Skocz do zawartości

tymekradom

użytkownik
  • Liczba zawartości

    186
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

2 obserwujących

O tymekradom

  • Urodziny 31.01.1978

Profile Information

  • Płeć
    Male
  • Samochód
    TOYOTA YARIS

tymekradom's Achievements

zielony listek

zielony listek (8/20)

1

Reputacja

  1. Akcja przecinania wlewu nadal jest aktualna. we wrześniu przecięli mi wlew w SC i ukradli mi pewnie ze 28 litrów. Dodam że prawie nigdy nie było paliwa więcej niż 5 - 7 litów. Ale dostałem jakieś talony na BP i zatankowałem............. Cieszyłem się paliwem chyba 5 dni.
  2. U mnie potrafił gasnąć nieoczekiwanie i w najmniej oczekiwanym momencie. Wymieniłem czujnik położenia wału - nowy. Objawy dokładnie takie same jak na starym. Kolejny czujnik - używka śmiga jak miło.
  3. > takie pady będą częściej aż w ogóle nie odpalisz silnika. Wymien CPW. Miałem podobnie, nieoczekiwanie przygasał silnik. Odpalał zazwyczaj od strzała, jedna czasami potrzebował "ochłonąć " 10 minut i jechał dalej. Założyłem nowy czujnik za jakieś 60 zł. Co ciekawe objawy nie ustąpiły. Metodą prób i błędów podmieniłem czujnik na używany i autko śmiga aż miło. Więc nowy może tez się trafić uszkodzony...........
  4. witam, czy możecie Panowie polecić zaprzyjaźniony warsztat zajmujący się elektryką w samochodzie. Co prawda oddałem go 2 razy do elektryka ale nic nie znalazł a usterka nadal jest. Z usterka borykam się od dłuższego czasu, polega na tym ze seicento 0,9 z LPG nieoczekiwanie gaśnie, szczególnie przy małych prędkościach lub na wolnych obrotach a jeżeli się toczy na biegu to od razu zapala albo z kluczyka odpala od strzała. Ps. wymieniony został czujnik położenia wału, oraz komputer. Gaśnie zarówno na benzynie jak i na gazie.
  5. > ktoś się może orientuje albo miał którąś z nich??? > MM > GETZE > ceny przestępne, ale czy to jeździ jak trzeba? Do seja 0,9 kupiłem getze, śmiga chyba ze 3 lata i jest ok
  6. HELP > pacjent to seicento 0,9 > Borykam się od dłuższego czasy gaśnięciem silnika. Z niewiadomych przyczyn silnik gaśnie po czym > normalnie z kluczyka od pierwszego zapala. Żadnych innych dziwnych objawów brak. Normalnie > jeździ zapala. > Wymieniłem czujnik położenia wału - bo tak sugerowała diagnostyka komputerowa. Potem > najprawdopodobniej padł komp ponieważ diagnostyka wykazywała błąd obwodu wtryskiwacza oraz > uszkodzenie sondy lambda. Dodatkowo na benzynie świeciła się marchewka podczas przyspieszania > silnik nierówno pracował. > Wymieniłem kompa nie ma błędów i marchewa zgasła jest na tym polu OK. > Pozostał tylko problem z gaśnięciem. Ostatnio jeździłem tydzień i było Ok, potem potrafi gasnąć i > trzy raz dziennie. Zamieniłem przekaźnik pompy i chyba cewek. Bez efektu. Mechanik rozkłada > ręce. Gaśnie zazwyczaj przy wolnej jeździe lub na wolnych obrotach zarówno na gazie jak i LPG. > Gdzie szukać usterki????? > Pan od diagnostyki zasugerował żeby zmniejszyć odległość czujnika położenia wału, stopka > przyszlifowana - bez efektu.
  7. Nie. Jeszcze nie. Kiedyś w CC jak padł to nie chodził na wolnych obrotach więc nawet go nie podejrzewałem.......... > pacjent to seicento 0,9 > Borykam się od dłuższego czasy gaśnięciem silnika. Z niewiadomych przyczyn silnik gaśnie po czym > normalnie z kluczyka od pierwszego zapala. Żadnych innych dziwnych objawów brak. Normalnie > jeździ zapala. > Wymieniłem czujnik położenia wału - bo tak sugerowała diagnostyka komputerowa. Potem > najprawdopodobniej padł komp ponieważ diagnostyka wykazywała błąd obwodu wtryskiwacza oraz > uszkodzenie sondy lambda. Dodatkowo na benzynie świeciła się marchewka podczas przyspieszania > silnik nierówno pracował. > Wymieniłem kompa nie ma błędów i marchewa zgasła jest na tym polu OK. > Pozostał tylko problem z gaśnięciem. Ostatnio jeździłem tydzień i było Ok, potem potrafi gasnąć i > trzy raz dziennie. Zamieniłem przekaźnik pompy i chyba cewek. Bez efektu. Mechanik rozkłada > ręce. Gaśnie zazwyczaj przy wolnej jeździe lub na wolnych obrotach zarówno na gazie jak i LPG. > Gdzie szukać usterki????? > Pan od diagnostyki zasugerował żeby zmniejszyć odległość czujnika położenia wału, stopka > przyszlifowana - bez efektu.
  8. pacjent to seicento 0,9 Borykam się od dłuższego czasy gaśnięciem silnika. Z niewiadomych przyczyn silnik gaśnie po czym normalnie z kluczyka od pierwszego zapala. Żadnych innych dziwnych objawów brak. Normalnie jeździ zapala. Wymieniłem czujnik położenia wału - bo tak sugerowała diagnostyka komputerowa. Potem najprawdopodobniej padł komp ponieważ diagnostyka wykazywała błąd obwodu wtryskiwacza oraz uszkodzenie sondy lambda. Dodatkowo na benzynie świeciła się marchewka podczas przyspieszania silnik nierówno pracował. Wymieniłem kompa nie ma błędów i marchewa zgasła jest na tym polu OK. Pozostał tylko problem z gaśnięciem. Ostatnio jeździłem tydzień i było Ok, potem potrafi gasnąć i trzy raz dziennie. Zamieniłem przekaźnik pompy i chyba cewek. Bez efektu. Mechanik rozkłada ręce. Gaśnie zazwyczaj przy wolnej jeździe lub na wolnych obrotach zarówno na gazie jak i LPG. Gdzie szukać usterki????? Pan od diagnostyki zasugerował żeby zmniejszyć odległość czujnika położenia wału, stopka przyszlifowana - bez efektu.
  9. Uszczelki pozostały stare. Trochę kiepska była uszczelka pod pompą, ale mechanik kolega podebrał chyba od VW. Uszczelka pod pompę kosztuje ok. 60 zł. > a wymieniałeś uszczelki odpowietrzników i pompy czy stare dałeś ?
  10. Niekoniecznie muszą się pourywać, ponieważ u mnie po 15 latach odkręciły się właściwie bez problemu. Jedyny kłopot to był z wymianą filterka paliwa, ponieważ jeden zatrzask się zapiekł. Wydech wystarczy zdjąć z wieszaków.
  11. Uważam jak koledzy że warto zapłacić 500 zł AC i mieć święty spokój, Ps. ja za 15 letnie seicento też płacę OC 200zł AC 300zł . Zastanawiałem się czy ma to sens, ale przy moim szczęściu to pewnie jak bym nie zapłacił to by się coś stało.
  12. witam o ile ze spryskiwaczem się uporałem, to z gaśnięciem już nie. Otóż podłączyłem pod kompa wywaliło błąd czujnik położenia wału, więc go wymieniłem. Niestety auto nadal potrafi gasnąć. Co z tym fantem dalej zrobić?
  13. Witam i odświeżam temat Problem spryskiwaczy został rozwiązany, było zwarcie w przełączniku tz. coś się delikatnie zwęgliło ( domyślam się że smar) i przypaliło styki. Wymieniłem przełącznik zespolony, a co do gaśnięcia to zakupiłem kabel diagnostyczny i połączyłem się kompem. W błędach zapisany jest czujnik położenia wału. W weekend wymiana. PZDR > Okazało się że przewody wewnątrz były zgnite a obudowa zewnętrzna wyglądała ok. Spryskiwacze > działają nowe kostki polutowane wszystko. Ale spryskiwacz dalej sam potrafi się włączyć. > Kolejna sprawa gaśnięcie silnika. Byłem u gazownika wymienił wiązkę od centralki lpg, wszystko > polutował od nowa, a ten cholernik dalej gaśnie. Gdzie szukać przyczyny? > > > Z góry dziękuję za info.
  14. tymekradom

    Problemy z SC

    Wystarczy sam wkład. Dodam że wymieniałem na dokładnie ten który podlinkowałeś. Śmiga chyba 4 rok. > Świece firmy Champion a WN nie pamiętam. > Na LPG żadnego problemu z chodzeniem silnika nie mam, problem pojawia się tylko na benzynie. > Po próbie kupna filtru paliwa w sklepie dowiedziałem się że ten model niby ma filtr paliwa w > pompie. ( ten koszyczek ? - jeśli tak to został on wymieniony na nowy ). > Dziękuje za obszerną informację jak sprawdzić ciśnienie w pompie paliwa lecz niestety sam nie > jestem tego w stanie stwierdzić i nie wiem do kogo się zgłosić o taką przysługę. > Co do samej pompy paliwa to muszę kupować całą ( wraz z obudowa ) czy wystarczy tylko ten silniczek > ? > np. Wkład pompy taki ?
  15. > Odświeżam temat Okazało się że przewody wewnątrz były zgnite a obudowa zewnętrzna wyglądała ok. Spryskiwacze działają nowe kostki polutowane wszystko. Ale spryskiwacz dalej sam potrafi się włączyć. Kolejna sprawa gaśnięcie silnika. Byłem u gazownika wymienił wiązkę od centralki lpg, wszystko polutował od nowa, a ten cholernik dalej gaśnie. Gdzie szukać przyczyny? > Kostki przy pompkach spryskiwaczy wyczyszczone ( nie było tak strasznie). Teraz spryskiwacze wogóle > nie działają. Wycieraczka przód tył jest. Sprawdzałem silniczki na krótko działają, natomiast > w kostkach nie ma prądu. Rozglądać się już za przełącznikiem zespolonym pod kierownicę? > > Z góry dziękuję za info.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.