Skocz do zawartości

dirkdiggler

użytkownik
  • Liczba zawartości

    260
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

1 obserwujący

O dirkdiggler

  • Urodziny 09.01.1978

Profile Information

  • Lokalizacja
    P-Ń

Ostatnie wizyty

1 564 wyświetleń profilu

dirkdiggler's Achievements

zielony listek

zielony listek (8/20)

171

Reputacja

  1. Outback my22 Pierwsze klocki przód przy 105kkm, tył wciąż fabryczny. W octavii3 pierwszy fabryczny zest. hamulców dojechał ze mną do 130kkm i sprzedalem auto.
  2. Jednak wrócił do ogłoszenia. Przez dwa dni go nie było. Powiem więcej. W ubiegłym tyg go oglądałem przejezdzajac przez Płock. Wygląda faktycznie jak nowy, podwozie, wszystkie alu osłony wydechu, śróbki jak nowe, wersja bez adblue. W sumie jak tak patrzę że za octavie RS tdi z 2018r z przebiegiem 100kkm wołają po 100kpln to taka golfina źle nie wypada.
  3. Bez gwarancji bo auto było zarejestrowane w 2017. Można sobie gwaracje daswelda dokupić albo dać na tacę. Na to samo wyjdzie
  4. Czy kupilibyscie nowego g7,5 GTD z 2017, ktory jest bez przebiegu, oczywiście bez gwarancji ale w ciekawej specyfikacji GTD. Auto miało zawirowania komornicze, upadłość firmy w tle itp. Teraz czyste. Mowi sie ze G7,5 to najlepszy z golfow, bez głupich systemow itp. Cena jak za bazę g8 obecnie. 7 lat stania w kącie oznacza że troche serwisu trzeba bedzie ogarnąć zanim się wyjedzie na drogę, rozrzad, pewnie opony, co tam jeszcze wyjdzie. Interesująca oferta czy stary kapeć? https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/volkswagen-golf-gtd-184km-dsg-active-info-display-dcc-acc-ID6Gc6X7.html
  5. Serwis klimy po dwóch latach, sprawdzenie i uzupełnienie czynnika i dezynfekcja.
  6. Aż wróciłem do rzucenia okiem na faktury. Bo były dwie z uwagi na brak wycieraczek w ASO i trzeba było je domówić. ASO to ASO, wiadomo że charytatywnie nie pracują i narzuty na części są konkretne. Zakres był rozszerzony z mojej inicjatywy o: - rotacja kół - serwis klimatyzacji - wymiana wycieraczek przód I ziarnko do ziarnka.... Z ciekawostek - wkład filtrujący powietrze jest dość nietypowy i nie znalazłem jego zamiennika. Nie dziwi więc konkretna cena. No i rzeczona naprawa gwarancyjna dotycząca wymiany tego elektrozaworu z tytułu "zapocenia"
  7. Z tym spalaniem no tak to wygląda. Można zejść niżej ale małżonce udało się to raz A co do cen serwisu to faktycznie "nieco" mnie ta faktura zaskoczyła. Pomyślę co zaplanować na przyszły rok bo to jednak pionierska hybryda fiata z dodatkowym aku i różnie może być i wolałbym nie przecierać szlaków samodzielnych napraw, stąd przedłużona gwarancja.
  8. Kopsnę kolejną aktualizację z eksploatacji 500 1,0 hyb po 2 latach eksplatacji Fiacik trzyma się nieźle, przejechał kolejne 13tys km czyli łącznie 26tys km. Spalanie utrzymuje sie nieco poniżej 7l w jeździe miejsko-podmiejskiej. Stan bez zarysowań i odbitek udało się utrzymać. Trzy fakty: - nadwrażliwy systemu kontroli ciśnienia w oponach który potrafi zasygnalizowac nieuzasadniony komunikat o konieczności kontroli ciśnienia - zapocenie na elektrozaworze na silniku które pojawiło się w tym sezonie i które zostało naprawione gwarancyjnie - auto po przeglądzie musiało wrócić do ASO na powtórny montaż filtra oleju bo był wyciek oleju z oringu filtra - zauważyliśmy to na kostce przed domem, czyli w ASO po staremu (4 godziny robili przegląd a i tak filtra dobrze nie zamocowali). Z ciekawostek. W ubiegłym roku wygłuszyłem fiacika tj podłoga, bagażnik, nadkola i drzwi, i wymieniłem głośniki na Audisystem. Gra to lepiej ale potrzeba prądu więc mam do dointalowania wzmacniacz audisona który czeka już na zimę. Wygłuszenie zmieniło mocno odbiór auta, jest dużo przytulniej i bardziej komfortowo. Jak nie w 500tce. Drugi przegląd w ASO zakończył się fakturą na 2,4 kpln (za kilka szklanek oleju i płynu hamulcowego, trzy swiece i dezynfekcję i uzupełnianie klimy oraz rotację kół. Sporawo jak na superbudżetowe auto, no ale z drugiej strony mamy wykupioną gwarancje na 5 lat więc pewnie w przyszłym roku znów ich odwiedzimy. Przyszła też kolejna polisa na auto. Wartość 500ki wg polisy to na dzis 57 750 PLN czyli mamy wzrost w stosunku do ubiegłego roku o jakieś 3000zł. Te ciemne plamy na kostce to olej
  9. Przecież to bot. Za chwilę sam odpowie na swoją kwestię jakimś super rozwiazaniem
  10. Dwa lata temu była taka sama historia z kilkuletnimi lexusami GS z ich programu używanych. Auta wystawiane po 130-150tys, ale finansowanie tylko jako kinto one. Brak możliwości zakupu gotówkowego.
  11. Ech ci właściciele spółek z o.o. Żyć nie umierać. Tak się składa że prowadzę obecnie dwie spółki i nijak nie pojmuję Twoich pokrętnych kalkulacji ani, tym bardziej toku rozumowania. Może mi wytłumaczysz tę zawiłą logikę, a ja czegoś się nauczę w prowadzeniu firmy. Tymczasem Napiszę jeszcze raz. Najwięcej do powiedzenia o najmie mają osoby które nigdy nie finansowały zewn aut w firmach albo kompletnie nie rozumieją tego typu produktów finansowych i ich ceny. Swoimi ciekawymi "wyliczeniami" tylko to potwierdzają Najem był, jest i będzie najdroższym sposobem na pozyskanie auta. Natomiast ma niski próg wejścia (dla tego jest taki popularny), który pozwala nawet gołodupcom latać dobrymi furami. Płacą za to gruby rachunek co miesiąc, w przypadku potknięcia zostają z niczym, ale raz się żyje. No nie? I jaka wygoda. A odnosząc się do zbywania aut używanych, nawet o znaczącej wartości również to zasadniczo nie ma z tym problemu bo auta zadbane z fakturą vat rozchodzą się na rynku bez problemu. Wiec tu też nie wiem o jakim użeraniu się z kosmitami jest mowa.
  12. Nie zapłacisz 100%-X%, tylko 100%-X% plus niemałą prowizję pijawki tj firmy wynajmującej.
  13. Nigdzie W tym rzecz. Najlepiej kalkulują Ci co nigdy nie finansowali zewnetrznie auta. Potem przytaczabsię darmowe leasingi, lexusy za 2000/mc i inne bzdury. Najem to rak finansowy dzisiejszych czasów. Produkt pozorów dla pozerów. W sensie ekonomicznym ma sens tylko w przypadku gdy koszt najmu jest niższy i łatwiejszy administracyjnie niż tradycyjny leasing operacyjny. A to ma miejsce w bardzo specyficznych okolicznosciach. Np kiedyś pracowałem w firmie ktora miała 60aut w najmie porozrzucanych po roznych krajach europy. Nie miała żandego managera floty, ani osoby ktora to koordynowała. Sam outsourcing I kilka linijek car policy. Oni nie mogli leasingować aut np w Polsce, czy Czechach bo rezydencja podatkowa była gdzie indziej. Tu wyjscia nie było, najem był jedyną formą pozyskania auta. Dla jdg i innych kosmetyczek najem to nic innego jak tani sposob na sposob na pokazanie się na mieście.n Dziś ktoś z dnia na dzień staje się trenerem personalnym a jutro już szuka najmu na x5 czy tam inne q5. Taki świat komiksu. Kto ma naprawdę pieniadze nie zabiera na doczepkę jakiś pijawek finansujacych jego zachcianki tylko kupuje, lub jak mu zależy na jednorazowym odpisie leasinguje auta z wysoką wpłatą Inicjacyjną.
  14. Niezależnie od wartości samochodu osobowego, amortyzacji podlega cała wartość początkowa samochodu, ale do kosztów będzie trafiać tylko część do limitu 150 000 PLN.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.