-
Liczba zawartości
6 513 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Profile Information
-
Imię
Krystian
-
Płeć
Male
-
Lokalizacja
SD
-
Zainteresowania
kobiety, rower, keyboard
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
blue_'s Achievements
mistrz kierownicy (14/20)
1,3 tys.
Reputacja
-
W jakim celu pytasz?
-
35m paneli i podcięcie 2 drzwi 4 dni roboty? W jeden dzień się wyrabiam i zadowolę się tysiakiem. Ale ja idę pracować, a nie kawę pić, albo narzekać.
-
Miałem na myśli to, że płacisz 2x więcej niż zarabiasz. Ale to raczej nie na bieżąco, tylko odkładasz i dopiero coś tam robisz
-
Jak to jest możliwe?
-
Napisałem przecież, że żona jednego, czy drugiego pracuje. Mam kuzyna który zarabia 5 tys, a jego żona 25. Powiedziałem mu kiedyś, że ja bym w tej sytuacji nawet z łóżka nie wstawał
-
Dlatego napisałem, że nie każdy do tego się nadaje. Ja np nie potrafię gotować. Jakby nie żona, to bym z głodu zdechł. I nawet za pieniądze nikt mnie do tego nie przekona. Natomiast znam informatyka, który doskonale wykonuje gładzie.
-
Dzisiaj finansowanie budowy jest głównie z kredytu, bo mało kogo stać na dom z oszczędności. A każdy ma przecież żonę, która też pracuje i zarabia (nie rzadko wiecej) Wiem, że może Ci się to wydawać abstrakcją, ale takich przypadków jest całkiem sporo.
-
@Maciej__ Ty się nie śmiej. Mówię poważnie. Dwóch już się wprowadziło i wrócili do pracy w swoim zawodzie. Oczywiście trzeba się troche znać, kupić dużo sprzętu, itd, ale jak ktoś ma dużo samozaparcia to wyjdzie na tym korzystnie.
-
5.5 tys to jest fajna wypłata za robotę na budowie?
-
Znam kilka osób, które się zwolniły z korpo, żeby sobie samemu dom wybudować i wykończyć, bo w 3 lata nie zarobią nawet połowę tego, co wołają fachowcy.
-
No a jak mówiłem że u nas się zarabia najniższą krajową w budowlance, to mnie tu niektórzy zlinczowali. Nawet mogę powiedzieć, że Ukraińcy zarabiają więcej od nas. Takie są niestety realia i nic się nie zmieni.
-
Taniej nie będzie, więc się z nim ugaduj. Ceny są abstrakcyjne, bo ludzie zapłacą, a oni non stop podnoszą. Tak jest już od dawna.
-
To chyba logiczne, że trzeba ogarniać, i to nawet nie "coś tam", a dość dużo. I wtedy się brać do roboty.
-
Mam 20 lat doświadczenia w branży budowlanej i nie zgadzam się z tym co napisałeś. Znam bardzo dużo ludzi którzy właśnie po godzinach budowali swoje domy z przysłowiowym szwagrem i dali radę. Niektórzy w 2 lata. Trzeba trochę samozaparcia i do przodu.