Skocz do zawartości

Maciej__

użytkownik
  • Liczba zawartości

    68 550
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    160

Odpowiedzi dodane przez Maciej__

  1. 1 minutę temu, ppmarian napisał(a):


    Ja przynajmniej kilka razy „testuję” nowe auto ile paliwa da się zatankować po wyświetleniu : zasieg 0

    Nie miałem przypadku żeby w baku nie było keksów 5 a w skraju przypadku 8l więc spokojnie jeszcze te 30-40 km można zrobić „na zasięgu 0”


    Wysłane za pomocą Tapatalk

     

    U mnie w CX-5 jak zasieg schodzi do 0, w baku jest jeszcze ok 10l paliwa... W momencie zapalenia rezerwy jakies 16l.

    Spokojnie mozna traktowac, ze prawdziwa rezerwa zaczyna sie od momentu jak zasieg spadnie do 0.

    IMHO mocno przesadzone, ale z tego co czytalem w necie to standard w tym modelu.

  2. 5 minut temu, zenek111 napisał(a):

    No właśnie problemem jest ze sie miesza, gdyby sie nie mieszało po dolaniu nowego mogłoby zejsc stare, ale nie moze, bo stare sie wymieszało z nowym i za kazdym razem jak dolewasz nowego to stare się rozcieńcza i jest go coraz mniej, ale ciągle jest i sie te stare juz biokomponenty z tego starego paliwa rozkładają.

     

    Kurde no przeciez to oczywiste, wystarczy wziac szklankę herbaty, wylac połowę i dolac wody, wylac połowe czy tam 3/4 i dolac wody, mimo ze dolewamy wody to jednak kolorek jest, bo mimo ze herbaty coraz mniej to ona wciaz w szklance jest, tyle ze w coraz mniejszej ilosci. Tym szybciej "wypędzimy" stara herbate ze szklanki im większe dolewki wody bedziemy robic (czyli powinno zostac jak najmniej w szklance przed kolejna dolweką)

     

    Masz racje, ja w zbiorniku mam pewnie 0,0000000000000000000000000000000000000001% paliwa, ktore zatankowano po odebraniu z salonu :hehe:

    Ciekawe jak jutro odpale :(

     

    • Haha 8
  3. Teraz, zenek111 napisał(a):

    I własnie dlatego ze paliwo jest mieszane, jeśli spalisz połowę zbiornika i zalejejeszświeżym to połowa paliwa jest świeża a połowa ma miesiac.

    Jeśli powtórzysz schemat to po 2 miesiacach masz50% paliwa świeżego, 25% paliwa miesiecznego i 25% paliwa które ma 2 miesiace.

    Swobodne mieszanie paliwa powoduje ze nie ma znaczenia czy pobierane jest z dołu zbiornika czy z góry.

     

    Ty sam to wymysliles? :hehe:

     

    • Lubię to 1
    • Haha 1
  4. 11 godzin temu, Koonrad napisał(a):

    Tak w temacie napraw, właśnie czekam na szybę tylna do rav4 tydzień, w ASO niby 2dni ale koszt 5tys 😕

    Cała klapa w internecie za 2.5tys 

     

    Do sluzbowki szukacie czesci na allegro? ;]

    Pozostaje zawsze jeszcze kwestia pochodzenia takiej klapy...

    Bo Toyoty jak ginely, tak gina na potege.

  5. 4 minuty temu, Koonrad napisał(a):

     

    IMO nie ma to znaczenia, producenci powinni mieć nakaz sprzedaży części w sensownych cenach 

    Bo awaria może się trafić na gwarancji czy poza nią, a auto powinno być naprawialne 

    Brak części to kwestia ekologii, oraz szarej strefy 

    Płacimy kupę kasy za auta, a potem jeszcze więcej za ich naprawy, o ile w ogóle są możliwe 

     

    Tak w temacie napraw, właśnie czekam na szybę tylna do rav4 tydzień, w ASO niby 2dni ale koszt 5tys 😕

    Cała klapa w internecie za 2.5tys 

     

    Dostepnosc czesci to jedno, dochodzi jeszcze koszt robocizny.

    W wiekszosci przypadkow, do popularnych modeli pewnie taniej wyjdzie kupic drugi silnik niz remontowac uszkodzony.

    Szczegolnie jak uszkodzi sie uklad korbowo-tlokowy, bo sama glowice to jeszcze mozna zazwyczaj ogarnac.

     

  6. 6 minut temu, Koonrad napisał(a):

     

    Prawie nowe to jakie ? Teraz auta mają 5lat gwarancji

     

    Kia w ciągu 2lat potrafiła 3x robić remont silnika - za pierwszym razem na pewno kopali do samego spodu, bo wał korbowy wyciągali i wysyłali do sprawdzenia czy prosty

    Zawory i krzywki połamane, więc nie była to pierdoła, w sumie 4 miesiące prawie zajęła naprawa 

    W drugim aucie jak korba wyszła bokiem i olej się wylał, to chyba wymiana silnika tylko została, drugi miesiąc robią 😉

     

     

     

    Mialem na mysli naprawe/wymiane na wlasny koszt, a nie w ramach gwarancji :ok:

     

  7. 2 minuty temu, marcindzieg napisał(a):

    Ale jak Stellantis nie dostarczy części to ten inny też sobie nie naprawi. A o tym piszemy a nie jakbyś robił.

    A szczerze mówiąc to chyba bogaty jesteś. Bo ja nie znam nikogo, kto by prawie nowe auto oddawał za grosze.

     

    Tylko, ze w prawie nowych autach remont silnika nie ma sensu, lepiej wstawic drugi z rozbitka albo anglika.

  8. 27 minut temu, bochumil napisał(a):

    Nie dość, że to najbrzydsza Alfa w historii, nie dość, że mój wątek założony w styczniu skazano na banicję w nikogo nie odwiedzanym dziale, to jeszcze na koniec wtopa z nazwą modelu. Cytując klasyka - nie będzie Milano. Będzie Junior :facepalm:

     

    https://www.thedrive.com/news/italy-tells-alfa-romeo-its-illegal-to-build-the-milano-in-poland

     

     

     

    A, to juz wiem czemu mi szukajka nie znalazla i zalozylem nowy ;]

     

    • Haha 1
  9. 14 minut temu, zinger napisał(a):

    Dokladnie, zalezy ;) Wielu spojrzy tak, ze zabrali 20KM z silnika 180KM :)

     

    Mysle, ze zdecydowana wiekszosc sprzedazy, to byly jednak dosc podstawowe wersje 1,6T + MT ;)

     

     

  10. 13 godzin temu, zinger napisał(a):

     Nowy Tucson -20KM benzyna 

     

    Zalezy jak na to spojrzec ;) Z tego co widze to Kia/Hyundai wycofalo z oferty silnik mild-hybrid 1,6T 180KM

    Zamiast tego dotychczasowa wersja 1,6T 150KM zostala zastapiona wersja 160KM.

    Inna kwestia, ze ten mild-hybrid byl kompletnie bez sensu, bo za +10kPLN wiecej byl HEV. 

  11. 10 godzin temu, Tre-Bor napisał(a):

    Z Japończyków też się kiedyś nabijali w Europie i USA.

    Użytkuję 2 chińskie pojazdy, jeden od 9 lat, drugi od października 2023.

    Wszystko fajnie do czasu awarii, jak musisz na części czekać jak przylecą z CHRL.

     

    Zalezy co sie kupi pewnie... Takie MG sprzedaje juz w Europie wiecej aut niz Suzki, Honda czy Mazda.

    Nie sadze, zeby byl problem z dostepnoscia gratow.

  12. Godzinę temu, 00Tom00 napisał(a):

    Cześć,

    spadł na mnie temat wyboru "nowego" autka dla rodziców.
    Obecnie korzystali od 2006r z yarisa II z silnikiem 1.0, którym przejechali 250kkm, przez które auto praktycznie było bezawaryjne. Niestety ruda robi swoje i czas na zmiany (w innym wypadku yaris nadal by pozostał).

     

    Założenia:
    - auto wielkości yaris II z możliwością lekkiego zwiększenia wymiarów
    - 5d
    - mało awaryjne, z brakiem problemów korozyjnych
    - jak najmniej wymagająco serwisowo (ideałem byłby łańcuch rozrządu)
    - podstawowe wyposażenie które musi obejmować klimatyzacje oraz elektr szyby

    - zakładany roczny przebieg obecnie 5000km, zakup na ok 10lat+

     

    W związku z powyższym celuje coś w okolicach roku 2020, a na pewno nie starsze niż 2017.

     

    Rodzicom podobają się autka pokroju:
     - peugeot 208, 2008 (model poprzednie bardziej zaokrąglone) , citroen C3 - wszystkie te autka mają podobne silniki 1.2 puretech  różniące się mocą - czy rzeczywiscie jest tam tak duży problem z łuszczącym się paskiem rozrządu? Są jakieś serie bez tych problemów?
    O ile rozrząd możemy wymienić po zakupie, o tyle boję się pozostałości tych śmieci w silniku, które jak czytam powodują nawet zatarcie silnika.

     

    Ja proponowałem jeszcze renault captur z silnikiem 0,9 lub 1.2 tce - co powiecie o "obsługowosci" tych motorów?

     

    Budżet do ok 60tyś zł, ale wiadomo czym mniej tym lepiej :)

     

    A może macie jakieś inne sprawdzone propozycje przy podobnych założeniach?

     

     

     

    Nie pchalbym sie w uzywke w takim budzecie...

    Kupic nowe Sandero, Clio, Fabie, I20, lub Swifta i zapomniec o temacie :ok:

    1.2 Puretch sobie odpusc, to silnik specjalnej troski...

    Nie lubi jazdy na krotkich odcinkach i na pewno nie jest bezobslugowy.

    • Lubię to 4
  13. 3 minuty temu, wladmar napisał(a):

     

    Ja nie mam zamiaru tego kupować, ale liczę na to, że konkurencja w tym segmencie obniży ceny jak im spadnie sprzedaż i będzie większy wybór w założonym budżecie. 

     

    Rowniez na to licze ;] A jak nie obnizy cen, to chociaz beda bardziej sklonni do rabatow :ok:

     

    • Lubię to 1
  14. Teraz, iwik napisał(a):

    Poza tym takie HS, jest niebrzydkie, nieźle wykonane (wizualnie), ma normalne silniki od GM, jest zabezpieczone antykorozyjnie od spodu (przynajmniej na filmach, które widziałem to żaden europejski producent tak nie zabezpiecza podłogi, o japońcach z litości nie wspominając). Kandydat na daily jak ktoś nie chce dacii.

     

    Kiedy kupujesz? ;)

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.