KJO

No i nie będzie milano https://www.thedrive.com/news/italy-tells-alfa-romeo-its-illegal-to-build-the-milano-in-poland W skrócie jak coś powstaje poza Włochami to nie może się nazywać Milano i alfa będzie musiała zmienić nazwę

a w porównaniu z rs240 oba nie jadą Trasa Warszawa- Katowice, 2+2 na pokładzie i zawalony bagażnik. Średnia prędkość 150km/h Jechaliśmy na dwa samochody. Kumplowi superb 2.0tsi ale też fwd spalil 9.8

te +/- 3000 to akurat rata 1600zł w przypadku kodiaqa za 150kzł ale za 150 kodiaqa z 2.0 nowego nie kupi. Jak komuś 4x4 nie potrzebne to imo dopłacanie 30kzł do 2.0Tsi jest dyskusyjne bo oba samochody podobnie się odpychają (trochę ponad sekunda do setki). Różnica w masie to 130kilo.

No ale nie wiemy czy jest znak o strefie , zakładając że jest to przepisy o strefie zamieszkania mówią że progi nie muszą być oznakowane.

chodzi mi o to że wcześniej było 30

dokładnie, dodatkowo wywalone są znaki ostrzegające o hopkach i ograniczenie do 30

A nie dodali wcześniej znaku strefa zamieszkania? Bo to dla mnie jedyny logiczny powód wywalenia zebry no i przy szkole ma to sens

Pewnie mistrzowie w ASO polegli na kodowaniu/ parametryzacji. Jak chciałem dołożyć u siebie kamerę to mi powiedzieli że nie dokładają bo nie mogą zakodować. Sam to sobie ogarnąłem. Jeśli polegną to spróbuj od nich wyciągnać jakie błędy generuje samochód.

No trochę się zagalopowałeś.

pojawiają się kolejne silniki w cenniku kodiaq'a, doszedł tdi 150km i jest za 190kzł, Jak się pojawi 1.5tsi to będzie poniżej 180kzł ale w tej cenie elektrycznej klapy i 360' na pewno nie będzie.

a ile miejsca jest w trzecim rzędzie ?

Dokładnie, carplay/AA był od początku tylko w pierwszych dwóch latach wychodziły też mega bidne wersje Active 1.4 122km które startowały od 89kzł i one miały proste radia. Za 1600zł można było dokupić radio z dużym ekranem które już smartlinka miało. https://bednarek.com.pl/assets/Cenniki-Modelowe/SKODA/Skoda-kodiaq-cennik.pdf

od 14 tygodnia klepią Kodiaqa 2

VWFS oczywiście

Ja mam drugi rok, wziąłem bo w porównaniu z kredytem z VWFS wychodziło atrakcyjniej cenowo. Przy samochodzie za 140kzł wpłata 20kzł i rata 1300zł, oczywiście stopy poszły w górę i teraz rata to koło 1600zł ale wykup mam 92kzł po 3 latach a wartość samochodu będzie koło 110kzł więc bez tragadii. Na koniec 4 opcjie, zostawić, oddać, sprzedać dealerowi biorąc coś nowego albo kolejne finansowanie więc jest elastyczność. Serwis mam w cenie samochodu ale to po prostu była opcja przy kupnie za jakieś spoko pieniądze. Ubezpieczenie mogę brać u nich, mogę sam i jest na mnie więc zniżki lecą itp lecą jak przy twoim samochodzie. W necie jest trochę opinii, że potrafią się czepiać rysek przy oddaniu auta ale sensu oddawania nie ma skoro wartość będzie wyższa (już przy zakupie ta wartość była sensowna, w trakcie nawet proponowali mi zwiększyć wykup na 115kzł i by mi rata spadła mocno).