mirek1
użytkownik-
Liczba zawartości
668 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez mirek1
-
Hulajnoga Mijia 365 - upgrade
mirek1 odpowiedział zinger na temat - Urządzenia transportu osobistego
Worek dętek zapasowych na początek, jakieś podkładki do luzów na kierownicy, a potem sobie sam zobaczysz czy będzie ci się chciało coś poprawiać... -
Też mi rdza zaczęła włazić przez bagażnik. Poza tym nuda. Ktoś ma jakieś rady co z tym zrobić? Pozdrawiam
-
Hulajnoga elektryczna - taka trochę większa
mirek1 odpowiedział slawekw na temat - Urządzenia transportu osobistego
Ile? -
Kupował tu ktoś hooverboarda się
mirek1 odpowiedział Fili_P na temat - Urządzenia transportu osobistego
Taki: https://www.komputronik.pl/product/427876/goboard-elegance-10-5-hip-hop-torba.html?gclid=CjwKCAjw1KLkBRBZEiwARzyE7yDBti2bIw1WgXlLT7vvej3M14G36LVP6zB-pZsdM2q7Kpi-PPHiYhoCtd8QAvD_BwE Ale miałem jakieś zniżki więc mnie to o wiele mniej kosztowało. Nie mam pojęcia na co zwracać uwagę, u mnie działało cały zeszły rok i nic się nie działo, mam nadzieję że tak będzie dalej -
Kupował tu ktoś hooverboarda się
mirek1 odpowiedział Fili_P na temat - Urządzenia transportu osobistego
Mam takie coś. Ciężkie, niepraktyczne, frajda dla dzieciaków jest, ale same tego nie przeniosą raczej, bardziej na niedzielne wyjście z rodziną do parku. Nie wiem ile lat mają dzieci, z moich obserwacji im mniejsze tym radocha większa, potem się znudzi. Hulajnoga lepsza i na dłużej -
Kupował tu ktoś hooverboarda się
mirek1 odpowiedział Fili_P na temat - Urządzenia transportu osobistego
W sensie takie dwa kółka w poprzek a nie deskorolka elektryczna? -
Hulajnoga elektryczna - Xiaomi M365
mirek1 odpowiedział slawekw na temat - Urządzenia transportu osobistego
Mam. Po 3 tygodniach testów kupiłem. Też na początku za bardzo nie wiedziałem po co to jest. Ale mam akurat ze 4 km do pracy, miałem ja jeździć, ale jak żona wsiadła, to już się za bardzo dorwać nie mogłem, więc nie było wyjścia. . Czeka w piwnicy na wiosnę. Składa się łatwo więc nadaje się jako dojazdówka (kolej, metro, tramwaj). Jakbyś chciał, to możesz sobie tu przeczytać moje wrażenia: https://technologia.dziennik.pl/sprzet/artykuly/581813,hulajnoga-xiaomi-mijia-m365-hujnoga-xiaomi-hulajnoga-elektryczna.html -
Klima odżyła. Wody ponoc nie było. Dzięki za wskazówki raz jeszcze
-
Pytanie - obudowy czego? Modułu? Dzięki wielkie za podpowiedzi. Warsztat twierdzi, że to nie tranzystor a moduł. Nie mam za bardzo możliwości weryfikacji; nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem. mam tylko nadzieję, że zadziała część za 300 a nie za 500. Dam znać, jak będzie po sprawie
-
To pytanie na które nie znam odpowiedzi, a rozumiem, że jest kluczowe, tzn. jeżeli wyciekła woda to najpierw należy zapobiec temu, żeby się tam nie dostawała, bo inaczej cała historia się powtórzy? Zapytam w warsztacie, ale nie wiem, czy będą chcieli współpracować...
-
Mechanika działa i jest ok. Diagnoza - padnięty moduł wentylatora dmuchawy. W warsztacie 500 orginał, ja zamówiłem VALEO za 300 i mi zamontują... Mam nadzieję, że zadziała , bo przy takiej pogodzie szyby parują niemiłosiernie
-
Ok, dziękuję za pomoc, będę działał
-
Automat. Spróbuję, ale po co? Bo rozumiem, że tak czy owak coś się spsuło Dzięki
-
Panowie, napiszę tu bo zakładanie nowego wątku chyba bez sensu, a poterzebuję wróżenia z fusów . Siadam ci ja za kierownicę, włączam ogrzewanie (bo rano zimno), wszystko się pięknie świeci tylko dmuchawa nie działa . Klima się włącza (słychac), ale oczywiście też nie działa w sensie - nic nie leci. Coś poważnego w sensie wymiana całej klimy czy może jakas pierdółka? Ktoś, coś?
-
A wrzuciłby ktos zdjęcie, żeby wiedzieć co to i gdzie to :-)
-
Bardzo ładne kokardki . Co się stało ?
-
Mówisz masz. To może na podgrzanie powakacyjnej atmosfery... Nie dość, że mało Crom w ich ojczyźnie, to jeszcze same staruchy
-
No bo co tu pisać :-). Ja już napisałem o swoich wakacyjnych wyjazdach, sprawdziłem zawieszenie i okazało się, że jest OK a stuki zniknęły, coś mi dospawali do wydechu (jakaś metalowa siatka która była już rozszczelniona), klamkę nową od środka zrobiłem i autko, choć 175 km na liczniku, odpukać jeździ . I oby tak dalej. W każdym razie jak dla mnie jest idealne na dalekie wyjazdy i nawet te 120 koników wystarcza
-
I wygląda na to, że włoską wycieczkę przypłaciłem zawieszeniem - po wczorajszym wyjazdowym weekendzie coś zaczęło mi głucho stukać w zawieszeniu, mam nadzieję, że jakaś pierdoła, a nic poważnego, ale jednak. We włoszech mieszkaliśmy na wzgórzu, na które trzeba było podjechać szutrową i potwornie wyboistą drogą. Akurat skończyli ją remontować jak wyjeżdżaliśmy . A i klamka wewnętrzna od strony kierowcy odmówiła posłuszeństwa . Na razie opcja otwierania drzwi przez opuszczoną szybę ...
-
W każdym razie sporo tego i rzuca cię w oczy . A Capturów akurat nie zauważyłem, być może dlatego, że nie są tak paskudne. Za to zwykłe 500 ki jakby takie ładniejsze niż w Polsce
-
A ja przegoniłem swoją Cromę do ojczyzny - Italii. Grubo ponad 3 tys km, średnie spalanie 6.2 ale jechałem w dwa samochody, z kolegą, który uparł się, że jedziemy zgodnie z przepisami . Nigdy nie sądziłem, że taka jazda jest tak stresująca i męcząca . Plusy takie, że żadnego mandatu nie zaliczyliśmy. A w dodatki Cromka obciążona (pełen bagażnik plus dwie albo 3 osoby z tyłu) i czasami (głównie w Alpach) czuć bylo, że trudno jej przyspieszyć (mam tylko 120 km). Ale generalnie jestem z niej bardzo zadowolony - żadnych przygód, jedna dolewka oleju w drodze powrotnej, klima działała, zdecydowanie to samochód na autostrady. Można jechać i jechać i człowiek się nie męczy. Myślałem, że we Włoszech będzie ich dużo, a tymczasem spotkałem ich tyle co kot napłakał. Za to od groma fiatów 500 XL czy jak im tam... paskudne, prawie jak Multipla .
-
Fiat Croma 1,8 140 km kod silnika 939A4000
mirek1 odpowiedział kubus1 na temat - Tipo, Croma, Tempra
Większość aut sprowadzanych ma jakieś 120 tkm najechane . Ale może to jest jakies inne... -
[Croma] Skrzynia biegów - 6stka - świst
mirek1 odpowiedział Pachuligan na temat - Tipo, Croma, Tempra
To z 2 lata temu było. Dokładnych kosztów nie pamiętam, ale poszedłem z torbami generalnie. Skrzynia cała i chyba sprzęgło przy okazji ale musiałbym sprawdzić, a nie chcę wracać do niemiłych wspomnień . Nie chcę cię straszyć jakąś kwotą, najlepiej zadzwoń do jakiegoś warsztatu to będziesz miał koszty mniej więcej... -
Metaliczny odgłos by się zgadzał, ale niezbadane są dźwieki Cromy . U mnie to w zasadzie ja w czeluściach internetu znalazłem, że czasem występuje taki problem z hamulcami. Kłopot był taki, że dźwiek pojawiał się przy przejeździe przez nierównosci ale nie zawsze. Tzn. zawsze, ale nie wtedy, kiedy jeździłem z mechanikiem, żeby zobaczył i usłyszał o co chodz i . Dopiero jak mu powiedziałem, żeby wziął auto na podnośnik i przyłożył młotem w koło, to zabrzęczało i uwierzył . Ale ponad pół roku stukało...
-
Miałem Ci ja kiedyś dzięcioła trudnego do złapanie z przodu. Okazał się zaciskiem hamulca. Może to to?