alvin

Na zimnym klekocze, ale nie jest to uciążliwe. Ja wskoczyłem z fabii 2 kombi 1.2 tsi 105 do 1.0 tgdi i30 kombi i niestety jest znacznie gorzej. Ja wiem, że większe auto ale czuję sporą różnicę. Na zimnym silniku turbo praktycznie nie działa więc wyjazd z dzielnicy pod górkę jest przez pierwsze kilka razy taki... dziwny. Potem się człowiek przyzwyczaja. W Fabii kręciłem spalanie pomiędzy 6 a 7, tutaj 7 do 8, głównie dojazdy z dzielnicy na miasto ale jeżdżę poza godzinami szczytów. Mam te i30 prawie rok (2019 rocznik) i już się z tym wszystkim oswoiłem, wygodne auto po prostu do jeżdżenia, może jakiś czip by trochę pomógł ale ja nie lubię ingerować, tankuję i jeżdżę.

Albo elektrykiem...

I potem się okazuje, że Yano wpier***a baterię cały czas bo non-stop działa w tle. Do tego należy również pamiętać, że wyciszenie telefonu skutkuje wyciszeniem aplikacji. Ja rozwiązałem problem baterii najpierw macrodroidem, potem okazało się, że w telefonie mam "rutyny". To telefon decyduje o włączeniu/wyłączeniu Yanosika a nie on sam i zwiększa głośność, po rozłączeniu z zestawem audio odwraca proces. Poza tym ta apka się strasznie zepsuła, wygląda źle, działa (jak wyżej) źle, reklamy głosowe.... Używam z przyzwyczajenia ale co raz częściej mam chęć podziękować.

I30 III 1.0 tgdi jest ciche i ma 6 biegów. Spalanie mi wychodzi 6-7 (przepisowe).

Jasne, rozumiem, że to tak zaprojektowano (jak pisałem, gdzieś w necie na podobne pytanie znalazłem odpowiedź, że w Kia tak się dzieje) a tylko chciałem się upewnić . W TSI leci równo niezależnie od temp, zmiana koncernu to trzeba się nauczyć samochodu.

Pytanko o turbo w i30 z 2019 (podobno w Kia też to występuje): turbo na zimnym silniku zawsze działa na pół gwizdka? Jak lekko nabiera temp to 2x więcej mocy. Pytałem w serwisie z ciekawości (weryfikacja informacji z neta) i dostałem info, że TAK MOŻE BYĆ, w ASO

Widziałem, ale mój budżet chyba pozwala na maks coś takiego: https://www.otomoto.pl/oferta/volkswagen-golf-2019-tsi-115km-kombi-led-krajowy-bezwypadkowy-fv23-ID6FivqJ.html

1.0 TSI 115KM ma 6 biegów.

Na Golfa VII nakierowała mnie tutejsza społeczność w wątku o zakupie auta za 50k. Twój post o samochodzie jeszcze jakby umocnił to zaciekawienie ale budżet w relacji 4-5 lat z niskim przebiegiem raczej pozwoli szukać maks 1.0 TSI. Obecnie mam F2 1.2 TSI 105KM (tam jest 115KM), jestem bardzo zadowolony z tego silnika (i auta). Do VII takie 1.0 też będzie ok? Wiem, że nawet w Octaviach czy SUVach go montują.

To ładnie, u mnie książkowo ok 0,5 co 1000, ale to import z Niemiec więc pewnie ma z 400 albo i więcej (15 latek)

Tak, podobają się ale dostałem ostrzeżenie przed Hyundai I30 z powodu skrzyń biegów - u dobrego znajomego w rodzinie są dwa i oba zaliczyły wymianę skrzyni. Pech czy faktycznie tak lecą? Jeśli padłoby na Forda to chyba jednak tylko 1.6 o jakim wspomniałeś. Skoro jeździ się tym lepiej niż tym Leonem to dziękuję za opinię - też mam takiego i lubię nim jeździć btw - ile Ci oleju żre?

Tym szukam: link otomoto Generalnie na razie nie ma pośpiechu więc po prostu odświeżam sobie co kilka dni stronkę i zerkam co nowego. Wymysł co do wyposażenia to chyba tylko climatronic, miałem w dwóch autach i bardzo lubię, ale na upartego mogę odpuścić. Golf ma zaletę bagażnikiem - 600 litrów niewiele aut oferuje, no i VAG a ja wagi lubię.

To było brane pod uwagę ale za 5 dych nie znajdę. Chętnie, tylko na razie w zakresie cen na otomoto do 55 ustawionym wszystko wyskakuje 1.0 Od czasu dopisania do listy golfa focus spadł bardzo nisko ale dziękuję

To się niestety rozczarujesz. U mnie w 1.2 z 2013 przy 100k wymieniony raz w ASO, jest obecnie ok 155k i już hałasuje przy rozruchu.

No to chyba zasługa turbo