Skocz do zawartości

spad

użytkownik
  • Liczba zawartości

    13 277
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi dodane przez spad

  1. Dorzucę kilka zdań o użytkowaniu Golfa 7,5 kombi, 1,5 130 KM z lpg. Auto ma niecałe cztery lata, około 130 kkm przebiegu, od 50 kkm jeździ na lpg. Zamontowana jest instalacja Zenit dla silników z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Spalanie to 7 litrów gazu + ok. 1,5 benzyny na sto. W zasadzie ta instalka działa tak, że zawsze spala 7 litrów gazu a powyżej to dotrysk, jak lecisz po mieście to doleje ok. 2 litry, na autostradzie przy 130 km/h dotryśnie poniżej litra, a przy 160 km/h znowu bliżej 2 litrów na sto. Wychodzi ok 30 zł na 100 km. Czyli jakieś 20 zł oszczędności na każdej stówce gdybym jeździł na benzynie. Z racji, że kombiaki mają podwójna podłogę bagażnika to bez wpływu na funkcjonalność weszła powiększona butla o poj. 56 litrów netto co pozwala na jednym tankowaniu gazu zrobić 800 km. Czyli od tej strony mega wygodnie. A samo auto, dla mnie chyba najbardziej optymalny wóz jaki miałem. Teraz brakuje mi tylko automatu w nim, ale poza tym nie mogę doszukać się żadnej wady w tym aucie. Mam wersję Highline, więc bogato wyposażoną, co daje bardzo komfortowe użytkowanie. Oczywiście wymiana oleju co 15 kkm.

    Ostatnio kamyk rozbił mi szybę przednią, wersja solar, ogrzewana, dodatkowo wyciszona, cena w ASO 6000zł. ;) Robiłem z AC. Ale jako ciekawostka zamiennik za 3500 zł. 

    • Lubię to 4
  2. jakoś koło 26.03 chyba ma się wreszcie pokazać cennik tego rumuśkiego cayenne?
    Czy ktoś już może ma ceny w zł?

    Podobno oficjalny cennik pojawi się 27-go marca. Ale już pierwsi ludzie na grupie na fejsie dot. Duster 3 chwalą się, że już zamówili. Ale nie podają cen, tylko to, że skonfigurowali zamówienie w salonie.
    • Haha 1
  3. Czas start. ;]
    Jeżdżę z Nią od 2022r na PCXie.
    Łapnęła bakcyla, truje mi, że chce motorower.
    W przyszłym roku może robić AM.
    Poczekał bym do kursu i wtedy po nim coś kupił, ale na używane nie będzie czasu (szukanie, serwis, początek sezonu) i szkoda, żeby miała przerwę po zdanym egzaminie.
     
    Opcje są 3 i tu będą moje pytania.
    1. Zakup używki noEV na koniec sezonu 2024. Będzie taniej, a ja w garażu zrobię full serwis.
    Czego szukać dla nastolatki? Tak, wiem-Vespa ;]
    Ma być ładne dla nastolatki, proste w serwisowaniu. Popularne, by łatwo kupić części.
     
    2. Zakup nówki noEV po zdanym egzaminie.
     
    3. Zakup nówki EV po zdanym egzaminie.
    70km co prawda jest dla mnie nieakceptowalne, ale proszę o propozycje z dofinansowaniem.
     
    Budżet:
    Używka 4kpln, nowy 8kpln. EV z policzonym dofinansowaniem.

    Keeway ma w ofercie skuter w stylu Vespa, nowe za 7500, model Versila.

    https://www.keeway.com/pl-pl/products/versilia-50
    • Lubię to 1
  4. Dokładnie to samo co w dużym moto. Zakładając, że jest bezwypadkowy i prostu to tak z grubsza:
    - zawias przód, czy się nie pocą lagi, czy płynnie chodzą góra dół, czy nie porysowane
    - zawias tył, to samo
    - hamulce przód/tył stan klocków, tarcz, okładzin, linki czy nie przetarte i czy lekko pracują 
    - silnik, brak wycieków, przewody czy jakoś nie wypiszą itd
    - napęd, czy nie wyciągnięty, pordzewiały, zębatki czy ładne zęby mają
    - odpal sprzęt, niech się zagrzeje, zgaś i odpal ponownie. Na zimnym i ciepłym powinien odpalać tak samo
    - elektryka, wszystkie światła, przełączniki, hamulce i wszystko co świeci 
    - luz na główce ramy, czy kierownica ładnie pracuje i nie ma luzów 
    - opony, rocznik, bieżnik, ogólny stan 
    - jakieś tam pęknięcia, otarcie itd to drobnica ale zawsze argument do zbicia ceny 
    Powodzenia

    No i moto kupione. Dzięki za listę, przydała się. :) Jedynie opony mam do wymiany bo są od nowości 10 lat, choć sam ich stan jak nowe bo moto ma najechane 1600 km od początku.
  5. Dokładnie to samo co w dużym moto. Zakładając, że jest bezwypadkowy i prostu to tak z grubsza:
    - zawias przód, czy się nie pocą lagi, czy płynnie chodzą góra dół, czy nie porysowane
    - zawias tył, to samo
    - hamulce przód/tył stan klocków, tarcz, okładzin, linki czy nie przetarte i czy lekko pracują 
    - silnik, brak wycieków, przewody czy jakoś nie wypiszą itd
    - napęd, czy nie wyciągnięty, pordzewiały, zębatki czy ładne zęby mają
    - odpal sprzęt, niech się zagrzeje, zgaś i odpal ponownie. Na zimnym i ciepłym powinien odpalać tak samo
    - elektryka, wszystkie światła, przełączniki, hamulce i wszystko co świeci 
    - luz na główce ramy, czy kierownica ładnie pracuje i nie ma luzów 
    - opony, rocznik, bieżnik, ogólny stan 
    - jakieś tam pęknięcia, otarcie itd to drobnica ale zawsze argument do zbicia ceny 
    Powodzenia

    No i moto kupione. Dzięki za listę, przydała się. :) Jedynie opony mam do wymiany bo są od nowości 10 lat, choć sam ich stan jak nowe bo moto ma najechane 1600 km od początku.
    • Lubię to 1
  6. Jan masz smykałkę i chęć do złożenia puzzli mogę Ci sprzedać motorower w dobrej cenie.
    Uprzedzając głupie komentarze - nie ja go rozłożyłem.

    Dzięki ale nie. Pewnie dałbym radę, ale ostatnio z czasem u mnie krucho, takim czasie właśnie na skręcanie czegokolwiek. A wiem ile rozebranie i skręcenie roweru zajmuje, więc przy moto zajmie jeszcze więcej.
  7. Nie wniesie to nic do wątku ale ktoś musi napisać że grill gazowy to żaden grill i ja się z tym zgadzam. 
    Celebracja rozpalania, zapachu dymu, żaru węgli to jest grillowanie.
    Jakbym chciał na gazie to bym sobie z patelni zrobił 

    Ja się z tym zgadzałem do czasu jak na zeszłoroczną majówkę kupiłem sobie gazowego. Teraz uważam inaczej, smak bez różnicy a wygoda, że 5 minut po odpaleniu mogę już grillować bezcenna. Nigdy na węglowym nie robiłem spontanicznych kolacji na grillu, na gazowym decyzja już, jesz za 20 minut.
    • Lubię to 5
  8.  
    We Wrocławiu po giełdzie zostało wspomnienie. Na tym terenie postawiono osiedle, całkiem przyjemne zresztą (gdyby nie ta linia kolejowa tuż za płotem).
     

    Linia kolejowa plus cała ta rozdzielnia energetyczna wielka jak w ch… W życiu bym tam nie kupił chałupy, ale jak widać byli chętni. A co do giełdy to w niedziele na bazarze na Młynie Sulkowice koło Korony stoi czasami kilka aut na sprzedaż, ale dosłownie kilka, maks 5.
  9. potrzebuję butle 11kg na weekend
    4-5 sztuk
    akcja jednorazowa więc kupować nie będę
    a z lenistwa biegać z pojedyńczą butlą na wymanę też nie widzę
     
    są jakieś "wypożyczalnie" czy jak to nazwać ?
    typu płacę kaucję i gaz i w poniedziałek oddaję ?

    Wioskowe punkty wymiany wypożycza ci butle za kaucją. Ale kaucja będzie w cenie butli, ok. 230 zł za sztukę plus gaz.
  10. Czy Polaków stać żeby jeździć chińczykami?

    Oczywiście. Szczególnie, że chińskie marki w Polsce wprowadzają duże sieci dealerskie. Więc jak dostaniesz gwarancję to nie ryzykujesz, że ASO prowadzi Kazik z rozsypan żwirkiem na placu i kioskiem jako punktem sprzedaży a masz normalnego dealera, który obok na placu ma Forda lub inne marki, więc nie boisz się, że z autem w razie awarii zostaniesz sam.
    • Lubię to 1
  11.  
    Obejrzałem całość.
    Chyba jestem starym dziadem, bo...ja się nie mogę doczekać jazdy próbnej!!
    Kuźwa ideał.
     
     

    No mam podobnie. Jak będzie fajnie jechał, fajny środek i automat w dobrej cenie, to sprzedaje Golfa. Od kiedy zagościł w domu automat już rozważamy pozbycie się Golfa w manualu choć samo auto jest super.
    • Lubię to 1
  12. Wizualnie obleci, pod maską dalej będą silnik do małych kosiarek  

    A po co tam coś większego? Jest optymalnie pod kątem mocy, osiągów i spalania. Dla przykładu mam Mustanga 3,7 litra, w mieście stoję tak samo w korku ja reszta, tylko spala mi wtedy 15-20 litrów gazu. Jaki sens dla Kowalskiego na co dzień takie silniki w europejskim mieście? Żaden.
    • Lubię to 4
  13. Brat przejmuje ode mnie auto za$$, oczywiście będzie umowa ks. Pytanie czy trzeba wtedy płacić podatek??? Czy sprzedaż na takich samych zasadach jak od obcego

    Jest jeszcze inna opcja, transakcja sprzedaży odbędzie się za granicą. Jezeli dwie strony są obywatelami RP, pojazd jest zarejestrowany w kraju a sprzedaż zostanie zrealizowana poza granicami RP to PCC nie obowiązuje. Pokrewieństwo nie ma znaczenia.
    • Haha 2
    • zszokowany 3
  14. Każdego dnia jak jadę odpalam CarPlay. Przyzwyczaiłem się tak do tego, że muszę w Mustangu wymienić radio na chińczyka z ekranem i AA/CP. Ale po Wrocławiu nawet do sklepu jeździ się z nawigacją bo to miasto korków.

    • Lubię to 1
  15. Opcji jest wiele. Kwestia czy to ty nie masz kasy na opłacenie całości i potrzebujesz na raty na co leasing się nie zgadza, czy cena polisy przedstawionej przez leasing.

    Opcje do wyboru:
    1. Robisz ofertę u agenta, ofertę przesyła tez leasing, jest za drogo i wysyłasz tą od agenta i negocjujesz cenę w leasingu. Ale nadal płatność przeważnie jednorazowa.
    2. Masz kasę na opłacenie składki w leasingu, leasing nie chce negocjować ceny swojej oferty. Bierzesz, po miesiącu wypowiadasz o składasz wniosek o zwrot składki za niewykorzystany okres.
    3. Polisa u agenta, tańsza, licz się z opłatą za polisę spoza leasingu, około 250-300 zł.
    4. Polisa u dealera, czesto leasingi przyjmują bez marudzenia i bez opłaty.

    Napisz jeszcze w jakiej firmie ten leasing, w jednej z nich mam dużą moc sprawczą w tym temacie. :)

  16.  
    Jak mielismy auto w leasingu to
    zalatwialem polise zawsze przez dilera. Oni dostawali zgode z leasingu w zasadzie z automatu i nie bylo problemu z akceptacja. Po wykupie tylko aneks i kontynuacja.

    Bo musimy żyć dobrze z dealerami i ich polisy przyjmujemy elastyczniej i czesto bez opłaty dodatkowej na klienta.
    • Lubię to 1
  17. Ciekawe czemu. Może ludzie boją się obsługi, lub braku uniwersalności auta.
    Przy klasykach jest odwrotnie cabrio są droższe niż coupe .

    Ogólnie z opinii ludzi cabrio mustanga jest gorzej oceniane jezeli chodzi o stylistykę. Pewnie znaczenie ma tez miękki dach, co w naszym klimacie różnie ludzie oceniają to rozwiazanie.
  18. Przez ok 10dni miałem okazję potestować Mustanga convertible w wersji 2.3T ecobost ze skrzynią 10-biegową. Wcześniej przez chwilę jeździłem Challengerem 3.7, który mnie deko rozczarował. Mustanga, miałem w najszybszym kolorze
     
    20231105_110553.jpg.1f782e36f6e1d7069603f7f26282a1c6.jpg
     
    Pierwszy raz jeździłem autem w którym poprzez nastawy można tak zmienić charakter auta, że ma się wrażenie używania różnych aut :bzik:. Do jazdy po mieście może być spokojne, do jazdy na autostradzie oszczędne. Jest ciche, mimo szmacianego dachu. Nawet mój syn to pierwszy zauważył na autostradzie. Ma wygodne fotele, pozycja ok. Zegary czytelne, z masą bajerów. Można sobie np wyświetlić termometry (cyfrowe) wskazań temp m.in dolotu, silnika, oleju w skrzyni, temp głowicy .. brak jedynie temp zewn (na zegarach) .
    Co mnie mega pozytywnie zaskoczyło to silnik. Mysłałem, że po moim V8 będzie słabo a było bardzo dobrze. To ma ok 310KM i AFAIR 5s do 100kmph 8] i to czuć. Daje frajdę z jazdy, nawet na włączonej trakcji pozwala wyjechać ze stacji benzynowej bokiem . Świetną robotę daje (aktywny) układ wydechowy. Do ok 3krpm jest to ciche i spokojne auto, powyżej odzywa się ryk wydechu i wciskanie w fotel. Ma się wrażenie, że to co najmniej V6.
    Silnik tez kręci się pow 6krpm. Auto ma kilka nastaw jak sportowy, torowy, custom, zimowy, itp. Układ kierowniczy też można zmieniać, ja używam sport i prowadził się bez zarzutów.
    Mega robotę w cabrio robi wentylacja i podgrzewanie siedzeń, IMHO powinno mieć to każde auto bez dachu. Przy upale można się wentylować, a przy zimnym wiaterku podgrzewać.
    Spokojnie można używać do jazdy na codzień. Jeżeli miałbym takie zakupić to zdecydowanie 2.3T i to w wersji cabrio. Do jazdy weekendowej oczywiście V8.
     
    Zrobiłem autem przeszło 2.5kkm po miastach, korkach, górach i autostradach (120-140kmph), osiągając takie średnie spalanie 8]:
     
    20231110_092214.jpg.84402f173fc13e6650fec0866ad6e211.jpg
     

    Co ciekawe w Mustangach cabrio używki stoją taniej niż zwykle. Aktualnie 2,3 z 2015 roku już można trafić za ok. 70 kPLN.
  19. Pianka może się sprawdzić, ale to zależy od grubości warstwy. Pianka utwardza się pod wpływem wilgoci z powietrza. Więc, gdy warstwa pianki jest gruba, lub z innych powodów nie ma dostępu wilgoci, to twardnieje powoli. W efekcie, zanim stwardnieje, zdąży zwyczajnie poopadać i w pianie robią się dziury. Każda większa buła stwardniałej pianki jest w środku dziurawa lub całkiem pusta. Dużo lepszy efekt można uzyskać z pianą dwuskładnikową, chemoutwardzalną.
    Jeszcze inna opcja - dużo warstw cienkiej pianki, takiej w stylu podkładów pod panele, docinanej warstwa po warstwie do nierówności podłogi. Zaczynamy od najniższego miejsca na podłodze i dokładamy kolejne, coraz większe kawałki/warstwy. Od pewnego momentu uzyskamy płaską podłogę. Po wyjściu ponad poziom butli dodać twardszą płytę wykończeniową. Wszystkie warstwy trzeba by posklejać.

    No i pierwsze podejście nieudane. Ponieważ po nałożeniu piany całość przykryłem i docisnalem, zrobiło się szczelnie, to piana nie wyschła i osiadła. Zastanawiam się teraz czy robić od nowa cz mogę dokleić świeżej piany do tego co już jest.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.