JarekF

Tak, pasek oraz rolka napinacza. Zastanawiam się, czy za te drgania, hałas nie odpowiada któreś z kół pasowych, np. koło pasowe wału (nie wiem czy Astrze z tym silnikiem jest koło z tłumikiem drgań), albo koło pasowe alternatora ( u mnie koło to jest sztywne - wiem, że zalecana jest wymiana na koło wolne). Sprężarka klimatyzacji była osłuchiwana (łożysko) i jest ok.

Zostawiłem dzisiaj auto u mechanika od klimy - do wymiany skraplacz (lekka nieszczelność). Przy okazji opowiedziałem o problemie z wibracjami i hałasem, ma to sprawdzić. Nie wiem jaka jest średnia żywotność sprężarki. U mnie była wymieniana w ASO Opel w czerwcu 2014 r. (wraz z chłodnicą klimatyzacji) - czyżby tak szybko coś się w niej posypało? (niby pierwsza też wytrzymała tylko 5 lat). Hałas spod maski można by wytłumaczyć uszkodzonym łożyskiem, rolką (chociaż dlaczego to wycie jest słyszalne tylko podczas wysokiej temperatury otoczenia, czy tylko większe obciążenie silnika, alternatora wywołuje taki efekt?), ale te wibracje? Przy okazji mam do Panów pytanie - czy przy pracującej klimatyzacji na biegu jałowym chwilowe spalanie w wysokości 1,4-1,5 l/h nie jest za wysokie? po jej wyłączeniu wynosi 0,8-0,9 l/h.

Witam, Próbuję od prawie 2 lat rozwiązać problem związany pośrednio lub bezpośrednio z funkcjonowaniem klimatyzacji (klimatronik). Włączenie sprężarki generuje wibracje (jeżdżę na włączonej klimatyzacji przez cały rok), wyczuwalne delikatnie na kierownicy, mocniej na dźwigni zmiany biegów, a także pod maską - drży silnik, drgania przenoszą się na chłodnice, pas przedni. Wymienione objawy występują tylko na biegu jałowym, podczas jazdy są niewyczuwalne (drgania są skorelowane z temperaturą otoczenia - im wyższa, tym są większe - ma to zapewne związek z obciążeniem sprężarki, alternatora?). Po wyłączeniu sprężarki na panelu klimatyzacji drgania praktycznie nie występują. Kolejna rzecz to hałas spod maski, pojawiający się i narastający wraz ze zwiększeniem obrotów silnika, również powiązany z działaniem sprężarki - włączona klimatyzacja - coś hałasuje (rodzaj wycia) - wyłączona - inny samochód, cichy. Hałas ten pojawia się przy wysokich temperaturach powietrza, powyżej 24, 25 stopni - im jest ona wyższa, tym dobiegające dźwięki są bardziej słyszalne/dokuczliwe. Klimatyzacja co roku jest serwisowana, ostatnio w zeszłym tygodniu, więc raczej hałas nie jest związany z niedoborem czynnika/oleju w układzie - działa normalnie (chłodzi).

Zwracam się z zapytaniem do osób, które montowały owe siłowniki w swoich astrach. Zakupiłem ostatnio siłowniki, takie jak na tej aukcji. Podczas montażu zauważyłem, że u jednego z nich obie "końcówki" są równoległe do osi siłownika - nie są ścięte pod kątem, jak u drugiego - co uniemożliwia jego zamocowanie. Czy w takiej sytuacji wystarczy wykręcić (nie próbowałem, nie wiem czy się da) i podmienić "końcówki" tak, aby od "grubszej" strony siłownika - montowanej do zawiasu maski, tak jak w tym manualu - znajdowały się "końcówki" ścięte pod kątem, a od strony błotnika "końcówki równoległe", czy też powinienem domagać się wymiany siłownika tak, aby oba miały po 2 "końcówki" ścięte pod kątem. Jak te siłowniki wyglądały podczas montażu w Waszych autach. Mam nadzieje, że zrozumiale opisałem swoje pytanie. Pozdrawiam.

Witam, Mam do zrobienia UPG w moim astrolocie (uciekający spod uszczelki płyn chłodniczy) wraz z innymi niezbędnymi naprawami z tym związanymi. W związku z tym mam pytanie do Szanownych Kolegów - czy możecie polecić mi jakiś sprawdzony, solidny warsztat w Lublinie? Zależałoby mi przede wszystkim na jakości wykonanych prac - cena oczywiście też jest istotna - ważne, aby nie odbiegała od średnich cen rynkwych za taką usługę. Z góry dziękuję za pomoc, wskazówki w tym temacie.