_sky_

Przyszłym teściom trzeba kadzić No to do następnego, może na choince? Tylko tym razem ja na lewym w swoim parowozie

No to daję znać Chcę z domu wyjechać tak około 10:00 czyli do village powinienem dojechać do 11:00 @@Bravus , @@mati1.6dohc , @@ryjek ??? Dacie radę? Tomir niestety ponoć w tyrce kibluje

Ma ktoś ochotę? Wygląda, że udało mi się wynegocjować u żony zezwolenie

HA! Jednak się psuje Ujowo jest jak się urwie linka sprzęgła podczas ruszania a masz dużo jeżdżenia po mieście Ja tak miałem, na szczęście kilkaset metrów dalej pracował kumpel i akurat wybierał się do tyrki (to i zabrał ze sobą zapasową linkę) Fart, że strzeliła zaraz po wbiciu 1. Potem jakoś poszło

Ciężko powiedzieć, bo prędkościomierz nie robi od roku, ale jeszcze jak robił to było już chyba ponad litr na 1000. Poszło momentalnie po tym jak zacząłem jeździć w terenie

Pfff... Ty musisz wymieniać olej! Ja tylko dolewam ... To chyba źle Serducho mam do rozebrania. Na 100% uszczelniacze zaworowe, a co jeszcze to się okaże...

Myslisz, że przeturlałbym ponad 40kkm na łańcuchu z wyzartymi gumkami?

Daj spokój, szkoda klawiatury. Drogie jest przecież lepsze, nie? Fakt, co jakieś 200 - 250 trzeba smarować. Można też zamontować "oliwiarkę" i tylko co jakiś czas dolewać hipol do zbiorniczka (naprawdę nieczęsto). A co do smarów. Zaraz pojawią się głosy, że hipol itp chlapie i nie trzyma się przy prędkościach typu 200kmph. Mi to dynda, maks trampkiem (licznikowe) miałem około 170 - dziękuję, postoję... Nigdy więcej,,, Oleje przekładniowe mają jednak tą przewagę nad smarem "w spreju", że piach się tak nie lepi i przy oliwieniu łańcucha jednocześnie go czyścimy. Z tym czyszczeniem to u mnie, bo często pędzlem lecę

Transalp 600. Jezdzone różnie. W terenie też dostawał. Niby nie jest to demon mocy...

Czy przejechanie na takim zestawie ponad 40kkm wystarczy jako opinia? I jeszcze działa Smarowanie tylko hipolem (no raz czy dwa trafiło się coś innego, ale to były sytuacje awaryjne).

U mnie też, ale w nożnym Pomerdałem przewodami przy czujniku i zaczęło działać, błoto się pewnie wykruszyło i wrócił styk

Dobry pomysł, ale na razie już kombinuję z amorkami i sprężynami... Rough Country, Skyjacker, a może coś innego... Nie wiem co brać tak żeby było realne 3"

Po ostatnim Świętochów Village Circuit zrobiła mi się "mała" dziurka w progu, co przyspieszyło decyzję o wycięciu oryginalnych i zasadzeniu takich "troszkę" bardziej wytrzymałych No i w końcu mam

Jak dla mnie to trochę za bardzo się błyszczy Wolę konkretny mat. Ale i tak fajnie wygląda

@ jak coś, to mogę Ci oddać 2 halo, ale takie co to raczej na kangura się nadają Duże, okrągłe. Od Ryjka dostałem wraz plaskaczami na dach, ale te ostatnie już założyłem. Nad okrągłymi się zastanawiam i jakoś tak nie mogę dobrać miejsca na nie

Ja najbliższe 2-3 tygodnie jestem wyjęty. Dzisiaj jadę na pomiary obecnych progów w paździerzu (no zrobiła mi się "mała" dziurka w prawym po wygłupach w village ). Potem Paweł będzie przygotowywał profile stalowe z rureksami a jak już to zrobi to na jakieś 3 dni auto będzie u niego stało A później to mam do przetransportowania córę na wakacje i w kolejny weekend będę musiał odebrać. Tak więc nie wiem, czy jednak dopiero z początkiem września nie pojawię w village.

A chłopaki będą mieli czas na dorobienie nowych przeszkód

Teren zamknięty ale otwarty Jacyś widzowie potrafią przyjść popatrzeć. 70 zł w weekendy - wjeżdżasz i jeździsz ile chcesz Można grilla ze sobą zabrać itd.

Warto, jest naprawdę fajnie W sierpniu zabieram tam córę i sadzam za kierownicą. Pojeździ sobie na torze

Fajnie tam jest Następnym razem zabieram tam córę, niech pojeździ po torze na "dzień dobry"

Wygląda, że masz tak samo jak ja miałem :/ Położysz na to klar i ten znowu rozmiękczy. Utwardzanie będzie pewnie krótsze niż u mnie (malowałem w niższych temperaturach), ale chyba niedużo.

A mój od dzisiaj wygląda tak Czułki wyrosły, jeszcze tylko elektrykę doprowadzić

3 sztuki? U mnie poszło 5 czy 6 puszek. Robiłem bodajże 2 warstwy.

Szprajem z puchy walilsz? Jeśli tak, to z własnego doświadczenia mogę napisać, że szkoda kasy :/ Namęczyłem się cholernie, a lakier tak wolno się utwardzał, że o mamo. Klar kładłem mat i wyszło nawet fajnie. Tylko musisz pamiętać, że dobre utwardzenie całości to autentycznie kwestia kilku(nastu) tygodni. Postaram się jutro cyknąć fotę poglądową, jak wygląda teraz mój trampi (fakt, jest tyrany w offie). Obraz nędzy i rozpaczy. Dlatego mam przewidziane oddanie do Heavy Armour na tryśnięcie poliuretanem (coś jak raptor). I jeszcze jedno. Oglądałem paletę RAL i skończyło się na innej Typowy kolor NATO. Akurat tam gdzie nabijali mi puchę mieli inne oznaczenia, ale kolor wyszedł primasort. Tylko z racji, że był to full mat, to i krzemionki (bodajże) było sporo, co skutkowało tym że jak się paznokciem przeleciało po lakierze, to zostawały takie błyszczące krechy. Dlatego też między innymi położyłem matowy klar (niestety też pucha) i to wszystko połączone do kupy tak długo się utwardzało.

Popatrz jak to robi Zenek