Skocz do zawartości

kenickie

użytkownik
  • Liczba zawartości

    5 408
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez kenickie

  1. Nie dla 18-latka. Nawet jeśli jest rozsądny, a przypadkiem pozwoli jakiemuś koledze poprowadzić. Młodzież ma różne pomysły, zbyt często durne.
  2. Ale ten huk, to nie łożyska kół.
  3. Ja na początku wieku, jakoś we wrześniu, kupiłem Seja 900. Zimą, w lutym, w środku nocy pijany mieszkaniec mojej "wspaniałej" okolicy wepchnął na moje auto to, które stało za nim i to z takim impetem, że mój Sej stał się farszem kanapki (ucierpiał on i auta przed i za nim). Wówczas wziąłem kasę z OC sprawcy, rozbitka sprzedałem i kupiłem rok nowsze SC 1.1. Tylko, w przeciwieństwie do @bergerac, nie zrobiłem tego z zachwytu nad tym wozidłem.
  4. Z tego co mnie zaciekawiło i na szybko wygooglałem - wagowo mocno zbliżone. Ciekawe tylko jaki wpływ na spalanie ma ta miękka hybryda. Żeby się nie okazało, że bez niej, to i spalanie byłoby zbliżone do większej, ale ważącej podobnie Alfy.
  5. Ale od czego jest kick-down? Wiedząc, że silnik jest dobrze rozgrzany, warto sobie z niego pokorzystać nieco.
  6. Wystarczy nie uprawiać PSJ.
  7. Odpowiem na to pewną reklamą:
  8. Klasyka gatunku. Nie on pierwszy taki, pewnie nie ostatni.
  9. Tylko jak będzie rodziców doił, to nie wiem czy oni nie stwierdzą w pewnym momencie, że dragi albo spłata alimentów wychodziłyby taniej.
  10. A jak załapie zajawkę na dobre, to te 40 tysi będzie ratą 1/x. A i tak skończy w 20-30 letnim Patrolu z M57 pod maską.
  11. Tam jest mowa o całkiem innym budżecie.
  12. A na sam wybór bardziej racjonalnego auta, oprócz paliwa pomaga jeszcze jedno. Mianowicie: "Synu - ubezpieczasz go za własne i na siebie. I od początku budujesz sobie własną historię ubezpieczeniową. Nas (w domyśle - rodziców, dziadków) w to nie mieszaj."
  13. Na to go po prostu nie stać. Mam na myśli egzemplarze, którymi można uczciwie wjechać na stanowisko SKP.
  14. Skoro to Saab, to można podejrzewać, że podeszli poważnie do kwestii bezpieczeństwa. Ciekawe jak z palnością baterii.
  15. To razem, na Polskę, będzie Was 20-tu? Ja tam nakłaniam kogo mogę do NE.
  16. Nie dostał. Ale z obserwacji wynika, że kierowcy tego znaczka szybko zaczynają uważać się za takich, co to im wolno więcej. Do spółki z BMW. I nie mówię tu tylko o filmach w internecie.
  17. Do Dudy z takim prestiżem - ten znaczek znacząco zwiększa szanse bycia bohaterem StopChama czy innych World Craziest Road Rage.
  18. Jak dla mnie to ono nigdy nie wyglądało atrakcyjnie. Widząc je (i kilka innych modeli Audi z ostatnich lat) widzę świetną bazę na samochód ostatniej drogi na tym łez padole.
  19. No i widać, lepszy cwaniak. Pokaż jakiś odcinek ze średnią prędkością tak do 25 km/h maks.
  20. Usterka najgorsza z możliwych do zdiagnozowania. Po ostatnim odholowaniu pod dom, wymieniłem spalony bezpiecznik ale auto kręciło i nie odpalało. Dziś wsiadłem do auta, stojącego od 5 dni pod chmurką (a raczej w pełnym słońcu), cyk i działa. No ok - póki co silnik zimny, więc wentyl się nie załączy. Zjechałem do garażu podziemnego, zgasiłem i podpiąłem kompa. Zgodnie z tym jak PP2000 każe, na włączonym zapłonie, przy niepracującym silniku zrobiłem test wykonawczy wentylatora chłodnicy. Na obu biegach działa jak złoto. Bezpiecznika nie wywala. Dziś już nie przejadę się tak by go zagrzać - chyba muszę mieć asekurację do takiej akcji.
  21. Cześć. Przechwaliłem swoją 20-letnią francę i zaczęła mi kaprysić! Objawy - wsiadam, odpalam silnik - chodzi 2s i gaśnie. Przekręcam kluczyk na off, potem na zapłon... kręci żwawo, ale nie odpala. Szybka słuchowa analiza - nie uruchamia pompy w zbiorniku paliwa (wtrysk Bosch). Myślę - padła pompa. Ale zaglądam do BSM i lecę po bezpiecznikach - znajduję jeden 10A spalony i go podmieniam. Silnik się uruchamia, znów chodzi chwilę i gaśnie. No to odłączam pompę, wpinam probówkę (taka z żarówką 12V) we wtyczkę i po kolejnej wymianie testuję - po przekręceniu kluczyka żarówka świeci kilka sekund i gaśnie - czyli tak jak być powinno. Powtarzam test ileś razy i wnioskuję - pompa padła i robi zwarcie. Wymieniam pompę na nową. Zadowolony jadę na testy, robię kilka km. Zajeżdżam do brata, chwilę z nim gadam, odjeżdżam... 150m za bramą wyjazdową z jego osiedla, dzwonię do niego z prośbą o pomoc. Franca znów padła. Odholował mnie pod dom. Najlepsze jest to, że dopiero w tym momencie sięgnąłem po googla i rozpiskę bezpieczników... I co się okazuje? Ano, że bezpiecznik nr 2 - odpowiedzialny za pompę okazuje się sprawny. Przepala się nr 4 - odpowiedzialny za sterownik silnika, niski bieg wentylatora chłodnicy i przełącznik pedału hamulca. Pytanie - czy odłączenie wentylatora i tego przełącznika pedału nie będzie blokować podania paliwa i uruchomienia motoru? Pozwoliłoby to na wykluczenie ich wpływu. Tak się też zastanawiam... czy problemem może być przekaźnik pompy paliwa? Znajduję w necie różne opisy - wg jednych, przekaźnik (podwójny) zalany jest we wnętrzu BSM. Ale wg innych - mam przekaźnik tego typu: https://allegro.pl/oferta/przekaznik-pompy-paliwa-citroen-xantia-xsara-picas-11176263505 - co jest możliwe, bo kojarzę dwa podobnie wyglądające pizdryki przykręcone od frontu obudowy BSM (rano sprawdzę).
  22. NaviExpert? Mam, używam, polecam. Kilka razy mnie uratowało od stania w korku z powodu jakiegoś zdarzenia, głównie we Wrocławiu i na A4. Z reguły GM nie pokazywały tego zdarzenia, co jest o tyle dziwne, że w zasadzie powinny mieć one najlepsze dane odnośnie sytuacji drogowej. W czarny piątek NE robi promkę i można kupić abo za 50% ceny.
  23. Pewnie oczyściło nagar blokujący pierścienie na tłokach. U mnie w 2.0HDi było podobnie jak u Ciebie ze spalaniem oleju.
  24. Ja bym dał na to hydroizolację. Ale koniecznie jakąś dwuskładnikową, np. Mapelastic od Mapei.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.