Skocz do zawartości

Ryb

użytkownik
  • Liczba zawartości

    93 659
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    311

Zawartość dodana przez Ryb

  1. Chciwością jest pragnienie kupna auta w jak najniższej cenie nazywanej dla niepoznaki "uczciwą". Oczywiście tylko po to, żeby pozostałe (wyższe) ceny dostały przymiotnik nieuczciwych. Oczywiśce nieuczciwe są ceny na towary pochodzące z zakładów pracy, gdzie istnieje opieka socjalna, związki zawodowe i płaca minimalna a uczciwe są ceny z zakładów pracy, gdzie pracownik nie ma żadnych praw, nie musi nawet być dorosły a płaca nieraz nie zapewnia nawet minimum socjalnego. Jeśli jednak gruby i dobrze odżywiony, bogaty Europejczyk może kupić coś taniej to oczywiście "uczciwym" nazwie ten drugi model biznesu bez wahania i nie będzie widział w tym wyłącznie chęci zapłacenia mniej bez względu na okoliczności. Bardzo ładne i takie zupełnie pozbawione chciwości.
  2. Raczej stąd, że GDP Korei Południowej jest porównywalny z GDP Europy a GDP Chin nie. Jak wyżej pisałem, w wojnie gospodarczej porównujemy armie i boimy się tych, którzy mają wielokrotnie silniejszą a nie z grubsza taką samą. Stosujmy chociaż logikę jeśli już nie chcemy przyjąć do wiadomości faktów. No. I teraz niektórzy tu zgromadzeni zamiast wyciągnąć wnioski to chcieliby żeby Europa nie opierała się na pomocy swoim a robieniu problemu cudzym, podążając pięknie sprawdzoną polską drogą w kierunku wyeliminowania się z rynków światowych.
  3. IMO Tesla ma ceny bardzo niskie bo ma też niższe koszty w porównaniu z innymi producentami. O tym jak Elon tnie koszty to można książki czytać. No i gdybyś miał pracować w Tesli lub VW to myślę, że wybrałbyś VW.
  4. No ale to Francuzi. Jak pisałem wyżej, oni są ekspertami od kolaborowania z wrogami. Z drugiej strony - manager od Reno nic nie ugra gdy ludzie tego nie kupią. Nie ma co się zżymać na chciwe firmy gdy samemu się jest równie chciwym.
  5. Możliwe, ale to nie ma znaczenia. Mniej lub bardziej zbudowaliśmy wiele konfliktów i niektórych dyktatorów, którzy teraz nam zagrażają. Ale przecież nie oznacza to teraz, że z poczucia winy mamy im pozwolić na dalsze zagrażanie nam.
  6. Dodatkowo w wojnie gospodarczej to Chiny są pierwszą armią świata.
  7. Przepraszam ale ja takie rzeczy stosuję gdy kpię lub kogoś zaczepiam a on chyba tak serio...
  8. No, prawie jak Polska od Rosji. Jeśli zapędy imperialne realizowane przy pomocy wojska są zrozumiałe to równie zrozumiała powinna być agresja Rosji na Ukrainę na przykład. Przede wszystkim to chyba Tajwańczycy się boją, nie Amerykanie, ale może ja się nie znam. Po pierwsze to Tajwanu nie trzeba odrywać tylko nie dopuścić do jego zajęcia. To drobna, acz istotna różnica. Analogia z Krymem jest bardzo dobra, Tajwan jest właśnie Krymem sprzed roku 2014. Po prostu nie należy powtórzyć błędu żeby nie trzeba było patrzeć na Tajwan jak dziś na Krym. Ale to nie jest kwestia wiary lecz prostej analizy informacji. Gdy nam zagrażała będzie Litwa (88 armia świata vs. Polska będąca 21 armią świata) to będę o wiele bardziej zrelaksowany niż przy zagrożeniu z Rosji, dysponującej drugą armią świata. Podobnie jest z Chinami, gospodarczo to jest silny i agresywny przeciwnik więc trudno go lekceważyć jak Koreańczyków. Zresztą Koreańczycy mają podobny ustrój jak my, co siłą rzeczy podnosi po ich stronie koszty i nie czyni ich aż tak konkurencyjnymi - po prostu nie stać ich na taki dumping jak Chińczyków. Nie ma tu absolutnie żadnej analogii.
  9. Serio nie wiesz? Może dlatego, że szpiegują Zachód, zagrażają Tajwanowi, wspierają Rosję oraz prowadzą regularną wojnę gospodarczą? O skali i możliwościach nie wspominając.
  10. U Francuzów ten zwyczaj to chyba jest już sport narodowy?
  11. Nawet gdyby dopłacał to akurat Korea nie jest realnym zagrożeniem i tu jest największa różnica.
  12. Bo Korea nie dopłaca publicznych pieniędzy swoim producentom żeby zalali inne rynki produktami w dumpingowych cenach i zabili tamtejszy przemysł w ramach wojny gospodarczej prowadzonej z Zachodem. Ot, drobna różnica.
  13. Ryb

    Rabaty na premiumy

    Wystarczy całe auto w działalność wpakować. Znam takich co mają po kilka aut, wszystkie w działalność na 100% odliczenia i się nie boją, że skarbowy zauważy, że teoretycznie nie mają czym po bułki jeździć.
  14. Ryb

    Rabaty na premiumy

    S8 z dodatkami ponad milion bez problemu.
  15. Ryb

    Rabaty na premiumy

    Poklikałem chwilę konfiguratorem, dorzuciłem trochę niezbędnych dodatków i pyklo 1 119 910 zł.
  16. Ryb

    Rabaty na premiumy

    No. A jak kupisz za tę kasę auto to możesz je zaparkować na Powiślu i jakbyś miał kawalerkę na Powiślu (bo metraż ten sam). Oszukujesz system.
  17. No, to są jaja jakieś z tymi benzynami. Jak miałem zastępczego Velara w benzynie to rezerwa zapalała się razem ze wskaźnikiem, że przejadę jeszcze 30km i potem ubywało tych km jakoś i tak dużo szybciej. Jeśli akurat minąłeś stację na autostradzie to do następnej możesz nie dojechać.
  18. Boczne drogi, niewielkie prędkości, płynna jazda grubo poniżej ograniczeń a i tak ryzyko czy dojedzie czy nie dojedzie... Być może gość przygotowuje się do przesiadki na elektromobil.
  19. Ryb

    Rabaty na premiumy

    Nie robić głupio tylko kupić 3 auta po 150k.
  20. Ryb

    Rabaty na premiumy

    R8 GT zaczyna się od 225 tys €.
  21. Przede wszystkim należy zacząć rozumieć, że ograniczenia niekoniecznie muszą wynikać z technicznych możliwości pojazdu (mimo że w Polsce zwykle jest to jedyne ograniczenie) a z lokalnych uwarunkowań i są podyktowane czasem wieloma różnymi przyczynami, których Polacy długo jeszcze nie zrozumieją. Np. ograniczenie do 30km/h w terenie zabudowanym ze względu na hałas, do 50 w rezerwacie przyrody czy kaskadowe ograniczenia na autostradach żeby ograniczyć korki. Już widzę Polaka jak jedzie 70 pustą autostradą.
  22. Dodajmy, że wjeżdża tak w strefę robót drogowych i nadal nie widzi w tym problemu.
  23. Jak myślisz, z jaką prędkością technicznie możliwe jest przejechanie prostą drogą nocą przez niemiecką wioskę w której stoi 30? I jak myślisz - czy Niemcy się dziwią po co te 30 tam stoi? Proponuję Twoim znajomym pojeździć po tym kraju trochę więcej to za odpowiednią ilość Euro nabiorą wiedzy po co tam stoi i dlaczego należy jechać 30 mimo że da się zapewne wielokrotnie więcej.
  24. Jak widać nie każdy umysł nadąża ze zrozumieniem o co w tych przepisach chodzi i niektórzy myślą, że jakieś antyradary są rozwiązaniem. Ja temu kibicuję, bo naprawa umysłu nie powinna być tania, to przecież bardzo ważny organ. Spróbuj w Niemczech przejechać tak pod szkołą to zobaczysz, czy to jest "zamiast". Poza tym ja nie rozumiem skąd ten pomysł, że należy unikać wypadków wyłącznie wokół szkół. Życie tych, co tam prowadzą te roboty drogowe nie ma znaczenia? Coś takiego też jest możliwe tylko w głowie Polaków i ja mocno kibicuję tej naprawie umysłu, która pozwoli zrozumieć, że przepisów przestrzega się kompleksowo a nie wg własnego uznania. I jeszcze mocniej kibicuję właśnie sprawdzaniu tego w miejscach, w których kierujący sam by nie uznał, że przepisy go dotyczą. Właśnie celem wywołania w ich głowach zrozumienia, że to nie oni decydują. Im drożej tym lepiej. Jeśli ktoś wjeżdża ponad 120 w strefę robót drogowych w sposób taki, że nie potrafi bezpiecznie zredukować w porę prędkości do tejże (przecież wcale nie niskiej) i jeszcze nie rozumie gdzie popełnia błąd to analogia z dzięciołem jest jak najbardziej na miejscu.
  25. Mój sąsiad nigdy nie pracował przy Koleosie bo to Samsung. Ale faktycznie, jest to strzał w stopę (a raczej w twarz klientom) koncernu, który chciałby zbudować sprzedaż m.in. w oparciu o patriotyzm nabywców. PS. Byłem przekonany, że jako pierwszy taki numer odwali Stellantis.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.