Skocz do zawartości

Maciej__

użytkownik
  • Liczba zawartości

    68 550
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    160

Odpowiedzi dodane przez Maciej__

  1. 3 minuty temu, Danielpoz. napisał(a):

    Bo w takich sytuacjach jedzie się dalej na pb. Nie zbiedniejemy a na wakaje nie jeździmy 4 razy w miesiącu😀

     

    Jest pewna grupa ludzi, ktora wbrew fundamentalnej logice zrobi wszystko, zeby koniecznie "zaoszczedzic" pare groszy.

    To sie raczej nadaje do leczenia, ale beda stali w kolejce bo nie po to maja LPG, zeby przeplacac ;]

    • Haha 4
  2. Godzinę temu, kravitz napisał(a):

     

    Z podróżami po autostradach i LPG mam niestety złe doświadczenia.

    W weekendy wakacyjne lub na ferie zimowe, na austostradach do dystrybutora z LPG zawsze jest dłuuuga kolejka. Obojętnie czy to PL czy zagramanica.

    Koniec końców przerwa na tankowanie jest długa i bym spokojnie porównał do ładowania elektryka. Serio.

     

    Ale tam nadal jest zbiornik z noPB i nie ma potrzeby kwitnac w kolejce po gaziwo, tylko mozna kontynuowac podroz.

    • Lubię to 1
  3. 1 minutę temu, maro_t napisał(a):

     

    to jest jak zwykle dyskusja czysto akademicka. Dla mnie spalanie 9l/100km na krótkich odcinkach w Krakowie jest tak niskie, że raczej z gatunku bajek. W mieście typu Warszawa czy Kraków, zwłaszcza w godzinach szczytu, silniki samochodów raczej wyrabiają motogodziny a nie kilometry. Ilosć spalonego paliwa zależy bardziej od czasu stania niż od silnika czy modelu auta. I tak, tutaj hybrydy mają ogromną przewagę, bo większość czasu silnik spalinowy nie pracuje a w klasycznym aucie mieli na wolnych obrotach puste motogodziny. Ja raczej rzadko jeżdżę po mieście w godzinach szczytu ale czasami zdarza mi się. Np. jak wyjeżdżąjąc z pracy muszę się dostać w inną dzielnicę Krakowa, np. 5 czy max 8 km. to moja Astra potrafi pokazać spalanie z tego odcinka rzędu 15l/100km czy jak ostatnio most pod Wawelem był w remoncie, to chyba pobiłem rekord: 6km ze średnim spalaniem 18l/100km. I to nie jest kwestia że akurat to auto pali dużo czy mało. Każdy inny benzynowy jaki miałem, nawet suzuki swift, pokazywał podobne wyniki, bo to jest po prostu przepalanie paliwa na wolnych obrotach. Hybryda Nissana w takich warunkach już potrafi zejść do mniej niż 50% tych wyników.

    Dla mnie to są w ogóle bezsensowne dysusje. W mieście każdy silnik spalinowy pali dużo i to zależy od korków i średniej prędkości a nie od auta. No chyba że to Jeep z pięciolitrowym silnikiem

     

    Pelna zgoda :ok: Poza tym spalaniem w miescie to sie moze przejmowac taksowkarz ;]

    Raczej ciezko nakrecic tam na tyle duzy przebieg, zeby to mialo istotny wplyw na koszty eksploatacji.

     

     

    • Lubię to 2
  4. 2 minuty temu, Rado_ napisał(a):

    Trasa czyli do 120 km/h, zresztą 130 też nie ma dramatu. Nawet po takiej prędkości spala duzo mniej niz w mieście. Po Olsztynie ciężko zejść ponizej 9

     

    W miescie to ciezko porownywac, bo wszystko zalezy od warunkow i natezenia ruchu w jakich sie jezdzi.

    Jak krotkie odcinki, duzo swiatel i korki to 9l w sumie nie powinno dziwic...

  5. 33 minuty temu, ZUBERTO napisał(a):

    Wracając do tematu Dustera 3 i wstawionego cennika.

    Jest lub będzie w nim dostępny diesel?

    Zdaje się, że wcześniej coś pisali też o większym/mocniejszym z LPG?

     

    Diesla nie będzie, ma być wersja 150KM z 4x4 LPG.

    • Lubię to 1
  6. 24 minuty temu, ZUBERTO napisał(a):

    Bo to nie jest auto na autostradę.

    Mój Captur powiedziałbym, że ma wręcz za krótką 6-kę.

    Generalnie ta 3 cylindrowa pipierdółka 1.0 100KM na LPG pali mi 1-2l więcej od starej Insignii 1,4T LPG (gdzie do tego auta to też silnik popierdółka) i nie piszę tu o prędkościach autostradowych.

    Po 1 moje uszy by tego nie zniosły, a po 2 podejrzewam, że spalanie byłoby bliskie x2 albo i przekroczyło x2.

    Duster trochę większy, pewnie trochę cięższy i mniej opływowy, może być tylko gorzej.

     

    Jezdzilem Clio z tym silnikiem 2 tygodnie po Portugalii i naprawde dawalo rade.

    Na autostradach przy 120-130km/h ani nie bylo glosno, ani nie palilo jakos duzo.

    Jesli dobrze pamietam z prawie 2kkm mialem ok 6l/100 noPB.

    Az taka roznica bylaby w Capturze?

    • Lubię to 1
  7. 13 minut temu, tomecki napisał(a):

     

    No właśnie nie mam pomysłu jak się do tego dobrać. No i pytanie czy rzeczywiście jakoś podważać czy nie ma sensu walczyć i rzeczywiście jakiś cwany klucz potrzebny.

     

    Skoro i tak pewnie pojdzie do wymiany, to nie szkodzi sprobowac ja rozbebeszyc albo uzyc wiecej sily ;]

    Kup druga w LM na wszelki wypadek, najwyzej oddasz jak operacja sie powiedzie ;)

     

     

  8. 6 minut temu, tomecki napisał(a):

     

    No dobra i co dalej? Chyba nic tu więcej odkręcić się nie da. Widać rant i pewnie jakoś powinno się to odkręcić, ale kamień pod korkiem i nie ma nigdzie nic do odkręcenia

     

     

     

    Ustal model iproducenta baterii i poszukaj czesci zamiennych...

    Zobaczysz wtedy co i jak i moze rozkminisz jak to wymontowac po wygladzie tych czesci z netu ;]

    Mozliwe, ze jest potrzebny jakis specjalny klucz, zeby wymontowac glowice.

    • Lubię to 1
  9. 22 godziny temu, bengamin napisał(a):

    VW 2024 - tak ta opcja wygląda w menu.

    Porównywaliśmy ze szwagrem całe menu z Kukuruku 2023 i wszystkie opcje były identyczne (za wyjątkiem menu TPMS i on nie ma Ambiente)

    20240325_155623.jpg

     

    To chyba nie zalezy od roku produkcji konkretnego egzemplarza, a bardziej od tego w ktorym model wszedl do produkcji, ewnetualnie kiedy mial lifting.

    Ty masz chyba jeszcze starego Tiguana, ktory mial lifting w okolicach 2019/2020, wiec moze byc nadal po staremu.

    • Lubię to 1
  10. 3 minuty temu, maro_t napisał(a):

     

    nie, to jest 1.2 3 cylindry. Chyba jakiś nowy silnik.

     

    obraz.png.7b70700802c9970775eb7708417de92b.png

     

    Co ciekawe wersja hybrydowa opera sie na silniku z wtryskiem posrednim, wiec powinna sie latwo gazowac.

    • Lubię to 2
  11. 7 godzin temu, spad napisał(a):

    No i jest cennik 3-ki.

     

     

    duster 3.jpg

     

    Wg mnie bardzo przyzwoicie wycenione, ale trzeba poczekac na liste wyposazenia w kazdej z opcji.

    Hybryda moze sie niezle sprzedawac, bo kosztuje podobnie jak przestarzala i sporo mniejsza Vitara.

    Minusem brak automatu w wersjach spalinowych, jedynie hybryda zostaje. Ale pewnie cena bylaby mocno zblizona.

    • Lubię to 1
  12. 18 minut temu, bielaPL napisał(a):

    No dzisiejsze nowe to miny. Nie mówię o wypadkowości ale o silnikach, skrzyniach i zabezpieczeniu korozyjnym z których się trzeba doktoryzować jak chcesz auto na dłużej.
     

     

    Albo przestac czytac niestworzone historie w internecie i cieszyc sie nowym autem ;] :ok:

     

     

    • Lubię to 4
    • Haha 2
  13. 14 godzin temu, bochumil napisał(a):

     

    Raz nie zawsze 😉 Jeśli wierzyć opiniom google klienci są raczej zadowoleni. 

     

    Jesli dobrze pamietam Twoje poszukiwania Alfy, to raczej nie jestes klientem na kupowanie kota w worku ;)

     

    • Haha 3
  14. 2 minuty temu, Chalek napisał(a):

    Pany i Panewki,

     

    Insygnia 2019r 1.5 165km 

    Czy to jakiś silnik thp.? Czy oplowski motor?

     

     

    To jeszcze Oplowski silnik, z reszta w Insigni chyba nie bylo zadnych silnikow PSA bo to stara platforma GM.

    • Lubię to 3
  15. 10 minut temu, Koonrad napisał(a):

     

    Tak, diesle 4x4 

    Z tym że silnik nie ma tu znaczenia, wywala błąd DPF czy adblue, 

    IMO winna jest elektronika 

     

     

    Skoro wywala blad DPF czy Adblue, to ewidetnie silnik ma znaczenie ;)

     

  16. 7 godzin temu, Koonrad napisał(a):

    Mamy w firmie sporo dusterow, niestety rocznik od 2021/2022 jest dramat z elektroniką, po roku użytkowania w terenie dyskoteka na desce, komp wali wszystkimi możliwymi komunikatami, od poduszki, przez wydech, po silnik.

     

     

    To byl okres najwiekszych problemow z elektronika w czasie Covid, wiec moze byc zwiazane z tym.

  17. 13 godzin temu, wujek napisał(a):

    Jak FL Ateki zrobią to grubo.

     

    Skoro sie nadal przyzwoicie sprzedaje, to czemu by nie? IMHO jedno z ostatnich w miare normalnych aut spalinowych :ok:

    Sam dosc powaznie rozwazalem dla siebie. Niestety zmarl mi Ojciec i chwilowo mam dwa nadprogamowe samochody, ktore musz trzymac jeszcze kilka miesiecy. Wiec do tematu wroce dopiero na poznej jesieni.

     

    • Smutny 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.