Skocz do zawartości

norbert123

użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 653
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez norbert123

  1. 12 godzin temu, badyl1982 napisał(a):

    Nie widziałem. Pierwszy raz o tym słyszę.

    Trzyma mocno jak cholera ale brzydko wyglada wiec kleic trzeba od wewn/ mniej widocznej  strony jesli się da. Do tego mi sie nie udalo uciac tak tych zszywek na tye krotko po wtopieniu zeby nie wystawaly delikatnie i nie haczyly. Dlatego jak kleilem zszywkami uchwyt ktorego żadem klei nie skleil na dluzej niz miesiac.. to zalalem to z zewn dodatkowo klejem na gorąco na powierzchnie zeby pozniej nikt rak nie pokaleczyl..

    Trzyma od prawie  roku....a sily dzialające na uchwyt są dosc duze

  2. 2 godziny temu, Lupus napisał(a):

    Jak często dziennie robisz 1200-1300km?

    Wiekszosc ludzi robi dziennie okolo 20-100 km. Ev jest idealny do dojazdow z miejscowowci podmiejskich do miast. Gdzie mozna go sobie ladowac z wlasnego gniazdka jesli mieszka sie w domu

    • Lubię to 2
  3. 11 godzin temu, dzidzia napisał(a):

     

    Według mnie tak będzie - Fiat obecnie nie ma nic do zaoferowania w klasie A / B/ C - wszystko będzie oparte na dawnym PSA. Ale wyższe segmenty przejmą udoskonaloną architekturę  dawnego FCA. Chodzi głównie o płytę Giorgio Alfy. Nowa płyta STLA Large ma być na niej oparta. Podobnie jak większe silniki - PSA tu nic nie ma do zaoferowania a FCA owszem bardzo dużo (Silniki Alfy, nowy 3.0 turbo hurricane czy silniki Maserati) plus auta oparte na konstrukcji ramowej (RAM oraz Jeep Wagoneer).

     

    Fiat to robi kase w Brazyli/ Ameryce poludniowej Tam ma rekordy sprzedazy i modele niedostepne w eu. Tu maja byc tylko ev... Zreszta fiat to tylko marka teraz. Jedna z koncernu  Stellantis i to jest tez peugot, jeep itp...   

  4. W dniu 9.03.2023 o 09:16, blackfun napisał(a):

    Wydaje mi się, że dużą różnicę może robić kuchenka elektryczna. Ja w mieszkaniu z rodziną 2+2 nie dobijam do 2MWh. Ale kuchenka jest gazowa.

    W domu jednorodzinnym przekroczenie 2000kwh przy 2jce dzieci to naprawxe żaden wyczyn.

    Mimo zarowek ledowych, kuchenki gazowej i w miarę oszczednym podejsciu. A jak się pracuje zdalnie to jest wg niemozliwe nie przekroczyc

    • Lubię to 2
  5. 8 godzin temu, r1sender napisał(a):

    Ale o co chodzi? Reklamujesz się czy co? Możesz sobie kupić Audi z podstawowym silnikiem i nie wyrwą koszty z butów, możesz kupić Punto w wersji Abarth i będziesz płakał w serwisie.

    Jak ktoś jest kałożercą i flejtuchem to zawsze będzie płakać przy płaceniu niezależnie od grubości portfela i tego czym jeździ.

    Tak po prawdzie to ja wolałbym mechanikę ogarniać w takim Audi niż walczyć z rudą w Kropku.

    O ile punto 2 gnlo o tyle grande i evo ( a grande najstarsze mają jez ponad 15 lat) trzymaja się bardzo dobrze i nie gniją

    • Lubię to 2
  6. W dniu 24.02.2023 o 16:57, DamianB napisał(a):

    Może zbyt idealistyczne mam myślenie, ale od nowego auta klasy kompakt wzwyż przez 5 lat to bym się nie spodziewał żadnych poważnych awarii i żadnej korozji, to by trzeba z perspektywy 10+ letniego auta sprawdzić jak wygląda sytuacja :)

     

    Faktycznie, podaż ogromna, nawet jak zakreślę jedynie 50km wokół Katowic, na plus!

     

    :( 

     

    😆

    Co do rdzy..jest koles co na fb zamieszcza  filmiki z robionych przez siebie konserwacji podwozia i profili roznch modeli (robi to ptofesjonalnie jako firna)

    5 letnie modele niektorych firm (ostatnio pokazywal mazde) maja juz duze początki rdzy a fabryczne  zabezpiecze podwozia to cienki paseczk mastyki tu i ówdzie)

    Tu inny z jego filmikow o hondzie z 2016

    https://fb.watch/iX8VFIlmAp/

    • Lubię to 1
  7. W dniu 17.02.2023 o 22:38, piter333 napisał(a):

    Czy ktoś kontroluje w nowych autach lampy przednie (producent)? Jeżdżę sporo po Polsce i w nocy to jakiś dramat. Nie mówię o pseudo ledach zamontowanych w starym golfie, a o nowych autach które nawet przy małych wzniesieniach oślepiają z naprzeciwka. Nie chce akurat jakieś marki oczerniać ale uważam że Audi w konkurencji oślepiania wygrywa... Ja rozumiem że fajnie jest mieć dobrą widoczność ale nagle na sekundę praktycznie ten z naprzeciwka musi oczy przymrużyć, gdzie stwarza to niebezpieczeństwo. 

    To jest masakra co sie taraz dzieje. Nikt mi nie powie ze nawet w autach premium systemy sa dobrze zrobione i nie oglupiaj jezdzacych z naprzeciwka. Co chwile ma sie wrazenie ze ktos mruga. Przelacza z dlugich na normalne. Mozna zwariowac.  Nie powinno to byc wogole honologowane i dopuszczane. Dyskoteka na drodze

    • Lubię to 3
  8. W dniu 6.02.2023 o 11:34, wladmar napisał(a):

     

    Jeżeli już wychodzi, to raczej blacharz. Sama konserwacja już nie pomoże, a wręcz pogorszy sprawę. 

    Wosk do profili typu chocby Valvoline Tectyl Cavity wcale nie zaszkodzi a wrecz spowolni postępowanie istniejacej korozji.

    Kiedys zrobilem nawet doswiadczenie na zardzewialej blasze zeby samemu sprawdzic.. ta polowa ktora nie byla popsikana rdzewiala dalej o wiele szybciej..niz ta popsikana  ( pierwotnie  w takim samym stopniu korozji)

    • Lubię to 1
  9. Szlachta kupujaca auta premium nie lubi jak w tym samym budynku jest serwis/ obsluga/ sprzedaz nizszych marek?

    Ojejku tak wam smierdza ich klienci?

    A teraz czekam na hejt w stylu placę to wymagam itp...🤣

     

     

  10. W dniu 29.01.2023 o 10:13, dobromir napisał(a):

    Ale Kolega nie mógł przez profil zaufany wysłać bo kupujący już zgłosił nabycie lub zarejestrował, wystarczy poczytać.

    To akurat nie ma nic do rzrczy. Pismo ogolne mozna wyslac niezaleznie czy nabywca zglosil czy nie. Podobnie w urzedzie zgloszenie sprzedarzy. Najwyzej odrzucą bo juz zgloszone..To sie wlasnie robi na wypadek gdyny nabywca "zapomnial"

    Wieksze znaczenie ma to ze tesciu nie mial/ nie chcial chcial profilu zaufanego zakladac...

  11. W dniu 25.01.2023 o 19:57, ZUBERTO napisał(a):

    Po starodawnemu wysłałem skan. :hehe:

    A jako pismo ogolne z podlaczonym skanem nie mozna bylo wyslac przez profil zaufany? Ja tak wszystko zalatwiam na co nie ma dedykowanej "opcjji"

  12. Godzinę temu, janusz napisał(a):

    Tak jak kolega @ghost2255polecam wtopienie drucików zgrzewarką (lub lutownicą transformatorową)

    https://allegro.pl/listing?string=zgrzewarka do plastiku

    Najpierw radze poprobowac na innych plastikach tą zgrzewarką celem nauki i testów...ona zostawia druciki i obcinanie ich i tak niewiele daje - sa wyczuwalne i ostre jesli nie wszywamy ich od tylu..tzn z drugiej strony. Ale jak to cienki plastik to one wyjdą i bedzie fatalnie wygladac

  13. W dniu 29.11.2022 o 18:47, todamian napisał(a):

    Tak. I też to wystepuje

    A ile na tej pb pojezdziles?. Pewnie jeden dzien...aby mapy sie z powrotem przestawily trzeba pojezdzic z tydzien a min kilka dni. A najlepiej z jakiegos interfejsu albo aso zresetowac adaptcje map (nie chodzi o adaptacje przepustnicy). To typowy problem z zle wyregulowana lpg. Mozezz wymieniac cześci,  szukac  itp ladowac majatek w swiece, cewki czujniki..nic nie pomoze, tylko siwizny sie nabawisz. Pojezdzij najpierw po prostu  dobrych kilka dni tzn min 300km na benzynie i zobacz czy problem ustąpi. Jesli tak- > winna lpg- > do regulacji

    P.s Czy to lpg to aby aby nie BRC?

  14. 8 godzin temu, aviator napisał(a):

    Sąsiad zarysował mi zderzak... Pytanie ile teraz kosztuje malowanie i co z tym zrobić? Oddać do ASO, do lakiernika, olać?

    IMG20230103104259.jpg

    Polerka pastą samemu jak amatorzko to nawet platkiem kosmetycznym kolistymi ruchami. Potem drugim na sucho. Zobaczyc efekt i ew powtorzyc. wiekszosc rys  plytkich zejdzie Potem zamowic po kodzie koloru przez neta lakier w sprayu i reszte zamalowac cienikm pedzelkiem. Albo jak sie bawiles lakierowaniem psiknac (obklejajac to co nie ma byc zamaloeane tasmą wkolo). Na to mozna klaru troche w spray zeby aie utwardzilo. Jak cos za duzo wyjdzie mozna spolerowac delikatnie. Po wszystkim jezdzic i obserwowac;)  Szkoda zachodu z lakierowaniem takiego czegos, chyba ze sąsiada chcesz naciągnąc

    Za chwile bedziesz i tak mial kolejne rysy ;). Pierwsza boli najbardziej

    • Lubię to 1
  15. 5 godzin temu, Chalek napisał(a):

    Jak myślicie, jak wielką skarbonką jest takie auto? Zakładając że te pół miliona kilometrów jest prawdziwe. 

    https://www.olx.pl/d/oferta/mercedes-w211-e-klasa-150-km-zadbany-bdb-stan-CID5-IDRdvvh.html

     

    Kolega chce to kupic, mowil że jazda ok ale dla mnie to jakiś kosmos kilometrowy.

     

    @koNik ? 😁

    Te roczniki jeszcze tak nie rdzewialy jak pozniejsze? Sunsiad ma mesia tak pordzewialego ze strach patrzec na rantach drzwi itp zeby sie nie rzozlecial. A nabijal sie z fiata drugiego sunsiafa....Fiat nadal zdrowy a jego mesiu gnije

  16. 11 godzin temu, maro_t napisał(a):

     

    w Bravo z manualną klimą (a takiego miałem) dioda podświetlenia pokręteł przepaliła mi się pierwszy raz przy przebiegu 10 tys km. Chyba nawet na gwarancji mi ją wymienili ztcp. I to była powszechna usterka, bo w większości aut używanych w ogłoszeniach, też było widać że nie działa. Albo grzane lusterka. Zdarzyło Ci się w jakimś samochodzie żeby lusterko przestało grzać? Takie rzeczy po prostu działają, ale nie we Fiatach.

    Fiat to jest samochód dla kogoś kto potrzebuje przejechać z punktu A do B i raczej ma gdzieś jak to jedzie i co nie działa, nie obchodzi go że coś się tłucze, że światełko nie działa, że ręcznego nie zaciągnie, jak padają pierwsze 2 biegi nawiewu to sobie włączy trzeci i jedzie dalej. I raczej dojedzie, bo silniki to oni akurat raczej zawsze robili dobre ;]. Natomiast dla kogoś kto chce mieć sprawny samochód i tak jak ja, nie znosi jak coś nie działa, nieważne czy to dioda w zegarach czy sprzęgło, to może być udręka ;]

    W bravo sa zwykle zarowki a nie diody...

    Co do wkladow lusterek to w moim padlo po 10 latach.  Ale padl sam wklad..rozkleila sie ta tylnia mata od wkladu.. i to chyba dlatego ze za mocno lustermo karcherem traktowalem

    Ale szczererze to wolalem miec przepalona zarowke i nie dzialajcy wklad za 30 pln niz doktoryzowac sie z kodow silnikow vw zeby nie wtopic..

    P.s alternator nigdy mi nie padl

    • Lubię to 1
  17. W dniu 28.10.2022 o 18:53, sherif napisał(a):

    No i zaskoczył, jak to kiedyś głosiła reklama Fiata, a że dawno nie było o tej szanowanej marce postanowiłem się podzielić wrażeniami ;).

    Przez tydzień i przeszło 1kkm miałem okazję ujeżdżać takiego dziwoląga 500X:

    20221026_074410.jpg.01b6ce70962d493770a781d42b4e6be2.jpg

    20221020_120847.jpg.84a94b947c7af1c2b36cfa16e45fb94a.jpg

     

    Po pierwszych kilometrach przypomniały mi się dawne chwile z Fiatem. Obudowa kierownicy trzeszczy, daszek p.słoneczny ma dwa położenia zamknięty - otwarty, każde inne powoduje po chwili powrót do pozycji wyjściowej :phi:. Córce dwa razy pas się sam rozpiął :facepalm:. Mycie szyby spryskiwaczem powoduje zachlapanie szyb bocznych. Jest też i plus AndroidAuto - działa nie zawiesza się, ale jakiś geniusz tak to zaprojektował, że każde podpięcie tel odrazu włącza z automatu Spotify. Oczywiście auto ma przyciski fizyczne i służą one do skakanie po ekranie :bzik: .. nie da się przejść np do radia. Trzeba wyjść z mapy, zamknąć AA, odpalić radio, wrócić do AA i tak za każdym razem :phi:.

    No i najlepsze co zawsze było w Fiatach - silnik. Nie zdążyłem sprawdzić co napędzało to cudo, ale musiał je projektować dobrze zrobiony gość. Silnik absolutnie nie ma dołu, nic poniżej 2krpm się nie dzieje. Na tyle, że pierwszy raz chyba od czasów malucha auto mi zgasło podczas jazdy i to kilka razy 8]. Jakoś mnie uczono, że 1-nka służy do ruszana .. nie w tym aucie/motorze. Tutaj trzeba 1kę przeciągną tak do ok 3rpm, żeby jechać, wbicie poniżej to jazda jednostajna lub w przypadku górki gaśnięcie motoru. Po jakimś czasie przyzwyczaiłem się, że w jeździe miejskiej przy toczącym się aucie trzeba na siłę wbijać 1kę :chory:. No i najlepszy jest wskaźnik sugerujący zmianę na bieg wyższy "Wbijaj kolejny bieg, wtedy na pewno zgasnę".

    Poza miastem było już lepiej, auto chyba miało turbinę bo po 3krpm nagle ożywało i jakoś nawet przyspieszało, choć pracowało jak lidlomix.  Przy jeździe zgodnie z przepisami w 4os, spaliło ok 1l więcej niż moje x2 większe Volvo (też benzyna :phi:). Downsizing pełną gębą, co komuś przeszkadzały 1.2 8v czy 1.4 16v - tam przynajmniej auto jechało.

    Jeszcze z plusów: auto się nie zepsuło, alternator też się nie wykrzaczył.

    Nie rozumiem tylko dla kogo jest te auto i jaki mogło mieć motor. Pomijając już specyficzna urodę auta (odgrzewany kotlet na bazie 500ki) to Fiat zabił i to w czym był najlepszy, czyli w małych silnikach. Może już pora na ich auta elektryczne.

    Nie jezdzilem tym autem ale moze naucz corke zapinac poprawnie pas....Pas sie sam nie rozpina  w fiatach....Nigdy nie slyszalem o takim przypadku ani mi sie nie zdarzyl. 

    • Lubię to 1
  18. W dniu 12.03.2022 o 08:45, jahooo napisał(a):

    Od do podwozia zakupiłem Innotec. A do profili zamknięeych jeszcze szukam. Co myslicie  Valvoline Tectyl czy  NOXUDOL 700 . Założenie  ma  długo działąć i nie śierdzieć

    Valvoline tectyl jest ok. Wczesniej robilem fluid filmem ale smierdzi o wiele gorzej i drozszy. Opinie na allegro ma tez na 4.90

    • Lubię to 1
  19. W dniu 14.01.2022 o 23:58, slawek_l_83 napisał(a):

    Jak auto nadaje aie do konserwacji lepiej je sprzedac.

    Wysłane z mojego SM-A715F przy użyciu Tapatalka
     

    Po to sie konserwuje zeby nie trzeba bylo z tego powodu sprzedawac. A nie wszystkich stac na wymiane auta co 5 lat. Nie wszyscy maja tez firmy i moga wziac leasing. Wiem to ciezki szok dla niektorych autokacikowiczow ale nie kazdego stac  na nowe auto

    • Lubię to 3
  20. 22 godziny temu, dirkdiggler napisał:

    Kopsnę aktualizację po roku użytkowania 500-ki.

     

    Auto przejechało 13 500km, spalanie z tego dystansu wyszło 6,8 l/100km.

    Nic się nie spsuło, żona bardzo lubi nim jeździć. Oleju nie dolewaliśmy. Udało się nigdzie nie zarysować.

     

    Po zakupie położona ceramika i folie na newralgiczne miejsca. Sam myję auta więc doceniam ceramikę.

     

    Przyszła polisa. Wartość auta na dziś wg PZU to 54.000, kupiony za 56 500 rok temu. Tak więc zakładając te parametry rok użytkowania wyszedł 2500 na spadku wartości. Ale czasy głupie więc wnioski z tego faktu każdy może wyciągnąć jakie chce.

     

    Nowa dolcevita taka sama na dzień dzisiejszy to katalogowo 75 300, za ile się faktycznie sprzedają nie wiem (napewno nie za tyle co w ubieglym roku).

     

    Także podsumowując mega udany i fajny zakup.

     

     

     

    20211008_202344.jpg

    Nikt ci w to na AK nie uwierzy. Juz powinien pasc alternator i zardzewiec

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.