Skocz do zawartości

Pito

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 613
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Pito

  1. Już kupione InterPack - zobacz post wyżej
  2. Jakbyś chciał w rozmiarze 195, to mam nowe letnie Conti, ściągnięte z Clio mojej mamy jeszcze w salonie https://m.olx.pl/910094189/?bs=olx_pro_listing
  3. Belki zamontowane. Montaż prosty i szybki, 1 śrubka na każdej stopie. Na plus, że dość niskie i ładnie wyglądają na samochodzie. Mam zamontowane jeszcze 2 uchwyty rowerowe. Jechałem dziś 120, jest szum, ale nie jednostajny, tylko takie podmuchy, w sumie jakbym nie wiedział że mam bagażnik, to bym nie zwrócił uwagi, w Vitarze ogólnie jest głośno od lusterek. Do 100 praktycznie ich nie słychać. Poprzednie Cruz to Gwizdały i szumiały wkurzająco na Astrze od prędkości 70 km/h. Podsumowując - polecam, jestem bardzo zadowolony, a cena jak za darmo w porównaniu do Thule.
  4. Teraz jest trochę więcej części i akcesoriów do Nifilska. Jak parę lat temu szukałem zestawu naprawczego tłoczków to nic nie było, węże i akcesoria też skąpo, Karcher dostępny wszędzie. Ale ostatnio pompa wyzionela ducha (uciekł cały olej i zatarlem ją, problem zresztą związany z tymi uszczelniaczami tłoczków, których nie mogłem dokupić kiedyś). Już się szykowałem na nową myjkę Karcher K7, po czym okazało się, że pompa kosztuje trochę ponad 100zl. Wymieniłem i działa. Co najlepsze, to najprostsza myjka Nifilska C120.6 za jakieś 500 zł, a ma metalową pompę i naprawdę jest porządnie wykonana, ma już z 10 lat minimum. Teraz jej jeszcze dokupiłem wąż 15 m i dodatkową lance, chyba pozostanę przy tej firmie.
  5. Też bym nie wsadzał Kamoki dlanparu złotych oszczędności. Mam nawet złe doświadczenie z NGK, w której ukruszyl się kawałek izolatora i porysował cylinder. Świece sam montowałem, oryginalnie zapakowane, na pewno nie spadły ani nigdzie nie uderzyłem przy montażu. Może jakieś podrabiane były.
  6. Dobra, idąc tropem @bielaPL kupiłem InterPack, tyle że inny model (Virgo IR 120). Na Allegro mają od groma pozytywnych opinii, ktoś tam pisał i wrzucał zdjęcia, że do S-Crossa pasują idealnie, a cena (419 zł) taka, że nawet nie chce mi się kombinować z moimi starymi Cruz'ami. Może jeszcze uda się je sprzedać za jakąś stówkę? Zdam relacje jak wrażenia po montażu i testach. https://www.interpack.eu/product-pol-8025-Bagaznik-dachowy-Inter-Pack-Virgo-IR-120-na-relingi-zintegrowane.html
  7. W sumie nie wiem czy 4 wejdą. Przymierze po pracy te dwa uchwyty co mam do belek 110 cm. Ale póki co to mamy 2 duże rowery i 2x 16", które wchodzą do bagażnika. Zakładam że takie 20" to jakoś wiele szerokości nie zajmą, ale to sprawa na przyszły rok. Co do platformy - myślałem o tym, ale montaż haka + platforma to jest 4-5 tys. PLN. I bardziej rozważam wygodę montażu, niż jakość jazdy. Nie jesteśmy aż tak zapalonymi kolarzami, pewnie parę razy (powiedzmy 5) w tym roku skoczymy do Puszczy Niepołomickiej (ode mnie to 5-15 km) i może 1-2 razy gdzieś dalej (100 km). Na wakacje nie zamierzam tachać rowerów. Więc tu załatwiam temat za 500 zł, lub nawet 180, jesli uda się z tym Cruz'em. A jak się jazda spodoba dzieciom, to pomyślimy o haku i platformie, ale wtedy być może będzie nowe auto. Póki co miałem tego Cruz'a na Astrze i nie było tragedii z jazdą i montażem.
  8. Ok, w tym moim Cruz zamek w belce nic by nie zmienił - śruby są dostępne tylko od dołu i ukryte za plastikiem stopy (uchwytu relingu), który jest zabezpieczony swoim zamkiem. Zobaczę jak jest w tym Amos i InterPack.
  9. Przeczytałem jeszcze raz ze zrozumieniem i widzę że się nie zrozumieliśmy Moje uchwyty rowerowe są wyposażone w zamek. Nie wysuniesz uchwytu bez kluczyka (albo wiertarki :)) Czyli zamek w belkach jest tylko po to, żeby zapobiec wysunięciu osprzętu na bok (uchwyt na narty, rowery itp), jeżeli jest mocowany tylko na śruby. Wychodzi na to, że ja nie potrzebuję.
  10. Hmm, czekaj. bo nie rozumiem. Patrzyłem teraz na te belki Cruz które mam. Śruby między stopą a belką są ukryte pod plastikową obudową, zamykaną na zamek. Żeby się do nich dostać, trzeba zniszczyć ten plastik, albo sforsować zamek w stopie. A wtedy to już prościej odkręcić cały bagażnik. Edit: O, dokładnie tak to wygląda od dołu - nie ma dostępu do śrub.
  11. Dzięki. Podobają mi się te bez wystających belek, ale mam obawy o zmieszczenie (w przyszłości) 4 rowerów. Ale cena super. Co do zamków - ok, czyli żeby nie wysunąć 'osprzętu' na bok. To w taki razie nie ma potrzeby, mam zamki na mocowaniu uchwytów do belek.
  12. Cześć Potrzebuje belki na relingi do Vitary 2021 rok. Głównie do przewożenia 4 rowerów (2 duże, 2 dziecięce). Nie chcę wydać miliona, bo potrzebuje to na parę wypadów w roku. Ale jak już założę bagażnik w sezonie, to pewnie będzie jeździł zamontowany do jesieni, więc fajnie jakby było w miarę cicho. Wpadł mi w oko bagażnik Amos BOSS DYNAMIC - belki aerodynamiczne. Ma ktoś jakieś doświadczenia z tym producentem? Jak z hałasem, montażem, wykonaniem? Cena jest bardzo zachęcająca, bo okolice 500 zł. Wczoraj byłem w lokalnym sklepie, to gość mi proponował jakiegoś Taurusa za 1000 zł lub Thule za okolice 1500... no nie mam przekonania. Dwa dodatkowe pytania: - jaka długość na 4 rowery? Ten ma 107 cm, kolejny to już 130 cm, ale wtedy belki wystają jak trzepak. - po co jest zamek w belkach (opcja dodatkowo płatna, ale nie wiem czy potrzebuję)? Opcjonalnie - mam belki Cruz, w kształcie zaokrąglony trapez, mogę dokupić zestaw montażowy za ok. 180 zł. Ale obawiam się o głośność, poza tym wydają mi się ze trochę za krótkie (do potwierdzenia z producentem). Czy różnica w hałasie między nimi a tymi podlinkowanymi Amos będzie zauważalna? Zwłaszcza, że będą jeszcze na stałe 2 uchwyty rowerowe?
  13. Pito

    Renault - Arkana

    Tak jak @mmaciejosss, ja również się nie zgodzę. Czy to na autostradzie, czy na krajówkach, ale też w mieście, ciągle jeżdżę na tempomacie aktywnym. W Vitarze na 6tce można jechać w baardzo szerokim zakresie, ale też w Swifcie, przy skrzyni 5tce i silniku 83 KM jest to super opcja. Jak dla mnie to niezależnie od skrzyni jest to teraz na liście wyposażenia obowiązkowego.
  14. Pito

    Renault - Arkana

    Ten sam szok przeżyłem u mamy w Clio. Jeździliśmy próbnie, pokazywało dystans do pojazdu, można było coś tam ustawić kiedy ma alarmować. Wziąłem za pewnik, że to ma aktywny tempomat. I jak już prawie zaczalem wjeżdżać w tyle poprzedzającego pojazdu, zorientowałem się że jednak nie ma .
  15. Wtedy miałem jakiś podstawowy assistance na Polskę, tylko holowanie przy awarii, chyba za darmo było w pakiecie OC i AC. Od tego czasu sprawdzam dokładnie, włącznie z owu i zawsze biorę z hotelem, autem zastępczym i powrotem po auto do miejsca naprawy. Ale co ciekawe, w większości owu jest zapis, że auto odholowuja i jeżeli naprawa nie jest możliwe w ciągu xx godzin, wtedy przysługuje auto zastępcze. Ja dziękuję czekać w szczerym polu przez xx godzin aż warsztat wyda opinie, czy naprawią czy nie. Ale podobno, mimo tego zapisu, w większości przypadków wygląda to tak jak @wujek napisał, czyli od razu laweta zrzuca nam zastępcze, a zabiera zepsute.
  16. Ja miałem 2 przygody z assistance. Raz w Krakowie, wtorek rano, padła mi cewka, laweta była momentalnie, odholowali mnie do warsztatu i po sprawie. Ale to żaden wyczyn, sam bym to ogarnął też w kilkanaście minut. Za to jak naprawdę potrzebowałem pomocy, to była jakaś farsa. Auto mi padło na trasie, gdzieś między Mazurami a Warszawa, powrót z wakacji, 4 osoby na pokładzie, sobota 16. Laweta przyjechała po godzinie i gość się pyta gdzie ma zawieźć auto. Ja mu na to, że nawet do końca nie wiem gdzie jestem.. Zaproponował że możemy jechac do Ostrowii Mazowieckiej i gdzieś zrzuci pod jakimś losowym warsztatem, a ja w poniedziałek zadzwonię zapytać czy mi naprawią:) Jednym słowem - kretyn. Na szczęście kolega przeszedł się po okolicy, znalazł numer do lokalnego warsztatu, tam nas laweta zawiozła, gość się zlitował i naprawił nam na poczekaniu, po części jechałem 30 km z jego żoną do jakiegoś sklepu w okolicy czynnego w sobotę do 20. Fartem się udało, ale pomoc assistance praktycznie żadna.
  17. W Astrze G przejechałem pod 100 kim, a nie wiem kiedy je zmieniał poprzedni właściciel. Jak kupowałem to miała przebieg 108kkm.
  18. Na 5.5 a trawnika, 4 sekcje, wyszło mi za materiały kolo 2000zl. Do tego piątek popołudniu, sobota do obiadu i jeszcze jakoś w tygodniu 1 dzień na dokończenie. Powiedzmy 3 dniówki. Warunek konieczny - jak to glina, to po połowie kwietnia lepiej sobie odpuścić i poczekać na przyszły rok i robić zaraz po zimie. To co na zdjęciach poniżej, plus trochę za plecami, zrobione w sobotę od rana do obiadu. Po przykryciu darnią ogródek znowu czysty jak na zdjęciu niżej, a po tygodniu praktycznie nie ma śladu po kopaniu.
  19. Pito

    Kontrłaty

    Do tych Y pierwsze co, to trzeba dodać z pół metra pręta i zagiąć fajkę. Domek dla dzieci posadziłem bez dodawania pręta, wiec jest zalane w betonie na ok 15 cm. Słupy się bujały, usztywnily dopiero po zrobieniu całego domku. Ale domek niski, ciężki, wiec nie ma ryzyka że to zdmuchnie. O typową altanę to bym się bał.
  20. Pito

    Drobna kolizja

    W 15 letniej corsie za uszkodzony zderzak i wgnieciony błotnik dali 2200 zł. Zderzak porysowany pod spodem wiec przypolerowalem co się dało i olałem temat, a błotnik kupiłem w kolorze za 150 zł i przekręciłem w godzinę. Zwrocilo się praktycznie 4 lata płacenia AC.
  21. Jak odbierałem Vitarę, znalazłem zmatowienie na zderzaku chyba, spolerowali. Po chwili euforii, na pierwszym serwisie po 1000 km zgłosiłem krzywe spasowanie drzwi i problemy z ich domykaniem, naprawili. Za to u mamy w Clio znalazłem kilka niewielkich wad lakieru na dachu. Dali za to gratis pakiet serwisowy wartości coś około 5 tysięcy, wiec bardzo fajnie. Te odpryski to ledwo widoczna pierdoła, a parę serwisów będzie za darmo. Warto obejść i popatrzyć czy wszystko ok. Dzisiaj odbierając auto, takie drzwi na pewno bym zauważył, ale człowiek nieświadomy, spodziewał się, że z fabryki jest tip top.
  22. Popatrzyłem teraz i rzeczywiście... Trzymają cenę, ciężko cokolwiek poniżej 70 k znaleźć.
  23. Nie wiem jak cenowo, ale jakaś Vitara z hydrokinetykiem? Ponoć skrzynie wieczne, auto wysokie, konstrukcyjnie proste i niezawodne
  24. Nie no, wiem które auto ma dokładane, a które ma fabryczny automat. We mgle problem jest taki, że może być całkiem jasno, jak mgła jest niska, ale w poziomie widoczność masz na kilkadziesiąt metrów. Przykładowo u mnie w Vitarze muszę w takich warunkach ręcznie włączyć mijania, zresztą w deszczu też. Większość aut na tych oczkach LED to były wczoraj w miarę nowe auta. Edit: A ci co mają dokładane światła dzienne to też w większości zapalają mijania, jak słońce już jest w zenicie w Australii. Zasada prosta - jest dzień, są dzienne, niezależnie czy pada, jest zamieć śnieżna, mgła, zmrok, jazda spod słońca, autostrada itp.
  25. - automatyczne hamowanie - ACC i utrzymanie pasa - martwe pola w lusterkach - kamera cofania i czujniki tył - poduchy - grzana kierownica (niestety nie mam) - grzana przednia szyba (też niestety nie mam i mało kto to oferuje) - Android Auto To są rzeczy z których korzysta się na co dzień Fajnie mieć: - bezkluczykowy dostęp - automatyczne wycieraczki - grzane fotele (ale to bajer, używam bo mam, ale wolałbym kierownicę) - światła LED Automatyczne światła powinny być zabronione prawem, wczoraj spotkałem masę baranów jadących na ledowych oczkach i nieoświetlonych z tyłu w 50 metrowej mgle. Strach wyjechać na główną droge bo takie zombi popyla 100, a widać go 2 sekundy wcześniej. Ludzie są totalnie odmóżdżeni, dawniej tego nie było, jednak wszyscy zapalali te światła mijania, bo innych nie mieli. Reszta to jak dla mnie zbędne bajery. Oczywiście jakieś klimy, el. lusterka itd nie wymieniam, bo to już raczej standard.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.