Skocz do zawartości

Keengoo

użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 580
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Keengoo

  1. Byłem dziś - prawie pół dnia - zabrałem znajomych, grilla i browary - żony nam się ubzryngoliły pilnując kiełbasek, a my z dzieciakami naparzaliśmy po błocie, pagórkach i innych przygotowanych przez Obsługę niespodziankach.... Fajnie - jest kilka ciężkich momentów, ale wiesz, że nie jesteś sam - to bardzo ważne :D

     

    post-138132-0-98043200-1469397977_thumb.jpg

    post-138132-0-87516200-1469397994_thumb.jpg

    post-138132-0-95069300-1469398125_thumb.jpg

    post-138132-0-75706500-1469398293_thumb.jpg

    post-138132-0-81868400-1469398512_thumb.jpg

    • Lubię to 1
  2. Oooooo  :)

     

    No to się widzimy niedługo  ;]

    U mnie ten weekend odpada, bo mam żony urodziny, ale przyszła niedziela .....

     

    Fajny jest już sam dojazd i przeprawa przez strumyk :D 

    post-138132-0-03272100-1463078984_thumb.jpg

    • Lubię to 1
  3. Wczoraj już kolejny raz odwiedziłem Świętochów Village Circuit pod Tarczynem... Co prawda jeździłem ok. 1,5h, ale byłem za to tak wykończony i ubłocony, że miałem dość :D

     

    post-138132-0-01506600-1462819046_thumb.jpg

  4. Na Kukli jest fajnie, ale miejscami hardkor - dziś zwiedzałem okolice Łubnej obok Baniochy - tu moje auto spasowało przy pierwszym rowie z wodą - wklejony, zawiśnięty :) i wyciągany przez Kolegów....

    Lajtowo jest natomiast w Dziurze Kalwarii na poligonie ;)

    • Lubię to 1
  5. prawda to

    btw, bardzo dziękuję Kolegom za ciepłe przyjęcie - już myślę nad kolejnym wypadem w to miejsce, jednak wiem na pewno, że torfowiska i głębokie breje zwiedzać będę po podniesieniu auta i zmianie opon ;)

    p.s. Właściciel Defendera jest z AK? kurna, nawet nie pamiętam imienia, wstyd :P

    :D

  6. Ja wożę 6 sztuk kijków do ogniska, u mnie również na stałe zagościły w bagażniku :)

    Uprzedzam, że jadę z myślą o rekreacyjnym turystyku, po klamki w błoto nie mam zamiaru się pchać, bo wieczorem jadę na gościnę.

     

    u mnie chyba nie ma oczka do wyciągania, albo nie wiem, gdzie szukać, więc unikam utknięcia ;)

  7.  

    Jak dasz radę to wbijaj.

    Taka wycieczka raczej nie dla dzieciaczka.

    właśnie chodzi o to, że nie ma innej opcji, bo Viertarą lecimy do teściów w wigilię, a nazajutrz po będziemy wracać kompletną rodziną :) więc muszę być pewny wszystkiego.

    Jeśli mówisz, że będzie hardkor, to odpuszczę tym razem.

    BTW, a gdzie to dokładnie jest?

  8. Hej, fajnie było by się spotkać, tylko przez Święta jestem rozbity, bo mam do ogarnięcia 2 rodziny i 2 miejscowości - śmiesznie, bo to Piaseczno i Żyrardów, a Kuklówka ponoć gdzieś pomiędzy ;) nie wiem, nie byłem....to raz, a dwa, póki co jeżdżę z małżonką i 6-letnim Juniorem i wolałbym nie rozpierdzielić, ani nie utopić, i tak już nadszarpniętej zębem czasu Viertary ;) poza tym mam seryjny zawias i baaaardzo słabe gumy na przodzie, a na tyle nowe AT - po małym błocie pojadę, a że jestem boidupa, to wolałbym jakąś przebieżkę tak na początek :P ale znowu nie chciałbym psuć Wam zabawy swoim laictwem :D  .

  9. Witam po sąsiedzku - autko do diagnostyki dała mi sąsiadka - problem - falujące obroty na biegu jałowym...

    Myślę sobie, że pewnie krokowiec, jednak po jego odpięciu żadnej reakcji....zauważyłem, że przewód odmy jest wzdłużnie przełamany, więc wymieniłem go. Wymieniłem też drugi przewód, który wchodził do zaworu regulacyjnego ciśnienie w skrzyni korbowej (bo był stopiony i powykręcany), jednak i to nic nie dało crazy.gif

    Komputer nie pokazuje żadnego błędu, a obroty jak falowały, tak falują...

    Podejrzenie padło na sondy, jednak po ich odpięciu również obroty bez zmian - tylko wyświetlił się CZEK blush.gif

    Brak jakiejkolwiek reakcji jest wtedy, gdy odłączę przepływkę.

    Niedawno miałem przypadek, że w pugu 406 były nierówne obroty i silnik nie miał mocy i wtedy była to wina lambdy, a teraz już sam nie wiem, a że nie chcę wymieniać po kolei wszystkiego, to prosiłbym o jakieś sugestie cool.gif

    P.S.

    Jest jeszcze jeden element, który nie daje mi spokoju - mianowicie sam zawór regulacyjny, który syczy po zgaszeniu silnika, a podczas pracy syczy po przyłożeniu do niego palca...i nie wiem, czy tak ma być, czy aby zawór nie jest walnięty i nie zasysa non stop niepotrzebnego powietrza shocked.gif

  10. > Podjade moze na jakis parking podziemny do galerii, zona zrobi zakupy i po 6 godzinach w cieple

    > moze się cos zmieni.

    w niedzielę jechaliśmy do teściów fiestą i prawe tylne drzwi nie chciały się zamknąć wcale - wqrvyony byłem, bo to akurat te drzwi, przy których siedzi Junior - po kilku minutach grzania auta i ruszania klamką w końcu się zamknęły - do Żyrardowa ode mnie ze wsi mam ok. godziny jazdy samochodem - dojechaliśmy, poszliśmy na obiad, zostawiliśmy dziecko i znów drzwi nie chciały współpracować wink.gif

  11. chodzi o to, że ostatnimi czasy było bardzo wilgotne powietrze i opady, aż tu nagle złapał mróz....

    Ja w niedzielę, nie mogłem otworzyć drzwi w foce, a jak już mi się to udało, to nie mogłem ich zamknąć (musiałem odczekać kilkanaście minut i ogrzać auto)

    Podobnie miałem we fieście sick.gif

    Dopóki wszystko w środku nie wyschnie, dopóty będziesz miał takie akcje sick.gif

  12. hej,

    wymieniałem cały mechanizm już 2 razy, bo gdzieś podcieka woda i linka rdzewieje, po czym pęka blush.gif

    nigdy nie udało się wymienić samego silniczka, bo za każdym razem jest jakiś inny model, więc wydaje mi się, że gdzieś wala mi się jakiś po piwnicy (lewy przód z kombi)

    jakbyś wkleił fotkę, to może by się okazało, że podpasuje blush.gif

  13. > szukaj pudełeczka wielkości paczki fajek na 99% TAKIE CUŚ

    > nie ma wpływu

    było coś takiego przy skrzynce bezpieczników - chyba nawet identyczne smile.gif, tylko w takim razie pozostaje iść po kablach i szukać "wcięcia" w instalację czacha.gif

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.