pawel_78

coupe tak ale tylko doładowana szesnastka... od Lamprediego... Dwudziestka nie już takiego potencjału... Kappa to samo.

coupe tak ale tylko doładowana szesnastka... od Lamprediego... Dwudziestka nie już takiego potencjału...

Wciśnij pedał hamulca i w tej pozycji zablokuj kijkiem. Jeśli światła stopu działają bez "zapłonu" to odłącz aku lub wtyczkę czujnika świateł stopu lub wyjmij odpowiedni bezpiecznik.

na trzeźwo nie piszę na AK

Ale teraz się nią pochwaliłeś na forum... Nie jesteś ani pierwszy ani ostatni... Ugryzę się w język. Postaram się nie być tym złym. Ale znam te auta... Mógłbym napisać że nie zna życia ten co nie demontował rozrusznika w delty mk1 4x4 A dwa - sposób pisania odpowiedzi dużo mówi o adwersarzu.

Znam te auta. Od 20 lat. Nawet mam auto z takim silnikiem tyle 8v. Uwierz mi - nawet normalna tablica nie jest problemem... Problem stanowi mały intercooler jeśli chcemy iść w górę. A nie wloty powietrza... Także normalna tablica rejestracyjna to nie problem. Chyba że ktoś się chcę wyróżnić a nie ma jak...

Trzeba też upewnić się że trafiają dokładnie w otwory w drzwiach. Bo w tapicerce mają sporo luzu ze względu na małą precyzję wykonania elementów.

Zmniejsz trochę napięcie paska. To często pomaga. Na ciepło chodzi głośniej bo wtedy naciąg się zwiększa. Z mojego doświadczenia z tymi silnikami to lepsze nieco słabsze napięcie paska. Ale faktycznie widać że pompa ma "bicie" lub luz. 3 sprawa to taka że unikam doltza jak tylko mogę. Choć czasem to trudne, bo można go spotkać w zestawach rozrządu z firmy "INA".

To o czym piszesz może powodować "niski pedał" czy też niskie "branie" sprzęgła. A nie szarpanie.

Żeby sprzęgło szarpało muszą na parze ciernej dwa defekty po jednym na każdej stron. W klasycznym sprzęgle są dwie takie pary. I każda z nich może dać taki efekt. Przyczyna to albo mechaniczne niedoróbki lub nierówny współczynnik tarcia na powierzchniach tarczy, docisku lub koła zamachowego. To drugie częściej pojawia się po przegrzaniu... Trochę podobny problem jak z "biciem" przy hamowaniu. PS - PJ robiłem w XX wieku samochodówce ( technikum) i wtedy sprzęgło służyło tylko do ruszania i rozłączania napędu pod koniec manewru. Na łuku się sprzęgło tylko na początku i na samym końcu. A cała nauka w myśl by zapewnić maksymalną trwałość auta przez prawidłowe użytkowanie. Poza samymi przepisami - bo to najważniejsze.

Gumowa kaczka z piszczkiem. Chyba już to było

Nie - nie widzi. Zwłaszcza że numery różnych producentów mogą się pokrywać. I należy się cieszyć że tak jest. Bo inaczej byłby wielki burdel. Bo tam nie ma indywidualnego wyróżnika każdego producenta choć niektórzy producenci jakiś czas temu dodali jakiś tam wyróżnik. Natomiast jeśli będzie jakieś ka-boom z podejrzeniem gazu to sądzę że za każdy bubel ktoś będzie ciągany po sądach. Wtedy dojdą co i jak. Bo to jednostkowa sprawa. Dlatego pilnujmy papierów. Bo to jest podstawa świętego spokoju.

A jak butla będzie w kiepskim stanie to może nawet nie dostać przedłużenia - a badanie i tak kosztuje. Przy obecnych nowa butla to rozsądne rozwiązanie. Chyba że wchodzą jakieś dodatkowe zmienne.. Np jakaś nietypowa rzadka butla z jakiegoś powodu...

Dobry człowieku. Ja Cię do niczego nie przekonuje na siłę. To trochę jak obecnie z szczepionkami... Też są czasami lekarze nierzetelni lub odjechani. Zadzwoń do TDT - organu nadzorującego SKP z tym pytaniem. Ja naprawdę nie będę nikogo przekonywać na siłę. Róbcie jak Wam pasuje ale żeby potem nie było żalu (bo auto zapaliło a butla na lewo była zamontowana). I nawet zgodzę to nic na rzezcy To tak jak ze szczepieniem np psów - szczepionki są dwuletnie(takie info mam od weterynarzy) ale przepisy mówią że trzeba co roku szczepić - i tak robię. Bo oni też mówią że papiery muszą się zgadzać.

Wykaz przedmiotów wyposażenia i części wymontowanych z pojazdów, których ponowne użycie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego lub negatywnie wpływa na środowisko 14 punkt w tabelce. Butla jest elementem instalacji gazowej. Do tego ma numer fabryczny i dokument dopuszczający przez TDT do użytkowania. To co mówią na SKP wynika prawdopodobnie z tego że diagnosta przeważnie nie ma tego jak sprawdzić czy nie została zamontowana używana butla, szczególnie jak auto pierwszy raz jest na danej stacji. Ja się mogę nawet z tymi przepisami nie zgadzać - co z tego skoro są...

Zakazany jest ponowny montaż używamej butli. Tak samo samo jak używanego tłumika czy katalizatora. Tylko że butla ma numery seryjne i da się ustalić przebieg jej życia. I dajcie spokój. Nowa to jakieś 400 - 700 zł Ile wyniesie oszczędność w stosunku do świętego spokoju... pozdr

Nie jestem specjalistą w tym zakresie - ale kiedy wilgoć wewnątrz zbiera się na ścianach zewnętrznych to budynek jest kiepsko izolowany. Tak mam ja - mieszkam w około 100 letnim familoku z cegły - podobne mam objawy. A raczej miałem - bo ociepliłem od wewnątrz te newralgiczne ściany i problem praktycznie zniknął. Ale jak napisałem nie jestem specjalistą w tym zakresie.

accord 6 generacji? to jedne z najdroższych katalizatorów.

Wyczyść dobrze powierzchnie przylegania felg. Złóż bez dętek. Różnica w felgach to tylko brak małego garba w felgach dętkowych. O ile będziesz pilnował ciśnienia to nie będzie awantury. Z drugiej strony dętki są gorsze tylko z jednego powodu - najmniejszy przebijający kawałek czegokolwiek oznacza szybką utratę ciśnienia w kole. W przypadku opon bezdętkowych ludzie czaszami długo jeżdżą mając "gwoździe" w oponach.

hasło - kolektor czerwony grzybek. W PL jest przynajmniej jedna firma co regeneruje jedno i drugie. Mało tego - pojawiły się również zamienniki pokryw (kolektorów dolotowych na razie nie odnotowałem) I tak bez powodu?

1,4 t to zachęta do walki z padającą pokrywą zaworów i kolektorem ssącym. ....

Nie mam tyle czasu by to oglądać. Ale jest jedna rzecz - wszelkie ingerencje w sterownik jakie by nie były są nielegalne (czy to zmiana softu czy oszukiwanie czujników) . Czy ktoś tam mówi o tym? No chyba że panowie mają homologacje na oprogramowanie...

105 to pełne otwarcie czy początek?

20 stopień zasilania Padł aku albo syf na klemach. Lub gdzieś indziej brak styku na drodze prądu.

Jestem za z małym zastrzeżeniem - kasa ma trafiać tam gdzie kasa z mandatów wystawianych przez resztę służb w tym policję powyżej kosztów wydanych na zakup danego urządzenia. Chodzi o to by nie bali kosztów zakupu ale też nie zrobili z tego maszynki do zarabiania pieniędzy (szczególnie kombinacją znaków początku i końca miasta oraz terenu zabudowanego) - jak to wcześniej bywało. Albo ze znakiem w krzakach... W skrócie - foto ma być dla bezpieczeństwa a nie dla trzepania kasy.