-
Liczba zawartości
5 416 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez kenickie
-
KaCzyPięta! Zielony ładniejszy.
-
A kto, w tym układzie, widnieje na umowie k-s jako sprzedawca?
-
-
Małe dopuszczalne obciążenie na haku. Generator jeszcze da się powiesić, ale bak do niego musi być w bagażniku. Albo będziemy tankować co 100km.
-
Do 20kzł... pewnie Renault Safrane za dużo mniej, reszta na doprowadzenie do oczekiwanego przeze mnie stanu (pewnie mogłoby nieco braknąć). Do 30kzł... jakaś beemka, tak z czystej ciekawości, bo nigdy dłużej nie jeździłem RWD. Do 40kzł... szukałbym R129 SL 320. Choć pewnie byłaby to pierwsza rata za to auto, chcąc je mieć w akceptowalnym stanie.
-
A może to pewna zmowa producentów w celu napędzania klientów firmom wrapingowym? Nie da się ukryć, że tam paleta kolorów do wyboru jest niesamowita. A w salonach uznano, że to faceci najczęściej wybierają, więc szeroka gama niepotrzebną jest - stąd wybór między kolorem fajnym, ch..wym i ped..skim.
-
Alfa dalej ma ciekawe kolory w gamie. Dziś widziałem prześliczną Giulię w metalicznej zieleni. Wchodzę na stronę Alfy... a tam Tonale w tym samym kolorze. Niestety - wchodzę w konfigurator, wybieram Stelvio Veloce... i już Visconti Green nie ma. Jedno wiem - kolejne moje auto musi być w jasnym kolorze. A już na pewno nie chcę czarnego czy innego grafitu, granatu, itp.
-
Lata temu Fisker produkował auta w ten sposób. Kiedyś napisałem coś o tym (chyba tutaj - na AK) i dostałem odpowiedź, że to nieudane. I że użytkownicy robią swapy na normalny spalinowy napęd i taki model Karma zaczyna być ekonomiczniejszy niż z oryginalnym napędem elektro-spalinowym.
-
Jakiś czas temu założyłem Jurid White na przód. Pylą o dwa nieba mniej od wcześniejszych TRW i o jedno niebo mniej od Textarów, które mam na tyle.
-
Kiedyś widziałem myk przy demontażu zacisku, że na przewód gdzie wystawał gwint zewn. (nie pamiętam, czy to był sztywny czy elastyczny), nakręcony został... kapturek wentyla z koła. I pasował idealnie.
-
W podpowiedziach OLXa są tańsze egzemplarze. Byle gwarancję miała, najwyżej się poużerasz ze sprzedawcą.
-
Ciekawe czy ów znajomy, może się jeszcze do handlarza dodzwonić...
-
Trochę źle, że przemoczyłeś to siedzisko. Wysusz je całkowicie i spróbuj wyozonować.
-
No mnie właśnie też zainteresował ten silnik w połączeniu z automatem. Coś wiadomo co za skrzynie tam siedzą? Znalazłem tylko info, że są 6-cio i 7-mio biegowe automaty. Ale nic poza tym.
-
A jeszcze lepiej, jak poleci cyklicznie w jakąś traskę. Tak ze 100-200km przejechane w stylu anty-emeryckim.
-
Masz handlowy weekend, goń do najbliższego marketu gdzie dostaniesz żwirek dla kota, sól albo ryż. Sól w otwartym pojemniku na dywanik. Ryż albo żwirek, możesz wysypać wprost na dywanik. Niech wchłonie jak najwięcej i wymień. Dopiero jak odciągniesz możliwie dużo, użyj farelki.
-
Wystarczy też, przy kilkustopniowym mrozie (tak koło -10) otworzyć wszystkie furtki na oścież po zaparkowaniu. Na minutę, góra dwie.
-
Jak to pożeniłeś ze skrzynią?
-
Zapytam tylko - to jest jakiś wyciąg z instrukcji obsługi?
-
Porównywanie na zasadzie "ja nie wiem jak ty jeździsz, bo mi przy takiej jeździe pali 0,5L mniej", to owszem. Ale jak rozmawiamy o różnicach rzędu 40-50% to już jakieś sensowne wnioski można wyciągnąć. Ale żeby to miało pełnię sensu, to już chyba trzeba badań, w których polegałoby się na telemetrii.
-
Weź pod uwagę średnią prędkość. Moje 2.0 HDI 90KM w nielekkim kompakcie, pali po Wrocławiu 8-9L/100. Średnia prędkość to 18-20km/h. I to jest prawdziwe spalanie samochodów w mieście. A nie 5-6L/100... przy lataniu obwodnicą, bez korków, ze średnią prędkością z całego baku na poziomie 35-50km/h.
-
Tym bardziej turbo ma dobrze, bo skoro nie ma spalania, to nie ma spalin. Nie ma spalin, to turbo zwalnia. I to dość szybko.
-
Koń na białym rycerzu.
-
Jak u Broszki - 1:27. Polarny vs reszta świata.