalecają rozładowywać poniżej 20%.

    • Lubię to 2
  11. 1 minutę temu, zinger napisał(a):

    U mnie się to zbiegnie akurat, bo mam 57kkm a w listopadzie 4 lata stukna. Akurat się na ostatni darmowy załapie, bo miałem w pakiecie z autem.

    Ja podobnie. Tzn wg sprzedawcy darmowy miał być tylko po 2latach, ale w aso okazało się, że pakiet jest na 4lata. Warunek to nieprzekroczenie terminu 4lat.

  12. 9 minut temu, goden napisał(a):

    Codziennie 8h jeździ (chyba że pada), nic się nie nosi, to kosi takie milimetry trawy że nic nie widać

    Kiedyś robiłem próbę z mulczowaniem w zwykłej kosiarce, kosiłem x2 na tydz i była masakra, ale mam gęstą szybko rosnącą trawę.

    Poza rabatkami np kostkę też trzeba odcinać ?

  13. 21 godzin temu, goden napisał(a):

    Ja polecam rozważenie robota, u mnie kosi dokładnie 600m2 trawnika

     

    Akurat cały poprzedni sezon miałem robota z lidla, tego na 1000m2 i dawał radę, ale się na koniec sezonu zepsuł i zwrócili kasę.

     

    Teraz kupiłem Cedrusa M1000 i jak na razie wygląda to jeszcze lepiej niż w robocie z lidla. Tzn, jeszcze ani razu nie wymagał mojej ingerencji.

    Ten z lidla, czasmi stanął cholera wie dlaczego, często nie trafiał do bazy na ładowanie itp.

    Aktualnie Cedrus jeździ i wszystko robi tak jak powinien.

     

    Dla mnie taki robot to bajka, montujesz raz i zapominasz o koszeniu.  

    Codziennie to kosi ? Jak jest z resztami mulczowanej trawy - nie nosi się przez ludzi, zwierzęta ?

  14. 18 godzin temu, kravitz napisał(a):

     

    Nawet w przypadku Skody czy Golfa, nadal wymieniałeś proste graty. W Tesli najpewniej też możliwe garażowo.

    Ale co jak np w Tesli będziesz chciał "u Pana Zdzicha" wymienić baterie? :)

    Soft nie powie "ni ch..a"?

    Silnik w Tesli czy Golfie się naprawia? Czy to część zamienna? Najpewniej nie za 2PLN ;)

    ZTCW to nie, kiedyś na kanale prof Chrisa był w serwisie od elektryków, co ogarniał m.in Teslę i baterie. Wiadomo, że z hamulcami, zawieszeniem można do zwykłego mechanika pojechać a baterie, silnik do dedykowanego. Tych dedykowanych jest coraz więcej. 

    • Lubię to 1
  15. 12 godzin temu, Camel napisał(a):

    co polecacie budżetowego :)

    Działka skromne 900m2. Wiem spalinowa z napędem, ale wole kabel bo nie chce mi się za każdym razem na wiosnę walczyć: paliwo, świeca, i tak dalej, poza tym mam darmowy prąd z paneli :)

    Stiga :ok:, możliwie szeroka. Jak masz wyprowadzene zasilanie na zewn to lepiej się kosi niż spalinową. Rodzice mają AFAIR 45kę przy 900m2 od ponad 10lat. Ja mam 42kę od 6lat.

  16. 48 minut temu, maro_t napisał(a):

     

    dziś chyba w większości aut najpierw zapala się rezerwa, a potem jak juz naprawdę zostaje mało paliwa to wyświetla jakieś komunikaty i do tego zaczyna pikać albo wydawać inne dźwięki! Widuję te komunikaty tylko przy odbiorze auta z salonu ;]

    Być może, w Fiacie chyba migał wyświetlacz o zasięgu, ale ja pisałem o tej zwykłej chamskiej kontrolce ;) na desce, która zmieniła kolor.

  17. 8 godzin temu, HanYs napisał(a):

    W USA jest sporo lokalnych nieTeslowych mobilnych serwisów EV.

    Naprawiają prawie wszystko. 

    Roczny serwis 3/Y to ~$250 

    Tutaj podobnie, szczególnie że taka Skoda czy eGolf to zwykłe auto z innym napędem. Tyle, że aby zachować gwarancję wypadałoby robić przeglądy w ASO. U siebie zrobiłem tylnie hamulce + przetoczenie przodu + wymiana gumek stabilizatorów wyszło 500zł. ASO chciało ok 3kzł.

  18. 4 godziny temu, maro_t napisał(a):

    widzę że ciekawy temat się rozwinął. Jest jeszcze strona psychologiczna tego zadagnienia. Ja tankuję jeszcze zanim rezerwa się zaświeci, albo zaraz jak już się zaświeci zwyczajnie dlatego, że mnie ona stresuje!

    Jest, jest. W poprzednim aucie dzięki temu dowiedziałem, się że mam dwa poziomy rezerwy. Pomarańczowa kontrolka i zasięg ok 100km, a jak już wskazuje 0km to rezerwa zmienia kolor na czerwony :phi:.

    • Haha 1
  19. 27 minut temu, zenek111 napisał(a):

    To jest dokłądnie to samo, dolewajac nowe paliwo rozcieńczasz stare. Niczym sie to nie rózni.

    Różni, bo dolewając paliwo dolewasz ten sam płyn a nie inny (jak woda do herbaty).

    28 minut temu, zenek111 napisał(a):

    Wiem ze resztki starego paliwa traca swoje właściwości. O tym czy szkodzą nie mogę rozmawiac bo nie mam o tym zielonego pojecia

    W czym traci właściwości takie roczne paliwo ?

  20. 15 minut temu, zenek111 napisał(a):

    No właśnie problemem jest ze sie miesza, gdyby sie nie mieszało po dolaniu nowego mogłoby zejsc stare, ale nie moze, bo stare sie wymieszało z nowym i za kazdym razem jak dolewasz nowego to stare się rozcieńcza i jest go coraz mniej, ale ciągle jest i sie te stare juz biokomponenty z tego starego paliwa rozkładają.

     

    Kurde no przeciez to oczywiste, wystarczy wziac szklankę herbaty, wylac połowę i dolac wody, wylac połowe czy tam 3/4 i dolac wody, mimo ze dolewamy wody to jednak kolorek jest, bo mimo ze herbaty coraz mniej to ona wciaz w szklance jest, tyle ze w coraz mniejszej ilosci. Tym szybciej "wypędzimy" stara herbate ze szklanki im większe dolewki wody bedziemy robic (czyli powinno zostac jak najmniej w szklance przed kolejna dolweką)

    Nie porównuj rozcieńczania z dolewaniem. Poza tym benzyna to nie ciecz spożywcza i tak szybko się psuje. Ułamki "starego" paliwa w baku aucie nie szkodzą.

  21. W dniu 16.04.2024 o 12:30, kravitz napisał(a):

     

    OK, rozumiem.

    Nie sądzę że chodzi o to, że się nie psują, ale że naprawa jest nieopłacalna i nie ma drobnych części.

    Nie masz alternatorów, cewek zapłonowych świec, kabli, chłodnic, itp, które są częściami drobnymi i mozliwymi do produkcji przez firmy trzecie.

    Jak cos padnie, to na grubo i producent życzy sobie pierdyliard gazylionów. Auto na smietnik.

    Nawet jakieś przyciski czy liczniki, zostały zastąpione przez jeden ekran. To nie dotyczy tylko elektryków.

    Dlatego ASO wymyślają jak na nich zarobić. Ostatnio byłem na przeglądzie Skody i dowiedziałem się np, że cena roboczogodziny jest znacznie wyższa niż zwykłego auta bo wymaga specjalistów :skromny:. Nie chcieli mnie tez z hali wypuścić bo mam "cieknące" cylinderki hamulcowe które zagrażają życiu. Sładów wycieku ani ubytku płynu pan nie skomentował. Cylinderków w ASO na stanie nie ma - bo są specjalne do wersji EV !!!

    Oczywiście nie dałem im zarobić. Cylinderki wg kodu są od całej gamy 1.6 (Golf, A4, Octavia, itd), wymienione u mechanika, który skwitował że jest to bezsensu skoro nie widać uszkodzeń ...

    Auta oczywiście nawet nie podładowali ;).

    • Lubię to 3
  22. 1 godzinę temu, zenek111 napisał(a):

    Z drugiej strony zbyt szybkie uzupełnianie paliwa (np. zawsze przy połowie baku) skutkuje tym ze część paliwa w baku jest coraz starsza. Tankując co miesiąc takim sposobem po pół roku ponad 1,5% paliwa (a więc ponad 0,75 litra przy 50 litrowym zbiorniku) będzie wciąż tym zatankowanym pół roku temu:

     

    "Trwałość benzyny wynosi według ekspertów około 3 do 6 miesięcy, a termin graniczny przydatności to 2 lata."

    Aha, a paliwo to jak wino z wodą się nie miesza :phi: ?

    Bak w aucie jest w ruchu, smok pompy na dole, wiec nie widze tego starzenia.  Starzenie masz jak auto stało długo i nikt nie dolewał do niego paliwa.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.