Skocz do zawartości

woox

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 298
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez woox

  1. > Niestety nie masz racji, a całego wyroku nie będę tu wklejał, musisz po prostu uwierzyć. Usterka > można powiedzieć była podobna, bo można było interpretować, że przecież samochód ma 300 tys i > to czysta eksploatacja, a można było tak, że zostało zatajone, bo auto pomimo 300 tys jeśli > jest sprzedawane jako sprawne ma być sprawne (nie nowe-sprawne) i takie sprawy jak silnik, > skrzynia itp to są istotne elementy, które mają działać poprawnie, jeśli nie działają > właściwie a usterka została zatajona (to biegli oceniają) to wyrok jest skazujący > sprzedającego i tyle w temacie. ależ były sprawne, innego przecież by kupujący nie kupił, wszystko co stało się później to już wina kupującego. Ja powiem tylko tyle, zakwestionował bym jedno: ekspertyzie poddana została nie ta skrzynia, z którą auto wyjechało z placu sprzedawcy, teraz udowodnij, ze było inaczej.
  2. > Ależ masz rację, tylko w takich sytuacjach Sąd opiera się na biegłych i w zależności co oni opiszą > taki będzie wyrok. Czy Ci się to podoba czy nie tak to działa, czasami na naszą korzyść, > czasami nie-ale tak po prostu jest. A biegły to taki Bóg prawdy, wystarczy powołać innego i wynik badania może być zgoła inny. W II instancji już się biegłych nie powołuje
  3. > Ależ masz rację, tylko w takich sytuacjach Sąd opiera się na biegłych i w zależności co oni opiszą > taki będzie wyrok. Czy Ci się to podoba czy nie tak to działa, czasami na naszą korzyść, > czasami nie-ale tak po prostu jest. zaiste nie wiesz co mówisz, miałeś tylko te jedną sprawę w sądzie prawda?
  4. > Apelację od 2 instancji?Dokąd byś ją złożył?Dana sprawa była w II instancjach i miałem to wywnioskować z tego skanu co wkleiłeś, stary nie wierzę, że to II instancja, bo tam uzasadnienie są cokolwiek inne.
  5. > No skoro nie żyje z obrotu pojazdami to różnica taka, że dotyczą go inne przepisy, ale dalej > dotyczą. Zasada rękojmi również. Wyżej masz kawałek uzasadnienia wydanego przez Sędziego, > całość ma kilkanaście stron i nie chce mi się tego przeklejać. Ot mówię, w umowie może być > zapisane cokolwiek, a jak sąd orzeknie wadę ukrytą to sprzedający ma lipę i tyle. Tylko normalnie nie orzeknie, bo nie podstaw, w twojej sprawie wkleiłeś fragment nie wiadomo czego, mocno wyrwane z kontekstu, tak jak napisałem te sprawy różni jakiś istotny szczegół, którego nie znamy. W tej konkretnej sprawie roszczący sobie jakieś pretensje kupujący może sobie barana strzelić i tyle
  6. > Ale to sąd sądził nie ja. Więc może opisz swoją sytuację skoro twierdzisz inaczej i podeprzyj ją > umocowaniem prawnym. Ja wkleiłem kawałek uzasadnienia do prawomocnego wyroku. kolega poniżej już dokładnie to opisał, a co do sądu to wystarczyło by złożyć apelacje i z tego twojego uzasadnienia wióry by się posypały
  7. > Mądry z Ciebie facet i praktycznie zawsze się z Tobą zgadzałem, jednak tutaj się mylisz i nie masz > racji. W umowie może być napisane że się zapoznał ze stanem, ze stan techniczny jest mu znany > i 18 innych formuł zabezpieczających, jak nie wypunktowali w umowie, że skrzynia uszkodzona, > to koleś może mu zrobić koło pióra i tyle.Przerobione w sądzie. kolokwialnie i po chamsku: może mu na wentyl skoczyć i tyle, tez przerobione , jeżeli twierdzisz inaczej tzn nie wiesz o czym mówisz albo pominąłeś jakiś istotny fakt różniący te sprawy
  8. > to 38 ci zwrócili?! Wnoszę to tylko po tym jak nowi właściciele traktowali auto na krótkim odcinku jaki obserwowałem podczas odjazdu, oraz po ogólnym zachowaniu i komentarzach. Osobiście zgadzam się z tym co głosi Jay na temat klientów w 100%
  9. > to 38 ci zwrócili?! żadnego nie zwrócili, ale tez żadnego bym nie przyjął
  10. > Robił test mechanik na moich i jego oczach przy zaciśniętym ręcznym wstecznego biegu i 1-wszego... > Auto to W203 po lifcie przebieg na dokumencie i rzeczywisty 301 tys km. cena duzo poniżej rynkowej > Szczerze trochę mi go żal było jak odjeżdżał więc chętnie go odzyskam... tylko czy czegoś nie > rozpie...lił niech cię ręka bozka broni odzyskiwać, uwierz mi a sprzedałem w swoim życiu 38 samochodów ( tylko prywatnie ) to już nie to samo auto
  11. > Zeruję licznik kilometrów. Tankuję. > Po przejechaniu jakiejś tam liczby kilometrów znów tankuję. > Ilość zatankowanego paliwa mnożę przez 100 i dzielę przez ilość przejechanych kilometrów. > I już wiem ilem i samochód spalił. > Nad czym tu tak dywagować? a ja ilość paliwa dziele przez kilometry i dopiero mnożę przez 100 , wychodzi mniej więcej to samo
  12. > bo gliniarze są niedouczeni, często w drogówce lądują z przypadku i wcale nie mają ochoty douczać > się wszystkich przepisów. > Bazują na tych najpopularniejszych wykroczeniach, a reszta jest dodatkiem. to jedyna grupa zawodowa gdzie jest prowadzona selekcja negatywna im głupszy tym lepszy
  13. > ogólna obserwacja jest taka że można przejechać wzdłuż i wszerz całą Europę i nie zobaczyć > radiowozu, po czym przy wjeździe do naszego wspaniałego kraju natknąć się w godzinę na 5 > Można powiedzieć że mam za granicą szczęście, ale ja uważam że nasze lokalne nagonki od pewnego > czasu nie są normalne Bo tak jest, ale to wynika z biedy kraju, samorządów, gmin czy miast. A taka policja cz sm jest idealnym narzędziem do pozyskiwania pieniędzy do budżetu tych podmiotów.Raz po raz wybucha afera takiego froga czy innego pajaca i zaczyna się pod pozorem poprawy bezpieczeństwa festiwal dojenia kierowców. Nie od dziś wiadomo, ze kierowcy to najlepsze dojne krowy.
  14. > najśmieszniejsze są opowieści o niemieckiej benzynie. proszek do prania i czekolada z niemiec tez są lepsze
  15. > Podczas ostatniej libacji alkoholowej wywiązał się temat o spalaniu aut i refleksją a zarazem > zagadką dla mnie jest sposób wyliczania spalania aut znajomych. Oczywiście próba wyjaśnienia, > kończy się tekstem - "wiem ile leję i ile jeżdżę" > Przykład Laguna II 1.6 16V - jakby nie jeździł (miasto trasa 7-8 litrów gazu). > Polo 9N 1.4 16V - miasto, krótkie odcinki 6,5 litra noPb > Mercedes C-klasa 2.0 Kompresor 190KM - 140-160km/h 12 litrów gazu. > Czy tylko mnie się zawsze trafiają paliwożerne wozy? A może nie umiem jeździć, że mi zwykle auto > pali więcej niż katalogi podają?! nie, ja też mam zawsze jakiś felerny egzemplarz, wszystkim pali 5 a mnie 10
  16. > bardzo mi się podobała ta sylwetka gdzieś tak w 97 roku...miałem wtedy 10 lat całe szczęście, że > w Jagu się obudzili i puścili nowego XJ te powyżej to miód z benzyną, ten nowy to pasztet z puszki
  17. > Cześć .Odwiedziłem wczoraj serwis lakieniczy http://www.autodomserwis.com.pl/.Do lakierowania 6 > elementów(łuszczy sie klar) Cena gdzies w granicach 3-3,5k za naprawę. Dość sporo ,auto warte > z 5-6K. mechanicznie ok Czy jeżdząc nim kolejne 3 lata warto wsadzic taka kasę w niego? > Na dzień sisiejszy mógłym kupic cos do 17K.Co robić. ten fachowiec trzaśnie ci całość za pińcet i to będzie adekwatna kwota do wartości auta
  18. > W Niedzielę podjadę do garażu, co by moto wypucować na zimę i to będzie już oficjalny koniec. Wyjmę > aku... i czekam na wiosnę Ja już to mam za sobą, niestety, skuter zimuje już w garażu pod pokrowcem. Swój pierwszy sezon na 2 kołach uważam za bardzo udany, mocno podszkoliłem technikę jazdy, załapałem bakcyla na więcej, motorek bez najmniejszej awarii, a ja bez gleby. Oby każdy sezon był taki.
  19. > Niech będzie, że Subaru DEX. Będzie bardziej sportowo > Fajne autka, niewielkie z zewnątrz a bardzo obszerne w środku ale brzydkie jak noc. Podobają się > chyba tylko Japończykom? widziałem taki w sobotę pod cmentarzem i chyba jestem Japończykiem bo mi się podobał
  20. > ... > Znam, ale się teściom taka, wysoka Toyota raczej nie spodoba toyota czy daihatsu materia
  21. > W zeszlym sezonie 5700 km w tym sezonie 3660 km wypadlo bardzo blado, ale totalny brak czasu oraz > dodatkowe Hobby nie pozwala na wiecej. No coz, trzeba z tym zyc. > Pozdrawiam 4000 w pierwszym sezonie na 125 cm, ale jeszcze walczę np, dzisiaj 50 km. Parking mam opłacony do 14 listopada to jeszcze troszkę natrzaskam.
  22. > Ale to co nadal sa awaryjne? chyba są, bo codziennie widzę jak sąsiad klnie jak szewc, ja o swoim a zwłaszcza jego wspaniałej elektronice i tzw muxie to mógłbym jakiś horror napisać.
  23. > no. brzydsze chyba tylko SsanJong robi. Renault ma gorszego potworka Koleos czy jakoś tak, duster z tego samego koncernu to szczyt elegancji
  24. > A co zlego w peugeocie? A,B,C klasy maja. Jest tez D - 508. Wiekszej limuzyny nie potrzeba IMO. > Dodatkowo SUVy > Zaoraja w EU. tylko to, że to peugeot
  25. > Kupiłem auto na bieżnikowanych... Jak mój znajomy wulkanizator zobaczył to nie chciał mnie z placu > wypuścić bo to zło jest i faktycznie po zmianie na markowe używane z bieżnikiem ok. 6mm było > widać znaczną różnicę w prowadzeniu auta... Ja jestem zwolennikiem używanych ładnych ale > markowych.... Zapytaj znajomego wulkanizatora o opony całoroczne, też powie że to szajs ostatni, dla niego używanie przez kierowców opon całorocznych czy bieżnikowanych to czysta strata. Dlatego zawsze będzie tak smęcił co by mu się tylko interes nie zepsuł.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.